[#31] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@michalmarek77, post #30

maszynki relatywnie słabe a softem kasowały i kasują teoretycznie mocniejszą konkurencję.
Z wlasnego doswiadczenia wiem ze w przypadku konwersji 2d przy zmniejszaniu, rozciaganiu, rozdzielczosci spriteow dzieja sie zazwyczaj straszne rzeczy. Konwersja takiej grafiki to zazwyczaj niewdzieczna praca.
Z nowym 3d jest chyba sporo latwiej przy przezucaniu z systemu na system.

Raczej trudno bylo by zmusic Midleja zeby od poczatku zrobil nowe grafiki bitmapowe do konwersji na GBA. Dalo by to na pewno lepszy efekt.

Swoją drogą, granie na Amidze w MK2, mając możliwość grania w wersję Arcade to masochizm.
Rozumiem Cie, ale na 500tce nie zagrasz w emulowanego MK2, ba nawet na ostro dopalonej 500tce zbyt mocno nie zamacisz. Kazdy lubi to co lubi, mi np Knights of the round bardziej pasuja na Snesie, Tmnt lost in time fajniej sie gra mi na snesie i do tego dluzszy jest o kilka plansz, nie przeszkadzaja mi braki w grafice itd.



Ostatnia modyfikacja: 05.08.2011 10:27:45
[#32] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@Koyot1222, post #31

Ja mam oba Lost in Time - automatową jako że była pierwsza i ma lepszą grafikę, SNES-ową bo wniosła coś nowego (poziomy) w stosunku do automatowej. Zawsze tak podchodzę do sprawy. Gdyby amigowy MKII też coś wniósł ciekawego, to pewnie bym go miał w kolekcji.

[#33] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@cpt. Misumaru Tenchi, post #32

Uważam, że MK2 na Amigę to taka proteza na poprawienie humoru posiadaczom tych komputerów, którzy nie mają dostępu do innych wersji. To jest teraźniejszy punkt widzenia, bo kiedyś to się człowiek cieszył i nie narzekał :) Teraz to można sobie co najwyżej z kumplami pograć na jakimś spotkaniu/imprezce.



"konsola ma tylko 256kb pamieci operacyjnej pomimo mozliwosci wyswietlania pelnoekranowych animacji i renderowania prostych 3d (to nawet starusienka 500tka ma standardowo ponad 500kb)"

W GBA cartridge nie działa jako dysk lecz jako pamięć tylko do odczytu (analogicznie kickstart w Amidze), RAM jest wykorzystywany tylko na zmienne i dane, które są modyfikowane, w Amidze program musi być wczytany do RAMu i uruchomiony, więc jego wielkość jest ograniczona do ilości pamięci. Taki SNES ma 128kB pamięci operacyjnej i 64kB pamięci Video, potrafi wyświelić tylko 256 kolorów na ekranie (paleta 32k), GBA (do 32k kolorów z paltety 64k) jest od SNESA ze 2 razy lepszy, mimo to na SNESa jest UMK3 w przyzwoitej jakości a na GBA to jest jak jakiś efekt jedzenia pasty do butów nieznanego pochodzenia, bo inaczej tego opisać nie idzie.



Ostatnia modyfikacja: 05.08.2011 21:23:41
[#34] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@rafgc, post #33

Uważam, że MK2 na Amigę to taka proteza na poprawienie humoru posiadaczom tych komputerów, którzy nie mają dostępu do innych wersji. To jest teraźniejszy punkt widzenia, bo kiedyś to się człowiek cieszył i nie narzekał

Otóż to. Gdy miałem dostęp tylko do amigowej wersji, to się w nią zagrywałem jak dziki. Ale teraz już nie ma takiej potrzeby.

[#35] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@rafgc, post #33

Tutaj masz rację. Gdyby Amiga 500 zamiast stacji dyskietek miała wtyk na karta to MK wyglądał by zupełnie inaczej. Pewnie można by wtedy tak grę napisać aby używała blittera. Morph Shanga byłby pewnie możliwy w każdą dowolną postać. Kupa rzeczy wyglądała by inaczej i na +.

Benedykt Dziubałtowski

[#36] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@Benedykt Dziubałtowski, post #35

czytam te wasze komentarze .... i wnioskuje ze lepiej byloby dla was aby nie wyszla zadna czesc Mortal Kombat na Amidze ?? Obeszlibyscie sie smakiem jak Atarowcy (STE) ...ja powiem tak zrobiono co dalo sie zrobic na ograniczonym sprzecie i tylko 3 dyskietkach ... dla mnie gra jest genijalna.swietne udzwikowienie jest szybka duzo sie dzieje co oczywiscie odciaga uwage od braku kolorow...
cieszmy sie ze wogole zdecydowali sie na zrobienie czegos takiego na A500 i ze to im w sumie wyszlo (GRA NIE KLATKUJE JAK PRZY INNCH KONWERSJACH)

MK2 to mocna pozycja i swego czasu mocny atut amigi ..ze taka gra jest a np na konkurencyjnym Atari nie...

Trzeba lubic co sie ma .. mam jakis Mortal Kombat na PS3 ..jeszcze ani razu nie odpalilem (lezy w foli) tak mnie te wodotryski zniechecaja wole 3 dyskietki i A500 z 2.5 MB RAM

[#37] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@HOŁDYS, post #36

W 92/93 granie w MK na Amidze było jakimś rozwiązaniem - często była to jedyna platforma, z jaką młody człowiek miał doczynienia. W tamtych czasach konwersje były często jedyną opcją by zapoznać się, czerpać przyjemność z danego tytułu.

Dziś to raczej bezsensu - każdy ma PC, na którym może odpalić /w przypadku Mortal Kombat 2/ wiele różnych wersji, wraz z najlepszą Arcade'ową. W tej sytuacji granie na Ami sensu nei ma - konwersja,/ porównując do innych wersji/ jest masakrycznie słaba, system walki jedno /dwu?/ przyciskowy to mega porażka.

Amiga to faktycznie cudowna maszyna do gier, ale w przypadku serii MK sprawdza się kiepściutko /z Street Fighterem jest podobnie/

Odpal tego Mortala , jest fenomenalny :)



Ostatnia modyfikacja: 06.08.2011 10:54:35



Ostatnia modyfikacja: 06.08.2011 10:55:36
[#38] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@HOŁDYS, post #36

Niekoniecznie lepiej żeby żadna nie wyszła. Jak pisze mój przedmówca, te konwersje to kiedyś był jedyny sposób żeby sobie pograć, i grało się oj grało, nie patrząc na niedostatki. Ale dziś w obliczu możliwości zagrania w oryginalną trzymanie się uparcie i na siłę wersji nieco słabszej jest takie trochę dziwne, przynajmniej dla mnie. Ewentualnie mogę zrozumieć granie w obie, z racji sentymentu (sam tak mam z wieloma grami które niby mam w wersjach coin-op, ale w amigowe porty też sobie pogrywam od czasu do czasu).

[#39] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@michalmarek77, post #37

Pod względem muzycznym, Amigowa wersja była najlepsza, arcadowa się chowała. Grywalność była i jest zajebista, tylko graficznie trochę gorsze, w końcu na A500 to chodzi ;]

[#40] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@michalmarek77, post #37

Żeby sensownie grać w MK2 PC / Arcade potrzebne są arcade stick. Cztery przyciski naraz żeby wykonać wślizg to jeszcze nie tak źle w porównaniu z tym co się wyrabia w najnowszych Street Fighter'ach ale osobiście preferuję wersję Ami za tą jednoprzyciskową prymitywność.



Ostatnia modyfikacja: 06.08.2011 12:54:51
[#41] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@faguss, post #40

Również jestem zdania, że system jednoprzyciskowy to zaleta a nie wada. Nie róbmy z mordobicia symulatora lotu. Niedługo żeby wykonać słynny "rowerek" Liu Kangiem trzeba będzie użyć pada z ilością przycisków równą klawiaturze qwert(y/z) ;)

[#42] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@faguss, post #40

Arcade stick do beat-em up to podstawa. Granie na czymkolwiek innym to rezygnowanie z 70% miodności.Pady średnio się sprawdzają. Klawiatura - wcale. Najnowsze SF mają wbrew pozorom mega przyjazny, głęboki system ciosów, który jednak wręcz wymaga Arcade Sticka.

Co do "symulatora lotu" - w bijatykach liczy się precyzja, kto grał w Virtua Fighter'a, Tekkena, SF wie, że umiejętność dokładnego wykonywania danych ciosów to podstawa. Tu liczą się poszczególne klatki animacji! W systemie 1-przyciskowym za duża loteria, zły timing - MK2 na Ami to prymitywna, radosna i miodna klepanka, gdzie w zasadzie nie ma miejsca na pokaz prawidziwych umiejętności /brak 60hz, mniejsza ilość klatek animacji postaci, itp/. Wersja Arcade, ze swym kilkuprzyciskowym systemem oddaje zupełnie inną głębię.....
Choć by to poczuć trzeba być fanem takich gier.



Ostatnia modyfikacja: 06.08.2011 13:47:01
[#43] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@michalmarek77, post #42

eeeeee tam

[#44] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@grxmrx, post #41

No nie za bardzo, w wersji wieloprzyciskowej można trzymać jeden przycisk i dalej się ruszać, zadawać ciosy a w odpowiednim momencie puścić i wykonać "rowerek", na amidze trzymając fire w zasadzie nic innego nie możesz robić i jakbyś chciał cofnąć się do tyłu to od razu blok się włącza. Ta gra powinna być od początku robiona na dwa przyciski, a przynajmniej opcja dwuprzyciskowego joya (dziwne, że nie da rady grać klawiaturą) w MKII na amigę, powinna działać jak należy, bo pomimo przestawienia na tryb dwuprzyciskowy dalej możesz wykonywać te same ciosy jednym przyciskiem (robisz skok i chciałbyś uderzyć ręką, ale wychodzi uderzenie nogą), drugi przycisk od kopania jest tak naprawdę mało użyteczny. Amigowa wersja jest dobra dla sentymentalistów jak Hołdys.

[#45] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@parallax, post #39

Pod względem muzycznym, Amigowa wersja była najlepsza, arcadowa się chowała.

Że co proszę? To ja chyba grałem w jakąś inną automatową wersję.

Nie róbmy z mordobicia symulatora lotu.

Grajmy we wszystko jednym przyciskiem. A potem wychodzą takie motywy jak np. w Cabalu, gdzie rzuca się granatami poprzez trzymanie fire i danie dołu, dzięki czemu po kilku sekundach pierwszego poziomu nie ma się już ani jednego granatu. Albo jak w Double Dragon na C=64, gdzie żeby podskoczyć trzeba wykonywać jakieś łamańce typu trzymanie fire i góra+bok.

Arcade stick do beat-em up to podstawa. Granie na czymkolwiek innym to rezygnowanie z 70% miodności.Pady średnio się sprawdzają. Klawiatura - wcale.

Nie zgodzę się że to musi być arcade stick, padem też się doskonale wymiata gdy człowiek się nauczy korzystać z analoga. Przynajmniej da się kręcić kółeczka. Zgadzam się za to ze stwierdzeniem, że klawiatura niezbyt się nadaje - o ile opanowanie sześciu przycisków to pryszcz, tak wykręcenie już połówki okręgu, o całym nie mówiąc (przykładowo Zangief ma takie ciosy) graniczy z cudem.

MK2 na Ami to prymitywna, radosna i miodna klepanka, gdzie w zasadzie nie ma miejsca na pokaz prawidziwych umiejętności /brak 60hz, mniejsza ilość klatek animacji postaci, itp/. Wersja Arcade, ze swym kilkuprzyciskowym systemem oddaje zupełnie inną głębię.....

Otóż to. Tam już trzeba umieć grać, nie pomoże szarpanie joya i nerwowe naciskanie przycisku (a nuż coś wyjdzie).

Choć by to poczuć trzeba być fanem takich gier.

Amen. Ogólnie jak się sporo pogra w gry sterowane więcej niż jednym, dwoma czy trzema przyciskami, to punkt widzenia zmienia się diametralnie.

(dziwne, że nie da rady grać klawiaturą)

Zgadzam się. Przydałaby się opcja wybierania sterowania, jak np. w Silk Worm. Grając joyem skacze się do góry, a działkiem obraca z przyciśniętym fire. Natomiast gdy gra się klawiaturą, to góra-dół służą wyłącznie do obsługi działka, zaś strzela się i skacze dwoma niezależnymi klawiszami.



Ostatnia modyfikacja: 06.08.2011 20:04:36
[#46] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@cpt. Misumaru Tenchi, post #45

Dziwi mnie trochę fakt, że pomimo obsługi dwóch (C64) a nawet trzech (Amiga, po podłączeniu pada od CD32 znacznie więcej) przycisków poprzez port joysticka, producenci joysticków brnęli dalej w jednoprzyciskowe gałki a i autorzy gier tym samym cały czas się ograniczali do tej reguły. Naprawdę, gdyby istniały dwa przyciski to by dużo się zmieniło, a ilość "kombinacji alpejskich" na wykonanie jakiegoś ruchy zmniejszyłaby się drastycznie. zanim zagrałem w wersję amigową, grałem wcześniej na PC i w wersji amigowej najbardziej mi brakowało klawiatury oraz PRAWDZIWEGO rozdzielenia przycisków na pięść i kopnięcie. W Amigową wersję chętnie bym pograł, ale na dwóch graczy, bo z komputerem to nie ma żadnej zabawy.

[#47] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@rafgc, post #46

Też mnie to dziwi. Nawet jeżeli tak się bali supportować drugi przycisk, to przynajmniej mogli pewne funkcje przenieść na klawiaturę (mówię teraz ogólnie, o różnych grach). Przykładowo w Gryzorze (Contrze) na C=64 skacze się spacją, czyli osobnym przyciskiem jak na automacie. Dzięki temu jest to jeden z najgrywalniejszych portów na ten komputerek. Całkiem nieźle poradzili sobie też z Ikari Wariorrs, w którym na automacie do obracania karabinem służyły diale. W wersji na C=64 używamy klawisza do przełączania się między trybami chodzenia: albo obracamy się i razem z nami broń, albo fixujemy się na jednaj pozycji i bez względu na nasze manewry joystickiem broń zawsze skierowana jest w jednym kierunku. Rzucanie granatami poprzez przytrzymanie dłużej fire jest wybaczalne.
Strasznie cierpią też amigowe i komodorowskie wersje Midnight Resistance czy Forgotten Worlds. W tej pierwszej obracanie karabinem także odbywało się przy pomocy diala, co pozwalało uniknąć sytuacji w której leżąc pod przeciwnikiem usiłujemy skierować broń do góry i niechcący podskakujemy. W tej drugiej zaś precyzyjne celowanie do przeciwników i jednoczesne ruszanie się po planszy jest po prostu niemożliwe, jako że obracanie bronią odbywa się ruchami w boki przy naciśniętym fire. Zatem albo strzelamy mogąc się ruszyć tylko w górę/dół, albo ruszamy się na boki nie mogąc strzelać. Choćby wersja na 8-bitową Segę Mark III (Master System) rozwiązała to lepiej: postać strzela sama, zaś obracanie bronią odbywa się przy użyciu dwóch przycisków fire które posiadała ta konsola.
Teenage Mutant Ninja Turtles na Ami i C=64 to także pomyłka. Skakanie poprzez dłuższe przytrzymanie fire? Porażka na całej linii. Doprawdy lepiej pograć sobie w teoretycznie brzydszą, ale porządną wersję oryginalną na Famicoma (NES-a).
Takie przykłady można by mnożyć, pytanie tylko po co. Wersja oryginalna zawsze będzie najlepsza i to jest fakt bezdyskusyjny. Sytuację poprawia nieco ekipa z WHDLoad, łatając swoje instale poprzez dodanie supportu do pada od CD32, a co za tym idzie dodatkowych przycisków.
Zatem w tym wszystkim nie chodzi o przerabianie każdej gry na symulator lotniczy, ale o podstawową funkcjonalność programu, która zapewni graczowi godziwą rozrywkę. Bo nie da się przejść gry, w której sterowanie postacią woła o pomstę do nieba.



Ostatnia modyfikacja: 07.08.2011 15:04:42
[#48] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@cpt. Misumaru Tenchi, post #47

Oczywiście chciałem zaznaczyć, że w całej tej polemice, nie chodzi o to by potępić w ogóle wydanie tych gier (w tym MKII ) na Amigę, bo w tamtych czasach, kiedy człowiek nie miał dostępu do innego sprzętu i cieszył się tym co miał, to taki MKII był jak manna z nieba. Po prostu teraz z perspektywy czasu oraz mając bardzo łatwy dostęp poprzez emulator do innych wersji danej gry, punkt widzenia zmienia się diametralnie, na wierzch wychodzą wszystkie "za i przeciw", bo człowiek może zagrać w co mu się bardziej podoba, a nie w co musi. Sentyment jednak robi swoje i pomimo, wielu niedociągnięć nie uważam, że nie powinno się wydawać takich gier, po prostu wolałbym gdyby producenci myśleli wtedy bardziej przyszłościowo, ponieważ trzymanie się uparcie jednej specyfikacji (chociażby trzymanie się cały czas tego jednego megabajta), powoduje, że w pewnym momencie na drodze pojawia się ściana zamiast górki.

[#49] Re: Ostatnia tajemnica Mortal KOmbat II ujawniona

@rafgc, post #48

W pełni się zgadzam. Kiedyś się grało bez względu na wszystko, o czym zresztą już wspominałem. Dopiero dziś można sobie porównywać, wybierać i wybrzydzać. I wiele z tych niedorobionych konwersji dołączyło do mojej kolekcji z różnych powodów, choćby właśnie z sentymentu o którym piszesz.

[#50] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@grxmrx, post #41

> Również jestem zdania, że system jednoprzyciskowy to zaleta a nie wada.

Ja jednak zgodzę się z tymi, którzy twierdzą że to pomyłka. Grałem trochę w bijatyki i nie wyobrażam sobie grania na 1 przycisku tak samo jak na kilku. A co do przycisków... bardzo boli fakt, iż joypad do CD32 nie miał wystarczającego supportu na samej Amidze 1200 - przecież ten pad podłączony do tejże wykorzystuje wszystkie przyciski. Naprawdę C= zawaliło marketingowo, gdyż A1200 + joypad to doskonała kombinacja. Jest co prawda parę gier wykorzystujących więcej przycisków (np z bijatyk Fightin' Spirits), ale jest ich bardzo mało. A szkoda...

> Niedługo żeby wykonać słynny "rowerek" Liu Kangiem trzeba będzie użyć pada z ilością przycisków równą klawiaturze qwert(y/z)

Bijatyki na klawiaturze? Brr... strach się bać ;)

Może MK ze swoim systemem ciosów jest w miarę możliwy do grania. Bo osobiście jakoś nigdy mi się nie udało zrobić w SF "kółeczka", czyli pełne 360 stopni. Primo bo sam special jest dosyć trudny do wykonania nawet gałką, bo trzeba go zakończyć na kierunku "góra" w odpowiednim momencie - za późno to podskoczysz, za wcześnie to ci nie załapie góry i cios nie wyjdzie.
Żeby było jeszcze śmieszniej, to niektóre kombinacje super lub ultra to 2x"kółeczko", czyli 720 stopni. Cios ten bardzo trudny do uzyskania na gałce/padzie jest praktycznie niemożliwy do uzyskania na klawiaturze.

Edit: a co do tego QWERTY to polecam (w formie ciekawostki) zerknąć na jakiś automat (MAME) z mahjonggiem, choćby seria Suchie-Pai . Tam to QWERTY to za mało...



Ostatnia modyfikacja: 21.08.2011 02:41:25
[#51] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Solo Kazuki, post #50

Bo osobiście jakoś nigdy mi się nie udało zrobić w SF "kółeczka", czyli pełne 360 stopni. Primo bo sam special jest dosyć trudny do wykonania nawet gałką, bo trzeba go zakończyć na kierunku "góra" w odpowiednim momencie - za późno to podskoczysz, za wcześnie to ci nie załapie góry i cios nie wyjdzie.


Mi się raz udało zrobić 360 na klawiaturze ;) po 3 godzinach klepania po strzałkach w trybie 2p gdzie drugi player tylko stał i nic nie robił ;) wykonanie tej kombinacji w czasie walki wykracza poza moje zdolności manualne ;)

Jeżeli chodzi o tego typu specjale na gałce to nie są one zbyt trudne. Wystarczy zaatakować z powietrza, a w czasie lotu zacząć już kręcić kółeczka i wtedy spadamy na przeciwnika z butem, od razu łapiąc go super atakiem. Ewentualnie zaczynamy kółeczka kręcić w czasie trwania jakiegoś innego ciosu co nie pozwala naszemu zawodnikowi podskoczyć podczas kręcenia. Przeważnie w ciosy wymagające 360 lub 720 stopni wyposażone są postacie nie grzeszące szybkością vide Zangiew, T.Hawk (Street Fighter).



Pozdrawiam rotfl

[#52] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Ciapo, post #51

> Jeżeli chodzi o tego typu specjale na gałce to nie są one zbyt trudne. Wystarczy zaatakować z powietrza

No co ty... ;)

Z powietrza to 360 się da na klawiaturze. Z ziemi nie za bardzo i w tym tkwi problem. ;)

> Ewentualnie zaczynamy kółeczka kręcić w czasie trwania jakiegoś innego ciosu co nie pozwala naszemu zawodnikowi
> podskoczyć podczas kręcenia.

Eee... ja mówię o bezbłędnym wyjściu ciosu, a nie "naparzaniu" piąchy/kopa i kręceniu

Oczywiście nie mówię o 720, bo ten to tylko z powietrza lub podczas wykonywania ciosu.



Ostatnia modyfikacja: 21.08.2011 18:35:16
[#53] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Solo Kazuki, post #52

Z powietrza to 360 się da na klawiaturze. Z ziemi nie za bardzo i w tym tkwi problem.

Z ziemi też się da, ten jeden raz kiedy mi się to udało było to robione właśnie z ziemi.

Eee... ja mówię o bezbłędnym wyjściu ciosu, a nie "naparzaniu" piąchy/kopa i kręceniu

T.Hawk - dół + K3, zanim on wykona tą swoją podwójną podcinkę zdążysz wykręcić 1440 stopni ;) ale zaraz odpalę sobie z ciekawości któregoś street fightera i przypomnę sobie jak to trudno się robi na gałce 360 stopni ;)

Ale niech Ci będzie jestem button masherem i lubię sobie ponapaszać wszystkie przyciski na raz ;)


A tak trochę bardziej na temat. Żeby na automacie zrobić to fatality, o którym jest ten wątek wystarczy przez 30 sekund trzymać low kick jeśli dobrze pamiętam i właśnie w takich sytuacjach przydaje się więcej niż jeden przycisk. Można trzymając to niskie kopnięcie normalnie prowadzić walkę dalej używając pozostałych przycisków, a na koniec po prostu podejść do delikwenta i zwolnić low kick ;)


Pozdrawiam rotfl

[#54] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Ciapo, post #53

Z tego co pamiętam to na automatach i PC trzeba było trzymać pół minuty LP a nie LK :)

[#55] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Lorak, post #54

Masz rację LP, mój błąd ;)


Pozdrawiam rotfl

[#56] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Ciapo, post #55

to jest Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona
http://imageshack.us/photo/my-images/845/superfrogdownloadamigag.jpg/

[#57] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@Dorian3d, post #56

http://allegro.pl/nowy-automat-mini-arcade-320-gier-super-sprzet-i1774418700.html

Nie wiem który to Mortal jest na tym zdjeciu ale zobaczcie tylko na twarz Sonii.
Wygląda przepieknie :]

http://wstaw.org/m/2011/07/07/100_2458.JPG

[#58] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@tom256, post #57

żona od MAXSOFTA jednego z lepszych kolesi na amigowej scenie muzyczej : )
Kiedyś na jego koncie na yt prezentował tę maszynke :D



Ostatnia modyfikacja: 27.08.2011 17:26:55
[#59] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@tom256, post #57

z dwoma joyami na automacie bym sie zastanawial :)

[#60] Re: Ostatnia tajemnica Mortal Kombat II ujawniona

@tom256, post #57

to jest MK3, szkoda, że nie było na Ami, być może gdyby standardowo była dwa przyciski a rynek gier stymulował użytkowników do zakupu przynajmniej 2MB FASTu, a nie obstawał ciągle przy 1MB CHIP, to kto wie...

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem