Jako że interesuje się między innymi grami i muzyką, ostatnio zastanawiam się nad tym, co w temacie.
Swego czasu, w czasach świetności C=64 czy Amigi, popularne były konwersje "międzyplatformowe" gier. Były to głównie konwersje z automatów, ale nie tylko. Takie konwersje miały to do siebie, że często były w nich istotne zmiany. Głównie chodzi, niestety, o grywalność. Czasami jednak zmieniało się więcej, na przykład muzyka. Jednakże są takie gry w których praktycznie na każdą platformę, na jaką zostały wydane, jest taka sama lub bardzo podobna muzyka. Głównie chodziło o przystosowanie do układów dźwiękowych danego sprzętu. Często też taka wersja była okrojana do części muzyki z oryginalnej wersji. Ale były muzyki które "przetrwały". Takim przykładem jest choćby gra "Ninja Warriors" i kawałek "Daddy Mulk".
Takich przykładów jest oczywiście więcej. Ale jestem ciekaw co zaproponują inni. A pozatym... może się dowiem o jakimś przykładzie, o którym nie wiem :D
co nie zmienia faktu ze muzyka w TOKI kuleje.. jest to konwersja z ST a nie z Arcade. (tak samo jak Fire&Ice) .. brzmi jak kupa czyli AY
Mody zdecydowanie piekniej graja
moim favorytem jest Last Ninja 2 .. po prostu swietna muza (David Whitaker ? a moze sie myle) .. C64 super wypadl
Chyba taka konwersja muzyczna 1:1 byla w Flimbo Quest C64/Amiga
Pograj waść trochę i nie gadaj bzdetów, jak nic nie wiesz
> moim favorytem jest Last Ninja 2
Tu akurat masz rację.
> David Whitaker ?
Matt Gray
> a moze sie myle
Mylisz się
> Chyba taka konwersja muzyczna 1:1 byla w Flimbo Quest C64/Amiga
Akurat to nic dziwnego, bo muzykę robiła ta sama grupa (Maniacs of Noise) na wszystkie platformy. Więc przykład ten nie jest przykładem typowej konwersji.
> jest to konwersja z ST a nie z Arcade. (tak samo jak Fire&Ice) .. brzmi
> jak kupa czyli AY
Zgadzam się z Solo, no, teraz żeś waść strzelił kulą w Atarowski płot.
Sprawdź youtube, jeśli te piski z Atarynki brzmią Ci identycznie jak na Amidze, to... jesteś Atarowcem. :P
A ja chciałbym zmienić zdanie z posta #2, tak dawno nie porównywałem muzyki z tej gry że zapomniałem iż... muzyka na Amisi brzmi JESZCZE LEPIEJ niż w wersji Arcade!
Rodland ma taką samą muzykę w wersji Arcade, amigowej oraz spectrumowej. Aranżacje nie są może w 100% takie same (szczególnie w wersji AY na Spectrum), ale motywy są te same.
> Rodland ma taką samą muzykę w wersji Arcade, amigowej oraz spectrumowej.
Ja dodam wersję na C=64. Na NESa jest inna muzyka w czasie gry, ale czołówkowa jest ta sama. Reszty wersji nie sprawdzałem, ale przypuszczam że muzyka z czołówki jest na wszystkich wersjach.
Gra była najpierw stworzona na Amigę, dopiero potem na inne platformy.
Zapewne dlatego też ulepszona wersja (Fire + Ice, będąc dokładnym) wyszła tylko na CD32 (którą to wersję tylko mam, bo jest naprawdę znacznie lepsza graficznie)
Swoją drogą, bez obrazy dla nikogo, uważam że to jest jedna z najlepszych platformówek na Amigę, szczególnie Fire + Ice. IMHO znacznie lepsza od tak zachwalanego Super Froga.
moglbys podac zrodlo .. *w grze w planszy tytulowej jest chyba wypisane ze to konwersja z ST* zreszta te badziewiaste dzwieki :) niszcza fajna linie melodyczna tej gry,., gra ladna to trzeba przyznac..ale trudna !!!
Tak? To podaj no mi te dane statystyczne i w oparciu o jaką metodę zostały zrobione :P
BTW: Proponowałbym powrót do tematu, bo robi się straszny offtopic p.t. "jaka gra jest lepsza". A dyskusja taka nie ma sensu. Dla mnie Fire & Ice jest znacznie lepsze (lepsza grafika, więcej pomysłów, więcej przeciwników, więcej broni, więcej zagadek, itd), dla ciebie z jakichś powodów Super Frog.
Muza nie wiele rozni sie od oryginalu z C64 (nie porownywalem), ale na pierwszy rzut ucha jest tak samo fajnie sidowa, a nie skielbaszona A500-tkowymi samplami w stylu lat 89/95 :)
A ja zawsze podziwialem Draconusa i Zybexa na Atari i C64. Prawie idealne wersje graficznie i dzwiekowo.
Dla mnie muzyka w superfrogu, ona po prostu przetrwała wszystkie konwersje. Jest taka mroczna, lekko ponura i bardzo fajne sampelki są w niej użyte i dodatkowego smaczu całej oprawie muzycznej dodaje sampelek jak żabcia spada na kolce. W tedy aż dreszczyk mnie przechodzi po ciele i skacze z radości.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies
(ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach.
Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy
niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki
internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.