[#1] Muzyka z gier, która przetrwała konwersje
Jako że interesuje się między innymi grami i muzyką, ostatnio zastanawiam się nad tym, co w temacie.

Swego czasu, w czasach świetności C=64 czy Amigi, popularne były konwersje "międzyplatformowe" gier. Były to głównie konwersje z automatów, ale nie tylko. Takie konwersje miały to do siebie, że często były w nich istotne zmiany. Głównie chodzi, niestety, o grywalność. Czasami jednak zmieniało się więcej, na przykład muzyka. Jednakże są takie gry w których praktycznie na każdą platformę, na jaką zostały wydane, jest taka sama lub bardzo podobna muzyka. Głównie chodziło o przystosowanie do układów dźwiękowych danego sprzętu. Często też taka wersja była okrojana do części muzyki z oryginalnej wersji. Ale były muzyki które "przetrwały". Takim przykładem jest choćby gra "Ninja Warriors" i kawałek "Daddy Mulk".

Wersja z C=64 (potrzebna odtwarzarka SIDów):
http://www.gb64.com/C64Music/MUSICIANS/W/Williams_Tony/Ninja_Warriors.sid

Wersja z Amigi (Mam nadzieje że Don Adan się nie obrazi):
http://wt.exotica.org.uk/files/customs/NinjaWarriors.lha

A to jest wersja zagrana przez samego kompozytora:
http://www.4shared.com/file/250552390/535355aa

Takich przykładów jest oczywiście więcej. Ale jestem ciekaw co zaproponują inni. A pozatym... może się dowiem o jakimś przykładzie, o którym nie wiem :D



Ostatnia modyfikacja: 27.03.2010 14:21:59
[#2] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #1

Mój ulubiony przykład to Toki, który na Amisi brzmi prawie że identycznie jak w wersji Arcade.

[#3] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Shoonay, post #2

Dokładnie. Dodam że wersja C=64 ma prawie tą samą (okrojoną do 3 kawałków) oprawę audio.

http://www.gb64.com/C64Music/MUSICIANS/T/Tinman_Keith/Toki.sid

[#4] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Shoonay, post #2

co nie zmienia faktu ze muzyka w TOKI kuleje.. jest to konwersja z ST a nie z Arcade. (tak samo jak Fire&Ice) .. brzmi jak kupa czyli AY
Mody zdecydowanie piekniej graja

moim favorytem jest Last Ninja 2 .. po prostu swietna muza (David Whitaker ? a moze sie myle) .. C64 super wypadl


Chyba taka konwersja muzyczna 1:1 byla w Flimbo Quest C64/Amiga



Ostatnia modyfikacja: 27.03.2010 14:38:41
[#5] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #4

> co nie zmienia faktu ze muzyka w TOKI kuleje...

De gustibus non disputandum est. Dla mnie muzyka jest taka sobie, ale da się posłuchać. Pozatym... to nie chodziło o ocenę muzyki. :P

> jest to konwersja z ST a nie z Arcade.

No i pochawliłeś się w tym momencie niewiedzą.

http://www.romnation.net/srv/roms/25679/mame/Toki-World-set-1.html

Pograj waść trochę i nie gadaj bzdetów, jak nic nie wiesz

> moim favorytem jest Last Ninja 2

Tu akurat masz rację.

> David Whitaker ?

Matt Gray

> a moze sie myle

Mylisz się

> Chyba taka konwersja muzyczna 1:1 byla w Flimbo Quest C64/Amiga

Akurat to nic dziwnego, bo muzykę robiła ta sama grupa (Maniacs of Noise) na wszystkie platformy. Więc przykład ten nie jest przykładem typowej konwersji.



Ostatnia modyfikacja: 27.03.2010 15:03:40
[#6] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #4

HOŁDYS napisał(a):

> jest to konwersja z ST a nie z Arcade. (tak samo jak Fire&Ice) .. brzmi
> jak kupa czyli AY

Zgadzam się z Solo, no, teraz żeś waść strzelił kulą w Atarowski płot.
Sprawdź youtube, jeśli te piski z Atarynki brzmią Ci identycznie jak na Amidze, to... jesteś Atarowcem. :P

A ja chciałbym zmienić zdanie z posta #2, tak dawno nie porównywałem muzyki z tej gry że zapomniałem iż... muzyka na Amisi brzmi JESZCZE LEPIEJ niż w wersji Arcade!

[#7] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #1

Rodland ma taką samą muzykę w wersji Arcade, amigowej oraz spectrumowej. Aranżacje nie są może w 100% takie same (szczególnie w wersji AY na Spectrum), ale motywy są te same.

[#8] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@PopoCop, post #7

> Rodland ma taką samą muzykę w wersji Arcade, amigowej oraz spectrumowej.

Ja dodam wersję na C=64. Na NESa jest inna muzyka w czasie gry, ale czołówkowa jest ta sama. Reszty wersji nie sprawdzałem, ale przypuszczam że muzyka z czołówki jest na wszystkich wersjach.

[#9] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Shoonay, post #6

no dobra macie racje lepsza jest na amidze..ale nie zmienia to faktu ze grane na obwiedni fali a nie na samplach przez co brzmi jak kupa atarowca :)

[#10] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #9

Lepiej nie wypowiadam się na ten temat, zostawiam to innym... gwizdanie

nie karmić trolla!

[#11] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #10

Z tego co pamiętam amigowy Midnight Resistance miał kilka utworków niemal identycznych co wersja arcade.

[#12] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Logan, post #11

Może poza czołówką (na automaty nie ma tam muzyki) to cały STk jest taki sam.

Dodam że na C=64 też jest taki sam.

[#13] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #4

> tak samo jak Fire&Ice

O... czemu ja to przeoczyłem!

Gra była najpierw stworzona na Amigę, dopiero potem na inne platformy.

Zapewne dlatego też ulepszona wersja (Fire + Ice, będąc dokładnym) wyszła tylko na CD32 (którą to wersję tylko mam, bo jest naprawdę znacznie lepsza graficznie)

Swoją drogą, bez obrazy dla nikogo, uważam że to jest jedna z najlepszych platformówek na Amigę, szczególnie Fire + Ice. IMHO znacznie lepsza od tak zachwalanego Super Froga.

[#14] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #13

Wcale nie! Super Frog wymiata na całej linii! Nie znasz się!

[#15] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #13

moglbys podac zrodlo .. *w grze w planszy tytulowej jest chyba wypisane ze to konwersja z ST* zreszta te badziewiaste dzwieki :) niszcza fajna linie melodyczna tej gry,., gra ladna to trzeba przyznac..ale trudna !!!

http://hol.abime.net/547

[#16] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #14

> Wcale nie! Super Frog wymiata na całej linii!

Zieeeew Śpioch

> Nie znasz się!

Skoro tak twierdzisz, "miszczu"

[#17] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #15

> moglbys podac zrodlo ..

Między innymi HoL, który podałeś...

> w grze w planszy tytulowej jest chyba wypisane ze to konwersja z ST

O ile mnie pamięć nie myli tam pisze "ST Conversion: ktośtam"

> te badziewiaste dzwieki

Dla ciebie badziewiaste, dla mnie soundtrack jest niezły

> http://hol.abime.net/547

Zastanawiam się czy w ogóle umiesz korzystać z HoL

--------
Conversion notes
(tu zazwyczaj pisze jak to jest konwersja z innej platformy)

Conversion hardware
Acorn Archimedes
Atari ST/E
PC (DOS)
Sega Master System
--------

Więc czarno na białym masz napisane na jakie platformy gra została przekonwertowana z wersji amigowej.



Ostatnia modyfikacja: 30.03.2010 18:18:10
[#18] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #16

99% amigowców tak twierdzi :D

[#19] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #18

A zrobiłeś jakieś badania, czy tylko zakładasz z powietrza?

[#20] Re: Badania Super Froga

@Solo Kazuki, post #19

Zrobiłem.

[#21] Re: Badania Super Froga

@parallax, post #20

Tak? To podaj no mi te dane statystyczne i w oparciu o jaką metodę zostały zrobione :P

BTW: Proponowałbym powrót do tematu, bo robi się straszny offtopic p.t. "jaka gra jest lepsza". A dyskusja taka nie ma sensu. Dla mnie Fire & Ice jest znacznie lepsze (lepsza grafika, więcej pomysłów, więcej przeciwników, więcej broni, więcej zagadek, itd), dla ciebie z jakichś powodów Super Frog.

[#22] Re: Badania Super Froga

@parallax, post #20

ja sie tylko oftopowo dopiszę. Nie ma takiej gry jak Super Frog.
[#23] Re: Badania Super Froga

@Solo Kazuki, post #21

Bo Superfrog ma duszę!

[#24] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #1

Giana's Return

Muza nie wiele rozni sie od oryginalu z C64 (nie porownywalem), ale na pierwszy rzut ucha jest tak samo fajnie sidowa, a nie skielbaszona A500-tkowymi samplami w stylu lat 89/95 :)


A ja zawsze podziwialem Draconusa i Zybexa na Atari i C64. Prawie idealne wersje graficznie i dzwiekowo.
[#25] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #24

Dla mnie muzyka w superfrogu, ona po prostu przetrwała wszystkie konwersje. Jest taka mroczna, lekko ponura i bardzo fajne sampelki są w niej użyte i dodatkowego smaczu całej oprawie muzycznej dodaje sampelek jak żabcia spada na kolce. W tedy aż dreszczyk mnie przechodzi po ciele i skacze z radości.

[#26] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #17

Fire & Ice dopiero ma dobre udzwiekowienie w wersji CD32 .. polecam !!! AudioTracki extra

zeby nie bylo .. ja bardzo lubie chipmody :) ale nie w grach :P

[#27] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #25

Znowu... nic dziwnego, wszystkie wersje robiło Team 17

[#28] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #24

> Giana's Return

To raczej remake, a nie konwersja

[#29] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #25

parallax napisał(a):

> muzyka w superfrogu (...) lekko ponura

Dobre...
BTW jedyna nieśmiertelna gra z duszą to Turrican II. Taki frog może sobie... skoczyć.
[#30] Re: Badania Super Froga

@parallax, post #23

> Bo Superfrog ma duszę!

No tak... argument nie do pobicia

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem