[#31] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #25

Tak, tak, konwersji Super Froga bylo tyle ze az glowa boli. :P

A ja sobie zagralem dzisiaj w Alone In The Dark na PS2 i...zglupialem.
Wszystko juz widzialem (choc nie gralem), ale takiej gry jeszcze nie.
Po ukonczeniu Syphon Filter Dark Mirror, wrocilem do kontynuacji Silent Hill Origins, ale dosc opornie...a tu taka niespodzianka. Pogralem jak w RE, TombRaidera, Quake, Syphon Filter, pojezdzilem samochodem, wszystko jakby w Silent Hillu i to w jednym AITD.

AITD na PS2 wyrwala mi z zyciorysu 6 godzin. Dobrze ze wylaczylem konsole.
Jutro jade w gory, bo oszaleje od tych gier. :P
[#32] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@snajper, post #29

> jedyna nieśmiertelna gra z duszą to Turrican II.

Ja bym to ujął ogólniej - Seria Turrican. Jej różne części są nie tylko na C=64 czy Amigę, ale także na konlole SEGA (e.g. Mega Turrican - poszerzona wersja Turrican 3 znanej z Amigi) czy Nintendo (np. Super Turrican I i II na SNES).

Swoją drogą polecam fanom serii Turican zagranie w Super Turricany (SNES).



Ostatnia modyfikacja: 30.03.2010 21:43:17
[#33] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #31

> Tak, tak, konwersji Super Froga bylo tyle ze az glowa boli. :P

No co ty... wyszła AŻ na PC

Swoją drogą w porównaniu do wspomnianej serii Turrican gra Superfrog wypada blado jak dupa... żaby!

[#34] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #33

No co ty... wyszła AŻ na PC

E tam, przeciez kazdy wie ze kazdy pecet to inny komputer - to musialy byc konwersje :P

Dodane (na powaznie, o AITD na PS2 tez bylo powaznie).
Turrican to majstersztyk. Styl graficzny jest genialny i spowodzeniem sprawdzil sie na C64. Turrican1 na C64 to byl szok, natomiast Turrican2 powodowal calkowity opad szczeki.
Wiadomo ze teraz na emulatorze C64 i dobrym monitorze, gra jest bardzo pikselowata, ale widac kunszt.
Na C64 i rozmazanym tv, to byla bajka! :)


Ale Super Frog i tak bedzie latal jak ta popierdułka i zawsze bedzie mial najwiecej glosow :P
O!



Ostatnia modyfikacja: 30.03.2010 22:05:25
[#35] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #34

> Turrican to majstersztyk.

Aj cicho tam, nie znasz się... Superfrog jest lepszy! Turrican

> Ale Super Frog i tak bedzie latal jak ta popierdułka

Dobre! OK

> i zawsze bedzie mial najwiecej glosow

A dziwisz się? Dużo osób głosuje na Superfroga, bo na Amidze "grało w Superfrog... i jeszcze kilka innych gier"

[#36] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #34

Przyznam się, że w turricanie jest świetna muzyka, a szczególnie w dwójce, ale mimo to, superfrog i tak króluje na naszych tv i monitorach i w naszych sercach...

[#37] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #36

Brzmiało to jak orędzie do narodu by nasz prezydent...

[#38] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #36

Muzyka w Turricanie jest dobra, ale na C64 (Turrican2). Mozliwosci Amigi nigdy nie byly odpowiednio wykorzystane. To bylo wrecz straszne i tragiczne.
O ile na C64 muzyka jest swietna i wykorzystana na maksa, to wieksze mozliwosci muzyczne Amigi, byly "zapchajdziura" na 10% :(

Musze sobie odpalic po latach Turricana 3, bo jak pamietam, gralo sie super, ale dzwiek musialem przyciszac, bo chyba nie bylo opcji "z dzwiekiem" lub "bez dzwieku".

Ale żaba i tak rulez. :P


Dodane: A co do Super Froga, to powinna powstac partia. "Skacze, skacze, aż wyskacze". Nikt juz nie bedzie wiedzial co jest prawda i prezydentem bedzie Super Frog. :P
Nasz wyskakany, cieżko zapracowany joystickiem. Jesli chodzi o maruderow, klawiszowcow i WinUAEowcow, to zrobimy wewnetrzna czystke.
A co! :P



Ostatnia modyfikacja: 30.03.2010 23:19:08
[#39] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #38

> To bylo wrecz straszne i tragiczne.

Mnie tam się podoba soundtrack do Turricana. Nie uważam że jest zły, a nawet wprost przeciwnie.

[#40] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #38

Andrzej Drozd napisał(a):

> Muzyka w Turricanie jest dobra, ale na C64 (Turrican2).
> Mozliwosci Amigi nigdy nie byly odpowiednio wykorzystane. To
> bylo wrecz straszne i tragiczne.
>
Żartujesz, prawda? Turrican 2 na Ami i kiepska muzyka? Co prawda do C64 nie mam jak porównać, bo nie grałem, ale np. muzyka z intra w wersji C64 kompletnie mi nie pasowała do tej gry, 0 klimatu.
[#41] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #38

Witam

Mozliwosci Amigi nigdy nie byly odpowiednio wykorzystane

Nie mogę dobrze zrozumieć tej wypowiedzi. Masz na myśli Turricana 2 pisząc powyższe zdanie, czy też mówisz o możliwościach muzycznych Amigi w ogólności ( znaczy się w każdej grze muza była na 10% ??? ). Chyba, że masz na uwadze możliwości zarówno muzyczne jak i graficzne nie były wykorzystane odpowiednio. Trochę się zgubiłem w swojej wypowiedzi. I czy mógłbyś doprecyzować co znaczy "odpowiednio wykorzystane". Dziękuje

Pozdrawiam

[#42] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #38

> A co do Super Froga, to powinna powstac partia

Partia jak partia... gorzej że niektórzy mają chyba "Superfrogofilie" wariat?

[#43] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@asman, post #41

Jemu się nie podoba muzyka z Turrican II na Amigę chyba po prostu

BTW: Widzę że zmieniłeś Avatara

[#44] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #39

Powinienem to zdanie zaczac od nowego akapitu, bo nie mialem na mysli Turricana doslownie, tylko ogolnie gry na Amige z tamtych czasow.

Tak czy inaczej muzyka w Turrican3 juz mi nie pasowala wzgledem poprzednich czesci. Za latwa i za bohaterska. Inna. No i taki zreszta okazal sie kres. Czworki juz nie bylo.

Chodzilo mi o to, ze duzo gier stracilo na konwersjach/dopasowaniu do nowych czasow.

Jest wiele przykladow gier.
Np. Stunt Car Racer. Na C64 to byla powazna gra. Na Amidze, głupkowate screeny zrobily z tego tandete. Kto nie gral na C64, zupelnie olal ten "badziew" na Amidze. A przeciez mozna bylo zrobic powazne grafiki.

Sam TombRaider. Jedynka byla super. Dwojka tez (choc ladowanie kilku magazynkow w idiotow juz bylo bez sensu). A pozniej? A pozniej powstal film, lepszy od gry.

Kiedys Bago Zonde juz cos napisal na ten temat, ze nowe mozliwosci sprzetowe uczynily uwstecznienie w wielu sprawach.
Bo tak jest, to co kiedys bylo sztuka, na lepszym sprzecie stalo sie nieudolna kserokopia. Bo po co sie wysilac?

I tak o to powstalo discopolo, albo Andrzej Drozd kreci filmy, bez zadnego przygotowania technicznego, bo ma takie mozliwosci sprzetowe. ;)
[#45] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #1

No to i ja się dorzucę. :)

Outrun - muzyka w wielu konwersjach podobna, jak nie taka sama co na Arcade, uwzględniając oczywiście możliwości platform na których konwersje biegały. Czasami nie były to wszystkie utwory z Arcade, ale główny był wszędzie. Inna sprawa że Outrun na Amige to ogólnie hmmm... nieudana gra.
Ogólnie to motyw główny wymiata - czy to na Arcarde, ZXSpectrum, C64, czy w wersji Outrun2006 Coast To Coast na Segę i PC (tutaj dostępne są wersje muzyczek oryginalne z 80s jak i unowocześnione).

Tak posumowując OUTRUN jest odlotowy i cool
[#46] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #44

> Czworki juz nie bylo.

Jesteś pewien, Andrzeju? Czy tylko Parallaxujesz ( ) rzeczywistość...

Oczywiście że jako takiej 4 nie ma, ale jest kontynuacja Turricana na SNES'a. Odpowiednio Super Turrican (1993) i Super Turrican II (1995). To, że jakiejś serii już nie było na Amigę, nie znaczy że jej nie kontynowali na inne platformy.



Ostatnia modyfikacja: 31.03.2010 02:59:56
[#47] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Andrzej Drozd, post #44

Andrzej Drozd napisał(a):

> Kiedys Bago Zonde juz cos napisal na ten temat, ze nowe
> mozliwosci sprzetowe uczynily uwstecznienie w wielu sprawach.
> Bo tak jest, to co kiedys bylo sztuka, na lepszym sprzecie
> stalo sie nieudolna kserokopia. Bo po co sie wysilac?

O kurczak, jestem już cytowany (!!). To prawda, większość konwersji gier z komputerów ośmiobitowych na Amigę po prostu wygląda jakby


Weźmy choćby Thundercats:

Amiga -> http://www.vidoemo.com/yvideo.php?amiga-longplay-345-thundercats=&i=aUg0VFBGcWuRpbE1KSnc

C64 -> muzyka: http://www.youtube.com/watch?v=gEU8XYBwN78
sama gra: http://www.youtube.com/watch?v=ibSvdFQDQsA

O ile muzyka można powiedzieć, że jest podobna (choć "pik" w wersji Amigowej w intrze mnie rozwala) to co to kurka wodna ma być ten gostek w wersji Amigowej?! A motywy u góry ekranu?

Barbarian 2:

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=p-74lywR964

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=E21I6bMR9wY

Last Ninja 2

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=dW7t59tUOmI

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=FCNMcUzQ3Ws

Wersja na C64 wymiata po prostu, na Amidze nawet sample przewodniej melodii wymięka. Co to za instrument, dżizas.

Midnight Resistance

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=5KVqsvnt-qo

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=Arz2zG4Kl-Q

W wersji na c64 po prostu czuje się, że się walczy, muzyka jest esencją tej gry. W wersji na Amigę jakieś sample pokraczne, znowu znowu znowu.

Supremacy

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=r8W0MgAlQNE

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=Rln4K1NdJdo

Tu nawet z wersją Amigową nie byłoby tak źle, ale znów ten sample motywu przewodniego zabija wielkość tej ścieżki.

Ghost n' Goblins

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=9oO6RygZO_Y

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=biQglD0weRM&feature=related

Co to jest to to na Amidze? To ma być muzyka? Na C64 ścieżka jest zabójcza - lubię sobie ją czasem włączać. W trakcie gry co prawda kanał SFX jest wykorzystywany nie tylko do odgrywania muzyki ale i do efektów dźwiękowych więc czasem coś ucina, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sobie ściągnąć SID :) i zapuścić.

Archon II

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=U5lzCbG_Leg

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=NsQ3boKQ6xQ

i z jedynki kawałek:

http://www.youtube.com/watch?v=wdfIfC9BHwQ&feature=related

Nie no, muzyka na C64 wymiata!

Jest jeszcze wiele innych gier, gdzie wychodziło to lepiej lub gorzej.

Shadow of the Beast

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=KHU2guYH7Og

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=jQm68Aln3YA

Tutaj oczywiście Amiga wychodzi trochę lepiej, ale wersja na C64 jest też interesująca.

Deliverance

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=ddsZxI8ATKQ

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=wRw0FxXCuCA

Uwielbiam każdy kawałek z wersji na C64, boskie! Po prostu coś wyczuwalnego w powietrzu ;). I tutaj zdziwienie, bo wersja na Amidze to w sumie kompletnie inna gra.

International Karate +

Amiga -> http://www.youtube.com/watch?v=lMAjObaTqzA

C64 -> http://www.youtube.com/watch?v=A5NrUGDspR0

Wolę muzę z C64, coś w stylu muzyki z gry Cobra ( http://www.youtube.com/watch?v=f5dzd4s90FE ) - tak mi się przynajmniej wydawało :D.


Tak naprawdę nienawidzę amigowych modów, szczególnie tych, które udają gitary elektryczne. Obrzydlistwo! c64 roxx!

A w ogóle to Slaine wymiata, zapraszam na moją stronkę poświęconą tej grze na C64 i nie tylko. Można tam także ściągnąć wspaniałą muzykę i remixy (w dziale DOWNLOADS).

Miało być o podobieństwach, ale niestety ciężko by mogło tak być, to nie konsolowa konwersja obecnych czasów, a konwersja muzyki z platform różniących się we wszystkim.

Dziękuję za uwagę.

P.S. zachęcam do cytowania moich wypowiedzi jeżeli wykorzystane są w dobrym świetle - patrz: przykład kolegi Andrzeja Drozda.

Pozdrawiam!

P.S. 2.

Jak kiedyś Andrzej Drozd powiedział: możliwości muzyczne Amigi nigdy nie były wykorzystane tak jak na C64. Święta racja. Nie dziwi mnie fakt, że przesiadając się z gier z C64 na Amigę wcale nie doznałem traumy. Na C64 wszystko było bardziej klimatyczne, a gra średniowieczna wyjęta była jakby prosto z Średniowiecza ;). To było zdanie dwuznaczne ;).

Ciekaw jestem jakie jeszcze tytuły przetrwały konwersję muzyczną (i graficzną). Mi ciężko jest znaleźć takowe, wszędzie coś mi nie gra - takie przyzwyczajenie do każdego dźwięku.



Ostatnia modyfikacja: 01.04.2010 02:17:20
[#48] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #43

Witam,

BTW: Widzę że zmieniłeś Avatara

Tak, chociaż tematyka podobna :)

Jemu się nie podoba muzyka z Turrican II na Amigę chyba po prostu

Mnie zastanowiło tylko to uogólnienie o możliwościach Amigi.

Jeśli jesteśmy już przy Turricanie II to coś mi się kołacze po głowie że w tej grze ( musiałby to ktoś obeznany potwierdzić :) ) muzyka jest w 6 kanałach ( + dwa na sfx ), czyli 8 ( to powinno przekroczyć możliwości Amigi o ile to jest prawda :) ). I zdaje się w Elfmanii też muzyka była nieźle odpicowana od strony technicznej zastosowany była sztuczka że dźwięk był 12 bitowy ( Chociaż ja tego do końca nie rozumiem - musze doczytać w książce "Magia sygnału" :) ). Można zaryzykować stwierdzenie, że każdy widzi w grze to co wie o niej.



BTW: Ty także zmieniłeś avatara, ta twarz jakaś znajoma.

Pozdrawiam

[#49] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@BagoZonde, post #47

BagoZonde dobra robota !!

na pocieszenie .. wersje ST/PC czasem byly jeszcze bardziej zenujace (kto mial karte dzwiekowa w 1992 r !! ) :D

Czasem gra z C64 byla lepsza niz na inne platformy (LAST NINJA 2 bardzo dobry przyklad)

[#50] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@asman, post #48

> Tak, chociaż tematyka podobna

Nie da się ukryć

> muzyka jest w 6 kanałach ( + dwa na sfx ), czyli 8

Z tego co kojarzę czołówka jest w TFMX 7V, czyli 7 kanałów. W czasie gry są zwykłe 4 kanałowe TFMXy.

> Ty także zmieniłeś avatara, ta twarz jakaś znajoma.

Infekcja przeszła z podpisu na Avatar ;)

[#51] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #49

> BagoZonde dobra robota !!

Hola, hola... a czy to nie ty pisałeś?

> zeby nie bylo .. ja bardzo lubie chipmody ale nie w grach

Przecież na C=64 są prawie same "chipmody"! Mam tak jakby wrażenie że sam sobie zaprzeczasz :P

[#52] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@BagoZonde, post #47

Co prawda gusta są różne, ale brednioseriali nie znoszę.

> większość konwersji gier z komputerów ośmiobitowych na Amigę

Że co proszę? Więc lecimy!

> Midnight Resistance

Srutututu... gra jest konwersją z automatów, nie 8-bitowców. Strzeliłeś sam sobie w stopę :P

> Ghost n' Goblins

Kolejne brednie.
Dodam że zgadzam się z tobą w sprawie muzyki (wersja z C=64 lepsza), mimo iż na Amigę jest konwersja muzyki z automatów.

> po prostu wygląda jakby

jakby co?

> Shadow of the Beast

No... już myślałem. Na C=64 muzyka (skonwertowana przez Sonic Graffiti, AFAIR) jest niezła, ale nie ma porównania do wersji Amigowej.

> Tak naprawdę nienawidzę amigowych modów

...i wszystko jasne :P

> Ciekaw jestem jakie jeszcze tytuły przetrwały konwersję muzyczną

Sporo jest takich...

> i graficzną

Tu już jest gorzej, bo często grafik robiący konwersje "dodał coś od siebie". Moim "idolem" jest Psycho Soldier na C=64. Gdy pierwszy raz zobaczyłem screen z loadera, myślałem że "spawnę". Czysty turpizm w najgorszym wydaniu. Screeny porównawcze może dorzucę potem (teraz nie mam czasu).

[#53] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #52

a co byscie powiedzieli na konwersje muzy z Lotusa I C64/Amiga

na SIDzie fajnie to brzmi !!

[#54] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #53

Ja bym powiedział, że ciekawe jak by słyszalna była muza z superfroga na C64.

[#55] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@Solo Kazuki, post #52

@Solo Kazuki:

Pisząc, że większość konwersji gier z komputerów ośmiobitowych na Amigę jest gorsza nie miałem na myśli wszystkich tytułów, które wymieniłem w drzewku. Odpisałem na ogólny temat: muzyka (i grafika) z gier, która nie przetrwała konwersji. Generalnie więc chodzi o to, że gra jest sobie na Amigę i jest sobie na C64 i jest sobie na Arcade. No i sobie porównujemy ;).

Ghost 'n Goblins to każdy wie, że z automatów więc sam sobie w stopę nie strzeliłem, nie inputuj mi, że brednie uprawiam ;).

Cytat: po prostu wygląda jakby - no urwało mi się, pisałem to w nocy, ale wyobraź sobie, że są tam trzykropki w stylu NO COMMENT, bo to chciałem napisać ;).

No jakie gry przetrwały jeszcze konwersję muzyczną, skoro piszesz, że sporo jest jeszcze takich? ;)

A amigowych modów nie można do końca lubieć, gdy usłyszy się wspaniały majstersztyk na C64 a potem odpali się amigowego moda z czymś co udaje gitarę elektryczną ;). Oczywiście wiem, że część ludzi (chyba większa ogólnie) nie może przełknąć sidów kompletnie ;).

Ufff... Solo Kazuki jak zawsze trochę agresywny ;).



Ostatnia modyfikacja: 01.04.2010 13:16:04
[#56] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@BagoZonde, post #55

Ufff... Solo Kazuki jak zawsze trochę agresywny .

jak to żółtek :D

[#57] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@BagoZonde, post #55

> No jakie gry przetrwały jeszcze konwersję muzyczną, skoro piszesz, że sporo jest jeszcze takich?

Próbujesz mnie sprowokować? siedzi, pije i chrupki

Arkanoid
U.N. Squadron / Area 88
Psycho Soldier (choć na automaty była piosenka, a na C=64 tylko melodia)
Power Drift (choć Amigowa wersja to pomyłka, wolę wersję z C=64)
Bubble Bobble
Rainbow Islands
Nemesis / Gradius
New Zealand Story
R-Type
Green Beret
...

Mam wymieniać dalej, czy już wystarczy :P

> Oczywiście wiem, że część ludzi (chyba większa ogólnie) nie może przełknąć sidów kompletnie

Ale chyba dobrze wiesz, że ja do nich nie należę. A nawet przeciwnie. Dlatego bardzo mnie cieszy że "chipowe brzmienie" jest dzisiaj bardzo popularne w "muzyce popularnej".

> Ufff... Solo Kazuki jak zawsze trochę agresywny

Trochę przesadzasz... ale może to wina stresów w pracy ;)

[#58] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #56

Rasista :P

[#59] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@HOŁDYS, post #53

Znowu ta sama firma (Gremlin). Chyba nawet ta sama osoba robiła muzykę na C=64 i Amigę (ale głowy nie dam).

[#60] Re: Muzyka z gier, która przetrwała konwersje

@parallax, post #54

> superfroga na C64.

Problem polega na tym iż Lotus JEST na C=64 (o czym mam nadzieję Hołdys wie). Superfrog na C=64 to tylko chora wyobraźnia... ok, racja

> Chcesz zobaczyć wersję bez bródki?

Wolę zobaczyć wersję bez Superfroga :P

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem