29.10.2007 07:11
[#32]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Solo Kazuki, post #31
...Tyle że wśród tych "nowszych" gier nie ma żadnej z automatów ;)
O kurcze... Nie zauważyłem, że chodzi o gry automatowe. :) Przepraszam. Zupełnie nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć. To pewnie dlatego, że posta czytałem już dawniej i teraz przeczytałem tylko odpowiedzi, których kiedyś nie było. Poleciałem z pamięci. :) Jeszcze raz przepraszam.
O kurcze... Nie zauważyłem, że chodzi o gry automatowe. :) Przepraszam. Zupełnie nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć. To pewnie dlatego, że posta czytałem już dawniej i teraz przeczytałem tylko odpowiedzi, których kiedyś nie było. Poleciałem z pamięci. :) Jeszcze raz przepraszam.
08.09.2015 14:09
[#33]
Automaty a Amiga
@Solo Kazuki, post #1
Odkopuję ten wątek, bo nie chcę niepotrzebnie robić nowego, a temat jest powiązany
Mianowicie na Arcade Machines (potocznie zwane "automatami") jest kilka rozwiązań które opierają się na płytach głównych Amig.
Poza wspomnianą wcześniej Arcadia Systems jest też gra Up Scope i system Sente. Pozatym American Laser Games jak i Williams w Pinball 2000 korzystało z podzespołów A500. Jest także Cubo CD32 oparte na analogicznych do nazwy podzespołach.
Ale do sedna. Nie wiem jak wy, ale ja odnoszę wrażenie że poza nielicznymi wyjątkami w powyższych systemach większość z gier jest delikatnie mówiąc średnia. Osobiście wolał bym zobaczyć inne gry znane z Amigi. Jakie więc wy gry byście zamienili na "automatowe", gdybyście decydowali o tym?
Na początek: w Cubo CD32 mogli zrobić Banshee. Gra jest na tyle dobra, ze kusiła by do wrzucenia żetonu.
Mianowicie na Arcade Machines (potocznie zwane "automatami") jest kilka rozwiązań które opierają się na płytach głównych Amig.
Poza wspomnianą wcześniej Arcadia Systems jest też gra Up Scope i system Sente. Pozatym American Laser Games jak i Williams w Pinball 2000 korzystało z podzespołów A500. Jest także Cubo CD32 oparte na analogicznych do nazwy podzespołach.
Ale do sedna. Nie wiem jak wy, ale ja odnoszę wrażenie że poza nielicznymi wyjątkami w powyższych systemach większość z gier jest delikatnie mówiąc średnia. Osobiście wolał bym zobaczyć inne gry znane z Amigi. Jakie więc wy gry byście zamienili na "automatowe", gdybyście decydowali o tym?
Na początek: w Cubo CD32 mogli zrobić Banshee. Gra jest na tyle dobra, ze kusiła by do wrzucenia żetonu.
08.09.2015 17:17
[#36]
Re: Automaty a Amiga
@snajper, post #35
Dogs of War trochę nędzny pod względem graficznym i samego gejmpleju (to już może lepiej Chaos Engine), a w Jaguarze trzeba by było wyciąć wątek ekonomiczny oraz w ogóle mocno skrócić całą grę, ale pod Lotusem jak najbardziej się podpisuję.
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2015 17:20:20 przez cpt. Misumaru Tenchi
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2015 17:20:20 przez cpt. Misumaru Tenchi
10.09.2015 15:44
[#40]
Re: Automaty a Amiga
@sanjyuubi, post #39
Amigowy SilkWorm dla wielu jest grą przyjemniejsza w odbiorze niż jej automatów pierwowzór. Niekoniecznie się zgadzam choć to jeden z najlepszych amigowych shmups-òw.
IMO z Amigi trzy gry powinny trafić na coin'op-y:
WARZONE - ta gra to arcade'owa perfekcja. Wystarczyłoby jedynie zwiększyć poziom trudności i hit w salonach murowany.
SVIW - wersja Amigowa to jedyna wersja warta uwagi. Na automatach, w wersji 1:1, z dwoma helikopterami zamiast jeep'a - gra mogłaby zarzadzic.
SPEEDBALL 2 - najlepsza gra Amigowa, jedna z najlepszych ever. To, że nie powstała maszyna arcade z tym jest zbrodnia lat 90-tych.
IMO z Amigi trzy gry powinny trafić na coin'op-y:
WARZONE - ta gra to arcade'owa perfekcja. Wystarczyłoby jedynie zwiększyć poziom trudności i hit w salonach murowany.
SVIW - wersja Amigowa to jedyna wersja warta uwagi. Na automatach, w wersji 1:1, z dwoma helikopterami zamiast jeep'a - gra mogłaby zarzadzic.
SPEEDBALL 2 - najlepsza gra Amigowa, jedna z najlepszych ever. To, że nie powstała maszyna arcade z tym jest zbrodnia lat 90-tych.
11.09.2015 17:11
[#41]
Re: Automaty a Amiga
@michalmarek77, post #40
Generalnie się z tobą zgadzam (chociaż raz), lecz pozwolę sobie zauważyć, że SWIV na C=64 też jest jak najbardziej godny uwagi, stanowiąc niezły przykład jak przenieść tak zaawansowaną pod każdym względem strzelaninę na słabszy sprzęt.
01.10.2015 20:16
[#42]
Re: Automaty a Amiga
@michalmarek77, post #40
Do wymienionych wcześniej od siebie dodałbym:
Ruff'n'Tumble - Bardzo dobra platformówka/strzelanina. Ale z patchem jak w najnowszej wersji WHDLoad - z obsługą dwóch przycisków (na drugim jest skok).
Yo! Joe! - Również bardzo dobra platformówka. Swoją drogą jedna z niewielu gier Hudson Soft na Amigę.
Super Stardust - na Cubo32, amigowa wariacja na temat legendarnego Asteroids.
Co do Arcadia Systems, chyba jedyna warta uwagi gra to Ninja Mission. Bazowana na znanym z 8-bit Ninja, chyba jedyna warta uwagi wersja na 16-bit. Od "zwykłej" wersji rózni się m.in. animowanymi tłami, większą ilością dźwięków i obrażeniami jak w wersji klasycznej (ta "zwykła" miała jakieś poronione).
Ruff'n'Tumble - Bardzo dobra platformówka/strzelanina. Ale z patchem jak w najnowszej wersji WHDLoad - z obsługą dwóch przycisków (na drugim jest skok).
Yo! Joe! - Również bardzo dobra platformówka. Swoją drogą jedna z niewielu gier Hudson Soft na Amigę.
Super Stardust - na Cubo32, amigowa wariacja na temat legendarnego Asteroids.
Co do Arcadia Systems, chyba jedyna warta uwagi gra to Ninja Mission. Bazowana na znanym z 8-bit Ninja, chyba jedyna warta uwagi wersja na 16-bit. Od "zwykłej" wersji rózni się m.in. animowanymi tłami, większą ilością dźwięków i obrażeniami jak w wersji klasycznej (ta "zwykła" miała jakieś poronione).
15.10.2015 15:46
[#43]
Re: Automaty a Amiga
@Solo Kazuki, post #42
Ciekawe by było także, gdyby ALG dogadał się z BB i wydał na swoją płytę Xenon 2: Megablast... choć i "klasyczny" by także się nadał na Arcadię.
Edit: Co ciekawe, Xenon był na Arcadię.
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 15:48:33 przez Solo Kazuki
Edit: Co ciekawe, Xenon był na Arcadię.
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 15:48:33 przez Solo Kazuki
15.10.2015 20:59
[#44]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Solo Kazuki, post #1
Ghost Goblins, Yie Ar Kung-Fu, Rygar, Midnight Resistance, Green Beret... reszte chyba wymieniliście.
Wydawało mi się, że Kung-Fu Master też było na Amigę, ale pomyliło mi się chyba z C-64.
Była jeszcze dobra konwersja takiej strzelanki z rzutem izometrycznym w kosmosie. Trzeba było uważać na stojące mury lecąc w prawo. Łatwo było się o nie rozwalić, bo statek reagował dosyć wolno na zmianę pułapu.
Wydawało mi się, że Kung-Fu Master też było na Amigę, ale pomyliło mi się chyba z C-64.
Była jeszcze dobra konwersja takiej strzelanki z rzutem izometrycznym w kosmosie. Trzeba było uważać na stojące mury lecąc w prawo. Łatwo było się o nie rozwalić, bo statek reagował dosyć wolno na zmianę pułapu.
15.10.2015 21:11
[#46]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@WojT_GL, post #45
Zgadza się.
Pamiętam, że lubiłem też na Amidze Pit Fighter z tego powodu, że grałem w niego na automatach.
Konwersja była tragicznie rozpikslowana, ale gra nie straciła grywalności mimo to i była dynamiczna i klimatyczna.
A tak przy okazji, może skojarzycie tytuł, bo długo szukałem na MAME tej gry, ale nie pamiętałem tytułu - Strzelanka (z dołu do góry się strzelało) - zagięty horyzont przewijający się w naszą stronę, a z za tego horyzontu hordy ptaków mniejszych, większych. Niektóre zrzucały jaja. Po strzale w jajo rozpadało się ono efektownie na boki i zbierało się chyba z tego bonusy w formie broni.
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 21:13:48 przez Duracel
Pamiętam, że lubiłem też na Amidze Pit Fighter z tego powodu, że grałem w niego na automatach.
Konwersja była tragicznie rozpikslowana, ale gra nie straciła grywalności mimo to i była dynamiczna i klimatyczna.
A tak przy okazji, może skojarzycie tytuł, bo długo szukałem na MAME tej gry, ale nie pamiętałem tytułu - Strzelanka (z dołu do góry się strzelało) - zagięty horyzont przewijający się w naszą stronę, a z za tego horyzontu hordy ptaków mniejszych, większych. Niektóre zrzucały jaja. Po strzale w jajo rozpadało się ono efektownie na boki i zbierało się chyba z tego bonusy w formie broni.
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 21:13:48 przez Duracel
15.10.2015 23:27
[#49]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Solo Kazuki, post #48
Jak MAME, to może TERRA CRESTA....?
https://www.youtube.com/watch?v=-SdahywfJ7s
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 23:27:26 przez Motyl
https://www.youtube.com/watch?v=-SdahywfJ7s
Ostatnia aktualizacja: 15.10.2015 23:27:26 przez Motyl
16.10.2015 15:26
[#50]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Solo Kazuki, post #48
Nie. Panowie, to była gra w której przeciwnicy pojawiali się niejako zza horyzontu. Strzelało się niby do góry, ale animacja do połowy ekranu emitowała przesuwającą się powierzchnię, a od połowy było widać niebo.
W grach które podaliście mamy klasyczną strzelankę do góry.
W grach które podaliście mamy klasyczną strzelankę do góry.
16.10.2015 21:51
[#52]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@cpt. Misumaru Tenchi, post #51
Bingo :)
Tak, to ta gra, choć przyznam szczerze, że znowu projekcja nostalgii robi swoje, bo kiedyś ta grafika wydawała mi się lepsza.
Tak czy inaczej gra była genialna jak na strzelankę. Trzeba było w odpowiedniej chwili puszczać serię, która miała zawsze pauzę przed kolejnym wystrzałem i sprawiało to wielką frajdę.
Gra była trudna a ruchomy horyzont i podłoże potęgował wrażenie dużej dynamiki.
Fajny tytuł, dzięki za naprowadzenie :)
Tak, to ta gra, choć przyznam szczerze, że znowu projekcja nostalgii robi swoje, bo kiedyś ta grafika wydawała mi się lepsza.
Tak czy inaczej gra była genialna jak na strzelankę. Trzeba było w odpowiedniej chwili puszczać serię, która miała zawsze pauzę przed kolejnym wystrzałem i sprawiało to wielką frajdę.
Gra była trudna a ruchomy horyzont i podłoże potęgował wrażenie dużej dynamiki.
Fajny tytuł, dzięki za naprowadzenie :)
17.10.2015 05:43
[#53]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Duracel, post #52
Cała przyjemność po mojej stronie. Jak widać, moje przeglądanie kompletnych setów gier na wszystkie emulowane platformy, zazwyczaj kwitowane wymownym pukaniem się w głowę, czasem bywa przydatne. I nie przejmuj się tak zwanym "nostalgia factor" - nie ty jeden go doświadczasz. Niekiedy po prostu lepiej pozostawić wspomnienia w spokoju, bez odświeżania. :)
Ostatnia aktualizacja: 17.10.2015 05:44:52 przez cpt. Misumaru Tenchi
Ostatnia aktualizacja: 17.10.2015 05:44:52 przez cpt. Misumaru Tenchi
17.10.2015 09:08
[#54]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Duracel, post #52
Heh, Exerion lata temu także mi przypadł do gustu. Taki miałem do gry sentyment, że gdy pierwszy raz zagrałem w Axelay na Snes prawie wywaliło mnie w kosmos. Nadal jedna z moich ulubionych snesowych gier (choć to nic nie mówi, bo biblioteka gier te zabawki ma mnóstwo tytułów, o których spokojnie mógłbym to napisać). Sprawdź jak będziesz miec okazję - gra nawet dziś potrafi dać mnóstwo frajdy.
17.10.2015 11:15
[#55]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@michalmarek77, post #54
Tak, ona nie straciła nic z grywalności. Mój komentarz o projekcji nostalgicznej owszem, daje wyraz iż w mojej pamięci grafika prezentowała się lepiej, ale nie ma to wpływu na samą grywalność i ocenę gry. Z resztą ta projekcja nie zawsze ma miejsce. Jest kilka tytułów tak z automatów jak i Amigi, które miały fajną grafikę, tak je pamiętałem i tak też odbieram dzisiaj. Więc ta kolorująca projekcja nostalgii to nie jest reguła, aczkolwiek funkcjonuje jako zjawisko.
Z miłą chęcią znowu bym w to zagrał. Swoją drogą być może ta grafika inaczej została zapamiętana, bo jednak na automacie z pionowym kineskopem i odpowiednio ustawionym natężeniem kolorów odbiór jest chyba jednak inny niż na sterylnym LCD i Youtubie :)
Grałem w to przy Stadionie Narodowym na błoniach. Co roku rozkładało się tam Wesołe Miasteczko, między innymi z budą z automatami.
Ehhh... znowu człowiek tęskni za starą okolicą w starym wydaniu i za młodymi kośćmi z tą samą energią :)
Sorry za offtop, bo temat inny. Wypadałoby przenieść ten fragment do wątku z poszukiwaniami tytułów gier.
Ostatnia aktualizacja: 17.10.2015 11:18:46 przez Duracel
Z miłą chęcią znowu bym w to zagrał. Swoją drogą być może ta grafika inaczej została zapamiętana, bo jednak na automacie z pionowym kineskopem i odpowiednio ustawionym natężeniem kolorów odbiór jest chyba jednak inny niż na sterylnym LCD i Youtubie :)
Grałem w to przy Stadionie Narodowym na błoniach. Co roku rozkładało się tam Wesołe Miasteczko, między innymi z budą z automatami.
Ehhh... znowu człowiek tęskni za starą okolicą w starym wydaniu i za młodymi kośćmi z tą samą energią :)
Sorry za offtop, bo temat inny. Wypadałoby przenieść ten fragment do wątku z poszukiwaniami tytułów gier.
Ostatnia aktualizacja: 17.10.2015 11:18:46 przez Duracel
19.10.2015 14:31
[#56]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Duracel, post #55
Ja z mojej strony dodam fajne w mojej ocenie konwersje na Amigę z "Automatów"
- Toki
- Black Tiger
- Soldier Of Light (Xain'd Sleena - na Automatach)
- 1943
- R-Type.
"Soldier..." był słabszy niż pierwowzór, jednak sama możliwość pogrania w ten tytuł była frajdą. Pamiętam, że jako nastolatek mnóstwo kasy wydałem na te gry w salonie, zwłaszcza na "Planety" czyli Xain'd Sleena i Black Tiger. Grywałem też sporo w "Elevator Action", ale Amigowa "Mission Elevator" luźno nawiązywała do wersji z automatów.
W mojej ocenie najlepszą konwersją (prawie ten sam klimat) jest właśnie "Black Tiger".
Pozdrawiam,
Azz
- Toki
- Black Tiger
- Soldier Of Light (Xain'd Sleena - na Automatach)
- 1943
- R-Type.
"Soldier..." był słabszy niż pierwowzór, jednak sama możliwość pogrania w ten tytuł była frajdą. Pamiętam, że jako nastolatek mnóstwo kasy wydałem na te gry w salonie, zwłaszcza na "Planety" czyli Xain'd Sleena i Black Tiger. Grywałem też sporo w "Elevator Action", ale Amigowa "Mission Elevator" luźno nawiązywała do wersji z automatów.
W mojej ocenie najlepszą konwersją (prawie ten sam klimat) jest właśnie "Black Tiger".
Pozdrawiam,
Azz
19.10.2015 16:32
[#58]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@michalmarek77, post #57
Dlatego preferuję wersje gier pod WHDLoad 
Poza różnymi łatkami coraz więcej gier ma obsługę 2 przycisków. Działa znakomicie, gra się jak na konsoli/automacie. W tym właśnie Toki, czy wspomniane już wcześniej Ruff'n'Tumble
Poza różnymi łatkami coraz więcej gier ma obsługę 2 przycisków. Działa znakomicie, gra się jak na konsoli/automacie. W tym właśnie Toki, czy wspomniane już wcześniej Ruff'n'Tumble
19.10.2015 16:56
[#60]
Re: Dobrze przeportowane gry z "automatów"
@Solo Kazuki, post #58
Oooo BOMBA! Nie wiedziałęm, że whdload oprócz wrzucania na hdd, niektóe gry są poprawiane pod kątem sterowania.
A tak w ogóle to jak to możliwe, iż jedna z najlepszych konwersji i gier amigowych nie zostałą tu wspomniana?
Rod-Land
Wszystko w tej grze, w jej amigowej wersji, dopięte jest na ostatni guzik. Perfekcja.
Tę grę niemalże ubóstwiam na Amidze. Ta konwersja bezsprzecznie jest najlepszą wersją tej gry z wszystkich możliwych wersji.
A tak w ogóle to jak to możliwe, iż jedna z najlepszych konwersji i gier amigowych nie zostałą tu wspomniana?
Rod-Land
Wszystko w tej grze, w jej amigowej wersji, dopięte jest na ostatni guzik. Perfekcja.
Tę grę niemalże ubóstwiam na Amidze. Ta konwersja bezsprzecznie jest najlepszą wersją tej gry z wszystkich możliwych wersji.