31.10.2012 09:38
[#31]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@kjb666, post #30
Chyba zapomniałeś że gdy PS3 wyszła na rynek, to była tania w porównaniu do możliwości.
Słowo klucz - BYŁA - to co kiedyś było dobre, dziś nie koniecznie jest - coś mówiłem o siedzieniu w przeszłości ;)
No więc dodanie sobie dodatkowej roboty jaką jest usunięcie czegoś-tam, to nie jest cięcie kosztów, prawda ? Mogli opcję zostawić i nie ruszać.
Jest cięciem kosztów, wypuszczają co jakiś czas nowy firmware, który poprawia błędy itd. Po co mają mieć tych kilku-kilkunastu programistów, którzy siedzą i dłubią w firmware przy poprawkach linuxowych
, dla kogo tego 1% Amigowcy na przykład, bo lubią
Tak, Amigowcy siedzą w przeszłości - ale we własnej wersje przeszłości, która nie koniecznie jest taka jaką wszyscy pamiętają ;)
31.10.2012 09:53
[#32]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Olo, post #31
Słowo klucz - BYŁA - to co kiedyś było dobre, dziś nie koniecznie jest - coś mówiłem o siedzieniu w przeszłości
A właśnie dlatego że była, to ktoś ją kupił do Linuxa. Rozmawiamy o tym co było, to że dzisiaj pecet jest taniej - to nie istotne, bo dzisiaj i tak Linuxa nie zainstalujesz na PS3 ze sklepu.
Po co mają mieć tych kilku-kilkunastu programistów, którzy siedzą i dłubią w firmware przy poprawkach linuxowych , dla kogo tego 1%
Sony nie wypuściło Linuxa, więc nic by ich nie kosztowało pozostawienie czegoś tak jak jest.
Za to usunięcie tej opcji to dodatkowa robota. Więc wg Twojej teorii o cięciu kosztów - zrobili dokładnie na odwrót.
która nie koniecznie jest taka jaką wszyscy pamiętają
Jeśli dla kogoś Amiga to była konsola do gier - to szybko przesiadł się na grzyba.
Po co żyć przeszłością, jak można pobawić się MOSem :)
A właśnie dlatego że była, to ktoś ją kupił do Linuxa. Rozmawiamy o tym co było, to że dzisiaj pecet jest taniej - to nie istotne, bo dzisiaj i tak Linuxa nie zainstalujesz na PS3 ze sklepu.
Po co mają mieć tych kilku-kilkunastu programistów, którzy siedzą i dłubią w firmware przy poprawkach linuxowych , dla kogo tego 1%
Sony nie wypuściło Linuxa, więc nic by ich nie kosztowało pozostawienie czegoś tak jak jest.
Za to usunięcie tej opcji to dodatkowa robota. Więc wg Twojej teorii o cięciu kosztów - zrobili dokładnie na odwrót.
która nie koniecznie jest taka jaką wszyscy pamiętają
Jeśli dla kogoś Amiga to była konsola do gier - to szybko przesiadł się na grzyba.
Po co żyć przeszłością, jak można pobawić się MOSem :)
31.10.2012 11:17
[#33]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Duracel, post #15
Chciałbyś obejrzeć więcej takich fajnych produkcji na PS3? Nie? Ja bym chciał, ale m.in. Twoje przekonania mi tego zabraniają i to mimo tego, że łaskawie inne zdanie nic by Cię nie kosztowało.
Tak się składa, że LIS powstał normalnie, jako komercyjny produkt, nie był wykorzystany żaden Linux ani żaden proceder ukomputeryzowania konsoli. Dadatkowo Sony przy tworeniu LISa służyło wsparciem dla Plastic.
Reszty nie będe komentował, bo przecież piszę bzdury. Zobaczymy za 10 lat.
Tak się składa, że LIS powstał normalnie, jako komercyjny produkt, nie był wykorzystany żaden Linux ani żaden proceder ukomputeryzowania konsoli. Dadatkowo Sony przy tworeniu LISa służyło wsparciem dla Plastic.
Reszty nie będe komentował, bo przecież piszę bzdury. Zobaczymy za 10 lat.
31.10.2012 11:23
[#34]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Duracel, post #23
Po pierwsze kolega zawyżył pobór prądu w PS3 i raczej zaniżył w swoim PC. Przeciętnie taki Windows 7 pobiera od 40 do 105W przy wyświetlaniu samego pulpitu. Dużo zależy od konfiguracji.
Jak Ty mało wiesz...
Zamiast dwóch pudeł wolę jedno i zamiast dwóch wydatków wolałbym jeden w sytuacji gdy takiego komputera w konsoli używałbym do prostych zadań o których pisałem wcześniej.
A słyszałeś, że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego? Jak chcę player MP3, to kupuję player MP3 a nie uzywam do tego telefonu (z popierdółkowatymi przetwornikami najczęściej). Uniwersalizm nie zawsze wychodzi na dobre.
I generalnie to tyle popychania bredni z mojej strony. T = -10 lat.
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2012 11:26:43 przez GumBoy
Jak Ty mało wiesz...
Zamiast dwóch pudeł wolę jedno i zamiast dwóch wydatków wolałbym jeden w sytuacji gdy takiego komputera w konsoli używałbym do prostych zadań o których pisałem wcześniej.
A słyszałeś, że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego? Jak chcę player MP3, to kupuję player MP3 a nie uzywam do tego telefonu (z popierdółkowatymi przetwornikami najczęściej). Uniwersalizm nie zawsze wychodzi na dobre.
I generalnie to tyle popychania bredni z mojej strony. T = -10 lat.
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2012 11:26:43 przez GumBoy
31.10.2012 11:28
[#35]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@kjb666, post #24
edit----
1a Wojsko w USA kupiło ileś tam konsol PS3 do celów militarnych, po blokadzie Linuxa - zdziwili się.
Myslisz, że wojsko miało swój klaster wpięty do internetu i w ogóle XMB na tych maszynach odpalali, żeby upgrade FW zrobić?
Założę sie, że działaja do dzisiaj na starym FW i używają Linuxa.
1a Wojsko w USA kupiło ileś tam konsol PS3 do celów militarnych, po blokadzie Linuxa - zdziwili się.
Myslisz, że wojsko miało swój klaster wpięty do internetu i w ogóle XMB na tych maszynach odpalali, żeby upgrade FW zrobić?
Założę sie, że działaja do dzisiaj na starym FW i używają Linuxa.
31.10.2012 20:21
[#38]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
Ale dlaczego od razu "mikrosyfu" - wszyscy narzekają że to fe, nieładne i takie tam - a jednak posiadają. Xbox to Xbox i tu żadnej analogii do Amigi nie widzę. Ja nie posiadam żadnej konsoli i jakoś z tym żyję, a nie niedawno kupiłem sobie tablet i leży, coś tam porobiłem i popykałem w kurczaki i to wszystko - taka tam zachcianka. 
31.10.2012 21:45
[#39]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
? Dreamcast nie miał systemu Windows CE. Był on dołączany do niektórych tytułów. Za wikipedią:
The operating system used by some Dreamcast titles was developed by Microsoft after two years of work with Sega. It was an optimized version of Windows CE supporting DirectX. According to Richard Doherty, president of Envisioneering Group, "Microsoft had initially wanted Windows CE to be Dreamcast's main operating system. It isn't." [14] The Dreamcast's boot-up sequence was also composed by accomplished Japanese musician Ryuichi Sakamoto.[15]
31.10.2012 23:01
[#40]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
jakby posiadacz zardzewiałej hulajnogi "nabijał się" z nowiutkiego, wypasionego Mercedesa S klasy
tak, eS, tylko made in czajna, filipines and maroko
, moze dlatego ?:)Microsoft jakos nigdy nikogo nie zachwycal, dopiero od kilku lat ludziom sie odmienilo
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2012 23:01:46 przez gx
31.10.2012 23:17
[#41]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
Ohh Ahhh Ehhh ten piekny Microsoft.
Pewnie dlatego, co chwila wypuszczaja nowe cudo, jeszcze lepsze od poprzedniego (pod warunkiem, ze sie kupi o niebo lepszy sprzet, bo na poprzednim juz nie pojdzie).
Jedyne co wyszlo Microsoft'owi to to, ze zniszczyli cala konkurencje jaka mogli w swiecie informatyki, nie dzieki technologii tylko dzieki milionom $$.
Miałem PC'ty przez wiele lat i tysiace razy widzialem niebieski ekran i nie widzialem jeszcze udanej rzeczy spod znaku Microsoftu.
Microshit to zlo konieczne, ktore wiekszosc uzywa na zasadzie "nie chcem ale muszem", bo niestety ale MS dysponuje milionami $$ na promowanie tego gowna na calym swiecie.
Amen
Pewnie dlatego, co chwila wypuszczaja nowe cudo, jeszcze lepsze od poprzedniego (pod warunkiem, ze sie kupi o niebo lepszy sprzet, bo na poprzednim juz nie pojdzie).
Jedyne co wyszlo Microsoft'owi to to, ze zniszczyli cala konkurencje jaka mogli w swiecie informatyki, nie dzieki technologii tylko dzieki milionom $$.
Miałem PC'ty przez wiele lat i tysiace razy widzialem niebieski ekran i nie widzialem jeszcze udanej rzeczy spod znaku Microsoftu.
Microshit to zlo konieczne, ktore wiekszosc uzywa na zasadzie "nie chcem ale muszem", bo niestety ale MS dysponuje milionami $$ na promowanie tego gowna na calym swiecie.
Amen
01.11.2012 01:59
[#42]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #41
Powtarzasz jakieś obiegowe mity, niezgodne z prawdą.
Windows XP chodził na przykład na tym samym sprzęcie lepiej i szybciej, niż jego poprzednik Windows 2000...
Windows 7 chodzi tylko minimalnie gorzej na tym samym hardware, co Windows XP.
Oczywiście mowa o dobrze skonfigurowanych systemach... (wyłączone niepotrzebne wodotryski i jakieś przyzwoite minimum pamięci RAM, a nie 512 MB).
O jakiej zniszczonej konkurencji Microsoftu mówisz ? Mac OS ma się dobrze ,Linuxy też...innej REALNEJ konkurencji dla Microsoftu jakoś nie pamiętam, przynajmniej od lat 90-tych...?
Że wykupili parę pomysłów i firm ? A ktoś zabraniał innym zrobić to samo ?
Były akcje dodawania Linuxa do nowych komputerów - ale 99,9% ludzi wywalało te wspaniałe systemy i instalowało ten "gówniany" Windows. Dlaczego ? Bo Windows jest intuicyjny, przyjazny, prosty i mają/znają/ go wszyscy...Bo zwykły Kowalski zainstaluje sobie na nim każdy sprzęt w 5 minut, bez doktoryzowania się i czytania forum przez 2 tygodnie...Próbowałeś kiedyś zainstalować np. Tuner TV pod Linuxem (Ubuntu 9 czy 10, nie pamiętam)...? Ja walczyłem z tym długo, ale dałem w końcu sobie spokój...
Nie widziałeś udanej rzeczy MS ? To niewiele widziałeś chyba...Systemy operacyjne (XP, 7), konsola XBOX, systemy serwerowe (2008 Server) i Active Directory , systemy bazodanowe (MS SQL Server) , potężna platforma programistyczna .NET, Visual Studio, Visual Basic, Share Point, klient poczty Outlook, pakiet Office (Word, Excel, Power Point ,Acces - to wszystko jest I liga w swojej klasie, i nie ma lepszego edytora, arkusza kalkulacyjnego, czy programu do prezentacji albo obsługi niewielkich baz danych)...
Cały świat na tym pracuje... - i to wcale nie z powodu reklamy...
1. Microsoft SQL Server 6.5 z 1996 roku, rewelacyjny system bazodanowy z bardzo obszernym HELPem i licznymi, doskonałymi przykładami. Dla mnie jako początkującego wtedy programisty/administratora był to naprawdę wspaniały produkt, łatwy do opanowania i z wielkimi możliwościami! Rozwijany do dziś i używany przez największe firmy na świecie, jako serwer lub silnik mniejszych aplikacji .
2. Pakiet MS Office "97 , a zwłaszcza arkusz kalkulacyjny Excel. To, co można zrobić w Excelu od wersji 97 (a zwłaszcza w połączeniu z innymi produktami MS), to się nawet nie śniło filozofom od Open Office'a i innych popierdółek...
3. Active Directory, składnik systemów serwerowych. Niech się schowa Netware ze swoim zarządzaniem domenami i klientami...
4. Konsola XBOX 360 też jest dobrym produktem. Dyskutowaliśmy z synami, czy by nie kupić Playstation 3 zamiast drugiego XBOXa (z Kinetickiem) i nie chcieli PS 3, tylko właśnie drugiego XBOXA z Kinetickiem...
Windows XP chodził na przykład na tym samym sprzęcie lepiej i szybciej, niż jego poprzednik Windows 2000...
Windows 7 chodzi tylko minimalnie gorzej na tym samym hardware, co Windows XP.
Oczywiście mowa o dobrze skonfigurowanych systemach... (wyłączone niepotrzebne wodotryski i jakieś przyzwoite minimum pamięci RAM, a nie 512 MB).
O jakiej zniszczonej konkurencji Microsoftu mówisz ? Mac OS ma się dobrze ,Linuxy też...innej REALNEJ konkurencji dla Microsoftu jakoś nie pamiętam, przynajmniej od lat 90-tych...?
Że wykupili parę pomysłów i firm ? A ktoś zabraniał innym zrobić to samo ?
Były akcje dodawania Linuxa do nowych komputerów - ale 99,9% ludzi wywalało te wspaniałe systemy i instalowało ten "gówniany" Windows. Dlaczego ? Bo Windows jest intuicyjny, przyjazny, prosty i mają/znają/ go wszyscy...Bo zwykły Kowalski zainstaluje sobie na nim każdy sprzęt w 5 minut, bez doktoryzowania się i czytania forum przez 2 tygodnie...Próbowałeś kiedyś zainstalować np. Tuner TV pod Linuxem (Ubuntu 9 czy 10, nie pamiętam)...? Ja walczyłem z tym długo, ale dałem w końcu sobie spokój...
Nie widziałeś udanej rzeczy MS ? To niewiele widziałeś chyba...Systemy operacyjne (XP, 7), konsola XBOX, systemy serwerowe (2008 Server) i Active Directory , systemy bazodanowe (MS SQL Server) , potężna platforma programistyczna .NET, Visual Studio, Visual Basic, Share Point, klient poczty Outlook, pakiet Office (Word, Excel, Power Point ,Acces - to wszystko jest I liga w swojej klasie, i nie ma lepszego edytora, arkusza kalkulacyjnego, czy programu do prezentacji albo obsługi niewielkich baz danych)...
Cały świat na tym pracuje... - i to wcale nie z powodu reklamy...
1. Microsoft SQL Server 6.5 z 1996 roku, rewelacyjny system bazodanowy z bardzo obszernym HELPem i licznymi, doskonałymi przykładami. Dla mnie jako początkującego wtedy programisty/administratora był to naprawdę wspaniały produkt, łatwy do opanowania i z wielkimi możliwościami! Rozwijany do dziś i używany przez największe firmy na świecie, jako serwer lub silnik mniejszych aplikacji .
2. Pakiet MS Office "97 , a zwłaszcza arkusz kalkulacyjny Excel. To, co można zrobić w Excelu od wersji 97 (a zwłaszcza w połączeniu z innymi produktami MS), to się nawet nie śniło filozofom od Open Office'a i innych popierdółek...
3. Active Directory, składnik systemów serwerowych. Niech się schowa Netware ze swoim zarządzaniem domenami i klientami...
4. Konsola XBOX 360 też jest dobrym produktem. Dyskutowaliśmy z synami, czy by nie kupić Playstation 3 zamiast drugiego XBOXa (z Kinetickiem) i nie chcieli PS 3, tylko właśnie drugiego XBOXA z Kinetickiem...
01.11.2012 03:06
[#43]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #41
Aha, i jeszcze tylko napisz mi, gdzie i za ile kupiłeś tego Windowsa, co Ci tak się zawieszał i walił blue screenami...
Bo podejrzewam ,że jak większość narzekaczy ściągnąłeś/lub dostałeś od kolegi/ sobie jakiegoś zmodowanego, zabagnionego na maksa pirata, ze 120 wirusami w pakiecie ...
Ja zawsze miałem oryginały (z pracy lub z kursów MS - nie to, że jestem jakiś świętojebliwy i kupowałem ) i powiem tak: Windows 3.11 i 95 zawieszał się dość często, 98 rzadziej, Win 2000 i XP prawie nigdy, Windows 7 Enterprise 64-bit - absolutnie nigdy, ani razu od prawie 4 lat...
Bo podejrzewam ,że jak większość narzekaczy ściągnąłeś/lub dostałeś od kolegi/ sobie jakiegoś zmodowanego, zabagnionego na maksa pirata, ze 120 wirusami w pakiecie ...
Ja zawsze miałem oryginały (z pracy lub z kursów MS - nie to, że jestem jakiś świętojebliwy i kupowałem
) i powiem tak: Windows 3.11 i 95 zawieszał się dość często, 98 rzadziej, Win 2000 i XP prawie nigdy, Windows 7 Enterprise 64-bit - absolutnie nigdy, ani razu od prawie 4 lat... 01.11.2012 04:01
[#44]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Motyl, post #43
"aha, i jeszcze tylko napisz mi, gdzie i za ile kupiłeś tego Windowsa, co Ci tak się zawieszał i walił blue screenami..."
Chcesz mi wcisnac kit, ze windows 95 w pudelku ze srebrna nalepka roznil sie od tego bez nalepki?
Drogi kolego, co jak co ale takie sciemy, to mozesz wciskac lemingom a nie mnie.
Nie bylo absolutnie zadnej roznicy procz takiej, ze jeden shit mial eleganckie pudeleczko z nalepkami zwanymi certyfikatami a drugi shit byl nabazgrany pisakiem, ale to byl ten sam shit.
Windowsa 3.11 w ogole nie skomentuje, bo DOS byl milion razy uzyteczniejszy niz ten okienkowy bullshit.
"Naprawdę myślisz, że bogaty i potęzny MS zatrudniałby jakichś patałachów do pracy.."
MS zawsze zatrudnial patalchow do pracy. Z tym, ze MS mogl zatrudnic 100tys patalachow a inne firmy np. tylko 100 zdolnych. Mimo wszystko tych 100tys patalachow mialo przewage nad ta 100 zdolnych, wiec sila rzeczy MS wczesniej czy pozniej dopinal swego.
Sorry ale dla mnie na kilometr pachniesz Microsoftem, pewnie klepiesz dla nich jakies aplikacje w jakims kolejnym pozerajacym gigantyczne zasoby pamieci kombajnie, ktory i tak lada moment zostanie calkowiecie zastapiony przez nowsza wersje, jeszcze bardziej pozerajaca zasoby. Wychwalaj sobie te badziewia Microshitu dalej, ale nie licz na to, ze inni tez tak sie tym badziewiem zachwycaja. We mnie sojusznika nie znajdziesz, never!!
Fak DeBil
Chcesz mi wcisnac kit, ze windows 95 w pudelku ze srebrna nalepka roznil sie od tego bez nalepki?
Drogi kolego, co jak co ale takie sciemy, to mozesz wciskac lemingom a nie mnie.
Nie bylo absolutnie zadnej roznicy procz takiej, ze jeden shit mial eleganckie pudeleczko z nalepkami zwanymi certyfikatami a drugi shit byl nabazgrany pisakiem, ale to byl ten sam shit.
Windowsa 3.11 w ogole nie skomentuje, bo DOS byl milion razy uzyteczniejszy niz ten okienkowy bullshit.
"Naprawdę myślisz, że bogaty i potęzny MS zatrudniałby jakichś patałachów do pracy.."
MS zawsze zatrudnial patalchow do pracy. Z tym, ze MS mogl zatrudnic 100tys patalachow a inne firmy np. tylko 100 zdolnych. Mimo wszystko tych 100tys patalachow mialo przewage nad ta 100 zdolnych, wiec sila rzeczy MS wczesniej czy pozniej dopinal swego.
Sorry ale dla mnie na kilometr pachniesz Microsoftem, pewnie klepiesz dla nich jakies aplikacje w jakims kolejnym pozerajacym gigantyczne zasoby pamieci kombajnie, ktory i tak lada moment zostanie calkowiecie zastapiony przez nowsza wersje, jeszcze bardziej pozerajaca zasoby. Wychwalaj sobie te badziewia Microshitu dalej, ale nie licz na to, ze inni tez tak sie tym badziewiem zachwycaja. We mnie sojusznika nie znajdziesz, never!!
Fak DeBil
01.11.2012 07:47
[#46]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Motyl, post #42
Powtarzasz jakieś obiegowe mity, niezgodne z prawdą.
Popychanie tych p****** nt. Windows nie ma tutaj sensu. Jak chcesz glosic swoje panegiryki to powinienes poszukac sobie innych sluchaczy . Tutaj sa ludzie ktorzy uzywaja systemow od lat 80, a jezeli uzywaja Windows, to nie z powodu "wspanialosci" tego systemu, tylko z miliona innych niezaleznych od Windowsa powodow.
Argument w postaci "dyskutowalismy z synami", synowie ile maja, po 5 lat :), przemilcze, z zona tez dyskutujesz na temat tego co sobie wybrac ?.
Dyskusja nie ma sensu jak ktos pisze tak cyt. " Microsoft SQL Server 6.5 z 1996 roku, rewelacyjny system bazodanowy z bardzo obszernym HELPem i licznymi, doskonałymi przykładami"
Ostatnia aktualizacja: 01.11.2012 07:56:24 przez gx
01.11.2012 08:16
[#47]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #44
Chcesz mi wcisnac kit, ze windows 95 w pudelku ze srebrna nalepka roznil sie od tego bez nalepki?
Oj różniły się i to bardzo, zaufaj mi :) . System operacyjny to nie prosta gierka, tego tak łatwo nie możesz crackować . Przez te wszystkie lata nie raz widziałem niestabilnego windowsa, jakieś dziwaczne blue screeny itd. Po czym okazało się, że właściciel ma PIRATA.
Ja na swoim komputerze przez ostatnie ..hmm... 6-7 lat widziałem Bluescreena może z 4-5 razy i ZAWSZE była to wina padającego sprzętu. Raz był to dysk i badblocki, a ostatnio koścć pamięci RAM
Problemem Windowsa prawie zawsze było niedostosowanie sprzętu do systemu. Wiele razy widziałem jakieś koszmary sprzętowe - z dawnych czasów np 486DX50 i 4 MB Ram, a na nim win95, ostatnio np. Celeron 1.4 ( stary celeron pod s478) 512 MB Ram a na tym sprzęcie win7 - oczywiście użytkownik przeklinał ten system jak tylko mógł, a do głowy mu nie przyszło, że ten system nie powstał na jego sprzęt.
Gadgi w stylu - mikroshit i inne - są żałosne .Nie widziałem drugiego tak intuicyjnego i prostego w użyciu systemu. Wkładam jakiekolwiek urządzenie i .. je mam. Żadnej zabawy ze sterownikami, szukania po różnych forach jak to uruchomić, żadnego kompilowania jądra aby coś tam zadziałało itd. Owszem można się przyczepić, ze to lub tamto mogli zmienić, ale... pokaż mi system idealny :)
Oj różniły się i to bardzo, zaufaj mi :) . System operacyjny to nie prosta gierka, tego tak łatwo nie możesz crackować . Przez te wszystkie lata nie raz widziałem niestabilnego windowsa, jakieś dziwaczne blue screeny itd. Po czym okazało się, że właściciel ma PIRATA.
Ja na swoim komputerze przez ostatnie ..hmm... 6-7 lat widziałem Bluescreena może z 4-5 razy i ZAWSZE była to wina padającego sprzętu. Raz był to dysk i badblocki, a ostatnio koścć pamięci RAM
Problemem Windowsa prawie zawsze było niedostosowanie sprzętu do systemu. Wiele razy widziałem jakieś koszmary sprzętowe - z dawnych czasów np 486DX50 i 4 MB Ram, a na nim win95, ostatnio np. Celeron 1.4 ( stary celeron pod s478) 512 MB Ram a na tym sprzęcie win7 - oczywiście użytkownik przeklinał ten system jak tylko mógł, a do głowy mu nie przyszło, że ten system nie powstał na jego sprzęt.
Gadgi w stylu - mikroshit i inne - są żałosne .Nie widziałem drugiego tak intuicyjnego i prostego w użyciu systemu. Wkładam jakiekolwiek urządzenie i .. je mam. Żadnej zabawy ze sterownikami, szukania po różnych forach jak to uruchomić, żadnego kompilowania jądra aby coś tam zadziałało itd. Owszem można się przyczepić, ze to lub tamto mogli zmienić, ale... pokaż mi system idealny :)
01.11.2012 08:36
[#48]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Olo, post #47
Wkładam jakiekolwiek urządzenie i .. je mam. Żadnej zabawy ze sterownikami
bez przesady, nie jest tak pieknie, zalezy na jaki sprzet sie natrafi i komputer. Windows nie ma sterownikow do wszystkich urzadzen, do wielu urzadzen ma sterowniki niepelne. Na Linux tez nie trzeba kompilowac jadra, bo cos sie zmienilo, to tez juz nie te czasy.
01.11.2012 09:28
[#49]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #41
Miałem PC'ty przez wiele lat i tysiace razy widzialem niebieski ekran i nie widzialem jeszcze udanej rzeczy spod znaku Microsoftu.
wina użytkownika
win95-Me się wieszały często a NT prawie wcale a jeśli już to z powodów niezależnych od systemu. Oczywiście pierwsze wersje bardziej przełomowych systemów (NT 4.0, 2000 i Vista) miały trochę niestabilności choć bardziej przez drivery. W końcu wszystko zawsze uporządkowano i np. teraz żaden z tych systemów się nie wiesza
Windowsa 3.11 w ogole nie skomentuje, bo DOS byl milion razy uzyteczniejszy niz ten okienkowy bullshit.
do gier to może nie był użyteczny ale do programów to i owszem
powstało na niego naprawdę dużo dobrych programów
wygląd trochę archaiczny GEMowy i w ogóle ale nie wygląd się liczy tylko możliwości a te Win 3.1x jednak mimo wszystko posiadał
stabilność była lepsza od Win95
01.11.2012 13:06
[#50]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #44
Selur - widzisz, ja dzięki temu ,że porzuciłem w 1998r ten amigowy ,kompletnie nieuzasadniony fanatyzm i wszedłem w świat "shitowego" PC, mam od lat świetną pracę i mogę z wielką przyjemnością codziennie używać produktów tego "gównianego" wg Ciebie Microsoftu.
Z twoich wypowiedzi widać dość jasno ,że zatrzymałeś się w rozwoju gdzieś w połowie lat 90-tych...
Nie masz bladego pojęcia o produktach Microsoftu (i w ogóle o informatyce), ale bezsensownie psioczysz i krytykujesz...to jest żałosne wg mnie...
P.S.
Moi synowie mają 17 i 15 lat, i mam wrażenie że mogę z nimi bardziej merytorycznie i sensownie porozmawiać , niż z niektórymi nawiedzonymi ,zaślepionymi fanatykami...
Z twoich wypowiedzi widać dość jasno ,że zatrzymałeś się w rozwoju gdzieś w połowie lat 90-tych...
Nie masz bladego pojęcia o produktach Microsoftu (i w ogóle o informatyce), ale bezsensownie psioczysz i krytykujesz...to jest żałosne wg mnie...
P.S.
Moi synowie mają 17 i 15 lat, i mam wrażenie że mogę z nimi bardziej merytorycznie i sensownie porozmawiać , niż z niektórymi nawiedzonymi ,zaślepionymi fanatykami...
01.11.2012 13:58
[#51]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Motyl, post #50
A moj znajomy porzucil informatyke na rzecz bankowosci i od lat ma swietna prace w banku, pewnie lepsza od twojej.
Jestes kolejnym agentem Microshitu, ktory chodzi po forach i glosi prawde objawiona na temat tego badziewia.
Moja rada, idz glosic swoje slogany na inne forum, bo ja ich na pewno nie zaakceptuje.
Microsoft to g...o bylo jest i bedzie, bo opiera sie na zasadzie poprawiania co pare lat starego chlamu, po to by zarobic na jego ciaglym wydawaniu.
Nie interesuje mnie to, ze twoi synowie sa alfa i omega, a jak sa to niech wezma udzial w konkursie "jeden z dziesieciu" i tam sie wykaza wiedza.
I skoncz biadolenie o niesamowitych produktach Microshitu, bo ja jestem odporny na socjotechniczne pierdy.
WHERE DO U GO TODAY?
TO WC OF COURSE
Jestes kolejnym agentem Microshitu, ktory chodzi po forach i glosi prawde objawiona na temat tego badziewia.
Moja rada, idz glosic swoje slogany na inne forum, bo ja ich na pewno nie zaakceptuje.
Microsoft to g...o bylo jest i bedzie, bo opiera sie na zasadzie poprawiania co pare lat starego chlamu, po to by zarobic na jego ciaglym wydawaniu.
Nie interesuje mnie to, ze twoi synowie sa alfa i omega, a jak sa to niech wezma udzial w konkursie "jeden z dziesieciu" i tam sie wykaza wiedza.
I skoncz biadolenie o niesamowitych produktach Microshitu, bo ja jestem odporny na socjotechniczne pierdy.
WHERE DO U GO TODAY?
TO WC OF COURSE
01.11.2012 14:38
[#52]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@selur, post #51
Coz, mi sie wydaje, ze dla wielu Microsoft jest shitem tylko dlatego, ze robi swietny soft, by nie napisac najlepszy i jest potentatem......
Fakt jest taki, ze ani Linux , ani OS'y Apple nie dorastaja obecnie do piet Windowsowi.....
Jezeli komukolwiek zalezy na jakosci, serwisie i bezproblemowemu dostepowi do najlepszych programow po prostu nie ma innego wyboru jak Microsoft....
Jakosc , ktora gwarantuje M$ nie powinna byc powodem do obelg czy drwin, to raczej beznadziejna konkurencja M$ powinna byc wysmiewana........
Fakt jest taki, ze ani Linux , ani OS'y Apple nie dorastaja obecnie do piet Windowsowi.....
Jezeli komukolwiek zalezy na jakosci, serwisie i bezproblemowemu dostepowi do najlepszych programow po prostu nie ma innego wyboru jak Microsoft....
Jakosc , ktora gwarantuje M$ nie powinna byc powodem do obelg czy drwin, to raczej beznadziejna konkurencja M$ powinna byc wysmiewana........
01.11.2012 21:04
[#54]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
A porównując XBOX360 i PS3, który z nich jest lepszy pod kątem "konsola+system" ?
Słyszałem opinię że system X360 jest nazbyt skomplikowany w porównaniu z PS3 gdzie wszystko jest bardziej czytelne, intuicyjne. Może się okazać że ten Win8 to będzie kupa, w końcu co drugi system M$ był używalny :)
Konsole ludzie kupią do gier i oleją Win8, tak samo jak Amigę 500 kupowali do gier i olali Workbencha.
Słyszałem opinię że system X360 jest nazbyt skomplikowany w porównaniu z PS3 gdzie wszystko jest bardziej czytelne, intuicyjne. Może się okazać że ten Win8 to będzie kupa, w końcu co drugi system M$ był używalny :)
Konsole ludzie kupią do gier i oleją Win8, tak samo jak Amigę 500 kupowali do gier i olali Workbencha.
01.11.2012 21:18
[#55]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@kjb666, post #54
360 jest lepsza jako maszyna do grania. Jej system w porównaniu do PS3 jest zdecydowanie czytelniejszy i wygodniejszy w obsłudze, ma także kilka fajnych ficzerów , których na próżno szukac na konkurencyjnej konsoli. Sony wygrywa jedynie Blu-Rayem oraz kosztami uzytkowania, ktore sa zdecydowanie nizsze /placenie co najmniej 120 zl za mozliwosc grania online na XO dla wielu jest zdzierstwem.../
01.11.2012 21:49
[#56]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
Kolego instalując teraz na mojej Amidze OS 3.1 z dyskietek widzę sprawy logiczniej zrobione niż przy jakimkolwiek MS. Bez obrzucania błotem, po prostu MS robi ciągle komercję na ludzikach bo po to jest. Nowe systemy od XP, nie wnoszą już nic szczególnego, jak instaluję kolejny "nowy" system MS to widzę tylko kilogramy nowego obciążenia dla procków, a to tylko po to by Intel i AMD mogli produkować szybsze modele. Wię kolejny Win 9 bedzie jeszcze "bogatszy" w bzdety. Mam kumpla w Polsce który z uporem dla jajec dostraja Win 95 OSR2 do coraz to nowszego sprzętu, stery ściąga z netu z ruskich serwerów i 95 śmiga jak szalona, 10 sekund i wczytana. Więc cała reszta to tylko pozorny postęp.....
Niestety kosztem ludzi...;)
MS tak zmonopolizował rynek iż został już sam na tym polu bitwy...I teraz bez konkurencji zbiera stały abonament od każdego sprzedanego komputera, konkurencja umarła i postęp także (ten prawdziwy !)
Ostatnia aktualizacja: 01.11.2012 21:53:43 przez Wojox
Niestety kosztem ludzi...;)MS tak zmonopolizował rynek iż został już sam na tym polu bitwy...I teraz bez konkurencji zbiera stały abonament od każdego sprzedanego komputera, konkurencja umarła i postęp także (ten prawdziwy !)
Ostatnia aktualizacja: 01.11.2012 21:53:43 przez Wojox
01.11.2012 22:01
[#57]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
Amigowe ? żałosne ? Pisanie prawdy ? MS to hiena w całej rozciągłości. Że wspomnę tylko o Netscape. I co z tego że ja teraz też piszę z lapka z XP, ale mam do tego lapka takie podejście jak do mojej pralki czy lodówki. MS to była, jest i będzie hieną. I tego nie zmienisz, jak brzydkie jest to zwierzątko nie trzeba pisać. Podobnie MS jest takie i tak to po amigowemu Ci odpowiedziałem. Dodam że w domu mam 4 PECETY, 2 laptopy, pralkę, lodówkę i jeden komputer AMIGA 1200.:D
01.11.2012 22:08
[#58]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Wojox, post #56
Kolego instalując teraz na mojej Amidze OS 3.1 z dyskietek widzę sprawy logiczniej zrobione niż przy jakimkolwiek MS
Cóż, nie da się zrobić dzisiejszego systemu na podobieństwo tych sprzed 20-25 lat, nie ten sprzęt, nie te wymaganie ludzi .
Nowe systemy od XP, nie wnoszą już nic szczególnego, jak instaluję kolejny "nowy" system MS to widzę tylko kilogramy nowego obciążenia dla procków
To, że ty nie widzisz nie oznacza, że nie ma zmian . Między XP a np. Win7 jednak trochę różnic jest ot np. lepsze zarządzanie pamięcią, poprawiona współpraca z wielordzeniowymi CPU , o głupim DX11 nie wspomnę :P .
Mam kumpla w Polsce który z uporem dla jajec dostraja Win 95 OSR2 do coraz to nowszego sprzętu, stery ściąga z netu z ruskich serwerów i 95 śmiga jak szalona
Fantastyczne, oczywiście na takim dziurawym win95 działają mu wszystkie nowe aplikacje , bez problemu podpina USB, SATA, dyski po 500 GB itd . Ściaganie sterów z ruskich serwerów - padłem ze śmiechu . Przypomina mi to sytuację w której jeden z Amigowców mających wypasioną A1200 -ZAWSZE instalował na niej WB 1.3 - bo.... szybciej działa :D
Ludzie opamiętajcie się, przecież windows dla dzisiejszych komputerów to śmiech - mi na kompie sam windows rzadko przekracza 2% obciążenia CPU, gdzie te koszmarne wymagania, to już AmigaOS 3.9 na 68040-40 MHz obciąża bardziej CPU bo zabiera 10-12 % mocy , więc w sumie wychodzi że AmigaOS 3.9 jest bardziej mulasta niż windows :P
Cóż, nie da się zrobić dzisiejszego systemu na podobieństwo tych sprzed 20-25 lat, nie ten sprzęt, nie te wymaganie ludzi .
Nowe systemy od XP, nie wnoszą już nic szczególnego, jak instaluję kolejny "nowy" system MS to widzę tylko kilogramy nowego obciążenia dla procków
To, że ty nie widzisz nie oznacza, że nie ma zmian . Między XP a np. Win7 jednak trochę różnic jest ot np. lepsze zarządzanie pamięcią, poprawiona współpraca z wielordzeniowymi CPU , o głupim DX11 nie wspomnę :P .
Mam kumpla w Polsce który z uporem dla jajec dostraja Win 95 OSR2 do coraz to nowszego sprzętu, stery ściąga z netu z ruskich serwerów i 95 śmiga jak szalona
Fantastyczne, oczywiście na takim dziurawym win95 działają mu wszystkie nowe aplikacje
, bez problemu podpina USB, SATA, dyski po 500 GB itd . Ściaganie sterów z ruskich serwerów - padłem ze śmiechu . Przypomina mi to sytuację w której jeden z Amigowców mających wypasioną A1200 -ZAWSZE instalował na niej WB 1.3 - bo.... szybciej działa :D Ludzie opamiętajcie się, przecież windows dla dzisiejszych komputerów to śmiech - mi na kompie sam windows rzadko przekracza 2% obciążenia CPU, gdzie te koszmarne wymagania
, to już AmigaOS 3.9 na 68040-40 MHz obciąża bardziej CPU bo zabiera 10-12 % mocy , więc w sumie wychodzi że AmigaOS 3.9 jest bardziej mulasta niż windows :P 02.11.2012 00:42
[#59]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
@Olo, post #58
Między XP a np. Win7 jednak trochę różnic jest ot np. lepsze zarządzanie pamięcią, poprawiona współpraca z wielordzeniowymi CPU , o głupim DX11 nie wspomnę .
I do osiągnięcia tego, nie szło wypuścić upgrade, tylko dwie nowe wersje windy musiały powstać ? :)
A po drugie, dla lepszego zarządzania pamięcią, nowy system wymaga 2x więcej pamięci ??? Tia.... oczywiście :) Money, money, money :)
Już nawet nie wszystko działa pod XP, a co dopiero pod win95.
Jedyne co pozostaje to Linux :)
Na pohybel wingrozie !!!!
P.S. recedent - ten temat się wyczerpał na poście #1, tak między nami :) Ale z drugiej strony ciekawi mnie, w którą stronę potoczy się dyskusja tym razem, gdy znowu przeniesiesz posty :)
Ostatnia aktualizacja: 02.11.2012 00:47:42 przez kjb666
I do osiągnięcia tego, nie szło wypuścić upgrade, tylko dwie nowe wersje windy musiały powstać ? :)
A po drugie, dla lepszego zarządzania pamięcią, nowy system wymaga 2x więcej pamięci ??? Tia.... oczywiście :) Money, money, money :)
Już nawet nie wszystko działa pod XP, a co dopiero pod win95.
Jedyne co pozostaje to Linux :)
Na pohybel wingrozie !!!!
P.S. recedent - ten temat się wyczerpał na poście #1, tak między nami :) Ale z drugiej strony ciekawi mnie, w którą stronę potoczy się dyskusja tym razem, gdy znowu przeniesiesz posty :)
Ostatnia aktualizacja: 02.11.2012 00:47:42 przez kjb666
02.11.2012 00:53
[#60]
Re: Czy nowy Xbox stanie sie nowa Amiga?
To, ze Ty nie znasz sie na gnu/linuxie, bo nie przypomina Ci windowsa, a tak bys chcial, a tak nie jest, nie jest bynajmniej wada gnu/linuxa. Problemy w zasadzie nie istnieja dla uzytkownikow linuxa, one sa wylacznie Twoim wytworem, nad czym powinines popracowac do kolejnej wypowiedzi.
W zasadzie moglbym to samo napisac odnosnie amigowych systemow :).
Twoj zachwyt nad windowsowym instalatorem po prostu przechodzi wszelkie pojecie
Windows nie jest ani prostym, ani udanym, ani przejrzystym systemem, jego doglebne poznanie, kontrola itd... sa niemozliwe z powodu nadmiernej komplikacji prostych w gruncie rzeczy mechanizmow, prostych dla osob bardziej wtajemniczonych w swiat komputerow. Microsoft wybral wiec droge sprzyjania totalnym lamerom, z stad masa roznych debilnych wspomagaczy z intuicyjnym interfejsem powstalym w wyniku roznych testow przeprowadzanych z komputerowymi debilami. I trzeba przyznac, ze im sie to udalo, przynajmniej stworzyc pozory w ich umyslach, ze wiedza i rozumieja co czynia, a jezeli czegos nie rozumieja i nie dziala, to przeciez jest pomoc dla nich, ktora pomaga np: odnalezc zagubiony kosz itp.
W zasadzie moglbym to samo napisac odnosnie amigowych systemow :).
Twoj zachwyt nad windowsowym instalatorem po prostu przechodzi wszelkie pojecie
Windows nie jest ani prostym, ani udanym, ani przejrzystym systemem, jego doglebne poznanie, kontrola itd... sa niemozliwe z powodu nadmiernej komplikacji prostych w gruncie rzeczy mechanizmow, prostych dla osob bardziej wtajemniczonych w swiat komputerow. Microsoft wybral wiec droge sprzyjania totalnym lamerom, z stad masa roznych debilnych wspomagaczy z intuicyjnym interfejsem powstalym w wyniku roznych testow przeprowadzanych z komputerowymi debilami. I trzeba przyznac, ze im sie to udalo, przynajmniej stworzyc pozory w ich umyslach, ze wiedza i rozumieja co czynia, a jezeli czegos nie rozumieja i nie dziala, to przeciez jest pomoc dla nich, ktora pomaga np: odnalezc zagubiony kosz itp.