Zaczynam luźną dyskusję i chciałbym, aby każdy kto tylko chce, wypowiedział swoje zdanie.
Jeśli to zły dział, to prosiłbym o przeniesienie, bo dotyczy zarówno sprzętu amigowego, jak i gier.
Wszyscy wiemy, iż większość gier wydawanych w epoce na Amigę 500, to gry NDOS działające z dala od systemu na koszernych Amigach, uruchamiane z bootowalnych dyskietek. Te czasy dawno minęły. Powstał AMOS, Blitz Basic 2, C, AmigaE oraz wszelkiej maści game makery.
Gry tworzone dzisiaj (może z wyjątkiem Scorpion Engine) są zgodne z systemem moim zdaniem, ponieważ dzisiejsze gry na dyskietkach posiadają pliki DOSowe. Pomijam tu, czy gra ubija system, czy działa na Intuition, czy ma możliwość powrotu do systemu. Nie ważne. Skoro grę można uruchomić z poziomu Workbencha, to moim zdaniem jest 'system friendly'.
Czy zatem ludzie oczekujący kolejnych gier dalej chcą głównie gry bootowalnej z dyskietek, gdzie może się zdarzyć wymuszenie wachlowania tym ograniczonym do 880 kB nośnikiem? A może warto porzucić uruchamianie z żelaznego nośnika amigowego na rzecz gier na HDD? Rozbudowanych, nie ograniczonych 880 kB pamięci, możliwie wykorzystujących dzisiejsze dobrodzejstwo, jakim jest fast RAM? Wydawane gry przecież mogą być w formie instalacyjnej na dyskietkach, które i tak później lądują w pudełku na półce, które łakomie zbiera kurz.
Dzisiaj powstaje sporo projektów na Amigę. Większość niestety zostaje nie ukończona. Może to przez to, że twórca napotyka ograniczenie rozmiaru nośnika, albo pamięci. Można napisać świetny silnik do gry, ale co z tego, skoro gra będzie krótka lub mało rozbudowana przez ograniczone miejsce na nośniku. A mamy do dyspozycji goteki, turbiny, nawet zwykły fast ram kupi się od ręki kilkoma kliknięciami, a dla oszczędnych są suwaki w WinUAE. Pomijam tu fakt, że komuś może się odechcieć tworzyć dalej swój projekt. Nie mam również na myśli gier typu kółko i krzyżyk, które wymagałyby 4 MB fast RAM, bo nie o to mi chodzi.
Niech każdy się wypowie, czy jeśli Amiga, to gra musi mieć możliwość uruchamiania z dyskietek. Moim zdaniem usilne trzymanie się 1 MB RAM i dyskietek zatrzymało rozwój amigowych gier.