[#32]
Re: Amigowcy na Wikipedii
@QkiZ,
post #31
Znowu będę odpowiadał kilku osobom w 1 poście :)
QkiZ:
Teoretycznie możesz tworzyć za każdym razem stronę, a w zasadzie jeśli tak chcesz kombinować, to lepszym wyjściem byłoby napisać np. tutaj artykuł i go użyć. Do stron fanowskich Wikipedyści też podchodzą z ostrożnością. Chodzi głównie o to, żeby tekst względnie przeszedł jakąś drogę redakcyjną i był w miarę sensowny. Do końca też chyba nie wiesz co znaczy redaktor na Wikipedii. Owszem mamy taką funkcję, ale oni sprawdzają tylko czy nie ma jawnych wandalizmów na stronach np. wulgarnych wyrazów. Samych redaktorów wprowadziliśmy z wersjami przejrzanymi, co oznacza, że każda edycja na wcześniej oznaczonej stronie musi przejść weryfikację redaktora. Cały haczyk w tym, że redaktorem może być każdy kto ma minimum 250 edycji, brak blokad i złoży podanie lub każda osoba dostaje tę funkcję automatycznie przy 500 edycjach i braku blokad. Tobie chodzi raczej o funkcję weryfikatora, której nie ma na razie na polskiej Wikipedii i nie wiadomo czy w ogóle będzie. Wszystko rozbija się o to, jak mamy sprawdzić czy ktoś jest na tyle dobry z danej dziedziny i obiektywny, że może decydować o merytorycznym poziomie artykułu. Podsumowując, redaktorzy nie są od sprawdzania merytorycznej treści, a tylko od korekty.
Dodatkowo to prawda, że większość artykułów na Wikipedii piszą zapaleńcy (naukowcy też są ;) ), ale jeżeli ktoś nie zna się na danej dziedzinie, a napisze artykuł, przeczytawszy 10 książek i opierając się na nich, to w czym jest gorszy taki artykuł?
Leander:
Twoja opinia o Wikipedii nie jest ani trochę kontrowersyjna :) Oficjalne stanowisko polskiej Wikipedii (wybaczcie, w zagranicznych nie orientuję się tak dobrze) jest takie, że Wikipedia tak jak i inne encyklopedie to tylko przetworzona wiedza, miejsce gdzie można na szybko sprawdzić jakieś podstawowe informacje. Jedynie pomocne przy podawaniu źródeł mogą być informacje na dole większości wikipedyjnych artykułów, gdzie takie czyste źródła są podane :)
Jeżeli mówimy o cytowanie, to mógłbyś zacytować siebie, choć nie jest to zbyt dobrze widziane. Chodzi znowu o to, że opierasz swój tekst o swoją wiedzę, a potrzebne jest jeszcze inne potwierdzenie, że ktoś jeszcze ma taką samą informację. Z drugiej strony, jeśli Twój tekst ma postać papierową, to oznacza, że ktoś musiał ją przejrzeć, co na pewno daje jej większą wartość niż źródła internetowe. Jeszcze mogę podać tylko takie sprostowanie, nie chodzi o cytat, a o przypis :)
Mam nadzieję, że chociaż trochę wyjaśniłem Twoje niepewności związane z Wikipedią, jeśli jednak jest coś jeszcze, to śmiało pytaj.
Don_Adan:
Nie wiem jak ostre są wymagania na angielskiej Wikipedii, na polskiej jeżeli tylko edycja wyszła od zarejestrowanej osoby, od razu wymagamy podania źródeł. Jeżeli natomiast w tym kawałku, który podałeś nie ma źródeł, to równie dobrze ktoś mógł to wyssać z palca, to odnosi się też do moich wypowiedzi powyżej, po to są źródła.
Natomiast owszem mogą się pojawiać nowe rzeczy. Wiarygodne źródło w naszym rozumieniu nie oznacza treści, która ma X lat (chociaż jeżeli masz takie źródło i nadal jest ono prawdziwe, to już lepiej być nie może) a treść, którą ktoś wcześniej przejrzał. Chcesz opisać film, który miał premier wczoraj? Wystarczy recenzja jakiegoś krytyka i tylko tyle :) Chodzi tylko o to, żebyś pokazał, że nie wymyśliłeś sobie jakiejś rzeczy. Jeżeli ktoś pomylił się na tamtym portalu, to trzeba będzie to sprostować, ale nie możemy zakładać, że każdy się myli. Wtedy żadna encyklopedia by nie powstała :)