[#91] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Daclaw, post #59

Daclaw napisał(a):

> 1) Samplowania, obróbki dźwięku i nagrywania z uzyskanego
> materiału płyt AudioCD / encodowania mp3. Na sensownym konfigu
> (040/060/PPC, dużo RAM-u i szybki dysk SCSI) można to robić w
> pełni komfortowo.

kwestia definicji slowa komfortowo: bo jak mam czekac 15 minut az sie plyta zencoduje top wole sobie w 5 minut z jakiegos rapida sciagnac :)

> 2) Obróbki zdjęć. Czasem brakuje prędkości, ale z drugiej
> strony ImageFx nie ma sobie równych w moim odczuciu. Nie udało
> mi się po dziś dzień przekonać np. do Photoshopa.

magiczne pojecie nieznane w amiswiecie nieststy: profile kolorow, pliki RAW. :)

> 3) Do końca zeszłego roku używałem Amigi do zgrywania materiału
> video i nagrywania płyt VCD lub encodowania mpegów/divx-ów.
> Dopiero stacjonarna nagrywarka zastąpiła Amigę w tych
> zastosowaniach. Bywało to męczące, ale efekty można było
> uzyskać niezłe.

kiedys tez encodowalem ana ami. 3 minutowa mp3 encodowala sie 40 minut (040/40). do filmow nawet nie podchodzilem. wszytsko sie, nawet dom z zapalek zbudowac jak ktos chce.


> 4) Achiwizacji ważnych danych. Plusy to: praktycznie brak
> zagrożenia ze strony wirusów, cudownie bezpieczny system
> plików, system operacyjny nie robi śmietnika z dysku i nie
> wp.....la różnych dziwnych plików tam, gdzie nie powinno ich
> być.

i tu sie zgadzam. kopie wszytskiego waznego trzymam na ami, poczte tez mam na ami bo bardzo lubie yama. html i css tez pisze na ami bo mi wygodnie, amirc rulez for ever.
ale poza okazjonalnym uzyciem flopa (tylko ami ma u mnie w chacie, bo po usb nie chce mi sie do pieca wpinac) to malo co jeszcze na ami mozna sensownie porobic
[#92] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #83

"Dodatkowa różnica pomiędzy Syrenką a Maluchem jest taka, że ta pierwsza nigdy nie byłą obiektem jakiegoś szczególnego obciachu"

Sorry za off-top: Chłopie, nie rób sobie obciachu i nie bierz za pewnik doświadczeń ze swojego krótkiego życia. To tylko twoje zdanie wynikające ze zbyt małego doświadczenia życiowego. Dlaczego modzianom zawsze zdaje się że pozjadali wszystkie rozumy, mając np 22 lata na karku?
[#93] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Des, post #76

No jasne że można pracować zarobkowo, amiga to komputer, a są dziedziny w których duża moc obliczeniowa nie jest wcale potrzebna, ale to wcale nie znaczy, że nadaje się do tego samego co współczesne PC, praca na amidze a "używanie do wszystkiego co robi PC" to dwie różne rzeczy. Jeśli chodzi o przemysł to amiga może sobie pracować jako sterownik zamiast każdego innego PC, natomiast tam gdzie liczy się czas, szybkość działania jak choćby bazy danych, serwery (nie mówię tu o prostych routerkach), programy do obróbki grafiki i video (after effects, 3dsmax), to niestety, ale amiga nie ma co tutaj szukać :(. Co Prawda te najszybsze pseudo-amigi dałoby radę wykorzystać na upartego do ww dziedzin, ale brak odpowiedniego oprogramowania stawia ścianę nie do przebicia.

[#94] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@C2H5OH, post #92

C2H5OH napisał(a):

> Dlaczego modzianom zawsze zdaje się że pozjadali wszystkie
> rozumy, mając np 22 lata na karku?

Nie wiem, bo to było daaawno temu.

[#95] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MinisterQ, post #90

MinisterQ napisał(a):

> Oj, była. Pamiętam czasy gdy będąc bajtlem słyszałem
> niejednokrotnie nabijanie się z Syrenki, ai wtedy sam się z
> niej nabijałem - np. z charakterystycznego dźwięku silnika...

To inny rodzaj obciachu. To było nabijanie się z samochodu, a nie z ludzi nim jeżdżących. Kojarzyła Ci się kiedyś syrenka z jakąś konkretną subkulturą obciachową?

> Podobny los spotka malucha.

Mam inne zdanie, wolno mi. Z chęcią się nawet założę o dobry trunek, jeśli dożyjemy rozstrzygnięcia zakładu :)

[#96] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@rafgc, post #93

Na tych najszybszych pseudo-amigach można postawić linuksa, i rozwiązać w ten sposób problem braku software o którym piszesz.

[#97] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #95

To było nabijanie się z samochodu, a nie z ludzi nim jeżdżących.

Zdarzało się nabijanie i z samochodu, i przez pryzmat samochodu nabijanie się z ludzi nim jeżdżących...

Z chęcią się nawet założę o dobry trunek, jeśli dożyjemy rozstrzygnięcia zakładu

OK. Tylko kto będzie pamiętać? Ja na pewno zapomnę. ;)

[#98] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@GumBoy, post #95

To inny rodzaj obciachu. To było nabijanie się z samochodu, a nie z ludzi nim jeżdżących. Kojarzyła Ci się kiedyś syrenka z jakąś konkretną subkulturą obciachową?

Czasy były inne. W PRL-u subkultury obciachowe zastrzykiwały sobie kompot w parkowych krzakach a nie rozbijały się samochodami. Wtedy posiadanie samochodu (jakiegokolwiek) było domeną ludzi, którzy się już jakoś dorobili i było samo w sobie czymś nobilitującym. I chociaż w plebiscycie na najgorszy samochód świata każdy bez wahania wskazałby Syrenę, to cieszył się ten, kto ją miał. To tak jak ZX-81 i C= VIC-20 - funkcjonowały na równych prawach z innymi ówczesnymi komputerami, mimo, że były porządnie przestarzałe i oferowały znikome możliwości. Po prostu posiadanie komputera też było wartością samą w sobie i dlatego się nie wybrzydzało. Maluch miał po prostu tego pecha, że zahaczył o inne czasy, podczas gdy popularność Syreny (w sensie ilości pojazdów w ciągłej eksploatacji) skończyła się mniej-więcej wraz z komuną.
[#99] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Arbuz, post #82

Arbuz napisał(a):

> Ja tam na Ami złożyłem 2 magisterki i pieca nie potrzebowałem.

No ja akurat pieca potrzebowałem, bo pisałem pracę techniczną a programów na Amigę tego typu nie ma. W pracy jest masa wykresów i zdjęć. No i musiałem zrobić jeszcze wersję pdf swojej pracy na krążek. Może i większość na Amidze dałoby się zrobić, ale czasowo bym nie wyrobił.

[#100] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MinisterQ, post #90

"ai wtedy sam się z niej nabijałem - np. z charakterystycznego dźwięku silnika..."

A nam się ten dźwięk podoba na tyle, że w naszej "pomarańczy" zmieniliśmy wydech, który wydaje bardzo podobny dźwięk, jak się zmienia bieg przy dużych obrotach na niższy... :) Rewelacja. :)) Prycha i strzela jak Syrena. :D


Ale wracajmy do Amigi...

Amiga z 32MB i 060 była podstawowym i jedynym kompem do połowy 2000r. - kiedy poległem na próbie odczytania plików pdf. To był impuls, aby jednak mieć dodatkowo PC. Złożyłem jakiegoś grata 233MMX tak, aby Office mógł działać. Przez długi czas używałem poczty na Ami (Yam'a i czasami nadal zrobię znajomym numer - wysyłając email nie z PC, a z Amigi), ale jak zacząłem otzrymywać coraz to bardziej powykręcane załączniki (tzn.w formatach) i o coraz to większej pojemności to dałem sobie spokój. Ich otwieranie trwało wieki o ile nie kończyło się błędem lub zwiechą... :(



Ostatnia modyfikacja: 28.05.2009 17:48:50



Ostatnia modyfikacja: 28.05.2009 17:54:46
[#101] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Deftronic/..., post #100

To prawda, ściąganie DUŻEJ poczty pod YAMem to masakra. Trzeba iść ze standardem, a domorosłe programy na Amigę po prostu nie nadążają.

[#102] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@BagoZonde, post #101

YAM się od tamtej pory mocno zmienił. Teraz nie widzę problemów z większymi załącznikami. To znaczy na G4/1000 nie widzę problemów. :)

[#103] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@MinisterQ, post #97

MinisterQ napisał(a):

> OK. Tylko kto będzie pamiętać? Ja na pewno zapomnę. ;)

Jak dożyję, to będę pamiętał. Chyba :)

[#104] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@Arbuz, post #88

A tu mnie kolega zaciekawił ? Dlaczego na słabszym sprzęcie, jak w zasięgu jest mocniejszy ?

Moja praca dyplomowa w technikum też była poskładana na A1200+HDD+4MB fastu, ale to był rok 1998...
[#105] Re: Obecne wykorzystanie Amigi?

@zyga64, post #104

Choćby dlatego że do pega mam podpiętego neta (który jest wykorzystywany na maxa przez całą rodzinę a do ami nikt nie siada oprócz mnie) a do ami nie. Siadam sobie do pisania kiedy chcę na Ami i nikt mi gitary nie zawraca. Prędkość działania PageStreama na Ami z powerką jest dla mnie zadowalająca.

[#106] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Obecne wykorzystanie Amigi?
[#107] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Obecne wykorzystanie Amigi?
[#108] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Obecne wykorzystanie Amigi?
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem