@Duracel, post #3
@GumBoy, post #4
@GumBoy, post #12
Dokładnie. Funkcjonalnośc której używa promil klientów powinna być cięta i moce przerobowe przesuwane do rzeczy uzywanych przez większość.
Nie wypowiedziałeś się na temat napisów w filmach, które (choć ich nie potrzebuję, mam jak widać, jeśli tylko chcę).
Ale ja o czym innym piszę. Pisałeś o zdobywaniu nowych uzytkowników zdaje się. A nikt kto nie chciał kupić konsoli, nie kupi jej nagle po udostępnieniu możliwości uruchamiania homebrew, bo ma to taniej na PC.
...bo ma to taniej na PC.
Tu akurat nie ma wielkiej różnicy bo i na dyskietce i na dysku twardym Amigi moge mieć ten sam system. Zabootowanie komputera ze stacji nie powoduje od razu, że gra działa z pominięciem systemu.
Wielkość dysku twardego nie ma wpływu na działanie gry. Dołożenie RAMu może miec wpływ i na prędkość i na wygląd i na głupią wielkość planszy nawet, o ilości graczy nie wspominając.
Tak, tylko w przypadku PC gier się nie projektuje na zamknięte architektury. Nie ma czegoś takiego jak identyczna konfiguracja i wydajność maszyn u wszystkich docelowych użyutkowników i ma to wymierny wpływ na zjawisko PC gamingu które różni się od gamingu na konsolach. I dobrze, dzięki temu gracze moga wybierać co im bardziej pasuje.
@Duracel, post #13
@GumBoy, post #14
O tak. Zapewne miliony kupiły konsolę dla Linuxa i tych milionów by przybyło. Pewnie dlatego PS3 na początku schodziła znacznie słabiej niż X360, choc miała Linuxa a on nie. Linux tak zbumpował sprzedaż PS3 że głowa mała. Pewnie dlatego po jego usunięciu sprzedaż wcale nie zmalała (a wręcz rosła zdaje się).
Nic nie musi. Wyobraź sobie, że na świecie to konsole dokupuje się do komputera, a nie odwrotnie. I to komputery są tanie, a konsole już niekoniecznie. Rynek jest ukształtowany (i ciągle kształtuje się w tym kierunku), że urządzenia do korzystania z podstawowych usług i dobrodziejstw elektroniki są tanie, a urządzenia do rozrywki już kosztują. 120 milionów konsol vs ile miliardów komputerów na świecie? Uważasz, że te drugie zastąpią kiedyś te pierwsze? Możemy spotkać się za 10 lat przy dobrej butelce i postawie ją ja, jeśli wtedy konsole będą komputerami takimi jak dzisiejsze desktopy.
Aha. Mój PC w chwili gdy to piszę łyka 23W. Konsola nic nie robi, bo dopiero włączyłem i łyka ponad setkę z tego co pamiętam. To tyle w kwestii poboru mocy urządzeń używanych poza polem gier.
@Duracel, post #15
urządzenia do korzystania z podstawowych usług i dobrodziejstw elektroniki są tanie, a urządzenia do rozrywki już kosztują
@Duracel, post #16
Sam mam zasilacz w PC który stanowi połowę kwoty PS3 i tylko dlatego, bo chciałem mieć stabilny, cichy, niezawodny, markowy produkt, a nie jakąś azjatycką bombę zegaroą.
Podałem Ci tyle przykładów a Ty dalej masz w szanownym poważaniu potrzebę innych użytkowników i to w sytuacji gdy brak czy możliwość tego systemu W ŻADNYM STOPNIU NIE WPŁYWA NA CENĘ CZY DOTYCHCZASOWĄ FUNKCJONALNOŚĆ TWOJEJ KONSOLI w kontekście Twoich zastosowań.
@michalmarek77, post #5
Zamknieta architektura i pelna kontrola nad softem...tylko i wylacznie sluzy jakosci oprogramowania
@Tomahawk, post #18
W kwestii PC to ty żyjesz w innym świecie co już wielokrotnie pokazałeś. Do mocnego(i sensownego) komputera do gier wystarczą markowe zasilacze za 200-250zł(500-550W), a nie do gier to Fortrony za nawet 60zł (350-400W). Trzeba tylko wiedzieć jakiej firmy. To, że ty masz jakieś dziwne fanaberie i kupujesz zasilacz w cenie połowy PS3 to jest TWÓJ problem. Dobrze, że nie dokupujesz elektrowni do tego komputera. W sprawie użycia prądu PS3 vs. PC to w trakcie grania PS3 ma lepszy wynik niż mocny PC, ale też nie jest to jakaś miażdżąca różnica.
@Duracel, post #23
@kjb666, post #24
@Duracel, post #23
Pobór mocy małego zasilacza w PS3 vs dużego zasilacza PC
Przeciętnie taki Windows 7 pobiera od 40 do 105W
@kjb666, post #24
Wojsko w USA kupiło ileś tam konsol PS3 do celów militarnych, po blokadzie Linuxa - zdziwili się
@Duracel, post #26
@Olo, post #29