[#31] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #1

U mnie Ami służy głównie do gier - Slam Tilt, Super Stardust, Deluxe Galaga, Super Frog, The Settlers, History Line 1914-1918, Dune 2 i wiele innych
Mój znajomy miał problem z dzieciakami w domu, średnio co miesiąc reinstalował Windola bo pociechy bajzel niesamowity robiły . W końcu kupił Amigę 1200 i ma święty spokój, w Super Froga młócą na okrągło :D
Swoją drogą żal trochę, bo już nie ma takich zręcznościówek jak kiedyś. Większość produkcji to obecnie "obijanie gęby" albo "ile gości załatwisz w ciągu minuty". Dorośli często łebkowi kupują komputer żeby mieć święty spokój i nie interesują się w co gra. A na dysku: GTA San Andreas, Call Of Duty, Quake 4, S.T.A.L.K.E.R, Need For Speed Most Wanted... Simsy? To dobre dla dziewczynek... To prawdziwy przykład. Byłem u jednego gościa, bo zasilacz padł i trzeba było nowy założyć. I takie gry znalazłem między innymi na dysku komputera, który używał 11-letni chłopiec... Zgroza Programy edukacyjne, które dostał od rodziców, leżały na półce. Nawet nie rozpakował (folia była nietknięta)...

[#32] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Nightmare777, post #31

Przyznam ze tez sie z tym spotkalem, znajomi kupili komputer z M$windowsem podlaczyli do niego internet i maja spokoj z dzieciakiem. Chlopak znika i naprawde to nikt nie interesuje sie co tam robi dokladnie bo komp jest specjalnie na drugiej stronie domu. Szczescie ze na razie interesuja go glownie zrecznosciowki, komiksy z kaczorem donaldem. Ale takie gry jak GTA to wydaje mi sie ze to tylko kwestia czasu kiedy dowie sie od swoich nastoletnich kolegow ze tez maca w to.

Kolega ma kafejke internetowa, dzieciaki 11-15 letnie maja juz nawet klany w counterstrike, nie mowie juz o znjamosci wszystkich bugow w poszczegolnych planszach.

[#33] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #1

Do pracy, rozrywki, zabawy i edukacji. Klasyczna Amiga jak i jej następczynie. Na AGA to przede wszystkim gry (klasyczne tytuły znane chyba wszystkim) i edukacja, ale również wiele programów, które służą do rysowania (PPaint, Deluxe Paint), pisania tekstów (CygnusED, GoldED), programy public-domain z Aminetu (a jest w czym przebierać). Na karcie graficznej (małe lub duże Amigi) z kolei można swobodnie używać profesjonalnych edytorów tekstu, narzędzi biurowych w stylu TurboCalc, WordWorth itp., programów w rodzaju Photogenics do obróbki grafiki. Amiga dobrze nadaje się do komponowania i słuchania muzyki (Protracker, OctaMED, Digi Booster Pro), programowania w asemblerze, Pascalu, C/C++, AMOSie, Amiga E (moje ulubione zajęcie) itd. Na PPC-AmigaOS (AmigaOS4.0) i PPC-MorphOS można swobodnie pograć w wiele wymagających tytułów, przeglądać pliki PDF, oglądać obrazy, słuchać muzyki w formacie MP3 i oglądać filmy skompresowane. Pracuję dopiero od niedawna na OS4.0 (wszak wydany został w 2007 roku) na mojej rozbudowanej Amidze 1200 i muszę przyznać, że ten system ma potencjał, który można wykorzystać naprawdę do wielu zastosowań.

Patrząc na PC muszę przyznać, że wymagania programów które się na nim pojawiają są zbyt wysokie. Jestem fanem gier strategicznych i muszę przyznać, że najświeższe tytuły (np. C&C 3) mają zbyt duże wymagania. Mam takie zdanie mimo że mam dość dobrze rozbudowany komputer PC. A frajdy z tych gier mam nawet mniej niż ze starszych tytułów. Doom 3 wlecze się na konfiguracji dobrej dla Quake'a 3, a grywalność jego jest znacznie niższa niż Quake'a 3, a nawet Quake'a 2. Nie wątpie w ciągły rozwój branży gier, ale w tej dziedzinie trzeba być naprawdę wykształconym aby tworzyć dobre produkcje. Będąc przy grach strategicznych to chciałbym wspomnieć, że jedynym tematem na forach dotyczących takich gier to problemy ich zbalansowania, a kłótni w tym niemało. Ja ze swojej strony gram w takie gry tylko dla rozrywki, nawet w Internecie, nie martwię się o takie rzeczy.

Chciałbym posłuchać opinii innych użytkowników jak i zagorzałych fanów Amig, jak i jej następczyń/następców (Pegasos, Pegasos 2, AmigaOne), ponieważ nie miałem z tymi komputerami styczności. Myślę, że każda taka osoba wniesie wiele ciekawych rzeczy do dyskusji zważywszy, że każdy wykorzystuje Amigę do czegoś innego. Ja np. uwielbiam tworzyć mapy do wszelakich gier i poznawać mechanizmy działania takich gier, daje mi to wiele satysfakcji.

Pozdrawiam.

[#34] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #33

Dzięki za odzew:D. Nie spodziewałem się takiego rozwoju dyskusji. Jeszcze raz dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem:D.
Pozwolę sobie rzucić jeszcze jedno hasło. Czy jest, albo ktoś pracuje na stworzeniu, systemu operacyjnego nawiązującego do systemu Amigi na PC? Nie chodzi mi o emulatory lecz o konkurencyjny system do Windows, Linux'a, MAC OS. Tak aby mieć np możliwość zainstalowania na zwykłym PC takiego wielozadaniowego systemu jakim był/jest system operacyjny Amigi?
Zdaję sobie sprawę, że zrobienie takiego systemu nie jest łatwe a wylansowanie pewno jeszcze trudniejsze(patrz OS IBM).

Tomek

P.S. Zwykły PC to taki na którym biega/chodzi/pełza Windows/Linux.

[#35] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #1

To bardzo trudne pytanie. Ponieważ mam (można powiedzieć) wypasioną A4000, to dużo mogę na niej jeszcze zrobić. Ale chyba lepiej będzie jak napiszę, czego nie mogę zrobić na Amidze. A więc po kolei:
- brak WiFi - z tego powodu muszę podłączać kablem internet do mojej A4000 z stojącego obok laptopa.
- brak FireWire - z tego powodu filmy z kamery zgrywam i obrabiam na laptopie.
- brak Bluetooth - przez co takie rzeczy jak mysz na bluetooth, słuchawki, komórka, PocketPC podłączam tylko do laptopa.
- brak MapSource dla Amigi - dlatego Garmina podłączam do laptopa i tam przenoszę mapy i ślady dróg.
- brak GoogleEarth - i w tym pomaga mi laptop
- brak Skype - i znowu laptop
- zbyt wolna konwersja filmów - znowu laptop
- wyświetlanie filmów w wysokiej rozdzielczości - znowu laptop.
- zadania z pracy - znowu na laptopie.

Co pozostało: dużo ale co używam najczęściej:
- drukarki HP 5550 wraz z pakietem TurboPrint do drukowania fotek,
- skanera SCSI,
- MovieShopa wraz z Toccatą i VLabMotion do starych zarchiwizowanych scen,
- Samplitude do edycji dźwięku,
- ImageFX do automatycznego przerabiania dużej liczby obrazów,
- już rzadko AmiGG,
- operacje na dużej liczbie plików (zmiana nazwy, kompresja, archiwizacja) wygodniej mi się robi pod Magellanem,
- gry i dema coraz rzadziej uruchamiam na Amidze.

A takie rzeczy jak dżojstiki, scandexa, modem, czy Genlocka schowałem już do pudełek. Może kiedyś się przydadzą.
[#36] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #34

O AROS nie słuszałeś?
[#37] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #34

Czy jest, albo ktoś pracuje na stworzeniu, systemu operacyjnego nawiązującego do systemu Amigi na PC?

aros.org
aros-exec.org

[#38] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Nightmare777, post #31

To, że większość Polaków ma na dyskach swoich pecetów gry dla dorosłych nie oznacza, że nie są produkowane gry dla dzieci. Naprawdę wypasionych i grywalnych zręcznościówek, które są znacznie bardziej zaawansowane od tych naszych klimatycznych amigowych staroci powstaje cała masa. Tylko trzeba je kupić/zdobyć. A dzieciom, które ciągle psują Windę albo kupuje się konsolę do gier albo pod Windows robi konto z prawie żadnym uprawnieniami i na nim tylko pozwala grzebać.

Dzieciaki Twojego znajomego będą bawiły się klasyczną Amigą tylko do momentu pójścia do szkoły. Potem będą się wręcz wstydziły wspomnieć innym dzieciakom, że czegoś takiego używają. Dzieci są dzisiaj okrutne w stosunku do siebie. :) Jak tylko kilka razy zobaczą gdzieś normalne dzisiejsze gry (nie mówię nawet o rzeźni) to nawet nie zerkną na amigowe starocie. To znak czasów. Tak samo my nie patrzyliśmy na gry z ZX Spectrum w czasach gry Amiga 1200 rządziła światem. Nie można na młodych patrzeć pod kątem naszych odczuć. Dla nas te gry/użytki mają wartości historyczne/sentymentalne. Trudno tego wymagać od kogoś kto nie żył w czasach świetności Amigi.



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 12:41:22
[#39] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@kmilota, post #35

Widzę, że używa Pan mnóstwo oprogramowania do obróbki obrazu dla Amigi 4000. Czy mógłby Pan powiedzieć jakie atuty zadecydowały o tym, że wybrał Pan właśnie pracę na tych programach, a nie np. na programach z peceta?



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 13:03:54
[#40] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #39

Myślę, że chodzi o sentyment, przyzwyczajenie, może niereformowalność. Nic innego za takim wyborem nie przemawia. Poza tym to na pewno jest tylko domowe wykorzystywanie. Przy obecnym stanie rozwoju amigowego softu raczej trudno cokolwiek robi zawodowo. Oczywiście są wyjątki ale to są naprawdę wyjątkowe sytuacje i bardzo specyficzne zastosowania.

[#41] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #38

Myślę, że jeśli któryś z rodziców jest Amigowcem i będzie chciał nauczyć swoje dziecko zabawy na Amidze, bo np. chce pokazać mu co go bawiło i fascynowało kiedy jeszcze się nie narodził to takie dziecko jeśli spodoba mu się taka zabawa sam wybierze sobie swoje zainteresowania. Oczywiście w dzisiejszych czasach dla równowagi trzeba mu pokazać też i komputer PC żeby właśnie wyrobiło sobie porównanie i nadążało za równieśnikami z klasy.

Mi np. rodzice kupili pierwszy komputer i dopiero od nich nauczyłem się go obsługiwać. Amigę poznałem dzięki koledze brata i od razu wciągnęła mnie doskonała muzyka i grafika (np. Pinball Fantasies, demo Scoopex). Kiedy chodziłem do szkoły, to na informatyce wiele osób nie miało nawet styczności z komputerem i kiepsko sobie radziło nawet z MS-DOSem!? Dzisiaj Windows jest tak popularny, że już praktycznie wszyscy potrafią go obsługiwać (w takich zastosowaniach jak np. obróbka zdjęć, oglądanie filmów, przeglądanie witryn internetowych, ściąganie poczty itp.). Telefonami komórkowymi nauczyli się posługiwac praktycznie wszyscy, łącznie z przedstawicielami znacznie starszego pokolenia.

