@mailman,
post #58
Ja mam wersję CD32 wraz z grą Oscar (dzięki R-Tea za tą płytkę, pamiętasz? :).
Tu zgadzam się całkowicie jeżeli chodzi o zastosowanie sprzętów i bajerów. Nie opłaca się kupować wiercideł, bo ich używanie jest ograniczone i rzeczywiście gra ma kilka minusów przez to, ale fajnie jest sobie pobawić się i pobudować windy, teleporty. Możnaby lepiej wykorzystać użyteczność maszyn.
"Polemiczny" to ja nie jestem, ale jakiś komentarz dorzucę pewnie, więc uważaj na słowa, hehe ;).
Ja nie mogę ukończyć gry, bo od kiedy nie mam cd TEAC a nagrywarkę LG - nie wczytuje mi poprawnie mapy i wchodzenie do sklepu wczyta się tylko wtedy, gdy wyłożę i włożę krążek do napędu, może muszę zwolnić napęd na 2x choć jest taka opcja w IDEfix przez który emuluję CD32.
Miłego pisania recenzji :). Można wiedzieć w jakim edytorze piszesz? Wiesz, taki wywiadzik mały ;).