@michalmarek77, post #3
@Aniol, post #10
@michalmarek77, post #3
Multitasking, system i zrobienie z automatu Arcade/konsoli jaką była Amiga, komputera była i jest jej największym koszmarem.
Tylko gry video. Reszta jest nieistotna.
@michalmarek77, post #3
Multitasking, system i zrobienie z automatu Arcade/konsoli jaką była Amiga, komputera była i jest jej największym koszmarem.
Tylko gry video. Reszta jest nieistotna.
@michalmarek77, post #3
@kempy, post #15
@snajper, post #12
Poza tym przypomnę, że Amiga poza Europą nie istniała, co już samo w sobie mocno ogranicza "wielość osób zainteresowanych komputerem Amiga".
@MDW, post #2
Chodzi tylko o to żeby nie robić z Amigi konsoli do gier na kartridże (zastępowane przez te nieszczęsne dyskietki).
@Daclaw, post #18
multitasking to bajer a nie podstawowa funkcjonalność komputera na potrzeby lat 90-tych
O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.
Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.
@Daclaw, post #18
To się samo zrobiło. Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.
O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.
A multitasking to bajer a nie podstawowa funkcjonalność komputera na potrzeby lat 90-tych. Na A500 z 1MB zaś tylko sztuka dla sztuki.
@Daclaw, post #18
Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.
O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.
(...)ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.(...)
@michalmarek77, post #3
@Pootas1985, post #24
Miałem Amigę 500 z jednym mega czyli najbardziej klasyczny klasyk (...) gry wymieniałem z kilkunastoma osobami i wszyscy z nich tylko w gierki grali (tak z jeden czy dwóch to może i coś tam później na amigach tworzyli ale kontakt się urwał)
@Daclaw, post #18
@Pootas1985, post #24
@recedent, post #25
@Daclaw, post #29
Wakacje... nareszcie wymieniłem swojego amdka na intelka mmx 166. W Quake'u 640 x 480 mam już 17 fps . To miało być wspaniałe wakacyjne giercowanie!
Ci, którzy czysto pragmatycznie dali sobie spokój z tematem "w roku 486", jakby nie patrzeć - mieli rację.