[#6]
Re: Pistorm32-lite 2GB WIFI z adapterem CM4 - wrażenia, sugestie...
@Duracel,
post #3
Pistorma traktuj jak turbo do A1200 z bardzo szybkim 040 + rtg + siecią + kontrolerem.
Ja jestem zachwycony. Ostatnie 5 lat buszowałem na A4k z 060, PPC i SCSI. Pasjonują mnie kreatywne rozwiązania, PPC PCI w wykonaniu Dennisa Boona, to dla mnie przebłysk geniuszu. Mimo to, uważam Pistorma za absolutny sztos i coś, co jest game changerem w świecie klasycznej Amigi. Dodam, że Denis pracuje nad implementacją Warp3D dla układu 3D maliny, co całej sprawie dokłada pikanterii. Jeśli to się uda, to po kilkudziecięciu latach, coś innego, niż ledwo zipiące Voodoo 3 wyświetli MiniGL pod AmigaOS 3 :) Yeeeaahhh
Zasada działania Pistorma jest w skrócie taka:
1. Po włączeniu Amigi; Z pamięci flash Pistorma, rusza tiny kernel linuxa, który uruchamia Emu68 już z pierwszej partycji na karcie SD. Ta operacja globalnie trwa 2 sekundy na CM4. Po tych 2 sekundach, Ami po prostu widzi grube turbo z 040 i normalnie zgłasza się kickstartem (tyle że nie tym, co masz na mobo, tylko tym, który Emu68 sobie zmapowało z pliku (dogrywasz go na partycję z Emu68).
Na RGB Amigi masz wtedy AGA, a na HDMI - ekran powitalny Emu68 (który możesz na ten moment zignorować)
2. Jak każda Ami z turbo, która właśnie wstała, szuka sobie partycji startowej z jakimś Workbenchem, jeśli jej nie znajdzie, to masz obraz kickstartu czekającego na dyskietkę w DF0.
A jeśli znajdzie, to rusza system. Dokładnie taki jaki zainstalujesz. Jeśli nie będzie to Coffin (który jest, jak kolega napisał, Workbenchem 3.9 wzbogaconym o dwie tony arexowych skryptów), to powita Cię Twój system. Jak piszesz, masz go na AGA, więc odpali się na AGA.
Pod scsi.device Ami wciąż widzi pokładowy kontroler IDE i to co pod niego podepniesz, a pod emmc.device, kartę SD Pistorma (tą samą na której siedzi Emu68, dlatego kartę dzieli się na minimum 2 partycję. Jedną malutką FAT dla Emu68, a drugą dla Ami). Ogarnij sobie Emu68 Imagera, którym na każdym PC możesz poprawnie zpartycjonować SD. Można to też zrobić z łapy i fdiskiem i diskutilem.
Z rzeczy wartych odnotowania; zoptymalizowana pod emu68 68040.library jest już wgrana do pamięci po starcie, więc ta w libsach jest ignorowana.
Wracając do HDMI; traktujesz je, jak wyjście karty graficznej dołożonej do Pistorma. Póki nie zainstalujesz na swoim Workbenchu Picasso96 i sterowników do grafiki maliny, temat Cię nie interesuje i żyjesz samą AGA na RGB. Ale jak można mieć w Ami dodatkową kartę graficzną i z niej nie korzystać, no jak? :) <3
Coffina nie dostajesz z Pistormem, czy z niego skorzystasz, czy nie, to wyłącznie Twój wybór; ja zdecydowanie polecam na Amidze z Turbo Pistorm, postawić swój system i odkryć w nim pistormewe RTG oraz kosmicznie szybką sieciówkę po WiFi. Jest tam też trochę fastu, na luzie wystarczy do WHDLoad haha.
To co na mnie zrobiło największe wrażenie, to oczywiście szybkość i stabilność, ale nade wszystko, kompatybilność. Moje karciochy z 060 dla A4k były dużo bardziej kapryśne.