@Olo, post #30
@Olo, post #30
ktoś krzyczy a nic sam nie robi
ludzie wtedy są tacy inni, mili, radośni, weseli
@1989, post #35
@ruberum_ignis, post #36
epiej byloby gdyby ludzie w ciszy dawali na biednych i potrzebujacych
@1989, post #37
@1989, post #37
budzet publicznej sluzby zdrowia w Polsce do malutkich nie nalezy
@lekarz_med, post #39
@ruberum_ignis, post #38
ciezko zarzucic WOSP, ze marnuje jakos strasznie pieniadze
Dlaczego najglupsza akcja na swiecie?
@lekarz_med, post #39
Twoje zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. NFZ MA ZA MAŁO PIENIĘDZY
@ruberum_ignis, post #40
'Symboliczna' odplatnosc to jakis kawal, prawda? Zalozenie skladki zdrowotnej (wymyslonej notabene dawno temu) zaklada, ze czlowiek ubezpiecza sie po to, by nie placac za usluge bezposrednio(tj. w momencie choroby), uzyskac ja w potrzebie.
@recedent, post #43
Wielu ludzi chodzi do lekarzy-specjalistów zupełnie niepotrzebnie
@ruberum_ignis, post #40
'Symboliczna' odplatnosc to jakis kawal, prawda?
NFZ dysponuje dwa razy wiekszymi pieniedzmi niz bodajze dekade temu
Ograniczenie jakis swiadczen w pewnym sensie zawsze nastapi.
Jakkolwiek w przysiedze i prawie macie OBOWIAZEK ratowania zycia - nawet gdy nikt wam za to nie placi
lepsze wykorzystywanie zaplaconego czasu pracy
@1989, post #42
@lekarz_med, post #46
@kjb, post #47
@lekarz_med, post #45
Aby ponarzekać, zmierzyć ciśnienie, w poczekalni pogadać z ludźmi - swoisty rodzaj rozrywki. Rozrywki dosyć kosztownej dla państwa polskiego dlatego odpłatności rzędu 5-10zł za wizytę ograniczyłyby te niepotrzebne zajmowanie czasu.
@1989, post #50
kolejki sa chyba wystarczajaca zniechecajace zeby jeszcze dodatkowo obciazac ludzi oplata za wizyte u lekarza pierwszego kontaktu
@1989, post #50
kolejki sa chyba wystarczajaca zniechecajace
circa 400 tys zl/rok
lekarze wszelkiej masci powinni zarabiac tyle samo co programisci
@recedent, post #51
(2500 pacjentów na miesiąc? To daje 3 min. 50 sek. na jednego przy czterdziestogodzinnym tygodniu pracy)
@recedent, post #51
do tego konieczna jest centralna baza danych i dobrze funkcjonujący system elektroniczny (coś co według Ciebie - i według mnie też, żebyśmy się dobrze zrozumieli - rozwiąże wiele problemów, w tym np. niepotrzebne wykupywanie leków "na zapas")
Może gdyby była opłata to nie byłoby kolejek?
Czy mógłbyś podzielić się szczegółami w sprawie "arabskiego lekarza"?
Twoje wyliczenia (2500 pacjentów na miesiąc? To daje 3 min. 50 sek. na jednego przy czterdziestogodzinnym tygodniu pracy)
@lekarz_med, post #52
Pomyliłeś tutaj dwie sprawy. NZOZy rzeczywiście dostają z NFZ miesięcznie w zależności od "liczby pacjentów objętych opieką".
@1989, post #55
mozemy sobie pokalkulowac koszty
nikt tez nie zabrania prowadzenia dodatkowo prywatnej praktyki na II zmianie
zamiast wprowadzac oplaty
mozna tez przyjac dodatkowe rozwiazanie, szczegolnie z mysla o pacjentach majetnych, ktorzy za cos ekstra beda dawac cos ekstra
@1989, post #54
a nie od wprowadzenia oplat za kazda wizyte
komercjalizacja podstawowych uslug medycznych, jednym slowem, urynkowienie
NFZ nie narzuca odgornie, ile lekarz powinien zarabiac
ceny konkretnych uslug srednio ponad 2x mniejsze niz mieli lekarze zrzeszeni w izbie
25/dzien, czyli ok. 20 min./pacjenta/dzien.
@lekarz_med, post #56
Dalej wszystko mylisz.
Jest to jeden z pomysłów moim zdaniem jak najbardziej słuszny, który powinien być wprowadzony "od zaraz".
Tak jak pisałem przez 5-10zł za wizytę nikt nie zbiednieje a system zyska.
W tym momencie jesteś po prostu śmieszny.
O to chodzi aby NFZ zaczął w końcu PŁACIĆ CENY RYNKOWE a nie za zabieg kosztujący 90 tys. płaci tylko 50 tys.
bo w twoim wyliczeniu ma przerobić 25 na dzień i ani jednego mniej
Z jakiej racji ktokolwiek ma odgórnie narzucać ile ktoś ma zarabiać?
I może ludzie przychodzący tylko pomarudzić bo im się nudzi w domu i nie mogą spać dwa razy się zastanowią jak będą musieli zapłacić.
@lekarz_med, post #56
W normalnej przychodni pracuje zazwyczaj ok 10 lekarzy + personel pomocniczy - oprócz rejestratorek