[#42] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Nightmare777, post #31

Nightmare777 napisał(a):

> I takie
> gry znalazłem między innymi na dysku komputera, który używał
> 11-letni chłopiec... Zgroza Programy edukacyjne, które
> dostał od rodziców, leżały na półce. Nawet nie rozpakował
> (folia była nietknięta)...

A czyja to wina? Chyba tylko i wyłącznie rodziców, że nie kontrolują tego co ich dziecko robi i w co gra.

[#43] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #33

Minniat napisał(a):


> Patrząc na PC muszę przyznać, że wymagania programów które się
> na nim pojawiają są zbyt wysokie.

Co to znaczy zbyt wysokie? Tylko dlatego, że nie masz karty której gra wymaga to oznacza, że wymagania są przesadzone?

> Jestem fanem gier
> strategicznych i muszę przyznać, że najświeższe tytuły (np. C&C
> 3) mają zbyt duże wymagania.

No coś strasznego. Jak oni śmią żądać lepszego sprzętu od bardziej zaawansowanej gry?!

[#44] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #38

MDW napisał(a):

> Naprawdę wypasionych i grywalnych zręcznościówek, które są
> znacznie bardziej zaawansowane od tych naszych klimatycznych
> amigowych staroci powstaje cała masa.

Jak śmiesz??? :)

[#45] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #44

Jak śmiesz??? :D

Ja tylko staram się być obiektywny. :) Mogę mieć wielki szacunek dla całego amigowego dorobku i doceniać miejsce tego światka w historii. No ale nie będę popadał w przesadę mówiąc, że jakiś tam SuperFrog jest cudowny, a Little Big Planet jest biedą. Wcale nie jest tak, że amigowego Sonica gra się lepiej niż w jedno z jego dzisiejszych wcieleń. Nie zaczynajmy rulezować, bo stajemy się śmieszni. To co nas trzyma przy tych starociach to sentyment. I doskonale to rozumiem, bo sam gram na emulatorze Atari XL/XE w: Road Race, Robbo, Freda, BlueMax i jeszcze kilka, a Crisisa którego dostałem kupując rok temu GeForce 8800 512MB nawet nie odpaliłem. :) Ale to nie jest powód żeby hurtowo zjechać wszystko co jest dzisiaj tworzone. To często są dzieła wręcz niesamowite. Tylko my po prostu jesteśmy znudzeni grami komputerowymi i nie są one już czymś nowym jak to było w latach 80 kiedy każde kilka pixeli przesuwających się po przechyleniu joysticka robiło większe wrażenie niże cokolwiek innego.



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 15:01:32
[#46] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #45

Crisis Rulezzzz! a Crisis Warhead 2xRulezzzz!!! :)

[#47] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #43

GumBoy napisał(a):

> No coś strasznego. Jak oni śmią żądać lepszego sprzętu od
> bardziej zaawansowanej gry?!

No tak, ale wymagania tej gry (C&C 3) są nieadekwatne do możliwości, które są dość powiedzieć średnie. Grafika to nawet w Warcraft 3 jest ładniejsza a wymagania znacznie mniejsze. Żeby pograć wygodnie w tę grę trzeba dokupić nowy procesor, kartę graficzną i twardy dysk (szybkość wczytywania). Podałem też analogiczny przykład z "Doom 3 kontra Quake 3 Arena". Nie odchodźmy jednak od głównego tematu czyli zastosowań Amigi obecnie. Żeby zakończyć wypowiedź jakimś nawiązaniem to napiszę, że stawiam na amigowe oprogramowanie, jako że mając mniejsze wymagania może wykonać tę samą pracę. Ja jako programista bardzo cenię sobie odpowiednią optymalizację algorytmów. Na studiach informatycznych uczą pisania algorytmów niezależnych od platformy sprzętowej, (nawet takiej gdzie nie używa się bitów...). Im algorytm solidniejszy tym program będzie działać szybciej. Algorytm o koszcie wykładniczym to nawet Pentium 10GHz nie pociągnie na zbyt wielu danych... Każdy informatyk się ze mną zgodzi.

Hej GumBoy, trudno nam będzie dojść do kompromisu jako że za bardzo się od siebie różnimy. Ja jestem fanem Amigi i mam inne doświadczenia z nią związane, a ty też jesteś użytkownikiem Amigi (piszesz, że używasz Magellana) ale patrzysz na wszystko z perspektywy obecnego rynku informatycznego. Ja patrzę z perspektywy wielu lat spędzonych owocnie z Amigą.



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 16:20:47
[#48] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #45

Hej, ja też mam wielki szacunek do dorobku informatycznego lat '80 '90 i obecnych. Każdy z tych produktów powstał tak jak często powtarzam przy uporze, talencie i kreatywności osób nad nim pracujących. Taki Boulder Dash, Robbo, Super Frog np. są po prostu produktami ponadczasowymi i to że stosują mniej kolorów, kiepskie dźwięki to nie znaczy, że te produkty są gorsze od obecnych. Co do tego, czy nowe produkty robią na nas takie same wrażenie to się nie do końca zgodzę. Taki Tiberiun Sun, czy Warcraft 3 zrobił na mnie kolosalne wrażenie, tak samo jak kiedyś Robbo, Boulder Dash, Pinball Fantasies czy Lotus 2 (można wymieniać).



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 16:42:49
[#49] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #45

MDW napisał(a):

> Ja tylko staram się być obiektywny. :)

Przed owcami? :)

> No ale nie będę popadał w przesadę mówiąc,
> że jakiś tam SuperFrog jest cudowny, a Little Big Planet jest
> biedą.

Mi tego nie tłumacz. Ja mam 4 konsole i gram w nowe gry. Ale prawdziwa owca uważa, że nowe gry suxx, ponieważ:

a. są nowe
b. nie są na AmigaOS, MorphOS

> Wcale nie jest tak, że amigowego Sonica gra się lepiej
> niż w jedno z jego dzisiejszych wcieleń.

Amigowy Sonic był tragiczną konwersją.

[#50] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #47

Minniat napisał(a):


> No tak, ale wymagania tej gry (C&C 3) są nieadekwatne do
> możliwości, które są dość powiedzieć średnie.

Rozwiniesz?

> Grafika to nawet
> w Warcraft 3 jest ładniejsza a wymagania znacznie mniejsze.

Piękno grafiki to kwestia gustu. Natomiast szczegółowość w C&C3 jest całkiem spora. Przynajmniej na PS3. Aczkolwiek RTSy raczej suxxują, więc nawet mi nie przyszło do głowy rozważać jej zakup.

> Żeby pograć wygodnie w tę grę trzeba dokupić nowy procesor,
> kartę graficzną i twardy dysk (szybkość wczytywania). Podałem
> też analogiczny przykład z "Doom 3 kontra Quake 3 Arena".

Gry, które nawet na pierwszy rzut oka dzieli olbrzymia przepaść przecież. O odstępie pomiędzy releasami nie wspomnę...

> napiszę, że stawiam na amigowe oprogramowanie, jako że mając
> mniejsze wymagania może wykonać tę samą pracę.

Oczywiście. Zwłaszcza browsery WWW, programy do raytracingu, DTP...

Mniejsze wymagania mają i robią dokładnie to samo co adekwatny soft na PC. Oczywiście z identycznym efektem, tylko szybciej.



> Hej GumBoy, trudno nam będzie dojść do kompromisu jako że za
> bardzo się od siebie różnimy. Ja jestem fanem Amigi i mam inne
> doświadczenia z nią związane, a ty też jesteś użytkownikiem
> Amigi (piszesz, że używasz Magellana) ale patrzysz na wszystko
> z perspektywy obecnego rynku informatycznego. Ja patrzę z
> perspektywy wielu lat spędzonych owocnie z Amigą.

Nie będę się licytował, ale niewykluczone, że z Amigą spędziłem więcej lat niż Ty...
Jednak nie przesłania mi to trzeźwego myślenia i spojrzenia i nie zamykam się w separatystycznym bunkrze "amiga rulez" i "retro wciąga nosem resztę świata".

[#51] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #50

OK. Uważam naszą dyskusję w tym temacie za zamkniętą ponieważ odniosłeś się do fragmentu mojej wypowiedzi odnośnie PC i nie chcę tego wątku rozwijać. Dalej dyskutujmy tylko nt. obecnego wykorzystania Amigi.



Ostatnia modyfikacja: 20.05.2009 17:11:46
[#52] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #47

No tak, ale wymagania tej gry (C&C 3) są nieadekwatne do możliwości, które są dość powiedzieć średnie. Grafika to nawet w Warcraft 3 jest ładniejsza a wymagania znacznie mniejsze. Żeby pograć wygodnie w tę grę trzeba dokupić nowy procesor, kartę graficzną i twardy dysk (szybkość wczytywania)

Nie moge, naprawde, C&C 3 ma wysokie wymagania , wracam z pracy a tu takie pierdoły :). Popatrz, ja na athlonie x2 5600 i GF9600 gram w tą gre na max detalach w 1680x1050. Ta gra bez problemów śmiga na GF8400GS w detalach medium w 1280x800 (taką kartę mam w laptopie) , czyli na ultra low-endowej karcie graficznej , co ty masz w domu Pentum 166 MMX i Voodoo 1

Żeby zakończyć wypowiedź jakimś nawiązaniem to napiszę, że stawiam na amigowe oprogramowanie, jako że mając mniejsze wymagania może wykonać tę samą pracę.

Mniejsze wymagania , odtworzenie mp3 zawsze będzie miało te same wymagania, a na amidze relatywnie większe, ponieważ taką np. 040-40 zatkasz, a PPC 603 będzie dosyć mocno obciążony w stosunku do najsłabszego nawet proca obecnie stosowanego w PC. Same programy mają nie tyle mniejsze wymagania, co wymagania dostosowane do platformy na jakiej są odpalane, a taka np. obróbka 100MB pliku graficznego będzie wymagać tyle samo mocy na PC jak i na Amidze, ale ze względu na nowszą architekture, na PC zrobisz to w 1 min a na amidze w kilka godzin ;)

Jak pisałęm, amiga to świetne Hobby, i tyle.

[#53] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #42

GumBoy napisał(a):
>> (..)
> A czyja to wina? Chyba tylko i wyłącznie rodziców, że nie
> kontrolują tego co ich dziecko robi i w co gra.

a nawet wiecej. ostatnio kilku rodzicow prosilo mnie o zakup gry dla dzieci (!!) - jak sie pozniej okazalo - troszeczke starszych 18+! a po wytlumaczeniu jak to gra - nie zmienili mimo wszystko zdania. uslyszalem, ze przeciez ich synek to takie dobre dziecko... i niech sobie pogra - beda miec spokoj.

[#54] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Minniat, post #39

Minniat napisał(a):

> Widzę, że używa Pan mnóstwo oprogramowania do obróbki obrazu
> dla Amigi 4000. Czy mógłby Pan powiedzieć jakie atuty
> zadecydowały o tym, że wybrał Pan właśnie pracę na tych
> programach, a nie np. na programach z peceta?

- przyzwyczajenia,
- wygoda obsługi,
- w czasach kiedy kupowałem ulubione oprogramowanie, nie było odpowiedników na peceta, jak i nie było tak rozbudowanych pecetów jak ja miałem A4000,
- wspaniały multitasking systemu amigowego (gdy jakiś program już coś przetwarza, spokojnie mogę robić coś innego bez odczucia spowolnienia),
- malutkie wymagania oprogramowania amigowego w porównaniu do pecetów (chociaż obecnie to nie ma znaczenia),
- niezawodny sprzęt (A4000 mam od 1993, Toccata i VLabMotion sa jeszcze starsze) i działa bezproblemowo,
- świetne hobby
- świetna obsługa SCSI w Amigach w porównaniu do pecetów (chociaż może się to zmieniło),
[#55] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MDW, post #40

Prawie dobrze myślisz :)
[#56] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #1

Klasyczne Amigi uruchamiam od czasu do czasu (raz na miesiąc, może rzadziej), aby pograć chwilę w jakąś grę (rzadziej), albo papatrzeć na klasyczne już dema. Czasami bawię się systemem coś tam poprawiając.
W ogóle to muszę im więcej czasu poświęcić, bo parę mam rozłożonych. Trzeba je znowu złożyć do kupy, sprawdzić i tak zostawić.

Nowa Amiga czyli AOneXE jest w kraju na emigracji jako support MiniQ.
Peg2 przyjechał, uruchomiłem dwa razy i stoi. Fajnie to nawet wygląda, ale... nie ma na to DLA MNIE softu, który konkurował by z tym z PC czy MACa. Kiedyś pewnie poświęcę mu więcej uwagi.

Podziwiam ludzi, którzy w dzisiejszych czasch coś tam dłubią na Ami w kwesti grafiki czy animacji.

Ja się cieszę, że parę dni temu zainstalowałem programik na PC korzystający z CUDA i dzięki temu plik video 1.7GB został przekonwertowany w ok. 18 minut, a nie jak mi wcześniej podawało ok.8 godzin na PowerMacu QuadG5.
Szkoda tylko, że programik - póki co, bo jest w fazie rozwoju - korzysta z jednej karty GFX (druga leży odłogiem).

Daje to pojęcie jakie lata świetle Amiga jest w tyle: przemiana ze sprzętu wiodącego w dziedzinie desktop video w nicość.

Szkoda...

[#57] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #50

GumBoy napisał(a):


> Nie będę się licytował, ale niewykluczone, że z Amigą spędziłem
> więcej lat niż Ty...
> Jednak nie przesłania mi to trzeźwego myślenia i spojrzenia i
> nie zamykam się w separatystycznym bunkrze "amiga rulez" i
> "retro wciąga nosem resztę świata".

Kiedy to pierwszy raz z Tobą dyskutowałem ...? Czy to możliwe, że 10 lat temu? Oj ... zasuwa czas ...
:D
[#58] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MisOr, post #57

MisOr napisał(a):

> Kiedy to pierwszy raz z Tobą dyskutowałem ...? Czy to możliwe,
> że 10 lat temu?

Nie przypominam sobie, ale nie jest to wykluczone.

[#59] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Tomski, post #1

Ja wykorzystuję Amigę do:

1) Samplowania, obróbki dźwięku i nagrywania z uzyskanego materiału płyt AudioCD / encodowania mp3. Na sensownym konfigu (040/060/PPC, dużo RAM-u i szybki dysk SCSI) można to robić w pełni komfortowo.

2) Obróbki zdjęć. Czasem brakuje prędkości, ale z drugiej strony ImageFx nie ma sobie równych w moim odczuciu. Nie udało mi się po dziś dzień przekonać np. do Photoshopa.

3) Do końca zeszłego roku używałem Amigi do zgrywania materiału video i nagrywania płyt VCD lub encodowania mpegów/divx-ów. Dopiero stacjonarna nagrywarka zastąpiła Amigę w tych zastosowaniach. Bywało to męczące, ale efekty można było uzyskać niezłe.

4) Achiwizacji ważnych danych. Plusy to: praktycznie brak zagrożenia ze strony wirusów, cudownie bezpieczny system plików, system operacyjny nie robi śmietnika z dysku i nie wp.....la różnych dziwnych plików tam, gdzie nie powinno ich być.



Ostatnia modyfikacja: 23.05.2009 20:32:22
[#60] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@arti4-92, post #20

malucha chyba nie kupuje sie dla lansu

Jeszcze.

Ale kup Syrenę, to doświadczysz morza pozytywnych emocji, gdziekolwiek się pojawisz. Czas malucha jeszcze nie nadszedł.

;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem