[#61] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#62] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#63] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#64] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#65] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#66] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@Minniat, post #1

W tym wątku chciałbym przeprowadzić dyskusję nt. czym architektura Amigi oraz podzespołów (Custom Chips, Chip RAM) wyprzedza technologicznie architekturę peceta (CPU, GPU, DDR). Brzmi to zaskakująco, ale okazuje się, że technika, nad którą pracował Jay Miner przez wiele lat jest w istocie bardzo nowoczesną techniką.


Leczenie jak widać, nie przyniosło skutku.
[#67] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#68] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@Skotos, post #39

Obecna integracja "wszystko w jednym chipie" występuje z przymusu


Nie z przymusu - to się nazywa postęp. Chipset Amigi składał się z kilku układów nie dlatego, że tak chcieli twórcy, tylko dlatego, że to była konieczność z powodu ówczesnej technologii.
[#69] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#70] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#71] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#72] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#73] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#74] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#75] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#76] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@Duracel, post #71

Taka sama liczba najwydajniejszych wówczas procesorów domowego PC nie dysponowała połową mocy obliczeniowej tego superkomputera.
Jakim programem był robiony benchmark mocy obliczeniowej? A może była to tylko kalkulacja na papierze? Czy porównanie procesorów odnosiło się na porównaniu wydajności fizycznej ilości wszystkich rdzeni, czy po prostu liczby procesorów 1:1 (np proc dwurdzeniowy kontra cell 6 rdzeniowy)?

PS3 potrafi tymi 256MB zarządzać wydajniej niż PC 1GB.

O ile mi się zdaje to za zarządzanie pamięcią odpowiada system operacyjny a nie sprzęt, który ma pracować tak aby dostęp do niej był jak najszybszy (może o to Ci chodziło?).

Zawsze nie lubiłem fanbojów Sony, bo byli najbardziej agresywni i zaślepieni, fanbojów innych konsol też nie lubię, bo tak naprawdę to jedyne co robią to podnoszą ludziom ciśnienie i zwiększają umieralność, bez żadnej korzyści dla żadnej ze stron (dlatego mam WII :) bo tu z nikim się nie muszę kłócić, że mam najsłabszą konsolę). MS nie ma doświadczenia w produkcji sprzętu w przeciwieństwie do Sony, która przecież produkuje sprzęt elektroniczny już tyle lat. Obydwie konsole dostarczają dużo zabawy i na tym się powinni ludzie skupić, a nie na sprzęcie, który mimo megabajtowych przepychanek się nie zmieni, PS3 pozostanie tym samym sprzętem i X też aż do nadejścia następców.


Amiga wyróżniała się kiedyś swoimi możliwościami póki panowały gry 2D (blitter), gry 3D sprawiły, że to co było atutem Amigi stało się jej wadą (tryb plannar, na szybszych Amigach blitter jest wąskim gardłem, a 2MB chip to stanowczo za mało aby bawić się zaawansowanym wyświetlaniem grafiki używając jedynie chipsetu).

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2012 20:21:20 przez rafgc
[#77] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#78] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@rafgc, post #76

Amiga wyróżniała się kiedyś swoimi możliwościami póki panowały gry 2D (blitter), gry 3D sprawiły, że to co było atutem Amigi stało się jej wadą (tryb plannar, na szybszych Amigach blitter jest wąskim gardłem, a 2MB chip to stanowczo za mało aby bawić się zaawansowanym wyświetlaniem grafiki używając jedynie chipsetu).


Dokładnie!Amiga była królową 2d!!! Najwspanialszą! 3d było robione na Amigach na siłę. Nie ta technologia. W swojej dziedzinie po dziś dzień Amiga nie ma sie czego wstydzić. Według mnie ta cała pogoń za 3d Amidze przyniosła więcej szkody niż pożytku.

Osobiście uważam, że portowanie "na siłę" softu z innych maszyn na amigę nie ma sensu. Zwykłe PC dziś kosztują grosze, mają lepszy hardware i support niż jakakolwiek Amiga, więc po co się męczyć.
Co innego ekskluzywny, natywny soft - to może być siłą danego sprzętu. Konwersje, porty to tylko "zapchaj dziury" dla kilku ortodoksyjnych fanów. Sorry, ale ja tak to widzę. Wolę mieć sporo różnorodnego hardware'u i odpowiedniego softu, niż jeden sprzęt i marzenia o sofcie nań :)

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2012 20:31:16 przez michalmarek77
[#79] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#80] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#81] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#82] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#83] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#84] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@michalmarek77, post #78

Też uważam, że w 2D Amiga spełniała się całkiem dobrze, choć bez assemblera na 7MHz to cieżko jest wycisnąć fajne efekty, niemniej jednak, brak 3D w ogóle mi nie przeszkadzało, w 2000r chyba pierwszy raz widziałem A600 i Wormsy, grafika w porządku, zabawa przednia, czego chcieć więcej?


Robert chyba za bardzo się przejął konstrukcją Amigi, główna różnica między nią A PC to dostęp do urządzeń, każde z nich ma swój stały adres w pamięci i na tej zasadzie procesor się z nimi komunikuje, w PC to głównie przerwania i porty. Gdyby Amiga klasyczna wytrwała do dzisiaj to chipset zostałby zastąpiony kartami, osobna do grafiki, osobna do muzyki i osobna do kontrolerów, czyli wyglądałoby to jeszcze prościej niż kiedyś i nie byłoby takich przypadków, że za dany rodzaj pracy odpowiada kilka układów, które same w sobie wykonują jeszcze inne zadania (standardowo kontroler stacji dysków to Paula czyli układ dźwiękowy i jeszcze chyba jeden lub dwa układy). Ale to chyba wyglądałoby już jak architektura PC.

Myślę, że niektórzy przeceniają wartość tych chipów tylko dlatego, że są wlutowane w płytę i nie można ich zmienić na lepsze, gdyby wziąć np takiego PC i zaprojektować płytę, gdzie wszystko jest przylutowane do laminatu i istnieje jedynie jakieś złącze rozszerzeń, to też by można było mówić, ze sekretem takiego komputera jest chipset, choć tak naprawdę jedyna różnica to brak portów.
[#85] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#86] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@Skotos, post #57

w sumie to 286 nie miałem tylko 386 więc nie wiem jak 286 chodziło

najlepiej by było wziąć jakieś 286 8MHz i porównać do Atari ST które też ma 8MHz i zero akceleracji. I właśnie na ST wszystko się tnie koszmarnie wręcz co sprawia że trudno mi wierzyć w dobrą wydajność 68000

Amiga a Atari ST to tak ogromna przepaść że widać dokładnie że specjalizowane układy w Amidze robią 90% roboty ok, racja

Jak ktoś nie widział ST to niech sobie zobaczy

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2012 21:37:27 przez XoR
[#87] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@rafgc, post #84

Też uważam, że w 2D Amiga spełniała się całkiem dobrze, choć bez assemblera na 7MHz to cieżko jest wycisnąć fajne efekty, niemniej jednak, brak 3D w ogóle mi nie przeszkadzało


w ogole to do 3D cos jest, rysowanie linii i wypelniania obszarow blitterem :)

Myślę, że niektórzy przeceniają wartość tych chipów tylko dlatego, że są wlutowane w płytę i nie można ich zmienić na lepsze


wlasnie dlatego tak wszystkich ekscytuje Natami, bo to wlasciwie pierwsza proba od czasow AGA zrobienia lepszych chipow.

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2012 21:43:38 przez gx
[#88] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
[#89] Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.

@XoR, post #86

w sumie to 286 nie miałem tylko 386 więc nie wiem jak 286 chodziło

To dlaczego poddałeś 286 do porównania? Tego procsora wogóle nie ma po co porównywać z MC68k - nie ta epoka, być może 386, który był 32-bit i miał możliwość adresowania ciągłych bloków pamięci po 4MB. Amiga i tak w tamtym czasie mogła więcej bo aż 16 MB.

I właśnie na ST wszystko się tnie koszmarnie wręcz co sprawia że trudno mi wierzyć w dobrą wydajność 68000

Amiga a Atari ST to tak ogromna przepaść że widać dokładnie że specjalizowane układy w Amidze robią 90% roboty


Bzdura, bardzo dużo zależy od konstrukcji płyty i ogólnie filozofii budowy danego komputera.
Amiga rzeczywiście potrafiła systemowo skorzystać z układów specjalizowanych i widać to w systemie, ale bez przesady.

Wystarczy wybrać kiepski system operacyjny i możesz mieć dowolne cudo a jednak będzie kicha. Najlepszy przykład - Linux vs Vista na laptopach. Przepaść jeśli chodzi o prędkość działania i responsywność, a dokładnie ten sam sprzęt.
[#90] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Potencjał Amigi tkwi w Chipach.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem