[#30]
Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
@michalmarek77,
post #26
Archimedes POSIADA układy specjalizowane, podobnie jak Amiga
Idąc za wiki: "Pierwsze modele, Archimedes A305 i A310, wprowadzone zostały w 1987 r., zawierały procesor ARM-2 taktowany 8 MHz. Architektura komputera opierała się na trzech specjalizowanych układach scalonych: VIDC (układ graficzno-dźwiękowy), MEMC (kontroler pamięci RAM) i IOC (układ wejścia-wyjścia). VIDC oferował m.in. tryby graficzne: 1024 na 1024 pikseli dwukolorowy, 640 na 256 pikseli z 256 kolorami czy 640 na 512 pikseli z 16 kolorami na ekranie, a także 8 kanałów 8-bitowego dźwięku. MEMC adresował maksymalnie 4 MB RAM, standardowo model A305 miał jej 512 KB, A310 - 1 MB. Pierwotnie, jako systemu operacyjnego używano systemu o nazwie Arthur, następnie RISC OS. W grudniu 1987 r. model A310 z kolorowym monitorem kosztował 1089 £."
W grafice 2D dorównywały Amidze, a w 3D nokautowały Amigę.
Odniosę się też do Twojej tezy, że: "Natami, iPod/iPad, Playstation3, Xbox360 - kontynuatorzy filozofii założycieli Amiga Inc."
W jakim sensie kontynuują filozofię pierwszego zespołu projektującego Lorraine ?
O ile wiem to Jay Miner nie był zachwycony kierunkiem w jakim poszła Amiga po modelu A1000 i nie zgadzał się ze stanowiskiem Commodore. Jay Miner był geniuszem i wizjonerem. Kolejne modele po A1000 to niewielkie kroki naprzód (a nieraz i w tył), zaś Jay chciał, aby następny model był jeszcze bardziej rewolucyjny niż A1000. Nie miał jednak już na to wpływu.
Producent Playstation poza krótki epizodem, związanym z chęcią zakupu resztek po upadłym Commodore w żaden inny sposób nie czerpał z "filozofii" Amigi.
Playstation powstało...przypadkiem !
Może jest Ci obca historia, krótkiego "romansu" Sony z Nintendo, więc Ci ją w dużym skrócie przypomnę. Powstanie pierwszego Playstation zawdzięczamy Nintendo, które zleciło Sony opracowanie czytnika CD do SNESA. Z jakiś powodów Nintendo wycofało się z tego pomysłu, zaś Sony nie chcąc tracić funduszy i czasu na opracowanie czytnika zdecydowało się na opracowanie własnego modelu konsoli. I NIE MA W TYM ANI ODROBINY "filozofii" AMIGI. Sony nie oglądało się ani na Amigę, choć może co najwyżej wyciągnęło wnioski z ówczesnego rynku konsolowego. Zdecydowali się na gigantyczną kampanię reklamową, przygotowali dziesiątki genialnych tytułów i sukces osiągnięty, a wraz z nim wieloletnia dominacja na rynku konsolowym. Jeszcze raz to powtórzę, Sony nie musiało oglądać się na Amigę, żeby osiągnąć tak wielki sukces.
Szerzenie takich hipotez jest mocno naciągane i w gruncie rzeczy niepotrzebne.
Amiga miała swoje 5 min i żadna z dzisiejszych konsol w żaden sposób nie czerpie z jej dziedzictwa, bo nie musi !