Amiga One nie wywodzi się z Amiga Inc. Ta firma nic nie wydała na świat.
Amiga One była produkowana przez Eyetech jako rebrandowane płyty Teron.

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 14:15:18 przez wali7

Więc dlaczego ma nazwę "AmigaOne" a nie "Amiga" Hę? Widać ktoś musiał kupić sobie tą nazwę, a potem zlecić jakieś firmie produkującej komputery przemysłowe, aby wyprodukowała drogiego i badziewnego potworka, aby było na czym odpalić AmigaOS4.x.

Tylko jest kolejny szczegół - MorphOS powstał wcześniej niż AmigaOS :) I jest bardziej Amigowy niż AOS4 z linuxowymi wstawkami :) I jest na tanie dostępne platformy :)

Pytanie - używasz coś nowszego niż AOS3.x, albo tylko walczysz o dobre imię czegoś czego nigdy nie uruchomisz? :)

Co ty z tym AINC? Jakby AINC prawnie wygrało z tobą spór o to, że jesteś małpą to byś uznał, że tak jest bo mają na to papier?

AmigaOne nie jest następcą Amigi, to myślenie życzeniowe. I dziwi mnie, że piszesz iż następca klasycznej linii musi się czymś różnić skoro on się w zasadzie tylko różni, to raz a dwa gdyby nie nazwa, to biorąc pod uwagę chronologię wydarzeń można spokojnie Amigą nazywać PC ponieważ stał się on w większości domów następcą Amig, Atari ST itd.

Co mnie obchodzą jakieś prawa do nazw. Już Ci kilka razy więcej naświetlałem do jakich absurdów takie myślenie prowadzi, ale ty dalej swoje :) Pytam jeszcze raz, dlaczego nie kupisz sobie tego PC w obudowie minimaca produkowanego przez Commodore i nie będziesz wmawiać wszem i wobec, że to nowa Amiga, która ma nazwę nie tylko cwano wybiegającą jako Amiga z członkiem dodatkowym, ale zwyczajnie, nazywa się AMIGA :

Płaci pewnie za driny/imprezę dla znajomych. Sam się świetnie prowadzi co powinienneś wiedzieć skoro już go tutaj przywołałeś, więc ile on wypija tych drinków? I z czego one są robione? Ze sfermentowanej płetwy rekina? :D ;)

Amiga One nie wywodzi się z Amiga Inc. Ta firma nic nie wydała na świat.
Amiga One była produkowana przez Eyetech jako rebrandowane płyty Teron.

No to żeś mu zadał teraz cios w plecy.
Normalnie armagedon prywatny musi teraz przeżywać ;)

Ale może jeszcze coś usłyszymy, może jakoś się uda wymyślić inny punkt zaczepienia :)

Więc dlaczego ma nazwę "AmigaOne" a nie "Amiga" Hę? Widać ktoś musiał kupić sobie tą nazwę, a potem zlecić jakieś firmie produkującej komputery przemysłowe, aby wyprodukowała drogiego i badziewnego potworka, aby było na czym odpalić AmigaOS4.x.

I tak pozostaje się cieszyć, że nazwy Amiga nie wykupił producent muszli klozetowych, podpasek czy o zgrozo! Papieru toaletowego!

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 14:22:06 przez Duracel

A nie bardziej o zgrozo jest to drugie? ;)

Najlepiej chyba prezerwatyw - po pierwsze sama nazwa jest hiszpańska, wiadomo, ognisty temperament, a i znaczenie "przyjaciółka" się zgadza (brandowane na trochę inny rynek mogły by się nazywać Amigo ;) ).

A motywem przewodnim reklamy takich prezerwatyw mogłoby być:
Hola Amigo :)

Amiga One nie wywodzi się z Amiga Inc.

AmigaOne jest znakiem towarowym stworzonym przez Amiga Inc i prawa do niego były częścią procesu.

Ta firma nic nie wydała na świat.

Przesada.

Amiga One była produkowana przez Eyetech jako rebrandowane płyty Teron.

I co w związku z tym? Czy Apple zrobiony przez Foxconn to Foxconn a nie Apple?

Apple nie kupuje niezbyt udanych płyt głównych, produktu firmy trzeciej, aby sprzedawać je jako kolejny, własnej konstrukcji, oryginalny super iProdukt dla swoich fanów.

AmigaOne ma inny procesor na innej architekturze nie obsługujący żadnych rozkazów 68K i nie bootujący z właśnie dyskietek, dysków z systemem amigowym, nie obsługujący kart rozszerzeń amigowych itp

Jak najbardziej ma opcję bootowania z dyskietki, a to że system się na niej nie zmieści jak w A500 to i się nie zabootuje. Pewnie dałoby się obsługiwać i karty rozszerzeń - to jest kwestia że nikt nie zrobi odpowiednich rozszerzeń (typu ISA o których piszesz dalej - AmigaOne tak samo ma sloty PCI i pewnie zadziałałoby to).

Core i7 nie odpali każdego programu dla 386, jest dużo problemów z grami. Gdyby było tak różowo nie powstawałyby programy typu DOSBox.

Są też dostępne płyty z portami ISA

A tu mnie kolega zaciekawił (mam właśnie takiego GUS-a), nie widziałem takiej karty.
A jak wygląda sprawa z urządzeniami nie wykrywanymi przez BIOS?

DosBox działający na nowych CPU Intela nie rozwiązuje żadnych problemów z kompatybilnością CPU (bo nie są one aż tak istotne), rozwiązuje problemy z uruchamianiem programów DOSowych lubiących "jazdę po rejestrach" (jak stare gry na A500), w środowisku Windows (które wiele tego typu zabaw uniemożliwia z uwagi np na ochronę pamięci).

Przecież wszyscy wiemy, że konstrukcyjnie AmigaOne (podobnie jak Pegasos I i II, mac mini, AmigaOne X1000, PC z i7 czy Cray I) nie ma z Amigą klasyczną NIC wspólnego.

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 15:55:36 przez wali7

PlayStation(TM) , PlayStation(TM) 2, PlayStation(TM) 3, PlayStation(TM) VITA etc.....PlayStation4(TM) to już nie Playstation.....

A odnośnie AmigiOne - oczywiście że nie jest Amigą, nie ma nic wspólnego z klasyczną lnią tych komputerów. Tak, jeśli chodzi o architekturę samego komutera (to był ewenement), jak i z tego, że na Amidze można było uruchamiać soft nie zawracając sobie głowę jakimś AmigaOS'em czy innymi pierdołami.....
Uruchomisz coś na A1 z samym tylko kickstartem ?

Swoją drogą, to fani Hyperionu rozpętali tę idiotyczną wojnę o to co jest Amigą (niby AmigiOne, jakoby miały na to pełne prawa i błogosławieństwo Hyperionu) a co nie jest np, cokolwiek bez AmigaOSu.....
Dzięki C= USA sprawa jest prosta. Amiga to komputer o nazwie Amiga. wszystko inne , niezależnie czy to jest Powerbook z MorphOs'em czy AmigaOne X1000 z AmigaOs4 jest tylko (aż) sprzętem mogącym być określanym "neoamigą". Na równych prawach. Idea MorphOs'a , choć osobiście zupełnie mi obca, jest wg mnie bardziej amigowa.

Widzę, że nic nie dociera.

Komputer z CUSa to komputer PC o nazwie "Amiga", zaś AmigaONE to oficjalny następca klasycznej Amigi, a ma swój początek w AmigaINC. Czego nie rozumiesz ?

AmigaOne nie jest w niczym lepszy od Amigi produkowanej przez CUSA. Podobieństwo (i następstwo) do klasycznej Amigi z 68k jest dokładnie takie samo (czyli niewielkie: jedno jest komputerem i drugie też).
A nawet Amiga z CUSA jest o tyle lepsza, że może się nazywać po prostu "Amiga", a nie "AmigaOne". Amiga Inc nigdy nie wyprodukowała żadnej Amigi (tylko licencjonowała produkcję rozmaitych AmigOne przez firmy trzecie). Amigi produkował Commodore, a potem krótko Escom.

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 16:23:52 przez wali7

Dla mnie Amigi z Commodore USA nie są Amigami. Przecież tam też bez emulacji nic nie uruchomisz.

Dumna nazwa AmigaOS obrosła jednakże w legendę, wersja 4.0 to jest po prostu AmigaOS (czyli potocznie zwany Workbench) przeniesiony z procesorów Motoroli 680x0 na procesory z rodziny PowerPC. Komputery, które jednakże to obsłużą są potwornie drogie.

Dlatego też ostała się grupa, która wspiera "prawdziwą" Amigę - klasyka. Prócz tego mamy użytkowników MorphOSa, który za sprzęt płacą mniej, mają nowoczesny system z klimatem Amigi oraz AROSa, który jest za darmo.

Można należeć do jednej z tych grup, bo raczej na biurku więcej niż parę komputerów się nie zmieści.

Użytkownicy AmigaOS 4.x i MorphOS się wzajemnie zwalczają, trwa wyścig technologiczny, spowodowany chyba właśnie tym, że to są dwa różne segmenty społeczeństwa. Łączy ich jednak to, że Amiga klasyczna jest przez nich pogrzebana, na szczęście PPA pozostało wierne klasykowi i nadal można na jego temat wiele poczytać.

Ja tam nie uczestniczę w tej wojence, szkoda nerwów. Pisząc ten list na PC mam obok włączoną Amigę 1200 na innym monitorze, więc jestem amigowcem ;) Bo tutaj to już nawet trudno udowodnić, że Amiga 1200 to Amiga. Ta dyskusja chyba się nigdy nie skończy, bo nikt nie dąży do kompromisu.

Oczywiście, że jest lepsza, bo ta marna podróba z CUSA to zwykły PC ze standardowymi pecetowymi bebechami z doklejoną nalepką Amiga.
Natomiast AmigaONE z AINC jest OFICJALNYM następcą klasyka. Weź sobie poczytaj skąd to całe zamieszanie, a nie pleciesz bzdury.
AmigaOne to Amiga, bo pochodzi od AINC - prawowitego właściciela wszystkiego co związane z Amigą i co pozostało po Commodore/Escom/Gateway

Core i7 nie odpali każdego programu dla 386, jest dużo problemów z grami. Gdyby było tak różowo nie powstawałyby programy typu DOSBox.

DOSBox rozwiązuje problemy z niekompatybilnością systemów operacyjnych a nie procesora. W kwestii rozkazów nowych procach Intela (i AMD pewnie też) zachowane jest 100% funkcjonalności 386. Jakieś tam nieopublikowane rozkazy mogą tylko nie być dokładnie odwzorowane aczkolwiek nie jestem pewny czy na pewno nie są bo może te z 386 są. Intel raczej o kompatybilność wsteczną dba wzorowo w przeciwieństwie do takiej np. Motoroli która zabierała rozkazy... A ta płytka z ISA to od Intela właśnie jest więc widocznie jakieś mają zastosowania dla takich cudaków

A tu mnie kolega zaciekawił (mam właśnie takiego GUS-a), nie widziałem takiej karty.
A jak wygląda sprawa z urządzeniami nie wykrywanymi przez BIOS?

dokładnie tak samo jak w komputerach tamtego czasu ustawiasz przerwania i porty zworkami ISA z urządzeniami non-PnP używałem jeszcze na kompie z Celeronem 600MHz i wszystko działało w 98, XP i Linuxie bez najmniejszych problemów. W BIOSie ustawia się jakie przerwania i porty są używane przez urządzenia non-PnP tak aby urządzenia PnP już ich nie chciały mapować.

Jak najbardziej ma opcję bootowania z dyskietki, a to że system się na niej nie zmieści jak w A500 to i się nie zabootuje. Pewnie dałoby się obsługiwać i karty rozszerzeń - to jest kwestia że nikt nie zrobi odpowiednich rozszerzeń (typu ISA o których piszesz dalej - AmigaOne tak samo ma sloty PCI i pewnie zadziałałoby to).

bootowanie z flopa ma ale gry ze starej amigi nie odpalisz ani Workbencha więc kompatybilności wstecznej nie ma ze starymi modelami Amig. W PC bez problemu odpalę każdą wersję DOSa czy czegokolwiek a nawet jeśli nie będzie do końca działać to przynajmniej spróbuje się odpalić.
Dorabianie ISA do jakiegokolwiek innego komputera nie miało by dzisiaj sensu choć technicznie by się dało, wszystko się da, nawet PCI-E do A500 można by dorobić ...

Oj tam, rozpoznanie jest jednoznaczne po stopniu kompatybilnośći z klasykiem.
Im więcej softu z klasyka uruchamia się natywnie - bez potrzeby jakiejkolwiek emulacji - na neoAmidze, tym bardziej ta neoAmiga przypomina Amigę... pod tym względem prowadzi chyba MorphOS, i tyle. Jakby się jeszcze MorphOS dorobił software'owej AGA to by zdystansował całą konkurencje, myślę....

"Można należeć do jednej z tych grup, bo raczej na biurku więcej niż parę komputerów się nie zmieści."

To że tobie się nie mieści nie oznacza że innym też. Są posiadacze klasyka i jednej z neoAmig, są też posiadacze obu neoAmig jak i obu ich systemów na jednej z nich. Problem sprawia tylko kilku powiedzmy że niezbyt lotnych fanboyi. Fakt posiadania prawa do nazwy AmigaOS i sprzedawania go razem z komputerem przez jedną z firm nie oznacza że komputer ten jest Amigą co wymienieni fanboye zrozumieć nie potrafią. Dzisiaj jedyne nowe Amigi sprzedaje Commodore USA i nie zmieni tego nasza opinia o nich.


Pozdrawiam

Gdyby AInc był prawowitym następcą wszystkiego co związane z Amigą, to mógłby wypuszczać komputery o nazwie Amiga i sądownie zakazać tego samego CUSA. Jednak (jak pokazuje rzeczywistość) nie mogą ani jednego, ani drugiego.
AmigaOne to stara konstrukcja firmy trzeciej (nie mającej nic wspólnego z Amigami), wcześniej nazywała się Teron. Potem AInc go pobłogosławił i został AmigaOne. Zadnego nastepstwa i kontynuacji.

Ja tam nikogo nie zwalczam, drażni mnie tylko parę kwestii. Na przykład jak ktoś mi sugeruje że używam komputer z AmigaOS dla naklejki (on wie lepiej) albo że zgodność sprzętowa z klasykiem jest fundamentalna (tak jakby w PC czy Apple była), czy też inne jak dla mnie "herezje" (#253).

Wczoraj/dziś to nawet nie jest flame, słabo coś, może na jesień się rozkręci. Raz na jakiś czas musi być taki przeciąg, ale potem jest spokój.
Niektórzy zasiadają z popcornem, inni chcą przemycić swoje racje, i dopóki nie padają argumenty personalne, wycieczki osobiste i inwektywy - jest ok.

Ja czegoś takiego nie insynuuję. Z innej beczki, to trochę mnie martwi, że Morphos został przez AInc "wycyckany" i nie nosi nazwy AmigaOS - jako użytkownikowi AmigaOS od 1991 roku ma to dla mnie pewną wartość sentymentalną. Z drugiej jednak strony, cieszy mnie, że nikt nie próbuje udowadniać mi, że używam "motylka" z uwagi na naklejki, czy "magię marki". Używam, bo odpowiada mi amigowy feeling i filozofia systemu. Jestem przekonany, że Ty używasz AmigaOS4 z tego samego powodu. Niestety, są też tacy, dla których OS4 zdaje się nieść jakieś inne, zgoła szowinistyczne zalety. Podejrzewam, że spora część wśród nich nie używa OS4.

Sam nie wiem po co się w to mieszam po raz N-ty raz...

Fakt posiadania prawa do nazwy AmigaOS i sprzedawania go razem z komputerem przez jedną z firm nie oznacza że komputer ten jest Amigą co wymienieni fanboye zrozumieć nie potrafią.

Ale czyni go licencyjna umowa z A.Inc czego inni fanboye najwidoczniej zrozumieć też nie mogą.

Proponuję rozpocząć przemyślenia od bardzo kontrowersyjnej kwestii pt. "Nie ma czegoś takiego jak komputer Amiga". Serio. Były takie przymiarki podczas ewolucji nazwy "Zorro" w "Amiga 1000", ale tak się nie stało. Można więc nawet zaryzykować stwierdzenie !uwaga!:
"Komputer Amiga" nigdy do produkcji nie wszedł.

Takie są fakty.

Oczywiście, "komputer Amiga" jako ogólny termin na *całą* rodzinę komputerów firmy Amiga jest powszechnie stosowany, ale nie ma najmniejszej wartości jako jakikolwiek argument. Proszę, przestań go używać, szczególnie w brednioserialu. (tak, wiem: "jak mogę", "wolność słowa", "forum", "cenzura execowa", "dyskutowanie", "będę robić co mi się podoba")

Istnieje za to "Firma Amiga", która wprowadziła pewne marki komputerów. "Firma Amiga" w swych różnych inkarnacjach wypuściła komputery takie jak: Amiga 500, Amiga 600, Amiga 1200 itp. itd. Zauważ, na wyapdek gdyby miało to dla Ciebie istotne znaczenie, w żadnym z tych komputerów nazwa "Amiga" nie występuje samodzielnie. Tak jak w marce "Amiga One".

Dodatkowo, ze względu na oficjalne umowy - Amiga One również jest marką komputerów Amiga.
I możesz tego nie lubić. Możesz też się z tym nie zgadzać. Możesz też uważać, że cena i konfiguracja jest inna niż Twoja wymarzona. Co więcej: Hyperion może nawet nie mieć praw do używania słowa Amiga. Nie zmienia to jednak faktu, że *Amiga One* jest marką komputerów Amiga. Odpowiada za to umowa licencyjna i jest to zapisane czarno na białym. No chyba, że nic Cię nie przekona, że czarne jest czarne...

PS. Na koniec trochę skondensowanej ironii dt. bieżącego brednio-serialu po odbiciu go "w drugą stronę":
ojej! w Power Macu G4 nie ma nazwy "Apple"! I różni się konstrukcyjnie od wersji 68k! A MorphOS team nie ma prawa do posługiwania się nazwą Apple do reklamowania produktu! Pomocy! Hochsztaplerzy! I wiadomości o MorphOS pojawiają się na pół roku przed/po ważnych datach AmigaOS4 - co za brudny marketing! Płaczę! Tupię nogą!

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 17:40:31 przez Radov

"Sam nie wiem po co się w to mieszam po raz N-ty raz..."

Chcesz się ośmieszyć.

"Istnieje za to "Firma Amiga", która wprowadziła pewne marki komputerów. "Firma Amiga" w swych różnych inkarnacjach wypuściła komputery takie jak: Amiga 500, Amiga 600, Amiga 1200 itp. itd. Zauważ, na wyapdek gdyby miało to dla Ciebie istotne znaczenie, w żadnym z tych komputerów nazwa "Amiga" nie występuje samodzielnie. Tak jak w marce "Amiga One". "

Komputery serii Amiga wypuściła firma Commodore a nie "Firma Amiga".
Pierwszy model z serii nazywał się "Amiga" i tak też jest napisane na obudowie, nazwa "Amiga 1000" powstała kiedy zaczęto wypuszczać następne modele mające w nazwie dodatkowo numerki .


Pozdrawiam

Na drugiej stronie instrukcji wspomnianej A500 jest napisane "Amiga is a registered trademark of Commodore-Amiga, Inc.". Czyli słowo Amiga zostało zarejestrowane jako samodzielny znak handlowy. Nie A500, albo A1200. I na pewno komputery AmigaOne nie mogą się nazywać Amiga, dlatego, że ich producent nie ma żadnych praw do nazwy Amiga (jak niegdyś C= ).
PowerMac G4 nie ma nazwy Apple (jako nazwa modelu). Zupełnie słusznie, w końcu stanowi kontynuację linii zaczętej przez MacIntoshe, która nia miała nic wspólnego ze starszym produktem firmy - rodziną Apple II. Zaprojektowane i produkowane od samego początku, aż do dzisijeszych ich (bardzo dalekich) następców przez tę samą firmę. Nikt nikogo nie pozywał do sądu, nikt nie bankrutował i nie przenosił praw na firmy-krzaki.
Nie płacz. To tylko hobby.

"Komputer Amiga" nigdy do produkcji nie wszedł.

Takie są fakty.

Oczywiście, "komputer Amiga" jako ogólny termin na *całą* rodzinę komputerów firmy Amiga jest powszechnie stosowany...

Na samym początku Amiga była sprzedawana jako Commodore Amiga (nawet tak był opisywany ten sprzęt w Bajtku), po paru miesiącach zaczęto ją sprzedawać jako Commodore Amiga 1000.

----
Widzę, że RadosławF już o tym wspomniał - właśnie doczytałem do jego postu. :)

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 18:46:43 przez Deftronic/...

.

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 18:59:19 przez Dopuser

Tak sobie czytam Exec i widzę news o Radeonach 7xxx dla Amigi. Ja nie tak sobie wyobraża(łem) przyszłość Amigi - jako komputer o architekturze zbliżonej do PC za (bardzo) grube pieniądze. Przede wszystkim cena X1000 odstrasza. Na drugim miejscu jest odejście od architektury Amigi (rozwój AGA). Amiga powinna być komputerem dla mas, a nie dla "elity"...