09.11.2022 01:06
[#33]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@recedent, post #28
Jak instalujesz oryginalnym instalerem, ale nie na oryginalny dysk twardy 40 MB to już klimat nie ten...
Jak to klimat nie ten? Amiga obsługuje prosto z pudełka dyski
do 4 giga i taką wielkość posiadam.
Posiadam cf, która to karta jest obsługiwana natywnie przez
Amigę, ponieważ standard cf jest zgodny z ide.
Także wszystko z klimatem gra
Gdybym na ten przykład włożył do Amigi kartę sd, to wtedy
cały klimat szlag by trafił
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 01:07:32 przez mmarcin2741
09.11.2022 09:49
[#37]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #8
Chciałem coś wspomnieć o menażce i czaszce, ale spróbuję bez takich sugestii, choć mnie kusi...
Są, czasami wręcz spore. Czasami nawet są poprawki błędów w oryginalnej grze lub dodanie jakiejś funkcji poszerzającej wobec oryginału. Dodatkowo praktyczni wszystkie umożliwiają korzystanie bez problemów nawet na bardzo rozbudowanych sprzętach. Ty nie masz tego problemu, bo właściwie masz jedynie drobne rozszerzenia.
Tutaj masz rację że wręcz przeciwne, bo są.
WHDLoad JEST dla użytkowników z rozbudowanymi komputerami, i w tym tkwi sęk. Zabawne jest dawanie zarzutu wymaganiom, jak by ktoś kogoś zmuszał do korzystania z niego.
Proponuję wejść na stronę WHDLoad i samemu poszukać co dają konkretne instalatory, zamiast pisać brednie.
Nie ma.
Są, czasami wręcz spore. Czasami nawet są poprawki błędów w oryginalnej grze lub dodanie jakiejś funkcji poszerzającej wobec oryginału. Dodatkowo praktyczni wszystkie umożliwiają korzystanie bez problemów nawet na bardzo rozbudowanych sprzętach. Ty nie masz tego problemu, bo właściwie masz jedynie drobne rozszerzenia.
Wręcz przeciwnie.
Tutaj masz rację że wręcz przeciwne, bo są.
Whdload zmusza użytkownika do kosztownej rozbudowy komputera.
WHDLoad JEST dla użytkowników z rozbudowanymi komputerami, i w tym tkwi sęk. Zabawne jest dawanie zarzutu wymaganiom, jak by ktoś kogoś zmuszał do korzystania z niego.
Ewentualnie prosiłbym podać konkretne tytuły i korzyści, jakie daje wersja whdload vs installer.
Proponuję wejść na stronę WHDLoad i samemu poszukać co dają konkretne instalatory, zamiast pisać brednie.
09.11.2022 10:36
[#39]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@Solo Kazuki, post #37
Ciekawe, co by było, gdyby whdload nigdy nie powstał? W każdym razie,
jedno nie wyklucza drugiego. Sam mam poinstalowane dużo gier a op-
rócz tego te same gry znajdują się na dysku w wersji whdload.
Instalowanie z użyciem oryginalnego instalera na początku daje sporo
frajdy i dużo uczy o systemie.
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 10:40:05 przez mmarcin2741
jedno nie wyklucza drugiego. Sam mam poinstalowane dużo gier a op-
rócz tego te same gry znajdują się na dysku w wersji whdload.
Instalowanie z użyciem oryginalnego instalera na początku daje sporo
frajdy i dużo uczy o systemie.
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 10:40:05 przez mmarcin2741
09.11.2022 10:49
[#41]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #39
Instalowanie z użyciem oryginalnego instalera na początku daje sporo
frajdy i dużo uczy o systemie.
Najwięcej uczy o bardzo często spieprzonych installerach z epoki
Był też fajny temat o Cytadeli w tym względzie, zabawne, że Citadel Remonstered ukazała się w wersji WHDLoad - jak mogli 
A w dalszej kolejności uczy o braku installerów dla ogromnej większości gier NDOS, których w czasach świetności Amigi ile było procentowo? Raczej sporo
A jak już jest, to człowiek się uczy, że zainstalowany "epokowo" Pinball Fantasies ma wybieraczkę stołów klawiszem z okienka, ale intra, menu i całej otoczki już nie zobaczy
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 10:53:59 przez Jacques
09.11.2022 11:05
[#43]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #8
Whdload zmusza użytkownika do kosztownej rozbudowy komputera.
Możesz wyjaśnić w jaki sposób zmusza? Te wymagania nie biorą się znikąd i w dodatku jedynym wymogiem jest odpowiednia ilość pamięci podana przy każdym instalatorze, większość po wyłączeniu PRELOAD i pogodzeniu się z pewnymi niedogodnościami z tego wynikającymi odpalisz na 2MB. Popularne skladanki gier WHDLOAD na CD32 nie zmuszają nikogo do jej rozbudowy, bo działają na golasie.
Zawsze można kupić na allegro gotowca i po kłopocie, ale czy
o to chodzi w użytkowaniu Amigi? Nie wydaje mnie się.
To o co chodzi? Po co sobie utrudniać życie. Nie każdy miłośnik motoryzacji chce się babrać w smarze, by sobie pojeździć.
W życiu nie zainstalowałem ani jednej gry z installera whdload prócz Super Froga na próbę w WinUAE, bo są IPF'y dostępne, a do Amigi skąd weźmiesz oryginały, by je poinstalować, nie wszystkie instalatory obsługują piraty. Pomijając już kwestię piractwa, to chyba nie o to chodzi w użytkowaniu Amigi, by się popatrzeć na instalator o powzdychać, bo się nie ma oryginalnych dyskietek?
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 11:13:36 przez san_u
09.11.2022 11:13
[#44]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #42
Nie każdy znajdzie czas na rozgryzanie tych wszystkich instalerów.
Zawsze można kupić na allegro gotowca i po kłopocie, ale czy
o to chodzi w użytkowaniu Amigi? Nie wydaje mnie się.
To ja już naprawdę nie wiem co Ty chcesz przekazać. Jak ktoś nie ma czasu by dłubać tylko chce mieć prosto (niekoniecznie z Allegro) i działająco to nagle nie o to chodzi, to może ten ktoś w ogóle niech się nie bawi Amigą, bo tak źle i tak niedobrze.
09.11.2022 11:15
[#45]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@san_u, post #43
Słabo się wyraziłem. Jestem z czasów Amigi 1200 za przysłowiową
stówę albo flaszkę. Wtedy nie było takiego wyboru roszerzeń jak
dziś. Nawet prosty fast kosztował więcej niż A1200 i kupowało
się najczęsciej rozszerzenia z epoki.
Teraz za nieduzą kwotę rzędu 200-300zł można kupić fast do każdego
modelu.
stówę albo flaszkę. Wtedy nie było takiego wyboru roszerzeń jak
dziś. Nawet prosty fast kosztował więcej niż A1200 i kupowało
się najczęsciej rozszerzenia z epoki.
Teraz za nieduzą kwotę rzędu 200-300zł można kupić fast do każdego
modelu.
09.11.2022 11:22
[#46]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #45
Czyli dyskutujemy o użyciu WHDLoad / klasycznych installerów współcześnie czy gdzieś w połowie drogi między epoką a współczesnością? Jak Ty lawirujesz...
Czyli się kupowało z epoki, bo jakieś rozszerzenia chwilę po epoce (jakie?) były droższe niż A1200?
Chyba pora wykroczyć z tej dyskusji
Nawet prosty fast kosztował więcej niż A1200 i kupowało
się najczęsciej rozszerzenia z epoki.
Czyli się kupowało z epoki, bo jakieś rozszerzenia chwilę po epoce (jakie?) były droższe niż A1200?
Chyba pora wykroczyć z tej dyskusji
09.11.2022 11:27
[#47]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #36
powyżej Motorola 68000 taktowanym 7 Mhz to proszenie się
o kłopoty i wywoływanie wilka z lasu oraz igranie z ogniem
No już biorę A1200 i wydłubuję z niej CPU 020, bo licho nie śpi
Co do wymagań WHDLoad to nie wiem czy FAST jest wielką rozbudową i czy drogą. Kiedyś kupiłem taki z epoki z miejscem na SIMM i FPU za 50e. Teraz na Allegro jest Elbox 8MB za 245zł. Czy ja wiem czy to "zmuszanie do drogiej rozbudowy"?
Karta CF to też jest "rozbudowa"
No i tak na marginesie, to sam masz FAST w Amigach
09.11.2022 11:43
[#48]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@Jacques, post #41
A jak już jest, to człowiek się uczy, że zainstalowany "epokowo" Pinball Fantasies ma wybieraczkę stołów klawiszem z okienka, ale intra, menu i całej otoczki już nie zobaczy.
Piszesz o dwóch różnych wersjach. Wersja OCS/ECS miała intro i menu, wersja AGA ma wybór "klawiszem z okienka".
09.11.2022 11:56
[#49]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@snifferman, post #47
Większość gier OCS najlepiej będzie działać na A500 KS 1.3. Oczywiście nie każdy ma możliwość posiadać wiele Amig. A600 + 8 MB FAST z kartą CF jest super sprzętem i jeszcze jakiś czas temu kosztowało to mniej niż A500 mini :) Jedyny problem oczywiście to monitor bo nie każy ma miejsce trzymać dodatkowy.
Jednak jedynym koszernym sprzętem jest A500 KS 1.3 + A590
Jednak jedynym koszernym sprzętem jest A500 KS 1.3 + A590
09.11.2022 11:59
[#50]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@mmarcin2741, post #45
OK. Rozumiem. Mam jednak także jedną uwagę, ponieważ gry z instalatorami natywnymi też nie były święte, jeśli nie miałeś więcej niż 1MB, to niektórych nie miałeś szans odpalić (Brian the lion - bodajże 1.5MB wolnego RAM przy odpalaniu z dysku), z niektórymi musiałeś ostro kombinować przy odpalaniu bez s-s, żeby odzyskać ostatnie Kb potrzebne do uruchomienia gry, a niektóre i tak się nie uruchamiały z dysku co byś nie robił (Mega Typhoon). Z grą Settlers to na dyskietce musiałem kombinować z zainstalowaniem bootblocka standardowego, który nie otwiera okna AmigaDOS przy bootowaniu, wtedy miałem dopiero dostępną mapę o rozmiarze 3 i mogłem grać misje.
09.11.2022 12:02
[#51]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@Solo Kazuki, post #48
Piszesz o dwóch różnych wersjach. Wersja OCS/ECS miała intro i menu, wersja AGA ma wybór "klawiszem z okienka".
Nie nie, ja pisałem o jednej wersji, bez sprecyzowania o której i faktycznie to AGA była taka wykastrowana.
A o installerze z epoki dla wersji OCS nawet nie słyszałem, dasz namiar proszę?
09.11.2022 20:19
[#57]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@snifferman, post #20
Pewnie wystarczyło w sekwencji startowej killAGA dopisać i po kłopocie. :)
Ja sie przesiadałem z Amigi na PC w 2002 i pamiętam że jeszcze nie była dostępna wersja WHDLoad za darmo. A cena nie zachęcała. Więc choć czytałem recenzje programu wyliczającą jej zalety to korzystałem wyłącznie z Instalerów a na płytach MA-CD oraz do ACS ich nie brakowało.
Owszem przy niektórych trzeba było pogłówkować, dopisać assigna, przerzucić jakiś plik do S lub libs, albo zmienić domyślną nazwę partycji na jakiej chciał instalować a takiej nie miałeś. Ale SnoopDOS podpowiadał i dawało sie ustalić co i jak w czasie krótszym niż uruchomienie z dyskietki i instalowało sie tylko raz a potem już działało.
Miałem ok 400 gier i tylko kilka takich naprawdę starych jednodyskietkowych niedosowych potrzebowało KS 1.3 więc nie miałem pomysłu jak je zainstalować, ale KS można było odpalić z HDD w sekundę i grać w te jednodyskowe z dyskietki.
I tylko 3 gry działały na A1200 2razy za szybko nawet po wyciągnięciu turbo. Miałem 030 i 4fastu. Generalnie instalery w drugiej połowie lat 90ych robiły robotę i zwykle robiły co trzeba. Praktycznie nie było gier które zajmowały 3 lub więcej dysków które by nie miały instalera. I one też nieraz poprawiały coś by działały także na piratach. Zresztą często z kilku niedosowych dysków ostatnia była dosowa i był na niej Instaler. Tylko trzeba było wpaść na taki pomysł żeby to ją włożyć pierwszą i to sprawdzić. :)
Dlatego trochę mnie dziwi jak czytam że ktoś miał problem z instalkami. Może miał twardziela już na początku lat 90ych, gdy instalery na płytach w czasopismach jeszcze nie istniały. Albo przesiadł sie z A500 bez twardego na A1200 z twardym dopiero po 2005 bez wiedzy o systemie, gdy WHDLoad stało sie modne i darmowe a instalery uważano za pase i zbyt trudne w użyciu. Niejeden do dziś wierzy że instalacja amigowych gier stała sie możliwa dopiero dzięki WHDLoad. :D
Ja sie przesiadałem z Amigi na PC w 2002 i pamiętam że jeszcze nie była dostępna wersja WHDLoad za darmo. A cena nie zachęcała. Więc choć czytałem recenzje programu wyliczającą jej zalety to korzystałem wyłącznie z Instalerów a na płytach MA-CD oraz do ACS ich nie brakowało.
Owszem przy niektórych trzeba było pogłówkować, dopisać assigna, przerzucić jakiś plik do S lub libs, albo zmienić domyślną nazwę partycji na jakiej chciał instalować a takiej nie miałeś. Ale SnoopDOS podpowiadał i dawało sie ustalić co i jak w czasie krótszym niż uruchomienie z dyskietki i instalowało sie tylko raz a potem już działało.
Miałem ok 400 gier i tylko kilka takich naprawdę starych jednodyskietkowych niedosowych potrzebowało KS 1.3 więc nie miałem pomysłu jak je zainstalować, ale KS można było odpalić z HDD w sekundę i grać w te jednodyskowe z dyskietki.
I tylko 3 gry działały na A1200 2razy za szybko nawet po wyciągnięciu turbo. Miałem 030 i 4fastu. Generalnie instalery w drugiej połowie lat 90ych robiły robotę i zwykle robiły co trzeba. Praktycznie nie było gier które zajmowały 3 lub więcej dysków które by nie miały instalera. I one też nieraz poprawiały coś by działały także na piratach. Zresztą często z kilku niedosowych dysków ostatnia była dosowa i był na niej Instaler. Tylko trzeba było wpaść na taki pomysł żeby to ją włożyć pierwszą i to sprawdzić. :)
Dlatego trochę mnie dziwi jak czytam że ktoś miał problem z instalkami. Może miał twardziela już na początku lat 90ych, gdy instalery na płytach w czasopismach jeszcze nie istniały. Albo przesiadł sie z A500 bez twardego na A1200 z twardym dopiero po 2005 bez wiedzy o systemie, gdy WHDLoad stało sie modne i darmowe a instalery uważano za pase i zbyt trudne w użyciu. Niejeden do dziś wierzy że instalacja amigowych gier stała sie możliwa dopiero dzięki WHDLoad. :D
09.11.2022 21:44
[#58]
Re: WHDLoad vs Orginalne instalery HD
@ZbyniuR, post #57
jeszcze nie była dostępna wersja WHDLoad za darmo
Na tym świecie nie ma nic za darmo.
mnie dziwi jak czytam że ktoś miał problem z instalkami
Czasami trzeba było posłużyć się poleceniem z klawiatury.
Pamiętam, że w którejś kompilacji Delphine, Flashback
nie posiadał w ogóle zabezpieczenia antypirackiego.
Wystarczyło skopiować zawartość 4 dyskietek do katalogu
na hdd i po całej instalacji.
No ale trza było znać to polecenie, które brzmi
copy df0 itd. nie będę zdradzał tajemnic amigowego świata
.Ostatnia aktualizacja: 09.11.2022 21:46:10 przez mmarcin2741