Ogólnie to powinni powiedzieć kiedy zamierzają Ci zapłacić, niech sobie odliczą tą 100 z tego co Ci wiszą i po temacie. Naprawdę nie ma się o co kłócić. Umowa to umowa. Nie mogą teraz zwrócić sprzętu. Niech każdy sobie przypomni jak coś kupował albo sprzedawał na alledrogo z użytkownikiem z którym nie ma kontaktu... Szlag człowieka może trafić!

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 09:17:01 przez Mayolika

Dla mnie brak kontaktu automatycznie przekreśla osobnika.Szkoda mi i nerwów i czasu na nieodpowiedzialnych ludzi.Skoro ktoś olewa tak banalna rzecz jak krótki mail,zasłaniając sie jeszcze bezsensownymi kłamstwami (2 minuty znajdzie każdy)o braku czasu to sprawa jest jasna.

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 10:31:48 przez Aniol

Dokładnie, ja w pracy też nie mam czasu ale te dwie minuty na odpisanie na maila zawsze znajde, choćby z telefonu.

@Benedykt Dziubałtowski
dziwne, jesteś na miesiącu miodowym i najbardziej interesuje Cię wydumane oszustwo?

może i to stowarzyszenie nie jest święte ale człowieku: WTF?

poza tym jak mówisz "nie śpieszy mi się" to przedłużasz załatwienie każdej sprawy od 2x do 20x. Miło by było być tego świadomym jak się daje komuś coś do zrobienia...

@SMZI
taki problem było odpisać na maile albo odebrać telefon/zadzwonić?
nikt nie jest aż tak zajęty

równie irracjonalne zachowanie co u Benedykta...

Tak to prawda i stowarzyszanie o tym wiedziało. Powiedziałem im wtedy, ze za miesiąc się hajtam i do ślubu mi się nie spieszy.Z kasą wstępnie umawialiśmy się na 3 tygodnie. Potem będę kasę potrzebował. Kolejna sprawa jest taka, że poza wspomnianą transakcją rozmawialiśmy o promowaniu stowarzyszenia co ja sam zaproponowałem. Ale jak moje telefony, maile i wiadomości na gg zaczęły trafiać w próżnię to się zacząłem tą sytuacją denerwować. Nie miałem żadnych informacji o cd32 ani kiedy dostanę pieniądze.


Wystarczył jeden mail, sms, tel, wiadomość na gg w stylu:


Benek nie mamy kasy czy możesz jeszcze poczekać z tydzień, dwa? Nie mamy części do twojej Amigi czy możesz jeszcze poczekać?


Albo:

Benek nie mam teraz kasy dam Ci 100 pln czy możesz na resztę poczekać?



Sytuacja zmienia się o 180 stopni. Problem znika, ja wiem co jest grane i czekam.



Benedykt Dziubałtowski

Dokładnie!

No właśnie, a Benek niepotrzebnie od razu wyjechał z mentownią.

To taka próba spalenia mostu za sobą.

,

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 13:12:14 przez C2H5OH-bis

Od razu z mentoiwnią? Sprecyzuj o co Ci chodzi.

Benedykt Dziubałtowski

http://leksykony.interia.pl/haslo?hid=248205



Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 14:31:31 przez C2H5OH-bis

Też bym wyjechał z mentownią gdyby ktoś nie odpowiadał na ileś tam meili, tel., a miał mój sprzęt i kasę mi wisiał. Może gołębie pocztowe miał wysyłać? Po miesiącu ciszy i olewania, taka reakcja nie wydaje się przesadzona, a jak widać jest skuteczna.
Rozwiązanie jest proste: odliczyć kaskę za naprawę CD32 i resztę przelać na konto ALBO zapłacić 100 za naprawę i odebrać sprzęt, który zostawił Benek.
I nie ma co tu deliberować na 3 strony.

Bardziej mnie interesuje stwierdzenie "od razu". Przeczytałeś cały ten watek ze zrozumieniem?


Benedykt Dziubałtowski

LUDZIE!!!!!!!!

MIAŁEM SIĘ JUŻ NIE WYPOWIADAĆ - CHYBA OBRAŻĘ WSZYSTKICH KTÓRZY NIE POTRAFIĄ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM!!!!!

ILE RAZy W TYM WĄTKU PISAŁEM że rozmawialiśmy telefonicznie i Benek miał do nas przyjechać? -
o czym Wy w ogóle piszecie? Kontakt był i to nie jeden HALLLLLLO

PS

Mecenas który jest u nas w stowarzyszeniu rozważa skierowanie sprawy na drogę sądową - ja jestem daleki od tego ale cóż... nie jetem do tego sam...

Miałem do was przyjechać jak amiga bezie naprawiona. Mówiłem Ci, że w przeciwnym razie po prostu nie mam po co przyjeżdżać. O tym tez zapomniałeś?

Poza tym aby puścić przelew to ja chyba nie muszę być osobiście przy tym. Czy z łaski swojej odpiszesz na mojego maila? Masz czas pisać na forum i cytować moje maile ale aby zadzwonić czy napisać to już nie masz czasu?


Kontakt był i to nie jeden ale z mojej strony. Ty już nie łaskaw byleś się odezwać.


Benedykt Dziubałtowski

pewnie wylądowałeś w folderze "spam"

W takim razie rozumiem, że:

1. CD32 jest naprawiona i czeka na odbiór
2. Jeśli Benedykt przyjedzie to rozliczycie się na miejscu (500 zł dla niego lub 100 zł z jego strony i zwrot sprzętu) i będzie można zapomnieć o sprawie?

Teraz to nikogo. Benek wisi Wam 100zł, a Wy mu 600zł. Tyle w temacie. Dalej nie widzę chęci rozliczenia się z długu. CD32 naprawiona? To Benek jedzie płaci Wam 100, a Wy wypłacacie mu 600zł. WTF? O co Wam chodzi? No chyba, że nie chcecie zapłacić. Jak baby na targowisku.
EDIT:
Tyle, że na obecną chwilę to Benek jest stratny CD32 i towar za 600zł. Wy 100zł za naprawę i nie ma co tu kota do góry nogami przestawiać.

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 15:39:43 przez szpynda

Pisz pozew. Tylko nie zapomnij w nim napisać:

"Wziąłem sprzęt ale nie zapłaciłem za niego."



To co uprawiasz na forum w tym temacie to już jest kpina. Bierzesz telefon czy piszesz maila i sprawa jest załatwiona. Czemu nie mogłeś tak zrobić?

No ale sam sobie wolałeś zrobić konkretną antyreklamę zamiast normalnie załatwić sprawę.


Benedykt Dziubałtowski

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 15:56:46 przez Benedykt Dziubałtowski

Kpiną jest to co zrobiłeś na forum - nie będę odpisywał Tobie - ile razy mówiłem że masz sprawe kontynuować z Sebastianem?? - nie jestem w stanie tego nawet zliczyć tyle tego było.
Jesteś mistrzem zmiany zdań i decyzji - miałeś przyjechać po kasę i przytaszczyć nowy sprzęt taka była umowa a nie po amige - są świadkowie na to.
Jeśli tego chcesz, pozew także zostanie opublikowany przez Stowarzyszenie na forum - nie widze problemu. Nie uchylamy się od rozliczenia - ale uważam że skoro ktoś na siłę coś wciska i prosi o coś, to w jego interesie jest przyjechać do nas - zwłaszcza że nie masz daleko - a my nie chcieliśmy za nic kasy(teraz sprawa wygląda nieco inaczej).
Robisz sobie z forum prywatny folwark i myślisz że jesteś bezkarny - mylisz się. Możesz przyjechać i rozliczyć się - nie widzę problemu - tak zresztą miało się stać - ale po raz kolejny odwróciłeś "kota ogonem" pisząc teraz że nie miałeś po co przyjeżdżać bo amiga była nie naprawiona.

Benedykt pisał

"..To co uprawiasz na forum w tym temacie to już jest kpina. Bierzesz telefon czy piszesz maila i sprawa jest załatwiona. Czemu nie mogłeś tak zrobić?..."

Ale po co mam wydzwaniać do WIELMOŻNEGO BENEDYKTA SKORO WSZYSTKO BYŁO POUSTALANE??
Benek chyba jeszcze nie wytrzeźwiałeś po weselu albo dalej pijesz weselną - nie widzisz że wszyscy praktycznie z Ciebie tutaj "leją"(poza osobami które znają tylko jednostronną wersję)? pogrążasz się coraz bardziej zachowując się jak dzieciak.W sumie to trzeba być nie lada "gościem" aby tak pogrążać się na własnym podwórku.
OGARNIJ SIĘ.

PS

MAIL - nie wchodzi w grę - chciałeś aby sprawa stała się publiczna i taką będzie.
masz jeszcze szanse przeprosić i zamknąć sprawę przyjeżdżając i rozliczając się z nami, w przeciwnym razie, przewiduje że będzie opublikowany pozew przeciwko Twojej osobie z uwzględnieniem całej chronologii zdarzeń która tutaj także po krótce była opisana a następnie zostanie on przesłany do sądu właściwego w sprawie.

widze ze idzie na noze a nie tedy droga - mam znajomego adwokata ktory moze benedyktowi pomoc na moja WYRAZNA prosbe i to nie odplatnie.

Ale co tu do rozpoznawania jest? Wy mu wisicie 600zł, a Benek Wam 100zł. Umówcie się na konkretny termin po odbiór gotówki, CD32 i rozliczenie za naprawę. Sądy to zostawcie na poważne sprawy. Chcecie zapłacić Benkowi za sprzęt czy nie? 0 albo 1. Na taką prostą odpowiedź nie usłyszałem tu odpowiedzi. Tak samo do Benka: zapłacisz 100 za naprawę czy wolisz 500 i sprawa załatwiona?
I juz dajcie sobie spokój z tymi fochami. Nikt tu jaśnie panem nie jest, żeby stzrelać focha i na meila nie odpowiadać.Rozliczcie się, wykasujcie temat i po sprawie. Masakra.

Nie będę do Ciebie przyjeżdżał ani Cie za cokolwiek przepraszał. Ja nie miałem zamiaru tego tematu wywlekać. Winny jesteś sobie sam. Wielokroć Ci powtarzałem, ze wystarczyło zadzwonić i sprawę załatwić. Ale Ty nadal masz klapki na oczach.

Parę osób Ci pisało co powinieneś teraz zrobić. przelać 500 pln i oddać naprawioną Amigę. Moja wizyta w Twoim stowarzyszeniu nie jest konieczna. Dane do przelewu masz. Jeśli nie dodasz kasy to tak jak mówiłem przejdę się na komendę i puszczę nasze rozmowy i nasze ustalenia. Pokaże tez maile i potwierdzenia ich otrzymania.

Mistrzem manipulacji natomiast jesteś Ty. Ja nie zmieniałem warunków umowy. Trzymałem się planu kasa+ sprzęt do amigi. Trzeba było się odezwać to byśmy dobili targu i sprawa też by była załatwiona. Wolałeś jednak dyskutować o tym na forum zamiast odpisywać na maile.

Jeśli zrywasz umowę i rezygnujesz transfokacji to mi sprzęt odwieź lub odeślij ale tak jak pisałem chcę 100 pln za trzymanie sprzętu.


Benedykt Dziubałtowski

Dzięki Hołdys za pomoc. Jak widać mi służy małżeństwo a Tobie przydał się urlop :)


A tak na poważnie. Mam nadzieje, ze Stowarzyszenie Miłośników Zabytków Informatyki przejrzy na oczy i to nie będzie potrzebne. Ale jeśli sami tego będą chcieli to oczywiście poproszę Cię o pomoc.


Benedykt Dziubałtowski

No i mamy chlew. Pytanie jak długo jeszcze.

Totalny bezsens. Dwóch dorosłych facetów. I jeszcze wywlekanie na forum. Żrecie się jak nienarodzone rekiny... (rodzi się 1 why? check ya out!)

Dogadajcie się w myśl "mądry głupszemu ustąpi" obustronnie i po problemie. Ale nie, Wy gnoju chcecie sobie narobić. Życie jest wystarczająco trudne w Waszym pięknym kraju (chyba, że się mylę i jednak jesteście miliarderami i też nie macie innych problemów/zmartwień).

Zamiast uruchamiać adwokatów w otoczce otwierającego się scyzoryka zaproponujcie, każda ze stron wyjście z tej sytuacji bez takiego zachowania.

facepalm vel palmface jak nic

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 18:20:17 przez Advesarius

Benek jak mamy Tobie oddać AMIGE, może jeszcze mam zapłacić za przesyłke do "wielmożnego".
Panowie - gdyby ktoś z Was przeczytałby ze ZROZUMIENIEM MOJE POPRZEDNIE POSTY, oraz opublikowane maile od Benka - nie zadawałby głupich pytań. Wyraźnie z nich wynika jak benek zmienia zdanie - nawet wczoraj dwukrotnie.
HOŁDYS - możesz już dzwonić do adwokata - bo nikt bezpodstawnie nie będzie szargał nam opinii a w świetle naszych dowodów i świadków Benek wygląda baaardzo blado.
Mam nadzieję SZPYNDA - że ten twój ostatni post nie wynika z braku możliwości przyswajania tekstu pisanego tylko z niedoczytania wszystkich postów w których jest wszystko jasno wyjaśnione na stawiane przez Ciebie pytania także znajdziesz tam odpowiedz - chyba że trzeba jak przysłowiowej "krowie na rowie".
Na razie zebrało się kółko wzajemnej adoracji - ale na chwilę obecną mam sporo poczty od ludzi z forum którzy są za nami a nie będą się mieszać w coś co Benek zrobił publiczną debatą.

PS

Proponuje abyś, Benku rzekomo nagrane rozmowy upublicznił - bo jeśli takowe w ogóle posiadasz to tylko jeszcze bardziej się ośmieszysz.
Masz czas do północy - temat znika z forum - nie musisz nas przepraszać - i możesz do nas przyjechać sie rozliczyć i pozabierać rzeczy albo druga opcja która już znasz.

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 18:31:07 przez SMZI

Tak, zapłacę. 480pln przelej mi na konto. 20 pln na kuriera no i stówa za naprawę tej Amigi co jest u was. Zaraz Ci wyśle dane do wysyłki. Ja zawsze wysyłam tym kurierem. . Nigdy nie było problemów. Ale możesz skorzystać z którego chcesz.


Benedykt Dziubałtowski

Pisałem Ci już. Jeśli zrywasz umowę to sam mi sprzęt odwieź albo odeślij na swój koszt.


Benedykt Dziubałtowski

Kolega przed Tobą zrozumiał o co mi chodziło. Uważam, że temat w ogóle nie powinien zaistnieć, a jeżeli to nie w takiej formie jak tu. I to się tyczy obu stron. Widzę, po wypowiedzi Benka, że chyba się dogadacie i wątek sam się skończy, czas najwyższy.

Tak się dziwie. Masz pretensje ok. Przyjeżdżam do nich i załatwiam to na miejscu. Załatwianie sprawy przez telefon, maila. Zrozumiałbym jakby było to na drugim krańcu Polski. Przecież za pierwszym razem też chyba byłeś osobiście czytając z kontekstu. Nie wiem ja tam takie sprawy staram się załatwiać osobiście. Dla mnie to ewidentne lenistwo i wygodnictwo z twojej strony. Zróbcie przelew. Wyślijcie paczkę. Rusz się i załatw to osobiście. Na pewno będzie to łatwiejsze i szybsze rozwiązanie.

Przypomina to kłótnię dzieci w piaskownicy o łopatkę i szpadelek a no i kto rozdeptał babkę z piasku?