@qwerty40001,
post #19
Zastanowiłeś sie w ogóle nad motywem Twojego działania? Jaką krzywdę wyrządził zrobiło ci PPC, że go tak nienawidzisz?
Ja bardzo lubię PPC w klasyku. Ba! Uwielbiam.
Gdy sobie kupiłem PPC do A1200, to zmieniła się jakość AOS3, ponieważ PPC jako koprocesor świetnie sprawdził się w mp3 itp.
Nadodatek poznałem AOS4 i MOS. Właśnie na A1200.
Kombo 68k + PPC jest tym co lubię najbardziej. Inne komputery z PPC też lubię, ponieważ można na nich odpalić AOS4 i MOS, niestety komputery te nie są Amigami klasycznymi, tylko pecetami z PPC, dzięki którym można używać amigowych systemów, takich jak AOS4 i MOS.
Jak już wiesz, lubię komputery z PPC, niestety ani jednego z nich nie uważam za Amigę. Aktualnie najbardziej lubię Pegazosa2, ponieważ można na nim odpalić AOS4 i MOS. Szkoda że kosztuje około 2500 pln.
Ostatnio bardzo polubiłem Power Maca za 300 pln i nawet się zastanawiam nad kupnem. Szkoda że działa na nim tylko MOS (Linuxy i MacOsy pomijam, ponieważ systemy te są dla mnie bezużyteczne. Wolę już peceta z Win).
Marzy mi się AOS4 na Power Macu. Niestety, chyba znowu kupię sobie wersje 4.1 dla klasyka, ponieważ Sam to drogi "słabeusz" (2 tyś za płytę plus 1 tyś aby doprowadzić ją do stanu komputera), natomiast x1000 za 10 tyś jest po prostu za droga. Tym bardziej że to nie jest moje hobby. Moim hobby jest linia 68k. W przyszłość też patrzę i cieszę się z nowych systemów typu AOS4, MOS i AROS. Oby dla każdego z tych systemów pecety były łaskawe. Dla MOSa jest na szczęście Power Mac, dla AROSa tani pecet, niestety AOS4 wciąż nie ma normalnego i taniego sprzętu. Szkoda. Trzymam kciuki i mam nadzieję że kiedyś będzie w cenie do 500 pln i każdy z Nas będzie mogł sobie kupić AOS4 z tanim sprzętem i po prostu używać. :)