[#61]
Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje
@Solo Kazuki,
post #1
> Takim przykładem jest choćby gra "Ninja Warriors" i kawałek "Daddy Mulk".
Ogólnie polecam wszystkim zainteresowanym kuknąć intro dodane do konwersji gry na Segę CD. Cheesy jak cholera, ale wykonanie live wspomnianego kawałka to niewątpliwie ciekawe doświadczenie.
A żeby nie było totalnego offtopu - muzyka w Bionic Commando i R-Type na C=64 podoba mi się o wiele bardziej niż w oryginałach na automaty. Niby to samo, ale jednak nie to samo. Słychać to zwłaszcza w R-Type, w którym utwory otrzymały podkład perkusyjny, przez co stały się bardziej agresywne i IMHO o wiele lepiej nadają się do tego typu gry.