05.06.2020 14:35
[#241]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@ted, post #240
Rozumiem argumenty za Doomem na PC, ale Prince też ??
Oj było tych wersji...
https://www.mobygames.com/game/prince-of-persia/screenshots
...ale idę porechotać gdzie indziej.
Oj było tych wersji...
https://www.mobygames.com/game/prince-of-persia/screenshots
...ale idę porechotać gdzie indziej.
05.06.2020 16:02
[#245]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@mmarcin2741, post #244
Moje uczucia do twojej opinii wyraża ten klip:
https://www.youtube.com/watch?v=EnHybPZ9AYg
https://www.youtube.com/watch?v=EnHybPZ9AYg
05.06.2020 16:09
[#246]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@mmarcin2741, post #244
jak dla mnie wersja Mac nic fajnego w sobie nie ma. Jedyne czym się wyróżnia to ładna grafika - aż taka do porzygu, w stylu tych dzisiejszych przeglądarkowych gierek. 
wyróżniłbym wersje TurboGrafx (za muzę), Super Nintendo (ogółem) i Amiga (bo Amiga rulez, a poza tym ta wersja jako jedna z nielicznych ma dobre SFX (nie wiem jak wersja Mac na tym tle wypada, bo gościu nie może tam zamknąć japy i nic nie słychać
))
btw filmik dokonuje próby jawnej manipulacji i dyskryminacji atarowców poprzez pominięcie wersji na Atari XL
wyróżniłbym wersje TurboGrafx (za muzę), Super Nintendo (ogółem) i Amiga (bo Amiga rulez, a poza tym ta wersja jako jedna z nielicznych ma dobre SFX (nie wiem jak wersja Mac na tym tle wypada, bo gościu nie może tam zamknąć japy i nic nie słychać
))btw filmik dokonuje próby jawnej manipulacji i dyskryminacji atarowców poprzez pominięcie wersji na Atari XL
05.06.2020 22:52
[#249]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@swinkamor12, post #247
Witam.
A będziesz pamiętał o parkowaniu głowic przed wyłączeniem komputera?
Program: park.com
Standartowe w XT to było 10MB.
Albo od razu wróćmy do pierwszej wersji IBM PC5150 z magnetofonem i Basic-em w ROM-ie (jeszcze przed XT).
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 05.06.2020 22:58:16 przez ted
Jakie 40 MB dysku ? to czysta rozpusta. Standardowe 20 MB.
A będziesz pamiętał o parkowaniu głowic przed wyłączeniem komputera?
Program: park.com
Standartowe w XT to było 10MB.
Albo od razu wróćmy do pierwszej wersji IBM PC5150 z magnetofonem i Basic-em w ROM-ie (jeszcze przed XT).
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 05.06.2020 22:58:16 przez ted
07.06.2020 12:03
[#250]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@ted, post #249
Odpaliłem dla testu WinUAE i przyznam, że nic rewelacyjnego. Wolne to i problematyczne. Już nawet DOSBox jest dużo szybszy z dużo bardziej wymagającymi grami, ale i to i to działa na PC-cie.
Nic nie zastąpi prawdziwej Amigi!
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2020 12:04:26 przez Hexmage960
Nic nie zastąpi prawdziwej Amigi!
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2020 12:04:26 przez Hexmage960
07.06.2020 12:28
[#251]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@Hexmage960, post #250
I po co takie bzdury piszesz ? Szukasz jakieś zwady czy co ?
WinUAE jest bardzo szybki i można tę prędkość regulować. Dla totalnych laików można sobie pobrać gotowe pliki z TheCompany i na nich pograć jak człowiek w gry FPS czyli na pełnym ekranie i z maksymalną płynnością.
WinUAE jest bardzo szybki i można tę prędkość regulować. Dla totalnych laików można sobie pobrać gotowe pliki z TheCompany i na nich pograć jak człowiek w gry FPS czyli na pełnym ekranie i z maksymalną płynnością.
07.06.2020 18:27
[#256]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@XoR, post #217
Kurna chata, tłumaczyłem tysiąc razy. 😉
Możliwości na starcie to jedno. Ważne jest też, jakie te możliwości mogą być za 2, 4, 10 lat. Musi być potencjał rozwojowy i jakiś pomysł na ten rozwój, bo logika rynku IT jest taka, że trzeba regularnie wypuszczać nowe lepsze modele. Amiga ze swoimi na maksa udziwnionymi układami specjalizowanymi wypstrykała się ze wszystkiego na starcie. A czas emulacji to jeszcze nie był, żeby tym łatać przyszłą niekompatybilność.
Możliwości na starcie to jedno. Ważne jest też, jakie te możliwości mogą być za 2, 4, 10 lat. Musi być potencjał rozwojowy i jakiś pomysł na ten rozwój, bo logika rynku IT jest taka, że trzeba regularnie wypuszczać nowe lepsze modele. Amiga ze swoimi na maksa udziwnionymi układami specjalizowanymi wypstrykała się ze wszystkiego na starcie. A czas emulacji to jeszcze nie był, żeby tym łatać przyszłą niekompatybilność.
28.06.2020 12:54
[#259]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@recedent, post #258
Ciekawe czy jest jakiś rekord Guinnessa w piętrowym uruchomieniu emulatorów, tzn np na PC uruchamiamy UAE, w niej PC, w nim UAE itd. I ile pięterek da się tak zrobić?
Albo coraz to inną emulowaną platformę, tzn na platformie 1 emulator platformy 2, w nim emulator platformy 3 itd.
Albo równolegle, na jednej platformie uruchamiamy jak najwięcej emulatorów obok siebie (a nie wewnątrz innego emulca).
Czy słyszeliście o próbach bicia takich rekordów, a może sami próbowaliście?
Albo coraz to inną emulowaną platformę, tzn na platformie 1 emulator platformy 2, w nim emulator platformy 3 itd.
Albo równolegle, na jednej platformie uruchamiamy jak najwięcej emulatorów obok siebie (a nie wewnątrz innego emulca).
Czy słyszeliście o próbach bicia takich rekordów, a może sami próbowaliście?
28.06.2020 17:52
[#262]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@ZbyniuR, post #259
Zapewne prędzej skończyłyby się emulatory pozwalające ciągnąć zabawę dalej gdyby trzeba było emulować inne platformy niż możliwość dalszego uruchamiania. Chociaż problemem może też być pamięć albo stabilność...
Zawsze można spróbować i zobaczyć ile można takich pięterek zrobić
Zawsze można spróbować i zobaczyć ile można takich pięterek zrobić
28.06.2020 18:13
[#263]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@Hexmage960, post #250
WinUAE to jeden z lepszych emulatorów. Wzór do naśladowania.
Nic nie zastąpi prawdziwej Amigi... I tak i nie, zależy co się rozpatruje.
Emulator to idealne rozwiązanie do uruchamiania oprogramowania. Jeśli emulator działa dobrze to nie ma potrzeby komplikować sobie życia ze sprzętem. Grałem w gry na wiele platform których nigdy nie miałem na emulatorach właśnie i chwalę sobie takie rozwiązanie.
Jeśli chodzi o Amigę i inne emulatory to problemem zawsze była synchronizacja ekranu bo trzeba było tworzyć specjalne tryby ekranu i różnie to działało. Dzisiaj to jednak już nie jest problemem bo każdy praktycznie monitor ma jakąś formę Variable Refresh Rate (Freesync/G-Sync/HDMI 2.1).
Ja lubię prawdziwy sprzęt bo działa idealnie z CRT czyli jedną z trzech technologii lamp lampowych jakie lubię obok wzmacniaczy audio i wehikułów czasu
Nic nie zastąpi prawdziwej Amigi... I tak i nie, zależy co się rozpatruje.
Emulator to idealne rozwiązanie do uruchamiania oprogramowania. Jeśli emulator działa dobrze to nie ma potrzeby komplikować sobie życia ze sprzętem. Grałem w gry na wiele platform których nigdy nie miałem na emulatorach właśnie i chwalę sobie takie rozwiązanie.
Jeśli chodzi o Amigę i inne emulatory to problemem zawsze była synchronizacja ekranu bo trzeba było tworzyć specjalne tryby ekranu i różnie to działało. Dzisiaj to jednak już nie jest problemem bo każdy praktycznie monitor ma jakąś formę Variable Refresh Rate (Freesync/G-Sync/HDMI 2.1).
Ja lubię prawdziwy sprzęt bo działa idealnie z CRT czyli jedną z trzech technologii lamp lampowych jakie lubię obok wzmacniaczy audio i wehikułów czasu
29.06.2020 23:45
[#266]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@XoR, post #263
Witam.
Czy produkują jeszcze telewizory albo monitory kineskopowe?
Co do lamp radiowych to mam jeszcze kilka NOS-ów z lat 60-tych. W pudełkach, niektóre z kartami gwarancyjnymi.
Lubię słuchać jak C64 wczytuje program/grę.
Skos głowicy magnetofonu umiem ustawiać „na słuch”.
Lubię słuchać jak Amiga wczytuje gry/dema z stacji dysków.
Charakterystyczny rzegot jest nie do zastąpienia emulatorem.
Wehikułu czasu nie mam ale by się przydał aby można było odwiedzić przełom lat 80/90 kiedy Amiga była na topie.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 29.06.2020 23:47:13 przez ted
Ja lubię prawdziwy sprzęt bo działa idealnie z CRT czyli jedną z trzech technologii lamp lampowych jakie lubię obok wzmacniaczy audio i wehikułów czasu
Czy produkują jeszcze telewizory albo monitory kineskopowe?
Co do lamp radiowych to mam jeszcze kilka NOS-ów z lat 60-tych. W pudełkach, niektóre z kartami gwarancyjnymi.
Lubię słuchać jak C64 wczytuje program/grę.
Skos głowicy magnetofonu umiem ustawiać „na słuch”.
Lubię słuchać jak Amiga wczytuje gry/dema z stacji dysków.
Charakterystyczny rzegot jest nie do zastąpienia emulatorem.
Wehikułu czasu nie mam ale by się przydał aby można było odwiedzić przełom lat 80/90 kiedy Amiga była na topie.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 29.06.2020 23:47:13 przez ted
30.06.2020 00:04
[#267]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@ted, post #266
Nikt już chyba nie produkuje kineskopów. Jeszcze kilka lat temu to spodziewałbym się że ktoś tam może jeszcze składać CRT TV z wyprodukowanych wcześniej części ale dzisiaj gdy ceny paneli LCD są tak tanie jak zboże to pewnie nikt już tego nie robi.
Co do audio to ja mam Little Dot MK3 i kilka par lamp, większość właśnie z 60-tych. Mam też japoński wzmacniacz na tranzystorach germanowych, też z lat 60-tych. W zasadzie to one są połączone szeregowo
Jeśli chodzi o podróże w czasie i komputery to najbardziej bym wrócił do czasów tak kilkanaście lat temu i wbił na ówczesny internet... siać spustoszenie
Tutaj też bym wbił
Co do audio to ja mam Little Dot MK3 i kilka par lamp, większość właśnie z 60-tych. Mam też japoński wzmacniacz na tranzystorach germanowych, też z lat 60-tych. W zasadzie to one są połączone szeregowo
Jeśli chodzi o podróże w czasie i komputery to najbardziej bym wrócił do czasów tak kilkanaście lat temu i wbił na ówczesny internet... siać spustoszenie
Tutaj też bym wbił
02.07.2020 01:47
[#270]
Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:
@mschulz, post #238
Stacji na usb nie obsłużysz pod starym dos-em
Nie wiem czy to powszechny standard, ale na moich pecetowych mobo z 2015 i 2017 (nie posiadających już kontrolera stacji dyskietek) gdy uruchomi się komputer z podłączoną stacją dyskietek USB, to jest ona widoczna w UEFI, można ją ustawiać jako urządzenie botujące - wszystko na podobnej zasadzie jak pendrive. Zaś komputer "normalnie" startuje z dyskietki instalacyjnej MS DOS 6.22 którą MS DOS "widzi" jako "A:" Problemem jeśli chodzi o kompatybilność współczesnych blaszaków z prehistorycznymi PC jest raczej SATA, w przypadku tej drugiej, nowszej płyty nie ma nawet możliwości przełączenia SATA w tryb "legacy". Tym niemniej FreeDOS doposażony w sterownik SATA daje radę na obu powyższych sprzętach.