30.04.2007 17:53
[#32]
Re: A to co ma znaczyć?
@CJ Warlock, post #26
To jest rozsiewanie "zlych wibracji" i kiedys za to zbiora ich plon. Czy ta firma sklada sie z debili, ktorzy nie wiedza, ze to, co robia innym, wroci do nich kiedys? Narazaja sie, oj narazaja...
Zgadzam sie, ale tak jak piszesz - trafi kosa na kamien. Tym "kamieniem" moze okazac sie Hyperion. Swiat nie sklada sie tylko z interesow - jest jeszcze cos wiecej, cos o czym juz napisales. Pozdrawiam. :)
Zgadzam sie, ale tak jak piszesz - trafi kosa na kamien. Tym "kamieniem" moze okazac sie Hyperion. Swiat nie sklada sie tylko z interesow - jest jeszcze cos wiecej, cos o czym juz napisales. Pozdrawiam. :)
30.04.2007 18:20
[#34]
Re: A to co ma znaczyć?
@Kaczus, post #33
MicroA1 = AmigaOne? Zgodnie z tym dokumentem - nie. Już wiemy dlaczego MicroA1 nie nazywa się MicroAmigaOne.
30.04.2007 18:54
[#40]
Re: A to co ma znaczyć?
@DRACOX, post #37
nie za napisanie tyle że za przepisanie
poza tym nie 25 tylko 25k +8k+ 7k
poza tym AmigaInc jasno powiedziala ze Hyperion dodał za duzo od siebie (co naruszało licencje). Jak chcesz zeby Ci postawiono dom a robotnicy wybudują jeszcze garaż bez umowy/pozwolenia to chyba im placic nie bedziesz.
poza tym nie 25 tylko 25k +8k+ 7k
poza tym AmigaInc jasno powiedziala ze Hyperion dodał za duzo od siebie (co naruszało licencje). Jak chcesz zeby Ci postawiono dom a robotnicy wybudują jeszcze garaż bez umowy/pozwolenia to chyba im placic nie bedziesz.
30.04.2007 18:56
[#41]
Re: A to co ma znaczyć?
@rzookol, post #40
a wyobrazasz sobie jak by dzialal os3.1 przepisany zywcem na ppc...praktycznie nie posiadajacy zadnych elementow ktore sensowne dzialanie na dzisiejszym sprzecie by umozliwilo?
i dlaczego sprawa wylazla dopiero po tym jak znalazl sie ktos realny na wyprodukowanie sprzetu dla os4?
i dlaczego sprawa wylazla dopiero po tym jak znalazl sie ktos realny na wyprodukowanie sprzetu dla os4?
30.04.2007 19:08
[#42]
Re: A to co ma znaczyć?
@mailman, post #34
Ten PDF'ik mnie rozwala szczególnie te ręcznie numerowane strony.
W tym wszystkim jak zwykle przegrywają ci którzy mimo wszystko chcą mieć true AmigaOS. Żal jest najbardziej Hyperionu bo faktycznie tylko ci ludzie coś zrobili w tym temacie... a reszta do żłobu jak w Polskiej polityce i odcinać kupony od gotowego.
Nie wierze w żadne ACK i uważam każdego kto myśli inaczej za osobę "dużej wiary". Prędzej będzie można kupić Dragona niż zobaczyć sprzęt z pod ręki Kowalczyka. No chyba że ACK jest tylko takim słupem który by kupił znowu jakąś partie trefnych płyt głównych na których będzie szalał Linux no i jeszcze ktoś by musiał dostosować Aos4 do tego. Może znowu zrobi to naiwny Hyperion.
Ale już za 1,5 tygodnia
...
W tym wszystkim jak zwykle przegrywają ci którzy mimo wszystko chcą mieć true AmigaOS. Żal jest najbardziej Hyperionu bo faktycznie tylko ci ludzie coś zrobili w tym temacie... a reszta do żłobu jak w Polskiej polityce i odcinać kupony od gotowego.
Nie wierze w żadne ACK i uważam każdego kto myśli inaczej za osobę "dużej wiary". Prędzej będzie można kupić Dragona niż zobaczyć sprzęt z pod ręki Kowalczyka. No chyba że ACK jest tylko takim słupem który by kupił znowu jakąś partie trefnych płyt głównych na których będzie szalał Linux no i jeszcze ktoś by musiał dostosować Aos4 do tego. Może znowu zrobi to naiwny Hyperion.
Ale już za 1,5 tygodnia
...30.04.2007 19:15
[#43]
Re: A to co ma znaczyć?
@DRACOX, post #41
i dlaczego sprawa wylazla dopiero po tym jak znalazl sie ktos realny na wyprodukowanie sprzetu dla os4?
hehe, bo tą osobą jest ACK, ma sprzęt, może samemu wraz z AmigaINC wydać nową amigę. Problemem jest brak kodów źródłowych. I o to poszla cala sprawa imo (podobno nawet wczesniej mial on dostep do cvs os4 wiec moze juz mają te kody i tylko chcą zgnoić hyperion)
hehe, bo tą osobą jest ACK, ma sprzęt, może samemu wraz z AmigaINC wydać nową amigę. Problemem jest brak kodów źródłowych. I o to poszla cala sprawa imo (podobno nawet wczesniej mial on dostep do cvs os4 wiec moze juz mają te kody i tylko chcą zgnoić hyperion)
30.04.2007 19:15
[#44]
Re: A to co ma znaczyć?
@jimiche, post #42
jak przeczytalem brednie z tego dokumentu min o sprzedarzy przez hyperion aos4 na smartfony i highend serwery, oraz tym ze hyperion nieuczciwa konkurencja oraz sprzedaza aos4 na lewo uniemozliwil amiga inc stanie sie najlepsza firma swiata ..to myslalem ze z krzesla spadne...no a juz fakt ze ma1 sa lewe i nielegalne (pomimo ze sprzedawane przez hyperion ktory mial prawo wypuszczac sprzet dla aos4) to ja juz chyba pojde po zasmazke a teraz 1,5 tygodnia poczekam
no i w sprzet od ack tez nie wierze .teraz to wyglada ze jest to serio krzak postawiony by dobic hyperion i acube
Ostatnia modyfikacja: 30.04.07 19:16
no i w sprzet od ack tez nie wierze .teraz to wyglada ze jest to serio krzak postawiony by dobic hyperion i acube
Ostatnia modyfikacja: 30.04.07 19:16
30.04.2007 19:16
[#45]
Re: A to co ma znaczyć?
@rzookol, post #40
AmigaInc jasno powiedziala ze Hyperion dodał za duzo od siebie
Bez jaj. Poważnie takie stwierdzenie padło? Zamiast cieszyć się, że znaleźli solidnego partnera/podwykonawcę, który zaangażował się w rozwój produktu to gniewają się za to, że Hyperion coś od siebie dodał do systemu?... Ręce opadają... :(
Z tą budowlanką to chyba trochę nie teges porównanie Ci wyszło... ;)
Bez jaj. Poważnie takie stwierdzenie padło? Zamiast cieszyć się, że znaleźli solidnego partnera/podwykonawcę, który zaangażował się w rozwój produktu to gniewają się za to, że Hyperion coś od siebie dodał do systemu?... Ręce opadają... :(
Z tą budowlanką to chyba trochę nie teges porównanie Ci wyszło... ;)
30.04.2007 19:25
[#47]
Re: A to co ma znaczyć?
@APC74, post #45
Bez jaj. Poważnie takie stwierdzenie padło? Zamiast cieszyć się, że znaleźli solidnego partnera/podwykonawcę, który zaangażował się w rozwój produktu to gniewają się za to, że Hyperion coś od siebie dodał do systemu?... Ręce opadają...
Niestety tak jest z pisaniem większego softu... Lepiej ściśle się trzymać wymagań klienta. A rzookol całkiem trafnie ujął istotę problemu. Słyszałem zresztą inną analogię niedawno: firma zleca budowę samochodu. Dostarcza wymagania, założenia, itp. Po pewnym czasie przychodzi czas by kupić produkt - okazuje się jednak, że dostarczony samochód ma złote klamki. Zleceniodawca w obawie, że prawdopodobieństwo kradzieży/uszkodzenia ze względu na owe złote klamki jest zwiększone rezygnuje z kupna - jako powód podaje, że w wymaganiach nigdzie nie pisał iż chce mieć taki 'ficzer' ;)
Ostatnia modyfikacja: 30.04.07 19:28
Niestety tak jest z pisaniem większego softu... Lepiej ściśle się trzymać wymagań klienta. A rzookol całkiem trafnie ujął istotę problemu. Słyszałem zresztą inną analogię niedawno: firma zleca budowę samochodu. Dostarcza wymagania, założenia, itp. Po pewnym czasie przychodzi czas by kupić produkt - okazuje się jednak, że dostarczony samochód ma złote klamki. Zleceniodawca w obawie, że prawdopodobieństwo kradzieży/uszkodzenia ze względu na owe złote klamki jest zwiększone rezygnuje z kupna - jako powód podaje, że w wymaganiach nigdzie nie pisał iż chce mieć taki 'ficzer' ;)
Ostatnia modyfikacja: 30.04.07 19:28
30.04.2007 23:13
[#56]
Re: A to co ma znaczyć?
@APC74, post #45
APC74 napisał(a):
> Bez jaj. Poważnie takie stwierdzenie padło? Zamiast cieszyć
> się, że znaleźli solidnego partnera/podwykonawcę, który
> zaangażował się w rozwój produktu to gniewają się za to, że
> Hyperion coś od siebie dodał do systemu?... Ręce opadają... :(
Dlaczego. Firma zleca wykonawcy okreslona prace. Wykonawca ma sie z niej wywiazac.
Cieszylbys sie, gdyby wykonawca zleconej przez ciebie pracy bez przerwy odkladal terminy i ciagle dodawal cos do siebie tylko po to, zeby wg wlasnego widzimisie "isc z duchem czasu"? Cieszylbys sie, gdyby taki "zaangazowany" zleceniodawca nagle zaczal zadac kasy za prace ktorej od niego nie wymagales i o ktora nie prosiles? Cieszylbys sie wkoncu, gdyby zleceniodawca zaczal za twoimi plecami sprzedawac twoj produkt (albo chocby rozwazac taka mozliwosc) uzywajac twoich znakow towarowych? Cieszylbys sie gdyby to tobie Friedenowie powiedzieli w koncu, ze ich ExecSG nie zawiera ani jednej linijki kodu starego OS3.x i dodatkowo nie nalezy nawet ani do hyperionu ani do ainc? Jest to "dzielo" Friedenow i ich wlasnosc, ktore za tylko i wylacznie ich pozwoleniem znalazlo sie w OS4.
Moze prawda jest, ze AInc postepuje teraz idiotycznie. Ale prawda tez jest, ze przynajmniej czesc winy za taki a nie inny stan rzeczy ponosiy Hyperion.
> Bez jaj. Poważnie takie stwierdzenie padło? Zamiast cieszyć
> się, że znaleźli solidnego partnera/podwykonawcę, który
> zaangażował się w rozwój produktu to gniewają się za to, że
> Hyperion coś od siebie dodał do systemu?... Ręce opadają... :(
Dlaczego. Firma zleca wykonawcy okreslona prace. Wykonawca ma sie z niej wywiazac.
Cieszylbys sie, gdyby wykonawca zleconej przez ciebie pracy bez przerwy odkladal terminy i ciagle dodawal cos do siebie tylko po to, zeby wg wlasnego widzimisie "isc z duchem czasu"? Cieszylbys sie, gdyby taki "zaangazowany" zleceniodawca nagle zaczal zadac kasy za prace ktorej od niego nie wymagales i o ktora nie prosiles? Cieszylbys sie wkoncu, gdyby zleceniodawca zaczal za twoimi plecami sprzedawac twoj produkt (albo chocby rozwazac taka mozliwosc) uzywajac twoich znakow towarowych? Cieszylbys sie gdyby to tobie Friedenowie powiedzieli w koncu, ze ich ExecSG nie zawiera ani jednej linijki kodu starego OS3.x i dodatkowo nie nalezy nawet ani do hyperionu ani do ainc? Jest to "dzielo" Friedenow i ich wlasnosc, ktore za tylko i wylacznie ich pozwoleniem znalazlo sie w OS4.
Moze prawda jest, ze AInc postepuje teraz idiotycznie. Ale prawda tez jest, ze przynajmniej czesc winy za taki a nie inny stan rzeczy ponosiy Hyperion.
01.05.2007 00:04
[#57]
Re: A to co ma znaczyć?
@szuler, post #56
Przepraszam szuler że odwołuje się do twojego posta ale tu już raz padło stwierdzenie... czy goły os 3.1 miał by możliwość działania na czymś innym niż klasyczna amiga ??
Po pierwsze brak obsługi kart graficznych w systemie- MorphOS używa "ewolucyjnej" wersji CGX (mosowce poprawcie mnie jak coś już pomieszam) Aos4 ma natywną wersje P96, Aros ma jakiś swój tryb ... a co ma os 3.1 ... graphics.library, rtg.library... i co na tym chodzi, jaka karta graficzna?
a dźwięk AHI- też nie część systemu (dobrze ze przynajmniej to wszystkie systemy wywodzące się od lini os 3.1 mają wspólne)
a mui, reaction, to też psy... Taki os o jakim teraz piszecie był by biedną namiastką AROS'a.
Nie trzeba pytać się chłopaków z Hyperionu ile pracy włożyli żeby to hulało i było kompatybilne ze starym softem. Na PPA są w końcu ludzie pracujący nad morphos'em który ma podobną funkcjonalność- kompatybilność z os 3.1 oraz ze wszystkimi wyżej wymienionymi komponentami które powstały u ludzi trzecich nie będącymi właścicielami praw do systemu. Pamiętajcie że pomiędzy os 3.1 a os 3.5 i 3.9 było parę lat różnicy i w tym czasie trzeba było wymyślić system obsługi kart graficznych, stos usb, obsług pci, drivery 3d, obsługe kart muzycznych i tony innych pierdół z Gadu-gadu włącznie BO CHYBA "amigofcy" używają najczęściej do porozumiewania się tego protokołu... Nawet nie wspomnę o obsłudze PPC i wyruchanej jak mała świnka Phase5 (też zresztą przez którąś tam amiga inc.). A gdzie Quffaa emulacja 68oXo+jit (jak wyruchany został twórca amithlona)
Patrzcie jak historia się powtarza najpirw Phase5 teraz Hyperion...
Sama Amiga INC nigdy nie zrobiła nic dla amigi... nigdy. I chrzanienie jak mantra że już za niedługo będzie nowy sprzęt że ... i co na tym się odpali... dał bóg żeby AROS'a z okrojonymi funkcjami na poziomie os 3.1...
Niech mi któryś prawdziwy amigowiec teraz powie czy ma zamiar używać okrojonej wersji aos4 bez tych wszystkich rzeczy których używa w klasycznej amidze (p96,AHI,3d,WOS,PUP). Dalej będzie stał murem za Amiga inc. na dobre i na złe.
wszystkim nagle sie skleroza włączyła czy jak?
Dobrze że zawsze wolałem MOS-ofce :)
Ostatnia modyfikacja: 01.05.07 00:07
Po pierwsze brak obsługi kart graficznych w systemie- MorphOS używa "ewolucyjnej" wersji CGX (mosowce poprawcie mnie jak coś już pomieszam) Aos4 ma natywną wersje P96, Aros ma jakiś swój tryb ... a co ma os 3.1 ... graphics.library, rtg.library... i co na tym chodzi, jaka karta graficzna?
a dźwięk AHI- też nie część systemu (dobrze ze przynajmniej to wszystkie systemy wywodzące się od lini os 3.1 mają wspólne)
a mui, reaction, to też psy... Taki os o jakim teraz piszecie był by biedną namiastką AROS'a.
Nie trzeba pytać się chłopaków z Hyperionu ile pracy włożyli żeby to hulało i było kompatybilne ze starym softem. Na PPA są w końcu ludzie pracujący nad morphos'em który ma podobną funkcjonalność- kompatybilność z os 3.1 oraz ze wszystkimi wyżej wymienionymi komponentami które powstały u ludzi trzecich nie będącymi właścicielami praw do systemu. Pamiętajcie że pomiędzy os 3.1 a os 3.5 i 3.9 było parę lat różnicy i w tym czasie trzeba było wymyślić system obsługi kart graficznych, stos usb, obsług pci, drivery 3d, obsługe kart muzycznych i tony innych pierdół z Gadu-gadu włącznie BO CHYBA "amigofcy" używają najczęściej do porozumiewania się tego protokołu... Nawet nie wspomnę o obsłudze PPC i wyruchanej jak mała świnka Phase5 (też zresztą przez którąś tam amiga inc.). A gdzie Quffaa emulacja 68oXo+jit (jak wyruchany został twórca amithlona)
Patrzcie jak historia się powtarza najpirw Phase5 teraz Hyperion...
Sama Amiga INC nigdy nie zrobiła nic dla amigi... nigdy. I chrzanienie jak mantra że już za niedługo będzie nowy sprzęt że ... i co na tym się odpali... dał bóg żeby AROS'a z okrojonymi funkcjami na poziomie os 3.1...
Niech mi któryś prawdziwy amigowiec teraz powie czy ma zamiar używać okrojonej wersji aos4 bez tych wszystkich rzeczy których używa w klasycznej amidze (p96,AHI,3d,WOS,PUP). Dalej będzie stał murem za Amiga inc. na dobre i na złe.
wszystkim nagle sie skleroza włączyła czy jak?
Dobrze że zawsze wolałem MOS-ofce :)
Ostatnia modyfikacja: 01.05.07 00:07
01.05.2007 01:09
[#58]
Re: A to co ma znaczyć?
@szuler, post #56
Gdy pisałem tego posta nie miałem pojęcia, że wprowadzone przez Hyperion "innowacje" były tak głębokie.
Były już analogie budowlane, było porównywanie do przemysłu samochodowego, więc żeby nie przynudzać odpowiadając na Twój post posłużę się przykładem z meblarstwa. ;) Gdy klient zleca fabryce wykonanie jakiegoś mebla, dostarcza jego specyfikację (dokumentacja techniczna, opis z jakich materiałów ma być wykonany itd.). My wykonujemy "betę" - czyli wzór, który jest przez klienta zatwierdzany (lub nie i wtedy wykonuje się kolejny). Dopiero po zatwierdzeniu rusza produkcja seryjna. Ogólnie rzecz biorąc zleceniodawca kontroluje proces tworzenia produktu.
A gdzie była AmigaINC, gdy Hyperion zaczął odbiegać od wytycznych, nie wiedzieli co Hyperion tworzy? Nie mieli dostępu do źródeł (ACK - firmie trzeciej jakby nie było, jakoś udało się do nich dotrzeć)? Nie widzieli żadnej z opublikowanych przez Hyperion bety systemu? Dlaczego nie protestowali przez te wszystkie lata i lekką rączką płacili dodatkową kasę a obudzili się dopiero teraz, gdy system jest ukończony i wygląda jak wygląda...
Były już analogie budowlane, było porównywanie do przemysłu samochodowego, więc żeby nie przynudzać odpowiadając na Twój post posłużę się przykładem z meblarstwa. ;) Gdy klient zleca fabryce wykonanie jakiegoś mebla, dostarcza jego specyfikację (dokumentacja techniczna, opis z jakich materiałów ma być wykonany itd.). My wykonujemy "betę" - czyli wzór, który jest przez klienta zatwierdzany (lub nie i wtedy wykonuje się kolejny). Dopiero po zatwierdzeniu rusza produkcja seryjna. Ogólnie rzecz biorąc zleceniodawca kontroluje proces tworzenia produktu.
A gdzie była AmigaINC, gdy Hyperion zaczął odbiegać od wytycznych, nie wiedzieli co Hyperion tworzy? Nie mieli dostępu do źródeł (ACK - firmie trzeciej jakby nie było, jakoś udało się do nich dotrzeć)? Nie widzieli żadnej z opublikowanych przez Hyperion bety systemu? Dlaczego nie protestowali przez te wszystkie lata i lekką rączką płacili dodatkową kasę a obudzili się dopiero teraz, gdy system jest ukończony i wygląda jak wygląda...
01.05.2007 03:11
[#59]
Re: A to co ma znaczyć?
@APC74, post #58
Bardzo dobrze mowisz,chodzilo o pretekst.tym pretekstem bylo nazbyt podbajerowany os4.hyperion(wiesniak) tuczyl swinke(os4) a anic (pan)
czekal kiedy mu ja zabrac.
Z drugiej strony hyperion ma nauczke.Jedyna deska ratunku bedzie dla nich ....port na pegasosy i efiki.
smutno jakos,mialem nadzieje ze jednak bedzie jakies wspolzawodnictwo z mosem...
czekal kiedy mu ja zabrac.
Z drugiej strony hyperion ma nauczke.Jedyna deska ratunku bedzie dla nich ....port na pegasosy i efiki.
smutno jakos,mialem nadzieje ze jednak bedzie jakies wspolzawodnictwo z mosem...
01.05.2007 06:14
[#60]
Re: A to co ma znaczyć?
@szuler, post #56
Hyperion ponosi wine, a przede wszystkim wine za glupote.... Sądzę, że
umowa miała być inna a ustalenia były inne. Niektóre firmy/ludzie idą
na taki lep, zleceniodawca zmienia ustalenia, ale nie pisemnie, ty sie
ich trzymasz i masz po dupie. Hyperion nie umiał czytać miedzy
wierszami...
umowa miała być inna a ustalenia były inne. Niektóre firmy/ludzie idą
na taki lep, zleceniodawca zmienia ustalenia, ale nie pisemnie, ty sie
ich trzymasz i masz po dupie. Hyperion nie umiał czytać miedzy
wierszami...