[#1] Co z tym retro do k***y nędzy??
Witam.

Niżej przedstawię cztery niezależne sytuacje, które mają status >otwartego problemu< na dzień dzisiejszy (14 II br.). Jestem (BARDZO) ciekaw Waszych opinii, bo sam chyba nie wiem co sądzić.

Wstęp.
W grudniu 2008 wróciłem do Retro. Przez wiele lat były to rozwiązania typu Minimig czy V4SA (poza może MorphOSem), niecałe 2 lata temu zacząłem kolekcjonować swoje "kilka ulubionych" komputerów typu classic (w tym: A1200). Jednak na dziś dzień, jestem załamany.

Case 1. Zakup modułu z kartą SD do C64. Kupiłem w sierpniu, miał być w październiku. Od tamtego czasu piszę co jakiś czas maile, dostaję odpowiedź lub nie oraz czytam tzw. Maile Marketingowe. "Miało być blah blah blah, ale wyszło jak jest, będzie za miesiąc". Mamy luty, kolega mi mówił przez telefon iż mimo Marketing Spamu sprzed kilku dni "fabryka nawaliła po całej linii". Jest szansa na marzec (jeszcze), tak sądzę.

Case 2. Zakup modułu z kartą SD do Spectrum. Kupiłem niedawno (styczeń) i... Cisza. 3 II br. info na stronie że "sprawy związane ze zmianą księgowości zajmują dłużej niż zwykle". Mamy 14 II. Byłem w zarządach 3ch spółek i zaświadczam niniejszym, że zmiana biura rachunkowego (pełna księgowość) dla małego podmiotu to są 2 dni MAX!

Case 3. Kupiłem pakiet w jednym ze sklepów amigowych. Kupiłem przed 3ma laty. Do tej pory nie dostałem paczki. Piszę do Nich maile co kilka miesięcy. Ostatnio (przy okazji nowych zakupów) wyszło że paczka... została dostarczona na jesieni 2021 r. Tylko że ja nie mam tej paczki. Dzwoniąc do Poczty, nie sprawdzę już trackingu (bo 12 m-cy minęło). Nie miałem pojęcia, że paczka jest w drodze, sklep nie wysilił się na wysłanie jednego (!!) maila w tej sprawie. Zostałem z niczym.

Case 4 (nie- mój). To ten kolega, co dzwonił. Założył 1400 zł na zbiórkę na Kickstarterze. Wszystko było ok przez kilka miesięcy, cel został osiągnięty. Nagle... Cisza... Cisza... Komunikat. "Sorry, nie udało się, postaramy się zwrócić resztę pieniędzy".

Wnioski.
Według mnie wnioski są dwa. Pierwszy, nie zazdroszczę osobom co mają zarobki w przedziale 2500-4000 PLN a kupują retro / inwestują w retro na Kickstarterze. Bo to są spore pieniądze mimo wszystko. Nie fair. Drugie -- aż się ciśnie: czy Ci "Ludzie Od Retro" co sprzedają i produkują (sami czy z kimś), mają JAKIEKOLWIEK kompetencje (podstawowe!) poza może tymi technicznymi???

Epilog.
Czy tak "ma być" czy jednak da się coś z tym zrobić. Dodam dla złośliwych, że "żadna z powyższych sytuacji nie wiąże się z dostępnością chipów FPGA itp., z uwagi na COVID i wojnę na Ukrainie".

Bo ja się na coś takiego nie godzę. Nie godzę się głównie przez osoby mało zarabiające a chcące mieć full hobby retro. Nie godzę się też z uwagi na nowe osoby w retro, niezależnie od statustu majątkowego. No i ze względu na swój komfort, też.

A jeśli jednak większość osób opowie się, że 4 wyżej opisane sytuacje to PATOLOGIE, co mamy my -- jako konsumenci -- robić, ŻEBY TAKICH SYTUACJI WIĘCEJ NIE BYŁO???

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2023 08:23:12 przez recedent
6
[#2] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Polecam mniej sobie tym głowę zaprzątać, a życie stanie się prostsze hihi.
[#3] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@amikoksu, post #2

Łatwo powiedzieć... Jak nie masz założonych (tak zakładam) nigdzie pieniędzy.
1
[#4] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #3

No nie mam. Raczej płacę za produkt na zasadzie wymiany.
Będzie dobrze. Głowa do góry.
1
[#5] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@amikoksu, post #4

Ale tak jest ciężko obecnie, w tym rzecz.
[#6] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Zle postawione pytanie , tytul powinien brzmiec:



"Co z tym ZLODZIEJSKIM Allegro, dlaczego nie usuwaja konta ZLODZIEJOM z ich wlasnego serwisu ???"

odp. dlatego, ze utrzymywanie zlodziei na Allegro jest bardziej oplacalne niz ich sciganie.
Klient traci ale Allegro zyskuje, nowe "prawa rynku" ok, racja
6
[#7] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@selur, post #6

Kiedyś w średniowieczu czy coś, kieszonkowcy miejscy płacili podatek, więc...
[#8] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

" że zmiana biura rachunkowego (pełna księgowość) dla małego podmiotu to są 2 dni MAX!"

TY chyba nie masz bladego pojęcia o czym piszesz , sam plan kont się ustala i wprowadza kilka dni, a gdzie, potwierdzenia sald z kontrahentami oraz wprowadzenie bilansu, w 2 dni to możesz przejść na program handlowy i to bez magazynu
2
[#9] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@JacK_Swidnik, post #8

Mówię o tym ile czasu właściciela (= 8 h) jest potrzebne.

Takie mam doświadczenia po prostu, chyba przepisy aż tak nie zmieniły się przez kilka lat.

Może Sp. z o.o. rzeczywiście aż tak się różni względem DG -- tego nie zakładałem.
[#10] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Cóż jeśli retro to emulacja, bo ceny realnego sprzętu
Też mam od jakiegoś czasu, że to nie hobby, a zerowanie na nostalgii i spekulacja, dlatego emu mniej boli, nie nabijam kasy "prawdziwym fanom i inwestorom".
Pozostaje jeszcze wyklinane NG, ale tam zastój.
Olej to i kup rybki.
2
[#11] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@KM_Ender, post #10

Ryby są głupie.

Nawet pogłaskać się nie da.

Wolę już WinUAE.
1
[#12] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

czy Ci "Ludzie Od Retro" co sprzedają i produkują (sami czy z kimś), mają JAKIEKOLWIEK kompetencje (podstawowe!) poza może tymi technicznymi???
Często właśnie nie mają kompetencji ekonomicznych, planistycznych, logistycznych. A wtedy pokusa brania pieniędzy z góry za jeszcze nie wyprodukowany towar jest trudna do zwalczenia. Sam nie do końca jestem pewien swoich zdolności w powyższych zakresach, dlatego mam twardą zasadę: pieniądze biorę tylko za towar, który leży w magazynie gotowy do wysłania. Dla znanych mi kilku (byłych) mikrofirm zabójcze też okazało się prowadzenie księgowości przez biura rachunkowe – bo przecież wszyscy tak robią, a poza tym to takie trudne. Niestety wstręt do arkusza kalkulacyjnego powodował, że moi znajomi nie byli w stanie powiedzieć ile zarabiają na poszczególnych produktach, ani odkryć, że do niektórych nawet dokładali...
7
[#13] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@Krashan, post #12

Niestety wstręt do arkusza kalkulacyjnego powodował, że moi znajomi nie byli w stanie powiedzieć ile zarabiają na poszczególnych produktach, ani odkryć, że do niektórych nawet dokładali


...analiza DuPonta...

BTW oczywiście w cytowanym fragmencie NIE MIAŁEM na myśli firmy RastPort.

Wedle mojej wiedzy, RastPort prowadzony jest śpiewająco, a zasady w firmie panujące ("filozofia") są daleko odbiegające w przód, względem pozostałych firm w obszarze retro.
[#14] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Case 1. Zakup modułu z kartą SD do C64.


Zmień dostawcę. Jeśli uważasz, że czekasz za długo, zażądaj zwrotu pieniędzy. Case closed.

Case 2. Zakup modułu z kartą SD do Spectrum.


Zmień dostawcę. Jeśli uważasz, że czekasz za długo, zażądaj zwrotu pieniędzy. Case closed.

Case 3. Kupiłem pakiet w jednym ze sklepów amigowych.


Nie wiem jak Ty, ale jedną z pierwszych rzeczy, jaką robię po zakupie czegokolwiek to oczekiwania a później żądanie numeru nadania.

Piszę do Nich maile co kilka miesięcy.


Raczej bym zadzwonił.

A na koniec - zażądałbym zwrotu pieniędzy albo zażądał od firmy, by ten problem załatwiła we własnym zakresie, ostatecznie postraszył krokami prawnymi. Case closed.

Case 4


Nie bierz udziału w takich akcjach ORAZ zażądaj zwrotu pieniędzy. Case closed.

PS Nie ma za co. OK

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2023 21:27:26 przez Drakon
6
[#15] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@Drakon, post #14


1. Zakup modułu z kartą SD do C64.


Zmień dostawcę. Jeśli uważasz, że czekasz za długo, zażądaj zwrotu pieniędzy. Case closed.

Problem że nie ma lepszej karty. Ale rozwiązanie OK.




Case 2. Zakup modułu z kartą SD do Spectrum.


Zmień dostawcę. Jeśli uważasz, że czekasz za długo, zażądaj zwrotu pieniędzy. Case closed.

Jw.





Case 3. Kupiłem pakiet w jednym ze sklepów amigowych.


Nie wiem jak Ty, ale jedną z pierwszych rzeczy, jaką robię po zakupie czegokolwiek to oczekiwania a później żądanie numeru nadania.

Przeczytaj ze zrozumieniem.

Mam nr nadania ale po 1.5 roku g...o z nim zrobię.

Nie dostałem żadnego maila że coś "idzie".





Piszę do Nich maile co kilka miesięcy.


Raczej bym zadzwonił.

Ja też. Niestety nie podają numeru (ni adresu...).





Case 4



Nie bierz udziału w takich akcjach ORAZ zażądaj zwrotu pieniędzy. . Case closed.

Ja nie biorę, kolega brał (przeczytaj ponownie).



OK OK

Przy czym Ty sugerujesz żeby zamawiać akcesoria retro, czekać miesiąc-dwa a potem wyszarpywać tę kasę i kupować jakieś sub-alternatywy.

Moje pytanie było inne. Moje pytanie było, czy DA SIĘ tego uniknąć właśnie,
1
[#16] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #15

Problem że nie ma lepszej karty.


A cóż to za urządzenie i dostawca? Rozwiązań jest naprawdę sporo na rynku, dostępnych od ręki.

Jw.


A cóż to za urządzenie i dostawca? Rozwiązań jest naprawdę sporo na rynku, dostępnych od ręki.

Przeczytaj ze zrozumieniem.
Mam nr nadania ale po 1.5 roku g...o z nim zrobię.
Nie dostałem żadnego maila że coś "idzie".


Czytam, a jakże. Napisałem, że pierwszą rzeczą, jakiej oczekuję, jest numer nadania. Jeżeli dostałeś go po 1,5 roku od domniemanej wysyłki, opisz im sytuację i zażądaj zwrotu pieniędzy za nienależyte wykonanie usługi. Wciągnij w to Pocztę Polską (czy też tam inne uczestniczące w wysyłce spedycje), napisz oficjalne pismo z żądaniem wyjaśnień, niech się kopią między sobą, jeżeli paczka do Ciebie nie dotarła.

Niestety nie podają numeru (ni adresu...).


A cóż to za firma?

Ja nie biorę, kolega brał


To niech kolega nie bierze i zażąda zwrotu pieniędzy.

Przy czym Ty sugerujesz żeby zamawiać akcesoria retro, czekać miesiąc-dwa a potem wyszarpywać tę kasę i kupować jakieś sub-alternatywy


Nie, sugeruję kupować u sprawdzonych źródeł, gdzie możesz liczyć na terminowość (oczywiście z poprawką na obecny "chip shortage" na rynku podzespołów).

Moje pytanie było, czy DA SIĘ tego uniknąć właśnie


Odpowiedź na Twoje pytanie zawarłem akapit wyżej.

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2023 21:49:23 przez Drakon
1
[#17] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Witam.
Obejrzyj demo:
Mad Elks - Technological Death
Na samym końcu jest scrolling i
Złota myśl dla wszystkich
którzy dotrwali do końca

(Można też przewinąć na YT.)
Pozdrawiam.

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2023 22:04:35 przez ted
2
[#18] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@ted, post #17

SPRZEDAJCIE AMIGI I PRZERZUĆCIE SIĘ NA WYPAS OWIEC !

Najlepsze jest to, że autor muzyki - XTD, nie kojarzył tego tekstu

Wątek będzie bezsensownym tasiemcem - ZAMYKAĆ NIEZWŁOCZNIE
3
[#19] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@Hubez, post #18

Witam.
Amigowanie jest dla osób cierpliwych.
Pozdrawiam.
1
[#20] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Jeżeli rzeczywiście masz takie negatywne doświadczenia ze sprzedawcami (np. dostawa niezrealizowana od ponad pół roku) to czy mógłbyś napisać o jakich sprzedawców i jakie rzeczy chodzi? O ile zarzuty nie są bezpodstawne, a zakładam, że nie są.

I to jest taka pośrednia odpowiedź na Twoje pytanie - "co robić aby takich patologii nie było". Po prostu potencjalni klienci będą wtedy wiedzieli, których sprzedawców się wystrzegać.

Ja kupowałem starocie i rzeczy do staroci u kilku sprzedawców (ale niezbyt dużo) i nigdy nie miałem problemu z terminem. Poza może przeciągnięciem dostawy jednej pierdółki o dwa tygodnie, ale to i tak mieściło się w terminie dostawy wskazanym w przez sprzedawcę w Allegro, więc to nie był tak naprawdę problem. W większości były to rzeczy kupowane na Allegro i OLX i tutaj jest jakiś rodzaj ochrony przed sprzedawcami przeciągającymi wysyłkę (w OLX od terminu faktycznej wysyłki zależy nawet płatność dla sprzedawcy).

Nie wiem czy jest to problem związany z "retro" czy po prostu jacyś lewi sprzedawcy, który mogą pojawić się w różnych branżach. Kickstarter to w ogóle oddzielny temat i też niezależny od "retro".

Dlatego moja odpowiedź na Twoje Twoje pytanie jest jak wyżej.
1
[#21] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #1

Ustal sobie kwotę powyżej której żal by ci było ją utracić, i nigdy ale to nigdy, nie kupuj wysyłkowo niczego co ją przekracza.

Jeśli już ci odbiło i zapomniałeś o tym nigdy, to wpierw sprawdź czy sprzedawca podał prawdziwy adres a nie jakąś tam skrzynkę, i czy to dość blisko aby sie tam pofatygować z mołotowem i zapalniczką. Jeśli nie dał adresu albo to za daleko, to zapomnij że jest taka oferta.

Ech kiedyś nie było takich problemów, szło sie na bazarek, albo kupowało Anoonse i dzwoniło, potem wizyta oględziny i decyzja, z ręki do ręki. I załatwione. I po co ludziom te Internety? :)
3
[#22] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@prz, post #20

Nie było moim zamiarem w tym wątku piętnować konkretnych sprzedawców, tylko (masowe) zjawisko. Wszystkie cztery sytuacje opisane mają miejsce, przy czym jedna to nie jest mój problem (kolegi).

Ale skoro już ktoś pisze że "zarzut bezpodstawne" to uchylę rąbka tajemnicy.

Jeśli chodzi o KS to oczywiście chodzi o kolegę który "utopił" 1400 zł w UniThora.

Jeśli chodzi o "paczkę" to chodzi o mój feralny zakup w grudniu 2019 pakietu EA AAA do Tabora, w AmigaKit.

Pozostałe dwie sytuacje pozwolę sobie nie doprecyzowywać, co najmniej dwóch znajomych w tym jeden dostawca) sugerowało mi, że "Ci ludzie są porządni i uczciwi"; najpewniej wydarzył Im się jakiś fuckup, który niestety (stąd ten wpis) ma swoje konsekwencje dla takich osób jak ja.
3
[#23] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #22

Nie wiem, ale albo wybierasz jakichś dziwnych sprzedawców, albo przyciągasz pecha
Z naszych to Lotharek, Zaxon, Retronics, retrohax, RetroAmi(dopóki działało) zawsze byli solidni i co było zamówione - przychodziło.

Jeśli się nie podzielisz informacją z kim są te wspomniane problemy, to takie pisanie o d... Maryni


Ostatnia aktualizacja: 15.02.2023 11:34:17 przez Jacques
2
[#24] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #22

Fakty ze coraz ciężej cos kupić w cenach akceptowalnych ale z drugiej strony nasze hobby jeszcze nie jest z tych najdroższych :)
[#25] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@Jacques, post #23

Nie wiem, ale albo wybierasz jakichś dziwnych sprzedawców, albo przyciągasz pecha


Prędzej to drugie, bo to są znane osoby w branży.

Z naszych to Lotharek, Zaxon, Retronics, retrohax, RetroAmi(dopóki działało) zawsze byli solidni i co było zamówione - przychodziło.


Kupowałem i jestem bardzo zadowolony, od: Lotharek, Zaxon, Retronics, retrohax, RetroAmi (jeśli dobrze pamiętam).

Opisane przeze mnie dwie pozostałe sytuacje to:

C64: Gideon
ZX: Ben
[#26] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #25

Acha. To nie znam człowieków, mi są nieznane
[#27] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@Jacques, post #26

[#28] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@_DiskDoctor_, post #25

Gideon to rozumiem, że Ultimate 1541. Fajny sprzęt ale chyba faktycznie długo się czeka. Jeśli nie zależy Ci na funkcji reu i emulacji kartridży, to na szybko i tanio kup pi1541 i jakies pi0 do tego.

Co do rozwiązań do ZX to polecam Lotharka, serio... Zaxona nie znam, ale opinie są ok.

Edit : ten ziom od Zx dzis zakończył swoją migrację księgowości jakby co :p

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2023 12:09:01 przez twardy
[#29] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@twardy, post #28

Zaxon ok, mam dwie rzeczy (SD do ZXa i SD512 do MSXa) i obie działają.

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2023 12:13:12 przez michal_zukowski
[#30] Re: Co z tym retro do k**** nędzy??

@twardy, post #28

Gideon to rozumiem, że Ultimate 1541


Ultimate II+ . Pytałem ludzi od Commodore i (prawie) wszyscy polecali akurat Ultimate. Akurat jak szukałem to Ultimate było do kupienia tylko tutaj.

Edit : ten ziom od Zx dzis zakończył swoją migrację księgowości jakby co :p


Tak, przeczytałem już po wklejeniu, news z datą dzisiejszą.

Więc może przynajmniej jedna rzecz się wyjaśni... po 21 dniach milczenia.

Seriously. Jak ja bym sprzedawał online, to byłyby dwa warianty działania sklepu:
- wariant online
- wariant offline

Wariant online: wtedy kiedy mogę (do kilu dni) zająć się na bieżąco zamówieniami, mailami.
Wariant offline: jak jestem na wakacjach, mam jakąś przerwę (np. teraz).

Nie rozumiem na jakiej zasadzie sklep normalnie działa (można płacić) jak wiadomo że gość jest niedostępny. Czy to taki problem wprowadzić blokadę na zakup w sklepie online???

A co do Ultimate, to tak jak pisał Krashan. Co za problem założyć 1000 - 2000 EUR, naprodukować Ultimate'y i sprzedawać jak już są gotowe. Sprzeda się 20 sztuk >> zamawiamy kolejną partię. Tak chyba normalni ludzie robią.
1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem