Wątek zamknięty
[#571] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Motyl, post #568

No nie wiem, czy prawidłowo - sporo osób w to kłamstwo uwierzyło i do dziś plują na PC, chociaż sami ich używają, a nie Amigi


Było odwrotnie - sporo osób w to kłamstwo uwierzyło i kiedy przyszło otrzeźwienie, poczęli pluć na Amigę i na każdą rzecz, która jej jest.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 14:33:22 przez Daclaw
[#572] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #526

Fajnie, że jesteś i edukujesz Amigowców z dziedziny peceta. Po to się właśnie zarejestrowałem na forum amigowym, aby dowiedzieć się jak najwięcej rzeczy o windowsie 95 i pecetach drugiej połowy lat 90.

Nie ja zacząłem temat Windows vs. Amiga OS. Może niech admin interweniuje i częściej oznacza jako OT?
[#573] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Motyl, post #568

W 1996 używałem Amigi do internetu. Przeglądarki były niewiele ustępujące tym z PC. Więc z jednej strony zarzucasz użytkownikom Amigi kłamstwo i szerzenie propagandy, a sam stosujesz nieprawdziwe argumenty.
Jak sobie wyobrażasz stworzenie "porządnej przeglądarki" na Amigę z procesorem 68k w sytuacji, gdy współczesne przeglądarki wymagają procesorów co najmniej kilkaset razy szybszych? Możesz sprawdzić jak to jest, weź sobie Pentium 100 (czyli powiedzmy odpowiednik 68060) z kilkaset MB RAM (no bo tyle jesteś w stanie upchnąć w takiej Amidze) i zobacz, jak działa pod tym współczesna przeglądarka (zapewne będziesz musiał użyć Linuksa, bo pod Win pewnie się nie uda... chociaż kto wie). Współczesne systemy oparte o architekturę AmigaOS (AOS4, MOS) posiadają bardziej współczesne przeglądarki, które lepiej (ta pod MOS), lub trochę gorzej, ale nadal OK (pod AOS4) sobie radzą ze współczesnymi standardami. Ale oczywiście i CPU w tych maszynach są o wiele bardziej na czasie.
3
[#574] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Motyl, post #527

Pan Pampuch ma na sumieniu mnóstwo amigowców, którzy uwierzyli w jego brednie (tzn. celowe kłamstwa) i wywalali jeszcze w drugiej połowie lat 90-tych potężną kasę na karty turbo i inne rozszerzenia, które oczywiście guzik dawały...

Więc sorry, ale dla mnie to co wyczyniał od 1995 na łamach Magazynu Amiga pan M.Pampuch swoją kłamliwą, fałszywą propagandą, to aż brak słów.

Hejt i lekceważenie słusznie otrzymał za te swoje propagandowe brednie i kłamstwa - należało mu się.
Bardzo dobrze, że teraz milczy. Nawiedzonym propagandystom ludzie zawsze w końcu powiedzą STOP.

Rozumiem że bardziej odpowiada ci postawa szefa klanu Commodore w Bajtku, Klaudiusza Dybowskiego. Który napisał w pewnym momencie artykuł "Dlaczego wolę PC" i poszedł w pecety. Ja jednak wolę postawę Pampucha. Może przypomnisz jakieś jego kłamstwo? Bo ja nie kojarzę ani jednego. Pamiętam że raz lekko przyfanboił, pisząc że SysInfo nie jest wiarygodne, kiedy aplikacje na 68040 chodziły w teście z prędkością 68000. Poza tym pisał raczej zgodnie z prawdą, ale w tonie fana a nie przegrywa. I tyle. Jeśli ktoś wydał duże pieniądze nie rozeznając rynku, niech ma pretensje do siebie.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 14:58:20 przez mo-1966
2
[#575] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Motyl, post #568

W latach '90 (koło 1995r) przeglądałem internety na A1200 z modemem 36k bps. I chyba było łatwiej niż na Win95, bo obsługę internetowych rzeczy miał dopiero Win98SE (dlatego wyszedł).
Tylko tak jak w przypadku PC tak i Amigi trzeba było wyrzucić sporo pieniędzy wcześniej, żeby cokolwiek podziałać. Na Amidze 68030, a na PC to raczej bez 486 nie podchodzić. A różnica w cenie była na niekorzyść PC w tamtym czasie jeszcze. Ale tak jak tutaj pisali przedmówcy, technologia pędziła i każdy użytkownik PC co chwilę zmieniał procesor płytę grafikę, a Amigowcy tkwili przy A500 lub kupowali PS1. Przez co po 1998r Amiga była nieopłacalna w zakupie.

A co do Pampucha zostawcie go w spokoju. Każdy miał swój rozum przecież i sam decyduje swoim życiem. Jako redaktor Amigi nie mógł pisać o niej źle. I nie sądzę że pisał dobrze, przez własny biznes, po prostu był rulezowcem jak 90% starszych osób tutaj :) (Tak to Wy, te starsze dziadki)


Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 15:53:10 przez flops
2
[#576] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mo-1966, post #574

Tylko nie wiem jakie ten Pan musiał mieć zdolności propagandowe, bo ja jako dziecko powiedzmy w roku 97 czy 98 oglądając PCtowe gazetki z płytami CD i widząc co potrafią MMXy schowałem Amigę do szafy i o niej zapomniałem. Wyciągałem od święta jak przyjechał kolega w odwiedziny do babci, aby pograć i powspominać stare dobre czasy. W 99 czy 2000 już graliśmy na jego "starym" P166 (chyba) i nawet co nieco emulowaliśmy z Amigi.

Co już wspominałem wcześniej, sens ekonomiczny na Amigę wyparował gdy MMX stały się już "kiepskie" i można było upolować zestaw za kilkaset zł jakoś na przełomie wieków. Brak AGP dyskfalifikowało je do dalszej taniej rozbudowy (były rivy i gf na PCI ale były droższe i wolniejsze). Skoro jako młodzeniec to wiedziałem, to ktoś dysponujący kasą w portfelu lub zdolnością kredytową też mógł bez problemu zdobyć tą tajemną wiedzę

Ja żałuje tylko, że nie dokupiłem sobie HDD do A600, jak ludzie pozbywali się dysków przy przesiadce na Win95. Można było kupić używkę za kilkadziesią złociszy.

Teraz wydaje się fajne wlutować do A500 rev8 2MB ramu wygrzebane ze śmietnika i polutować sobie tanio turbo 030. Wtedy to dużo kosztowało. A jak ktoś miał w 95 czy 96 jeszcze A500 czy A600 to nawet jak zastanawiał się nad 1200, to szybko policzył, że PCet wyjdzie mu taniej za lepsze bebechy.

Amiga przegrała, bo z lokomotywy wyskoczyli ludzie i nie wiadomo było czy się pociąg roztrzaska czy straci pęd i stanie. Ludzie czekali a wszystko szło do przodu. Jeszcze ta przeklęta Playstation nooo
4
[#577] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #576

Wtedy karty turbo były tansze niż teraz kwotowo.
1
[#578] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@recedent, post #567

Na koniec został ACS (2001). Amigowiec zawinął się pierwszy, Magazyn Amiga - gdzieś w 1999 roku.

Wypada by wspomnieć, że w tamtym czasie oraz później było jeszcze wiele pism o Amidze:

- eXec (2000-2001),
- Amiga Minus,
- Total Amiga.

Wydawane nieco później:

- Polskie Pismo Amigowe,
- Amigazyn.

Każde dostarczało ciekawe artykuły, nowinki oraz szkółki.

Mamy też istniejące pisma, wydawane na bieżąco:

- Amiga Friendship,
- Amiga NG,
- Komoda & Amiga plus.

Ja rozumiem, że kolega nie interesuje się Amigą klasyczną, bo nawet zauważyłem że - nie wiadomo dlaczego - usunął jej znaczek z zainteresowań.

Ale nie rozumiem nastawienia do Amigi klasycznej. Czasopisma o Amidze w końcu zamknięto, ale widać jak dużo w 1995 roku było miłośników Amigi. Zastosowawszy termin "zawinął się" chciał kolega wyrazić to, że nie martwi go fakt zamknięcia tych pism?

Sorry, to trochę nie fair.

Amigowiec był bardzo dobrym pismem, zaprzestano jego wydawania jakiś czas po bankructwie firmy Commodore.

Rozumiem, że MorphOS (oraz NG) jest fajny i w ogóle. Może żeby zyskał więcej sympatyków warto by ich zachęcić a nie zniechęcić? Bo podejrzewam, że najwięcej potencjalnych osób jest właśnie wśród użytkowników Amigi klasycznej.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 16:41:25 przez Hexmage960
1
[#579] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@flops, post #575

Pana Pampucha i jego fanboizm bardzo szanowałem. Sprawiał wrażenie autentycznego entuzjasty, który zawsze bedzie kochał swoja Amigę jak Marcinkiewicz Isabell. Dzisiaj nie wypowiada się na temat amigi bo uważa temat za zamknięty. Ciekawe dlaczego?
Koncern Philip Morris, upewniał się podczas rekrutacji, że ich przedstawiciele pala, bo tylko wtedy będą autentyczni dla swoich klientów. To samo jest jest ze sprzedawcami samochodów. Ktoś ci wsiska markę samochodu, zachwala ja, chociaż sam nim gardzi :)
Redaktor gazety, o amidze bedzie ja wychwalał. W momencie kiedy redaktorem juz nie jest, już wtedy nie musi.
Pan Pampuch równie dobrze mógłby zostać naczelnym Atari Magazynu, i pisałby podobne wstępniak o Atari.


Acta est fabula
2
[#580] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hexmage960, post #578

usunął jej znaczek z zainteresowań.

1
[#581] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hexmage960, post #578

Ale nie rozumiem nastawienia do Amigi klasycznej.

Zmiany, zmiany, zmiany. Zmieniają się komputery i zmieniamy
swoje zainteresowania na bardziej ekologiczne.
[#582] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #581

Głupoty gada ta baba.
1
[#583] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hexmage960, post #578

Ja rozumiem, że kolega nie interesuje się Amigą klasyczną, bo nawet zauważyłem że - nie wiadomo dlaczego - usunął jej znaczek z zainteresowań.


Rzadko używam klasyka i słabo ogarniam nowinki w tej gałęzi "amigowania". Uważam, że byłoby to nie fair, gdybym legitymował się tym zacnym checkmarkiem.
No i nie bez znaczenia są też naczelni "zniechęcacze", którzy zawsze wetkną swoje 3 grosze i napiszą na forum po raz tysięczny "MorphOS to nie Amiga", albo choćby dopieprzając się do ogłoszenia w dziale "Giełda". Oczywiście że MorphOS nie jest Amigą. Nie chciałem być z tymi ludźmi kojarzony.
1
[#584] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Ralpheeck, post #579

No nie wiem. Bo był na Pixel Heaven II, jakby nie miał sentymentu do Amigi to by nie przyjechał. Można było z nim pogadać i napić się.
[#585] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@recedent, post #583

napiszą na forum po raz tysięczny "MorphOS to nie Amiga",

Zawsze można to napisać na oficjalnej stronie systemu i wyprowadzić wszystkich z błędu

Zamiast pisać
MorphOS is a lightweight, highly efficient and flexible media-centric operating system.


Skąd ktoś ma się domyślać, że to jakiś pochodny systemu Amigi, jak nie ma o tym słowa na oficjalnej stronie systemu tylkoj akiś media-centric.

Takie gadanie na forach, to jak podejrzany gościu na targu krzyczący Adidas tanio.

To w końcu Morph OS to oficjalny Amigowy system czy raczej alternatywny system kompatybilny z AmigaOne? Po co bawić się w podchody i szeptanie i mieć pretensje, że ktoś nie słyszał. Napisz oficjalnie. Bądź odważny jak gosciu na targu powiedz głośniej.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 20:47:16 przez snifferman
[#586] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #585

Ale po co ta cała maskarada?
[#587] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #585

MorphOS jest dla AmigaOSu tym czym Linux dla Unixa czy Reactos dla Windowsa. Miałeś ponad 23 lata, żeby to zrozumieć.
2
[#588] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@ZbyniuR, post #531

A czy wiadomo w którym roku pan Hepler to mówił? Może plany sie zmieniły po upadku C=.

Co jakieś ludki planowały po upadku C=, pewnie mało kogo obchodzi. Commodore zamierzało utrzymać wsteczną kompatybilność nowej linii ze starą, co na pewno zwiększyłoby zainteresowanie powstającym produktem i dało szansę w walce z PlayStation. Tą drogą należało pójść.

Do włączania programów używałem ToolsDemona

A inni AmiDocka czy jeszcze czegoś. I robił się bajzel. A większość nie używała niczego, tylko klikała na te ikonki systemowe.

a do grzebania po obcych katalogach FileMastera3

Pomagał jakoś w znalezieniu wybranego programu na cudzym dysku?

I co mnie Linuxiarze obchodzą?

To pokazuje, że przycisk Start musiał być niezłym pomysłem, skoro przyjął się w innych systemach.
[#589] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@michal_zukowski, post #587

MorphOS jest dla AmigaOSu tym czym Linux dla Unixa czy Reactos dla Windowsa

No to co stoi na przeszkodzie, żeby to oficjalnie napisać. Jak ktoś chce kupić system oficjalną drogą, to powinien mieć oficjalne info co kupuje. To ma być oficjalny system Amigowy, czy gacie z szemranym znaczkiem na targu? Albo pełna powaga albo pokątne szepty i podchody.

Miałeś ponad 23 lata, żeby to zrozumieć.

Wierząc w to co piszą na forach, bo oficjalnych info nie ma? Wykres sprzedaży jest od 2008, więc pewnie wliczyłeś szemrane "lata na targu".

Zostawmy już poboczne systemy tam gdzie ich miejsce... na boku
[#590] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #589

Wykres sprzedaży jest od 2008, więc pewnie wliczyłeś szemrane "lata na targu"


Popis ignorancji...
W 2008 roku wyszła wersja 2.0 systemu MorphOS. Myślisz, że jego historia zaczęła się od tej właśnie wersji?
Proponuję poczytać archiwalne ACS-y z 2001 roku...
2
[#591] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@recedent, post #583

Rzadko używam klasyka i słabo ogarniam nowinki w tej gałęzi "amigowania".

Często jednak zabierasz głos w wątkach dotyczących
Amigi klasycznej. Co prawda najczęściej, żeby komuś
dołożyć, ale jednak.

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 22:13:37 przez mmarcin2741
[#592] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@recedent, post #590

Napisałem, że wykres jest od 2008. Dlaczego wykres nie obejmuje wcześniejszych lat? Nie był sprzedawany czy brak statystyk?Ja rozumiem, że jesteście wrażliwi na punkcie tego systemu. Nie jestem jednym z kilkuset ludzi z całego świata co się tym dogłębnie interesuje.

To, że ktoś się interesuje Unixem, nie znaczy, że zna jakąś niszową wersję Linuxa, co użyło kilka tysięcy ludzi na przestrzeni 15 lat

Proponuję poczytać archiwalne ACS-y z 2001 roku


Właśnie ostatnio przeglądam ACS i czytam w wolnym czasie, ale jeszcze nie natknołem się na na treści związane z tym systemem. Pewnie więcej miejsca poświęcali OS4 i musiały mi umknąć w jego cieniu. A może to kolejny spisek? Najpierw wielkie C a później niebieski motyl?

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 22:37:07 przez snifferman
1
[#593] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Greczkin, post #548

uruchom a500 lub a1200 bez dyskietek to zobaczysz rąsie, a na atari bez dyskietek dostaniesz po chwili pelny system,

Miał jeszcze jakieś zalety, prócz tego że był w ROM-ie? Może multitasking, albo długie nazwy plików?
2
[#594] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Greczkin, post #549

tylko nic dobrego pod tym systemem nie było , a na atari pod prostym TOSem miałeś kombajny użytkowe typu calamus lub cubase

Jaja sobie robisz? ScalaMM, LightWave, Real3D to pies? O gierkach nie wspominając.
3
[#595] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #592

Do 2008 roku mogłeś zarejestrować system bezpłatnie. Wszystkie starsze wersje są bezpłatne z limitem czasowym dwie godziny potem system zwalnia bez "klucza" http://powerup.morphos-team.net/

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 22:49:03 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [
[#596] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #592

niebieski motyl?

Efekt motyla, panie.
Nazwa teorii stworzonej przez Edwarda Lorenza w 1960 roku. Polegała ona na tym, że nawet najmniejsze mało znaczące lokalne wydarzenia, mogą wywołać globalne konsekwencje.

Nawet film o tym nakręcili. Butterfly effect, czy jakoś tak. Fajny był. Ten film oczywiście szeroki uśmiech
[#597] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@recedent, post #590

Dopowiem tylko ze:
MOS 1.4.4 wyszedl 28 marca 2005
MOS 1.4.5 - 30 kwietnia 2005
Wszystkie daty +/- 1 dzien (z pamieci pisze)

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 23:01:11 przez Phibrizzo
[#598] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #592

Pierwszy raz o MOSie napisali w numerze 3/2001. Pozniej juz nie zdarzyli.
[#599] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Phibrizzo, post #597

History
https://en.m.wikipedia.org/wiki/MorphOS
[#600] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@snifferman, post #592

Dlaczego wykres nie obejmuje wcześniejszych lat?


Bo dla wcześniejszych lat nie ma danych? Ponieważ MorphOS przed wersją 2.0 nie był sprzedawany tylko dokładany do sprzętu/darmowy? To nie jest takie trudne sprawdzić.

jeszcze nie natknołem się na na treści związane z tym systemem. Pewnie więcej miejsca poświęcali OS4 i musiały mi umknąć w jego cieniu.


Kolejny popis ignorancji w temacie. W 2001 roku AmigaOS 4 istniał tylko w zapowiedziach Petra Tyszczenki. Jego pierwsza wersja zmaterializowała się w 2004 roku, a wtedy Amiga Computer Studio już dawno było tylko wspomnieniem.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem