[#1] Amiga powinna być "konsolą na dyskietki"?
Przenoszę dyskusję która wymknęła się spod kontroli.
1
[#2] Turbo Sprint - nowe wyścigi
Poza tym całą dyskusja zaczęła się od obsługi normalnych, cywilizowanych plików (jak w każdym normalnym komputerze). Multitasking w grze dla klasycznej Amigi jest zbędny. Chodzi tylko o to żeby nie robić z Amigi konsoli do gier na kartridże (zastępowane przez te nieszczęsne dyskietki).
No ale nie ciągnę tego wątku tutaj, bo stworzono już nam na forum wątek specjalnie dla tego tematu. A ja znów zaczynam. szeroki uśmiech

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2021 08:15:45 przez MDW
2
[#3] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@MDW, post #2

Multitasking, system i zrobienie z automatu Arcade/konsoli jaką była Amiga, komputera była i jest jej największym koszmarem.

Tylko gry video. Reszta jest nieistotna.
4
[#4] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

Mnie i pewnie wielu innych osób nie interesowałaby Amiga-konsola (jak nie interesował mnie SNES, ani SMD), przyciągał za to komputer Amiga 500 o rewelacyjnych jak na nasze warunki wczesnych lat '90 możliwościach audio-wizualnych.
Dziękuję Amigo, że stałaś się komputerem, bo po ukochanym Atari 130XE skończyłbym pewnie z Atari ST

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2021 12:21:17 przez Jacques
4
[#5] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

To co napisałeś jest tak oderwane od rzeczywistości, że aż przypomnę czego m.in. zabrania regulamin:

- uprawiania tzw. "trollowania" tzn. pisania postów wyłącznie w celu irytowania innych użytkowników bądź wszczynania awantur
9
[#6] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@karolb, post #5

Czemu? Dla mnie Amiga to tez tylko gry. System był i jest jak dla mnie, okropny.
[#7] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Aniol, post #6

Pytanie czy grałbyś w te wszystkie gry w epoce, gdyby nie były X-Copiowane na dyskietkach, tylko wydawane na cartridgach?
3
[#8] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Jacques, post #7

Grało się w to co było dostępne na Grzybowskiej
2
[#9] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Aniol, post #8

Czyli Amiga-konsola mogłaby nie być dla Ciebie w ogóle niczym interesującym bo gry kosztowałyby majątek - jak dla większości z nas
1
[#10] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Jacques, post #9

Cena nie straszna kiedy chodzi o ulubione hobby szeroki uśmiech Dziś ludzie płacą spore kwoty za zupełnie bezużyteczne dopałki i procesory. Bezużyteczne z praktycznego punktu widzenia.
[#11] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Aniol, post #10

Ale o czym my mówimy... Dla większości z nas, czyli dzieciaków lub ledwo dorosłych osób zaczynających pracę w realiach wczesnych lat '90, byłyby nici z grania jeśli sprowadzałoby się to tylko do zakupu oryginałów. Amiga-konsola, piękna utopia w kontekście życia we wczesnej III RP.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2021 14:12:36 przez Jacques
1
[#12] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

Multitasking, system i zrobienie z automatu Arcade/konsoli jaką była Amiga, komputera była i jest jej największym koszmarem.

Tylko gry video. Reszta jest nieistotna.


z jednej strony dzisiejsza amigowa poprawność nakazuje stanowczo zaprzeczyć - no bo przecież True Multitasking, Multimedia, wyprzedzenie o dwie epoki - i gdyby to wszystko odebrać Amidze, to nie byłoby zapewne nawet nas tutaj. A z drugiej... no właśnie - jak tak się zastanowić, to ta biedna Amiga przez większość czasu teraz stoi i się kurzy, nawet z Vampirem na pokładzie. Ma przeglądarkę internetową, odtwarzacz filmów - no ma, bo ma - "bo może mieć i kto jej zabroni", i tyle. Za to bonusowo ma też narosłe przez lata podziały na milion frakcji, niekończące się bredniowątki "co jest Amigą/czy FPGA to emulacja/etc.". I jak tak sobie niedawno wspominałem, jak to było te 15+ lat temu, kiedy środowisko Amigi istniało u mnie jeszcze tylko w sferze marzeń, będąc synonimem takiego raju, błogich przyjemności, a pomyślne uruchomienie AROS-a z CD na lapku było niczym sen (nawet mimo że ten AROS na niewiele pozwalał) - to porównując tamte czasy z sytuacją, co to się porobiło tutaj na portalu... wymiotuje Nie wiem czy wśród innych nacji - albo nawet na execu - jest tak samo, ale w rzeczywistości pewnie wolałbym już, gdyby Amiga była tą konsolą i niczym więcej. Jedyną stratą "namacalną" dla mnie byłoby wtedy może kilka demek i modułów. Ewentualnie Commodore mogłoby stworzyć odrębną platformę, jeśli już się uparli na komputer, żeby te wszystkie linugzopodobne nerdy miały swój skansen i mogły tam sobie hasać, dziubać i portować Chrome, Dooma 3 i inne "a u nas też tak można". Wilk (vide Jacques, post #19) byłby syty i owca cała - bo tak jak "wielu innych osób" nie interesowała Amiga jako konsola, tak równie wielu nie interesuje jako komputer, za to będąc "jedynie" konsolą mogłaby stać się nieco bardziej dostępna finansowo, a co za tym idzie - być może wyparłaby rzesze różnych Pegazusów czy innych prehistorycznych zabawek na strzelanie do kaczek. Turrican II nadal by powstał, a czegóż chcieć więcej? Poza tym przypomnę, że Amiga poza Europą nie istniała, co już samo w sobie mocno ogranicza "wielość osób zainteresowanych komputerem Amiga". A że garstki Polaków nie byłoby wtedy stać na gry? ¯\_(ツ)_/¯
no i nie oszukujmy się - ile spośrod tych osób deklarujących obecnie swoje zaciekawienie Amigą przez pryzmat komputera, a nie konsoli, w ogóle zdecydowałoby się na jej zakup we wczesnych latach 90-tych, "bo ma fajny system, Delugz Paint i syntezę mowy", gdyby nie miała gier - ewentualnie miałaby coś pokroju Commander Keen na PC? Amiga zdobyła popularność i renomę głównie dzięki grom. A że z wiekiem ludzie przeważnie dziadzieją i im się zmienia - stąd dzisiaj wielu z ówczesnych graczy wyznaje "Amiga jest zajebista dlatego, że AmigaOS i Delugz Paint - nie inaczej". To tak jak staruszkowie, którzy kiedyś byli młodzi i mieli swoje za skórą, ale dzisiaj nie ma tyle wigoru/nie wypada/trzeba dawać przykład młodszym.

@karolb ślicznie się wyuczyłeś, czego zabrania regulamin tylko z rozumieniem u Ciebie kiepsko, bo regulamin nie zabrania wyrażania własnej opinii.
7
[#13] Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

Multitasking, system i zrobienie z automatu Arcade/konsoli jaką była Amiga, komputera była i jest jej największym koszmarem.

Tylko gry video. Reszta jest nieistotna.

U mnie Amiga jako konsola do gier przeżyła 1 dzień. W 1994 już drugiego dnia po kupnie bym jej nie włączył gdybym miał tylko gry (a miałem w pierwszym dniu ze 20 hitów wszech czasów). No ale skoro tak uważasz to ja uważam, że Amiga nie powinna mieć AmigaOS tylko wystarczyłby jej prehistoryczny MS-DOS. A tak zwany PeCet mógłby mieć AmigaOS. Znacznie lepiej potoczyłaby się historia informatyki. szeroki uśmiech
2
[#14] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

Kolejny duży offtopic pod wątkiem o grze Turbo Sprint, ale nie sposób nie odpowiedzieć. (Swoją drogą dotyczy tego samego co poprzedni).

Uważam, że system był bardzo istotny w Amidze nawet dla Jaya Minera.

Chciałbyś, żeby zawsze pracować na Amidze z użyciem wyłącznie dyskietek bez takich zasobów jak trackdisk.device lub dos.library?

Amiga i jej system rozwijały się równocześnie. Workbench jest nierozłącznie z Amigą związany. Podobnie ARexx.

To komputer do zabawy, ale też do pracy.

Proszę, pierwszy z brzegu przykład, do czego używano Amigi: https://archive.org/details/amiga-user-interface-style-guide

Spójrz sobie na zasoby Aminetu, składanki CD itp.

Dla mnie wczesny Windows ustępował systemowi Amigi.

Amiga jest mega wszechstronną maszyną i uważam, że takie zawężanie jej roli jest niesprawiedliwe.

Uwielbiam gry na Amigę, ale też lubię jej graficzny interfejs użytkownika, który jest podstawą wielu aplikacji.

Na koniec jeszcze dodam, że obecnie co się wyczynia np. z telefonami to przechodzi wszelkie pojęcie. Z telefonów robi się komputery. Android to najmniej wygodny w obsłudze komputer/system na świecie.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2021 15:34:47 przez Hexmage960
2
[#15] Re: Amiga powinna być "konsolą na dyskietki"?

@recedent, post #1

Gdyby Amiga nie bylaby taka jak byla, to na naszym rynku stanowilaby wtedy o wiele wieksza egzotyke niz SEGA MegaDrive.
1
[#16] Re: Amiga powinna być "konsolą na dyskietki"?

@kempy, post #15

Osobiście myślę, że w wypowiedziach kolegów Aniol i michalmarek77 zarysowuje się "linia podziału", którą można było wyraźnie zaobserwować w połowie lat dziewięćdziesiątych. "Amiga była spoko" póki była najlepszą, budżetową maszynką do gier na dzielni. Jak w tej materii lepszy okazał się pecet/PSX to część użytkowników po prostu się na te platformy przesiadła. Jeśli dziś "wracają do Amigi" to tylko w kontekście retrogrania.

Pozostali użytkownicy (dla których gry nie były aż tak kluczowe) zostali przy Amidze dłużej (czasem do dziś). Z nich - i ich niezgody na całkowite zepchnięcie Amigi na margines/do muzeum - wyrosły środowiska NG.

W mojej opinii współcześni Amigowcy-klasykowcy dopalający swoje komputery nowymi kartami z 060/PPC/FPGA zdają się stać w pewnym rozkroku. Próbują wycisnąć z klasyków więcej (czego - żebyśmy się dobrze zrozumieli - absolutnie nie zabraniam ani nie potępiam - każdy robi co lubi), ale jednocześnie trochę "wymyślają koło na nowo" - nowego oprogramowania (poza grami i drobnymi użytkami) nie widać, czasem - dla szybszych konfiguracji - trafi się jakiś port starej gry z PC. "Weterani NG" przypatrują się temu z życzliwym zainteresowaniem, bo przypomina im się młodość. Ale "Starzy gracze" którzy patrzą na współczesny świat Amigi nie są w stanie nic z tego zrozumieć i stąd ich krytyczne opinie. Oni dwadzieścia parę lat temu opuszczali zupełnie inną platformę sprzętową niż rysuje im się teraz.
8
[#17] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@snajper, post #12

Zastanawiam się (mam na myśli cały wątek, nie zaś konkretną odpowiedź) - co podmiot liryczny miał na myśli. Przecież Amiga jako konsola powstała również - więc kto chciał - mógł mieć Amigę = konsolę, kto chciał mógł mieć Amigę = komputer, czyli A500 - CTDV, A1200 - CD32. Wybór przecież był - nie było kardridżów, były tajemne dyski optyczne.

Kolejna rzecz, która mnie dziwi od wieków, to "jedyny i słuszny sposób używania" (w tym przypadku Amigi) - ale przepraszam, co i kogo może obchodzić, jak ktoś kiedyś zaczynał swoją przygodę z Amigą czy dowolnym innym komputerem. Jeżeli grał w gry - to grał... a kto nie grał? Jeżeli ktoś kupił sobie Amigę w innym celu - to jego prywatna sprawa - był lub nie był finalnie zadowolony.

Owszem, Amiga doczekała się różnych "odłamów", schizmy, innowierców czy jakkolwiek to zechcecie nazwać - ale stało się to dlatego, że użytkownicy nie pozwolili Amidze spocząć w grobie historii informatycznej i z przyczyn dla niektórych niepojętych chcą ją używać na swój sposób.
Komu to przeszkadza?

Bardzo podoba mi się jedno zdanie, znów żałuję że nie ma na tym forum złotego karafonta, bardzo by się przydał:
Poza tym przypomnę, że Amiga poza Europą nie istniała, co już samo w sobie mocno ogranicza "wielość osób zainteresowanych komputerem Amiga".

No jakby nie patrzeć... to prawda... Ameryka była jeszcze nieodkryta, waleczni Indianie polowali na swoje bizony, w Japonii zajmowano się samurajstwem na skalę przemysłową, w Chinach zaś kończono Wielki Mur... no to faktycznie zostaje Europa.
[#18] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@MDW, post #2

Chodzi tylko o to żeby nie robić z Amigi konsoli do gier na kartridże (zastępowane przez te nieszczęsne dyskietki).


To się samo zrobiło. Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.

O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.

A multitasking to bajer a nie podstawowa funkcjonalność komputera na potrzeby lat 90-tych. Na A500 z 1MB zaś tylko sztuka dla sztuki.
1
[#19] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #18

multitasking to bajer a nie podstawowa funkcjonalność komputera na potrzeby lat 90-tych


Oj, ostrożnie. Lata dziewięćdziesiąte ciągnęły się strasznie długo. Praktycznie do 1999 roku... ok, racja I może wielu już tego nie pamięta, ale mało kto używał gołej A500 w drugiej połowie lat 90. W każdym razie u mnie na osiedlu takich ludzi nie było.

O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.


A takie mało poważne prace w stylu tworzenia prezentacji w Scali, programowania, albo choćby pisania tekstu (czasem trzeba)?

Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.


Ja na mojej pierwszej Amidze 600 (mimo ewidentnego braku talentu) uruchamiałem zarówno DPainta IV jak i ProTrackera. Ba, zdarzało się że i OctaMED się zawieruszył, albo CED. Wszystko z dyskietek, rzecz jasna. Pamiętam zabawę z Workbenchem 2.1, tworzenie ikonek, bootujących systemowych dyskietek odpalających skrypty z startup-sequence...
2
[#20] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #18

To się samo zrobiło. Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.


Generalizujesz - ponieważ część ludzi kupowała Amigę do grania, tylko i wyłącznie, a część ludzi oczekiwała od komputera czegoś więcej. Podobnie jest dzisiaj np. z pecetem - dla wielu osób jest to po prostu maszyna do grania. Z kolei inni pracują na nim, a jeszcze inni po prostu kupują komputera-z-markietu i lajkują na nim na Facebooku.
Jeżeli ktoś nie ma talentu - to gdyby przysłać mu z przyszłości najnowszą maszynę - talent od tego się nie pojawi.

O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.

A czy musiała Amiga do tego się nadawać? Czy każdy tego potrzebował? To wygląda jak dyskusja na Interii, gdzie pod artykułem o błędach Windows 10 pojawiają się z jednej strony obrońcy Microsoftu, z drugiej linuxowcy - a nagle okazuje się, że użytkownicy komputera to sami inżyniero-grafiko-księgowi i nie ma zupełnie innych.

A multitasking to bajer a nie podstawowa funkcjonalność komputera na potrzeby lat 90-tych. Na A500 z 1MB zaś tylko sztuka dla sztuki.


Ten jak to nazywasz "bajer" - być może był bajerem w A500, z oryginalnym i biednym kickstartem, kiedy próbowało się zrobić cokolwiek - ale wiele osób bardzo szybko zmieniło kickstart, dokupiło pamięć, twarde dyski i multitasking przydawał się - tego nie bagatelizujmy.
[#21] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Nasedo, post #20

Absolutnie, nie jest podobnie. W I połowie lat 90-tych w Polsce komputer nie był, dla większości ludzi, obowiązkowym narzędziem pracy, ani podstawowym sprzętem RTV. Teraz jest.
1
[#22] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #21

No to masz przykładowo dwóch ludzi:

Ty - kupiłeś Amigę do grania.
MDW - nie kupił Amigi do grania.

To jak w końcu było?
2
[#23] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #18

Podstawowa A500 albo A1200 (maks w większości domów), oprócz grania, nadawała się tylko do pikslowania w DP albo tworzenia muzyczek w Protrackerze, ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.

O żadnych poważnych pracach inżynieryjnych ani biurowych nie mogło być mowy bez porządnego monitora i bez porządnego oprogramowania.


To do czego nadawał się wtedy pecet w domach? Tylko do rysowania w Paincie lub tworzenia muzyczek w FastTrackerze?

Zacytuję jeszcze raz ten kawałek wypowiedzi:

(...)ale do tego trzeba było mieć talent, więc mało kto to robił.(...)


Oprogramowanie biurowe jak i CAD istniało już na komputerach 8bit jak C64, Atari XL/XE, nawet ZX Spectrum.

Nie rozumiem dlaczego Amiga jest widziana przez niektórych tylko przez pryzmat gier, bo była wtedy lepsza w możliwościach gfx/sfx?

Kiedyś się śmiali pecetowcy że Amiga to zabawka i nadaje się tylko do gier, a potem pecety poszły tak do przodu, że rynek gier przejęły właśnie pecety.

No to w końcu co jest bardziej zabawką do gier? Amiga czy pecet?
[#24] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@michalmarek77, post #3

Miałem Amigę 500 z jednym mega czyli najbardziej klasyczny klasyk i dla mnie też to była tylko(albo i aż)wspaniała konsola do gier, miałem może z jedną dyskietkę z modułami i drugą z jakimiś prostymi demami co dostałem razem z komputerem no i x-copy a resztę czyli 99% dyskietek stanowiły gry, a nie jeszcze workbencha miałem po niemiecku i też parę razy odpaliłem z ciekawości no ale jako dzieciaka interesowały mnie w zasadzie tylko gry, i nawet nie ukrywam że tak jest do teraz. Amiga była niesamowicie popularna, przedtem miałem atari 65xe to tam znałem pojedyńczych atarowców czy komodorowców ale amiga to była naprawdę w wielu domach, czy to w tych inteligenckich czy u osiedlowych dresiarzy ta amiga była, gry wymieniałem z kilkunastoma osobami i wszyscy z nich tylko w gierki grali(tak z jeden czy dwóch to może i coś tam później na amigach tworzyli ale kontakt się urwał)
Tylko o jednej bardzo ważnej rzeczy wszyscy niegrający tutaj zapominają, dzięki temu że sporo osób kupowało 500tkę dla swoich dzieci do gier to dzięki temu te amigi trafiły pod strzechy i miały ceny że przeciętny kowalski mógł sobie na nią pozwolić a na tym korzystali już wszyscy, ci co tylko grali i co traktowali amigę jak pełnoprawny komputer
2
[#25] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Pootas1985, post #24

Miałem Amigę 500 z jednym mega czyli najbardziej klasyczny klasyk (...) gry wymieniałem z kilkunastoma osobami i wszyscy z nich tylko w gierki grali (tak z jeden czy dwóch to może i coś tam później na amigach tworzyli ale kontakt się urwał)


W którym roku się ten kontakt urwał? 386 czy 486?
[#26] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #18

W 1998 roku broniłem moją pracę magisterską wykonaną w 100% na Amidze: A1200, HDD, 68030 50 MHz, 16 MB. Multitasking się bardzo przydawał, choćby do tego, że miałem jednocześnie odpalony Wordworth z tekstem pracy, arkusz kalkulacyjny i program graficzny gdzie wykonywałem proste schematy. Prawdę mówiąc multitasking wtedy przydawał mi się dokładnie tak samo jak dzisiaj pod Linuksem i Win. Do Superfroga oczywiście nie był potrzebny, tylko że ja nie grałem w Superfroga, ani wtedy, ani teraz.
1
[#27] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@wali7, post #26

Istaniły dwie wersje. Oficjalna dla rodziców,
że trzeba kupić "komputer do nauki".
I wersja praktyczna, że dla 90% posiada-
czy Amiga pełniła funkcję konsoli do gier.
[#28] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Pootas1985, post #24

Czego właściwie dowodzą Wasze posty? Tego, że każdy miał jakieś środowisko w którym się obracał - co jest zrozumiałe. W tamtych czasach, w określonych środowiskach było ileś Amig. Wśród posiadaczy Amig był też jakiś przekrój wiekowy - dzieci / młodzież / osoby które weszły niedawno w dorosłość, może też i dorośli.

Amiga też bywała używana do montażu wideo - słynne genlockowanie, pamięta to ktoś jeszcze?

Ja znałem sporą grupę pięćsetkowców, którzy owszem - tylko grali. Ale znałem też osoby, które używały Amigi do czegoś innego - czy to pierwsze kroki w 3D, czy to rysowanie (osoby mające talent), czy też nawet Amiga była wykorzystywana do zarobku, jako kopiarka dyskietek z przeznaczeniem na giełdę komputerową.

Znałem rówieśników, osoby młodsze - ale i starsze. Znałem też starszego pana, który upodobał sobie Amigę i chciał jej się uczyć, będąc emerytem. Znałem też fanboja amigowskiego - zatem jakiś przekrój tego był.

Owszem, wiele osób odeszło od Amigi - porzucając ją. Część jednak stała się multi-kompuerowcami, multi-systemowcami.

Próbujemy odnaleźć w tym sens, regułę? Próbujemy coś udowodnić? Jeżeli tak, to co?
[#29] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@recedent, post #25

Chcesz, jak zrozumiałem, powiedzieć, że np. w 1999 roku w Amigach często już spotykano 040, 060, PPC, RTG i tym podobne rzeczy, więc - obiektywnie - był to sprzęt, który do czegoś mógł się już nadawać poważnego?

Ano, tak. Ale czy szczerze poleciłbyś coś takiego - dajmy na to - koleżance z pracy, która planuje kupić swój pierwszy komputer?

Ci, którzy czysto pragmatycznie dali sobie spokój z tematem "w roku 486", jakby nie patrzeć - mieli rację. To, że wcześniej nie inwestowali np. w A500, też jest dość logiczne. Bo czy ktoś remontuje i lakieruje auto, które za rok raczej będzie chciał oddać na złom?

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2021 08:16:46 przez Daclaw
2
[#30] Re: Turbo Sprint - nowe wyścigi

@Daclaw, post #29

Jeżeli mowa o roku 1999, to jeżeli ktoś pozostał z Amigą, w celu innym niż granie - to sporo osób miało swoje Amigi dopalone. Oczywiście bardziej to było 040 niż 060, o PPC specjalnie nie było mowy, RTG... to zabawa dla bardziej zamożnych była.

Rok 1997 to przynajmniej na polskim rynku, o ile dobrze pamiętam już zmierzch ery 486 i powolne wchodzenie Pentium dla PC. A może to jeszcze było w 1996?
W artykule z września 1998 napisano m.in.:
Wakacje... nareszcie wymieniłem swojego amdka na intelka mmx 166. W Quake'u 640 x 480 mam już 17 fps . To miało być wspaniałe wakacyjne giercowanie!

Czyli jeszcze przed rokiem 1999 na polskim rynku pojawiły się zarówno akceleratory grafiki 3D, pojawiła się technologia MMX w procesorach. No tak było, nie da się zaprzeczyć.

Czy wtedy ludzie byli skłonni kupować Amigi - no nie bardzo.

Ci, którzy czysto pragmatycznie dali sobie spokój z tematem "w roku 486", jakby nie patrzeć - mieli rację.

Nie wszystko bazuje na pragmatyzmie. Posiadanie jednego komputera nie musi oznaczać niemożliwości posiadania innego.

Z jakiś jednak powodów Amiga przetrwała - w tej czy innej formie i są ludzie chętni do korzystania z niej w roku 2021.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem