[#1] Takie tam przemyślenia:-)
Witam

Pamiętam jak mój starszy brat zadzwonił do mnie z pytaniem co ma zrobić z pudłami na strychu (Amigi, C64, osprzęt i oprogramowanie), które zostały po mnie po ładnych parunastu latach od wyprowadzki z rodzinnego domu i uwaga uzyskał odpowiedz: "a weź to wywal bo co ja z tym teraz zrobię w mieszkaniu...." Jednak pozostawił to na miejscu (i chwała mu za to) uznając jak w końcu znajdziesz czas to zrobisz z tym porządek.
I jest weekend majowy 2013 mam czas u boku brata, browar i LM light Pudła zniesione ze strychu oraz stary TV 21 cali bo w razie problemów z odpaleniem sprzętu nie będzie go szkoda i po kolei sprzęt zostaje sprawdzany czy jest co ratować (przeleżał jakieś 12 lat w zimie w temp. minusowej a w lecie pewnie i 40 stopni). I pierwszy szczękopad C64 działa a po podłączeniu 1541 wgrywa oprogramowanieOK na pierwszy ogień Bagitman bo ulubiony tytuł brata i choć Joy sprawiał problemy z stykami to parę partyjek poszło z łezką w oku.
Potem Amiga 600 już bez wielkiego zdziwienia po prostu działaszeroki uśmiech i Wings of Fury, Prince of Persia, Mortal Kombat 1, Settlers, i Wings itp. wszystko odpala...... Patrzymy ze zdumieniem co to kiedyś za sprzęt robili ( a w pamięci mam PS3 60GB, które kupiłem zaraz po premierze za 2399zł w bundlu i sam z siebie wyzionął ducha po 26 miesiącach bez powodu....YLOD)
Reszta domowników zwłaszcza tych młodszych patrzyła na nas z wymownym politowaniem jednak po udanym odpaleniu od razu widać było zainteresowanie zwłaszcza dzieciaków jak odpaliliśmy superfrogaOK
Potem już tylko czyszczenie i dopieszczanie sprzętu aby doprowadzić go do sensownego stanu wizualnego.
I tak minął rok od tego momentu a kolekcja sprzętu commodore ciągle się powiększała (bo w końcu jest kasa, której kiedyś tak brakowało) a rozbudowana A600 cały czas gości pod moim TV ( i jest częściej używana niż PS3 slim) naszło mnie na te przemyślenia. Choć ciągle jestem początkujący w temacie Amig to cały czas nie mogę oprzeć się wrażeniu jak innowacyjny i rewelacyjny był/jest ten sprzęt, że nawet po tylu latach robi wrażenie na mnie i moich znajomych ,którym go prezentuję( obsługa hdd, pcmcia czy fast ram a wszystko zamknięte w tej małej pięknej obudowie A600 no i okienkowy system Workbench, który dopiero teraz odkryłem na nowoOK (już o systemie GEOS na C64 nie wspomne!!!)). A przecież w liceum gdzieś w latach 94, 95 siedziało się przy jakimś dosie i wpisywało się jakieś dziwne drzewka czy coś.... na zajęciach z informatyki......
Tutaj oczywiście podziękowania dla PPA i użytkowników za pomoc przy rozbudowie tej Ami oraz wsparcie przy konfiguracji aby tak to pięknie chodziłoOK
Dobrze, że jesteście i trzymajcie się dalej aby takich udanych powrotów jak mój było jak najwięcej. Z pozdrowieniami heniek29cr




drunk



Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 01:09:59 przez heniek29cr
[wyróżniony] [#2] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

To magia Amigi bo... AMIGA RULEZ! Ludzie wracają, bo mają więcej pieniędzy i może i trochę czasu. Jest net i PPA, które pomaga w powrotach. Mamy portale aukcyjne oraz ogłoszenia więc można zdobyć co się chce. Trochę ruszyło z nowym sprzętem i jest masa fajnych projektów rozpoczętych ale i często zakończonych sukcesem. Są fajne imprezy integracyjne - może już nie typowe copyparty ale to chyba nawet lepiej. Wreszcie Amigowiec może siąść koło Atarowca i powiedzieć - nie takie to Atari złe, a nawet przyznać się, że przed Amigą miało się chwilkę to Atari 65XE.
Jeszcze tylko troszkę więcej jedności pomiędzy niebieskimi i czerwonymi (kolejność przypadkowa) oraz taniej karty turbo z 060 lub działającego Natami i będzie dobrze jak nigdy :D No i życzę duuużo nowym postów w dziale dla twórców bo scena konkurencji nie śpi - czas na nas.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 01:22:27 przez pong777
[wyróżniony] [#3] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

Mocno fajny post, takich nam trzeba więcej zamiast utarczek o nie wiadomo o co.
Tak trzymać.OK

Reszta domowników zwłaszcza tych młodszych patrzyła na nas z wymownym politowaniem
Odnośnie tego zdania, moja żona mówi: " znowu tego złoma odpalasz",
Ale jak jej pokazałem, że mimo wieku mogę wejść w sieć i zagooglować
pierwszą rzecz jaka przyszła jej do głowy, to była pozytywnie zaskoczona,
nawet jeśli mój WB ma tylko 32 kolory, to wciąż wygląda to całkiem nieźle.
Córka natomiast lubi czasem ze mną pograć i coś narysować w Deluxie.
[#4] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@Radek_Cz, post #3

Dobrze, że tylko tak żona mówi - moja mówi "wynieś tego złoma na strych". Chyba trzeba będzie założyć wątek żony vs Amigi ;)
[wyróżniony] [#5] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@pong777, post #4

Super tekst, ja wracam po raz trzeci :), tym razem jednak powrót jest bardziej bolesny bo ceny używanych kart turbo to jest jakiś absurd .
[#6] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@zorkadar, post #5

Dlatego lepiej kupić nową kartę.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 07:24:55 przez kaka
[#7] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@kaka, post #6

to spróbuj kupić nową kartę z 060 ;)
[#8] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@charliefrown, post #7

Używanej nie da się kupić a co dopiero nową.. Kiedyś pewnie będą dostępne nowe..
[#9] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@Radek_Cz, post #3

odnośnie tego stwierdzenia cyt:
moja żona mówi: " znowu tego złoma odpalasz",

Miałem podobnie z moją żoną ale powiedziałem twardo "Ami zostaje"
czytaj kochanie proszę zrozum ale po jakimś czasie wpadłem na pomysł pokrywy zabezpieczającej przed kurzem i słońcem a przy okazji wyszło tak i tu stwierdzenie żoneczki "no teraz może zostać OK i Ami ma stałe miejsce w salonieszeroki uśmiech
link
gol

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 08:55:15 przez heniek29cr
[wyróżniony] [#10] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

Choć ciągle jestem początkujący w temacie Amig to cały czas nie mogę oprzeć się wrażeniu jak innowacyjny i rewelacyjny był/jest ten sprzęt, że nawet po tylu latach robi wrażenie na mnie i moich znajomych ,którym go prezentuję.


Brawo, popieram taką postawę. Myślę, że warto większy nacisk kłaść na to co było dobre w Amidze, na pozytywnej historii Amigi, opowiadać jak najwięcej o tym jaki Amiga miała wpływ na życie milionów ludzi, jak zmieniła świat.

Szkoda tracić czas który nam pozostał na narzekania, wytykanie wad i rozdzieranie szat nad porażkami (jak na innych forach gdzie można przeczytać np. że "kości AGA to g...wno, Amiga była taka zacofana, a Commodore jeszcze gorsze") itd.

Lepiej spędzić ten czas przyjemnie, ciesząc się z powrotu do Amigi. Warto podkreślać i przypominać te opady szczęki które wywoływał widok Amigi w jej czasach, jak rewolucyjny był to komputer. Taka postawa to najlepszy prezent jaki możemy zrobić Amidze i jej historii.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 10:15:41 przez jubi
[#11] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #9

Ja nie mam tego problemu, razem z mężem dzielimy pasje do Amigszeroki uśmiech
[#12] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#13] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

Dziękuję za ten pozytywny tekst! Nie odnoście się do tego co wypisałem wcześniej, nie ma potrzeby. Amiga RULEZ!
[#14] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[wyróżniony] [#15] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#16] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#17] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

Moja Amiga po 14 latach lezenia w pudle tez ruszyla od pierwszego kopa i dziala do teraz prawie bez zarzutu.
[#18] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#19] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#20] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#21] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #9

Miałem podobnie z moją żoną ale powiedziałem twardo "Ami zostaje"
Ja swojej powiedziałem, żeby lepiej uważała bo Amiga była pierwsza, a ona na to: nieważne kto był pierwszy, tylko kto będzie ostatni :D. Na szczęście, ona nie ma nic przeciwko Amidze, denerwuje się tylko gdy za dużo kasy na nią wydam .

Ja proponuje oczyścić ten wątek z postów nie związanych z tematem, szkoda psuć taką dobrą energię, a piszącym proponuję się powstrzymać przed wypisywaniem dyrdymałów i tutaj. Forum jest bardzo wielkie, nie wrzucajcie gówna i tu.
[#22] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#23] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
[#24] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #9

No to przyznam że jak tak nie mam źle ze swoją żoną. Moja mi nawet pomagała wybielać Amigę. Co prawda nie lubi grać (czasem grała ze mną w Lotusa, w MK nie pogra), ale nie robi mi problemu gdy rozkładam się ze sprzętem. Nawet większych problemów gdy wydaje kolejne pieniądze na rozbudowe
[#25] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@QkiZ, post #24

Z pomocą mojej uzdolnionej artystycznie żoneczki udało mi się (a właściwie jej się udało) odwzorować praktycznie nie do rozróżnienia logo stacji 1541 do C64 bo było "troszku" porysowane już nie wspomnę o pomocy przy oczyszczaniu sprzętu
Też nie mogę narzekać ale jak to ładnie ujęła słowem cyt: " czy ta klawiatura (A600) długo będzie stała pod TV?"
Stąd pomysł na pokrywę i jest git zresztą sama pomagała przy jej tworzeniu.
Tak więc oddać honor jej też się należy choć w temacie gier i ogólnie sprzętu to prawdziwa damaOK
[wyróżniony] [#26] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #1

A Amiga jest i będzie w naszych sercach jako ten prawdziwy Next-Gen (przynajmniej jak tak miałem po C64) ten realistyczny dźwięk, grafika rodem z filmu (mortal kombat itp.) akcja i grywalność na zupełnie innym poziomie(Another World, Flashback itp. )


OK

Ja pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie ta animacja z intra do gry Full Contact, gdy pierwszy raz widziałem ją na Amidze 500:



przekonwertowałem ją przed chwilą z ANIM 5 za pomocą MainActor Broadcast. Oczywiście brakuje tu klimatycznej muzyki która dopełniała piorunującego wrażenia.

[#27] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@jubi, post #26

Ja pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie ta animacja z intra do gry Full Contact, gdy pierwszy raz widziałem ją na Amidze 500:


U mnie to było tak z intrem do Another World u znacznie bogatszego kolegi ze szkoły, który jako jeden z nielicznych w czasach gdzieś w 92-93r. miał u siebie A500. Oj ciężko się wtedy do domu wracało....... do c64......OK
[#28] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@heniek29cr, post #27

Ja również pamiętam Amigę dzięki jej kolorowym grom. Co prawda moją pierwszą Amigą jest CDTV, ale poznałem Amigę wcześniej - kolega brata miał Amigę 500.

Pamiętam intro Scoopexa, które zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Ta fascynacja grupami scenicznymi pozostała mi do dzisiaj! Zresztą te grupy (typu Scoopex) istnieją również nadal - do dziś - i do dziś działają na Amigach.

A pierwszym domowym komputerem był Commodore 64, maszyna która na mnie, jako dziecku, zrobiła ogromne wrażenie. Pierwsza gra - Boulder Dash - miłość od pierwszego wejrzenia. A Commodore 64 samo w sobie było rewolucyjne - jeden z pierwszych domowych komputerów, przystępnych dla zwykłego obywatela.

I to się dla mnie liczy, a nie polityka firmy Commodore. W Commodore urosły pierwsze domowe komputery, ci ludzie złych intencji nie mieli, nonsensem jest dziś wytykanie im błędów marketingowych. Zbyt dużą rewolucją były same komputery domowe. Niełatwo było unieść tego brzemienia tym firmom.
[#29] Re: Takie tam przemyślenia:-)

@Hexmage960, post #28

Z pozytywów to jeszcze pamiętam wizytę na SACP19 gdzie przy wejściu do sali po prawej spotkałem się z miłym podejściem kolegi amigowca (teraz już nie pamiętam jego ksywy sorry), który widząc, że jestem w tym temacie jeszcze nowy rozpoczął monolog o innowacyjności tego sprzętu oraz o niesamowitości oprogramowania (zwłaszcza Dema).
Choć większość już widziałem wcześniej z racji zakupu wypełnionej po brzegi softem amigowym karty CF to nie słyszałem o historiach z tymi produkcjami związanych.
I tak np: dowiedziałem się, że po włożeniu dyskietki z demem "State of the Art" praktycznie natychmiast rozpoczyna się muzyka a efekt robił swego czasu piorunujące wrażenieOK
I po powrocie z racji posiadania przejściówki PCMCIA-CF oraz programu ADF-BLITZER wypaliłem to demko i faktycznie nawet teraz się zdziwiłem jak to szybko wystartowało( nawet współczesne CD-eki tak szybko nie startują.)
I teraz najlepsze wizyta kolegi informatyka z Wrocławia gdzieś o 10 lat ode mnie młoszego co go lata C64 i Amigi ominęły choć wiedział co to za sprzęt i gdzieś już widział rozbudowaną A1200 (chyba) z ładnym systemem to prezentacja A500 i właśnie tego dema zrobiła na nim największe wrażenie. A po przejściu do technicznych rozwiązań A600 (PCMCIA, HDD, mnogość możliwości podłączenia do TV oraz współczesne możliwości rozbudowy i wszystko to zamknięte w tej małej pięknej obudowie) zadał bardzo trudne pytanie: "To jak to jest możliwe, że taki sprzęt nie zdominował rynku komputerów osobistych w latach 90. Próbowałem mu jeszcze opowiadać o A1200 ale tak tylko powierzchownie tyle i mogłem. Trochę był tym wszystkim zaskoczony bo sam pamięta pierwsze PC, które nam wciskano jako innowacyjne ale chodziły wolniej niż moja A600 z 4GB HDD(zapełnionego).
Powiedział, że zapoda temat w robocie ciekawe jaki będzie odzewOK
Oczywiście takich uświadomień przez ten rok przeprowadziłem więcej to najbardziej została w pamięci właśnie ta z racji wykształcenia kolegi(informatyk, programista).
Pozdr. gol


Ostatnia aktualizacja: 13.05.2014 10:55:35 przez heniek29cr
[#30] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Takie tam przemyślenia:-)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem