bo to już nie jest kraj dla normalnych ludzi

akurat to że teraz piszą o mafi pełowskiej to zagrywka pijarowa, nikomu włos z głowy nie spadnie, układ jest zamknięty, oni maja kwity na pis.

Ale bełkot...

Nie żebym się czepiał, ale byli w PZPR, bo takie były czasy, pytanie jak tam działali, bo samo bycie to nie zbrodnia, inaczej się w PRL nie dało jak chciałeś coś osiągnąć. Zmuszali do zapisywania, mało kto nie był.

Osobiście nie znam nikogo kto by był w PZPR. Żadnego człowieka starszej daty.

Jarosław Kwaczyński - korupcja, nepotyzm, kolesiostwo.

Kolesiostwo za czasów PO było złe i niedobre, ale za obecnych rządów PiSSuaru jest już ok



1. Bartłomiej Misiewicz - R. Nadzorcza Polskiej Grupy Zbrojeniowej, brak wyższego wykształcenia i egzaminu państwowego

2. Janina Goss - członek Rady Nadzorczej PGE, przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego,

3. Zdzisław Filip - prezes Tauronu, kolega Beaty Szydło z podstawówki

4. Andrzej Jaworski - były poseł PiS, obecnie wiceprezes PZU

5. Marcin Mastalerek - dyrektor biura prasowego Orlenu, były rzecznik PiS

6. Andrzej Grządziel - szef Biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opatowie, ojciec makijażystki prezesa Kaczyńskiego

7. B. Litwińczuk - członek zarządu Grupy Azoty, prawnik, który reprezentował Z.Ziobro w wielu procesach cywilnych

8. Dariusz Kaśkow - prezes Energi, prawnik, kolega A.Hofmana. Ostatnio kierował Zakładem Aktywności Zawodowej

9. J.M. Tomaszewski - doradca zarządu TVP, syn siostry matki prezesa PiS, czyli kuzyn Prezesa

10. P. Woyciechowski - prezes Wytwórni Papierów Wartościowych, jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza

11. R. Nowakowski - prezes TAURON , Przyjaciel A. Hofmana

12. B.Czarnecki - doradca w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, 26 l., syn europosła PiS, R. Czarneckiego

13. R. Obolewski - wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, mąż właścicielki słynnej apteki „Aronia” w Łomiankach (pracował w niej B. Misiewicz - przyp. red.)

14. P. Bączek – szef Służb Kontrwywiadu Wojskiego, szef klubu "Gazety PL" w Warce

15. R. Włoszek - r. nadzorcza TVP, członek zarządu Balice-Airport, były asystent B. Szydło

16. T. Waszczykowski - dyr. Urzędu Kontroli Skarbowej w Łodzi. Brat MSZ. Poprzedniczkę odwołano po 10 latach

17. Z. Lasek - szef ds. bezpieczeństwa w PKN Orlen, były ochroniarz J. Kaczyńskiego, A. Dudy i B. Szydło.

18. S. Bigos-Jaworowska - r. nadzorcza spółki PL.2012+ Koleżanka Premier Szydło. Dyr. Szpitala w Oświęcimiu

19. J. Chwalenia – rada nadzorcza Polskiego Holdingu Nieruchomości,
radny PiS, z zawodu fizjoterapeuta.

20. P.Terlecki - komendant Hufców Pracy na Mazowszu, Radny PiS w Warszawie. Specjalista od prawa kanonicznego

21. J. Rojek - członek zarządu Grupy Azoty, były poseł PiS. O sobie: Jak wrócę do Azotów, to nie na piedestał

22. Ł. Kroplewski - wiceprezes PGNiG, Szef zachodniopomorskiej Solidarnej Polski. Nieznany w branży paliwowej

23. J.Milewski - członek rady nadzorczej Energa Wytwarzanie, ma doświadczenie w SSP

24. M.Stanisławski - Prezes KGHM TFI

25. V. Mackiewicz-Sasiak - R. Nadzorcza Energa-Operator, pielęgniarka. Szefowa klubu „Gazety PL” w Wejherowie

26. W. Dąbrowski - prezes PGNiG Termika, były wojewoda mazowiecki. Ukarany za jazdę rowerem po pijanemu

27. D. Hunek - członek rady nadzorczej PLL LOT i KGHM, adwokat D.Jackiewicza

28. Adam Rogacki - członek zarządu Orlen Paliwa i R. Nadzorczej PL2012+. Po aferze madryckiej wyleciał z PiS

29. M.Kochalski -wiceprezes Orlen, J.Jóźwiak twierdzi, że to on podpisał decyzje ws. kamienicy przy Nabielaka

30. R. Pietryszyn - Prezes Grupy Lotos, brak dośw. w branży energetycznej. Świadek na ślubie A. Hofmana.

31. W. Jasiński - prezes PKN Orlen. Jako poseł PiS mówił: W SSP nie ma miejsca dla osób z polit. nadania.

32. M.Surmacz - komendant Hufców Pracy. Jako v-ce MSWiA wysyłał policjantów po hamburgery dla E. Rafalskiej

33. G.Kuczyński - członek rady nadzorczej PGE. Prawnik, który reprezentował w sądach J. Kaczyńskiego

Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku

- Jacek Kurski. Wypowiedź z 2007 roku.

https://pl.wikiquote.org/wiki/Jacek_Kurski

- Dziś dziesiąta miesięcznica nieodzyskania wraku, niepowołania komisji międzynarodowej i niepojmania zamachowców ze Smoleńska.

- Dziś dziesiąta miesięcznica nie odtajnienia aneksu do raportu o likwidacji WSI

- Dziś dziesiąta miesięcznica nie odtajnienia zbioru zastrzeżonego IPN

- Dziś dziesiąta miesięcznica wsadzania kolesi i rozliczania opozycji


No jak tam "wyborcy" PiSSu?


Ostatnia aktualizacja: 17.09.2016 12:46:48 przez Diabeł

tia, przecież w IV Najaśniejszej nauczają od małego jaki to był opresyjny system i każdy zapisywał się do PZPR pod lufą karabinu przy skroni . Dziś jak wiadomo mamy demokrację, wolność itd. i do partii ludzie nie zapisują się po to żeby coś osiągnąć i zyskać

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2016 13:52:11 przez sigma2pi

zapisywali się bo się żyło łatwiej, można było paszport załatwić, pójść na "mury runą" albo inny ladypunk ...i tak o to świnie się przy korycie zmieniają barwy a lemingi zachwycone dzielą się na tych ze smoleńsja i nie:)


co do bełkot to chyba jakieś wino owovowe było za PRL ...ale nie piłem, dużo siary ? Trzymasz to na rocznicę?

Polska złota młodzież IIIRP z najlepszego, bo demokratyczno wolnościowego chowu

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/dominik-w-wnuk-lecha-walesy-zaatakowal-nozem-swoja-dziewczyne/l22hnwl

Polska nigdy nie brylowała w produkcji win... i nie tylko, ale jabol to polska marka światowa ukochana także przez grono amigowej sceny . Z szacunkiem do polskiej tradycji obalania jabola

Dobra, zmiana.

Misiu zapisywali się, bo łatwiej było coś załatwić. Znajomy chciał na ślub brata jechać to dostał przepustkę 24h i oficer mu mówi, gdybyście byli w partii mógłbym coś z tym zrobić, porozmawiać z dowódcą a tak..., no to się zapisał i zaraz dostał więcej jak po linii partii. To tak jak po 89r. jak jesteś z odpowiedniej opcji politycznej to łatwiej o pracę (popatrz choćby lokalnie starostwa, etc.).

No luzik Misiu, wtedy szary człowiek z ulicy poszedł zapisać się do partii i partia coś musiała mu załatwić; przepustkę, talon, dodatek stażowy do pensji, mieszkanie, urlop itd...., a ten słuchał najgłupszych z najgłupszych agentów CIA i pluł dalej na partię za obietnicę Ameryki mlekiem i miodem płynącej (Solidarność to jeden z projektów CIA), a dzisiaj szary człowiek z ulicy pójdzie zapisać się do partii i co dostanie, wała dostanie, spiep... dziadu jak się nie podoba, jeszcze jak poprosi, bo musi mieć plecki, a do tego wszędzie wszech panujące himalaje hipokryzji, że do polityki to po 1989 idą ludzie ideowi co lepszą Polskę wolną i demokratyczną budują, a komunę sami pokonali tymi oto zapracowanymi rękoma trzymając krzyż i pierdząc w styropian, bohaterowie posrani z przepicia ..., a dzisiaj wierchuszka partyjna władzy nikogo poza swoimi nie dopuszcza do synekur, sama robi przekręty na miliony i miliardy o jakich nawet najwyższym decydentom w PZPR nie było wolno śnić, bo za same takie sny była wyprawa na białe niedźwiedzie..., a dla reszty jest niewidzialna wolna łapa rynku, dająca widoczne siniaki, o take Polskę walczyli, a take dostali, że nawet jak zaczną jęczeć z bólu, to sami sobie winni . To teraz powiedz mi Misiu, kiedy było lepiej, oczywiście teraz jest najlepiej

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2016 16:35:35 przez sigma2pi

Za PRL piłem oranżadę ze słomką w woreczku a dzisiaj jak odkręcam kran na Silesia Party to leci dzony łalker ...pomimo szkodzenia wątrobie przez oba produkty wole jednak obecne party.

Za PRL piłem oranżadę ze słomką w woreczku

Chemikalia z tej "oranżady" i to co zabsorbowała z tego chemicznego woreczka, szkodziły ludziom na mózg i różne inne rzeczy.

a dzisiaj jak odkręcam kran na Silesia Party to leci dzony łalker ...pomimo szkodzenia wątrobie przez oba produkty wole jednak obecne party.

No pewnie, bardziej wątrobie szkodził ten chemiczny napój różowy zwany "oranżadą", który wiele toksycznych chemikalii pobrał od tego worka.

Piwo lub "dżony łalker", w umiarze, jeszcze nikomu nie zaszkodził. A ta "oranżada" już po jednym łyku.


PS. Idąc tym tropem: tak, kupuj żywność w sklepie i pakuj do worka, ale absolutnie w tym stanie nie przechowuj w lodówce, spiżarce, itd. Zawsze przenoś do pojemników żywnościowych. Dzisiejsze "worki" są zdrowe, ale do przetransportowania żywności. Ale do magazynowania, np. na 2-3 dni się nie nadają.

Na pewno żyło się wolniej niż dziś. Było większe poczucie bezpieczeństwa dla zwykłych ludzi przed zwykłymi bandziorami (mniej prochów, broni), bo MO czuwało. No, ale dziś łatwiej kupić towary, które wtedy były w kolorowych katalogach Poczty lub Pewexie. Wtedy i dziś były święte krowy i to się nie zmieniło.

Ten wariat wpędzi nas do grobu.

http://imgur.com/negK326

(mniej prochów, broni)

Nic tak nie szkodzi na rozum jak alkohol. Broni też jest taka sama ilość albo i więcej.

Było większe poczucie bezpieczeństwa dla zwykłych ludzi

Było większe poczucie bezpieczeństwa bo ludzie siedzieli i o niczym nie wiedzieli. Nie było żadnych serwisów informacyjnych i ludzie nie wiedzieli o żadnych przestępstwach i o tym co się dzieje na świecie. Teraz chłop się na psim klocku poślizgnie, rękę złamie i zaraz o tym trąbią w głównym wydaniu wiadomości.

Nic tak nie szkodzi na rozum jak alkohol

Dokładnie tak. Teraz więc wiemy, dlaczego za "komuny" wódkę sprzedawali w butelkach od oranżady, w cenie oranżady.
Aby jeszcze bardziej ogłupić na w "półzrusyfikowany" naród i ukazywać im androny typu "nasz wujaszek Stalin".

Było większe poczucie bezpieczeństwa bo ludzie siedzieli i o niczym nie wiedzieli. Nie było żadnych serwisów informacyjnych i ludzie nie wiedzieli o żadnych przestępstwach i o tym co się dzieje na świecie. Teraz chłop się na psim klocku poślizgnie, rękę złamie i zaraz o tym trąbią w głównym wydaniu wiadomości.

No, bylo tylko poczucie bezpieczeństwa. Tylko i wyłącznie. Nic więcej. PRL wygenerował masę bumelantów, alkoholików, degeneratów, obiboków, cwaniaków oraz tych co widzimy na śmietnikach. A w normalnych państwach które "normalnie" zaczęły po 1945 jest normalnie.

Mimo wszystko, 500+ jednak działa. Widzę to na własne oczy. Widzę te rodziny i uśmiech sklepikarzy.
I tych co 2x częściej dostarczają towar do sklepu.
Ich kierowników, co dają wyższe premie tym transportowcom i tym sklepikarzom innym, gdy żony tych tranasportowców kupują więcej towaru, bo mają więcej do wydania....

Aha, dodam jeszcze ze jak jest większy popyt, to niektóre hipermarkety podwyższyły ceny. Ale to nie ujdzie im na sucho. W hipermaketach można przebierać, bo jest ich za dużo. Uschną, bo Polacy wyliczą każdy grosz i kupią w innym.

Poczucie bezpieczeństwa...hmm. w czasach PRL było więcej przestępstw gospodarczych niż pospolitych. Pożyczenie sobie czegoś z pracy na zawsze było plagą o której nikt nie wiedział z TVP ale wszyscy znali ludzi którzy kradli. Morderców seryjnych proporcjonalnie było dużo, o tym informowały władze bo chodziło o jak najszybsze złapanie. Trzeba by podzielić okresy PRL coby to dokładnie przeanalizować ale rozrost milicji spowodowany opozycją powodował też większą skutecznością przy przestępstwach pospolitych. Dostęp do informacji był oczywiście ograniczony, jednak gwałcicieli, morderców seryjnych o tym były informacje, o tym że lechu dostał wp****** we więźniu aka podpisał zobowiązanie do pracy z SB (jedno jest mitem) już nie bo i po co.

Menelstwo w PRL istniało, nie było żebraków bo się ich zgarniało, to, że teraz ktoś grzebie w śmietniku nie jest spuścizną komunizmu tylko kapitalizmu, minęło 27 lat w tym czasie Bil Gates zrobił windows XP i Vistę, natomiast Polska zdążyła wyprzedać majątek (ok 100% zakładów, hal, ziemi pod inwestycje) i wykształconych ludzi. Bieda jest z mózgu nie z systemu, tracąc ludzi gospodarka się zwija, to ludzie tworzą wskaźniki.

500+ musi rozruszać gospodarkę oraz inflację abc ekonomi, to że deflacja jest w PL to mało kto wie i rozumie znaczenie tego. Długofalowo program nie jest do utrzymania bo za biednym krajem na to jesteśmy, jesteśmy biedni bo jesteśmy głupi (patrz akapit wyżej). Ocena Banku Światowego na temat 500+ zna ktoś czy tylko lecicie onet wybiórcza?

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7e/Inflation_und_Deflation_in_Polen.png/1024px-Inflation_und_Deflation_in_Polen.png

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 09:02:02 przez Kisiel

O tym nie informują lemmingów w mediach głównego ścieku:

Wykonanie budżetu państwa po lipcu 2016 r. w stosunku do ustawy budżetowej na 2016 r. z dnia 25 lutego 2016 r. (wg. wstępnych szacunkowych danych) wyniosło:

dochody 188,6 mld zł, tj. 60,1 %
wydatki 203,0 mld zł, tj. 55,1 %
deficyt 14,4 mld zł, tj. 26,3 %

Deficyt budżetu państwa po lipcu 2016 r. wyniósł 14,4 mld zł tj. 26,3% wartości planowanej w ustawie budżetowej. Jednocześnie był on niższy o 12,2 mld zł w stosunku do wykonania po lipcu 2015 r. (26,6 mld zł).

Dochody budżetu państwa w okresie styczeń-lipiec 2016 r.

Wg wstępnych szacunkowych danych w okresie I-VII br. dochody budżetu państwa były wyższe o 15,3% w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe wzrosły w tym okresie o 7,0 % r/r.

Wzrost dochodów w stosunku do okresu I-VII 2015 r. odnotowano we wszystkich głównych podatkach:

dochody z podatku VAT były wyższe o 7,4% r/r. (tj. ok. 5,2 mld zł),
dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 4,2% r/r. (tj. ok. 1,5 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku PIT były wyższe o 8,1% r/r (tj. ok. 1,9 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku CIT były wyższe o 1,3% r/r (tj. ok. 0,2 mld zł),

Dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych za okres III-VII wyniosły 1,8 mld zł.

Po lipcu zrealizowane dochody z podatku VAT wyniosły 59,1% kwoty zaplanowanej w ustawie budżetowej na cały rok 2016, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego zrealizowano 57,5% dochodów całorocznych, co potwierdza poprawę ściągalności dochodów z VAT.

W okresie I-VII 2016 r. dochody niepodatkowe były o 14,9 mld zł wyższe niż w roku ubiegłym, głównie ze względu na wpływy z tytułu aukcji LTE w lutym i lipcu br. na łączną kwotę 9,2 mld zł oraz wpłatę w lipcu br. dywidendy z zysku NBP w wysokości 7,9 mld zł.

Wydatki budżetu państwa w okresie styczeń-lipiec 2016 r.

Wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie I-VII 2016 r. wg wstępnych szacunkowych danych wyniosło 203,0 mld zł tj. 55,1% planu. W analogicznym okresie 2015 roku przekazano mniej o 12,9 mld zł środków na wydatki (190,1 mld zł).


Zwracam uwagę na wzrost dochodów państwa osiągnięty poprawą ściągalności podatków od instytucji i firm. I niski deficyt.

Brawo rząd PiS! Tak trzymać...



Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 09:32:03 przez Dopuser

niektóre hipermarkety podwyższyły ceny. Ale to nie ujdzie im na sucho. W hipermaketach można przebierać, bo jest ich za dużo. Uschną, bo Polacy wyliczą każdy grosz i kupią w innym.

Mam rozeznanie w temacie i to co mówisz jest totalną bzdurą. Hipermarkety nie uschną a Polacy wyliczą każdy grosz i kupią kiełbasę bez mięsa, szynkę z solą drogową, ser żółty robiony z rozpuszczalnika i tektury, masło z oleju zabarwione barwnikiem na żółto oraz sok jabłkowy robiony z wody z kałuży i octu. Tak się walczy o ceny i głupiego klienta 500+

Mimo wszystko, 500+ jednak działa. Widzę to na własne oczy. Widzę te rodziny i uśmiech sklepikarzy.OK
I tych co 2x częściej dostarczają towar do sklepu.
Ich kierowników, co dają wyższe premie tym transportowcom i tym sklepikarzom innym, gdy żony tych tranasportowców kupują więcej towaru, bo mają więcej do wydania...

To wszyscy nawet "transportowcy" są taką ubogą patologią, że ten niesamowity majątek 500 złotych pozwala im dopiero robić zakupy? Masz pojęcie ile taki "transportowiec" zarabia? On te 500 złotych to na fajki wydaje :D A sklepikarze fakt cieszą się, że ludzie kupują za nieswoje pieniądze więcej towarów

http://www.praca.pl/poradniki/lista-stanowisk/transport-spedycja/kierowca-dostawca-produktow-spozywczych_pr-1206.html

Bida, panie, bida. Wątpie że wydaje 500 na fajki. Raczej kupuje tytoń, gilzy i sobie skręca za 100.

Chodzi ci o takich lokalnych, którzy dostawczakiem w hurtowni towar rozwożą. Myślałem, że o innych trochę większych "transportowcach" mówisz.