Komentowana treść: MorphOS 2.x okiem użytkownika
[#1] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika
Brawo.
[#2] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@il_capitano, post #1

Super, wielkie dzięki. W samą porę :).

A co z porównaniem OS4 i MOSa?

[#3] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika
No niezły artek o mosie :)
BRAWO OK
[#4] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Deftronic/..., post #2

Jeśli będę miał OS4 (jakoś się na to nie zanosi), dużo wolnego czasu i jeszcze więcej chęci (ech :( ) to może powstanie test.
Ale może wspólnymi siłami coś stworzymy? Można pogadać na Amimajówce o ew. solidnym, grupowym teście porównawczym.
[#5] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Deftronic/..., post #2

Test porównawczy wiem że planuje zrobić Krashan ;)
[#6] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Drako^lM, post #5

Wiadomo, ale kiedy to nastąpi? Mógłby już zacząć pisać i publikować. Jak czegoś nowego się dowie to uaktualni tekst, co za problem...
[#7] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Deftronic/..., post #2

Test porównawczy wiem że planuje zrobić Krashan ;)
[#8] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@wali7, post #4

Nieźle.

Ile czasu zajęło Ci napisanie tego ?
[#9] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika
Wkradl sie niewielki blad, ikony maja rozszerzenie .info, nie .icon
[#10] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Hubez, post #8

Nawet nie pytaj. Zacząłem pisać niedługo po pojawieniu się MOSa2.0, po napisaniu może połowy zaległo w czeluściach dysku Pega na długie miesiące. Niedawno robiłem porządki na dysku i odkryłem to wykopalisko. Zacisnąłem zeby, dopisałem resztę, porobiłem zrzuty ektranowe... ten ostatni etap zajął koło tygodnia (licząc korektę do której zmusiłem moją żonę i Rafaela, który mnie akurat odwiedził :) ). I zdecydowanie widać niejednolitość, wiele zdań dopisałem w czasie korekty... bo mi się przypomniało, że o tym zapomniałem napisać i o tamtym...
A głównym uczuciem po wysłaniu ostatecznej wersji do mailmana była ulga, że udało się to wreszcie zakończyć.
[#11] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika
Kilka pytań od laika.
Jak zrozumiałem z lektury tekstu, w MOSie są 3 emulatory Amigi:
- wbudowany w kernel (bez JIT i bez emulacji chipsetu (?))
- "Trance" (tu jest już JIT ale nadal niema chipsetu(?))
- E-UAE (ten ma chyba chipset ale nie ma JIT (?))
Po co takie "rozdrobnienie", nie można było zrobić jednego emulatora, np. dodać do "Trance" obsługi chipsetu?

Odnośnie toolbarów:
"Cała ich obsługa sprowadza się do przeniesienia ikon, które mają się na nich znaleźć na lewą krawędź danego panelu." - To zawsze jest lewa krawędź panelu? Nawet gdy toolbar jest pionowy?

"Po tej operacji ikonka (...) zostaje umieszczona na końcu panelu." - Można jakoś zarządzać kolejnością ikon w panelach?

Czy w MOS jest obsługa funkcji pivot?

Ostatnia edycja: 26.04.09 23:54:05
[#12] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@APC74, post #11

W kernel wbudowany jest emulator bez JIT, w startup-sequence uruchamiany jest Trance (Trance został dodany w MOS1.3 albo 1.4 - poprawcie mnie kto pamięta, bo ja kupiłem Pega w epoce MOSa1.4 i Trance już był), który zastępuje ten pierwszy (jedyna różnica którą widać, to kilkunastokrotne przyspieszenie... widać to tylko w testach, bo na G4 nawet bez JIT działa bardzo szybko). Więc w danym momencie jest jeden. Nieuruchomienie Trance polega na odpaleniu MOSa z wykomentowanym wpisem dot. Trance w s-s. Nikt tego nie praktykuje (bo po co), zrobiłem to z czystej chęci sprawdzenia co daje JIT.
Oczywiście chipset nie jest emulowany w żaden sposób (i chyba nie będzie), sytuacja jest w tej materii IDENTYCZNA jak z Amithlonem, czy klonem Ami bez chipsetu amigowego jakim jest Draco.
Natomiast wszystko z klasyka, czego nie daje MOS oferuje E-UAE. Ale to jest pełna emulacja, emulowany jest również procek, nie ma możliwości wykorzystania do tego celu Trance (a szkoda, bo pewnie dałoby się z powodzeniem pograć w bardziej wymagające produkcje w rodzaju Napalmu). E-UAE to tylko emulator, nie jest w żaden sposób zintegrowany z systemem. Trzeba go sobie doinstalować osobno. Inna sprawa, że można uzyskać namiastkę integracji definiując akcję dla filetypu ADF polegającą na odpaleniu E-UAE i wczytanie tego ADF. W praktyce u mnie wygląda to tak, że otwierasz katalog z adf pod Ambientem, klikasz na jednym z nim i za kilkanaście sekund masz w oknie/na ekranie (przełączalne) np. Turricana II. Po skończonej grze kombinacją alt-ctr-q wyłączasz E-UAE i możesz odpalić coś innego, albo robić coś zupełnie innego.

Ja mam tylko poziome toolbary, w pionowych pewnie na górze lub dole. W praktyce musisz przenieść ikonę na uchwyt toolbaru i puścić (jak przeniesz na inne miejsce w toolbarze, to zamienia ikonę która tam się znajduje).
Kolejneść ikon ustalasz gdy je po kolei wkładasz/podmieniasz w toolbarze. Nie jest to super wygodne, ale robi się to w sumie tylko raz, a tak czy inaczej uzyskasz tę kolejność, którą chcesz.

Pivot - nie wiem. Automatycznie pewnie nie (chociaż kto wie, nie jest to zapewne niemożliwe). Na pewno możesz zdefiniować sobie tryb graficzny dla trybu pionowego i przestawiać w razie potrzeby.
[#13] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@wali7, post #4

Ciezko jest zrobic taki test w przypadku gdy ktos uzywa jednego systemu bardziej od innych. To moze zadac egzamin tylko gdy beda dwie identyczne maszyny (np. dwa Pegazy2)i bede przygotowane tematy porownawcze. Porownywanie tez nie moze byc przeprowadzone na swiezo zainstalowanych systemach, tylko dopieszczonych przez uzytkownikow obu.
Dajmy w koncu na to, ze Windows i Linux tez nic nie sa warte zaraz po instalce. AOS4 i MOS jednak ida ta sama droga - chca byc systemami uzytkowymi, rozwijajacymi sie i tak nalezy je interpretowac, czyli zainstalowac wszystko co mozna (biorac takze sprawy emulacyjne lub soft z innych platform). Wazny jest efekt koncowy. Co na tych systemach mozna zrobic, na ktorym latwiej, szybciej i przyjemniej i jaka jest jakosc produktu koncowego, zarowno tego w postaci jakiegos pliku oraz predkosci i przyjemnosci wykonania najprostszych spraw.
[#14] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@APC74, post #11

Można jakoś zarządzać kolejnością ikon w panelach?

Tak. Można je dowolnie przestawiać "dragując" z wciśniętym trzecim przyciskiem myszki.
[#15] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Drako^lM, post #7

Test porównawczy wiem że planuje zrobić Krashan

Nie, to nie będzie test porównawczy. Będzie to wyłącznie opis OS4, bez odnoszenia się do MorphOS-a. Zostałem do jego napisania w zasadzie zmuszony, bardzo mi to nie pasuje czasowo, więc proszę się cudów nie spodziewać. Artykuł będzie tylko po angielsku i zapewne ukaże się w AmigaFuture.
[#16] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Andrzej Drozd, post #13

Dajmy w koncu na to, ze Windows i Linux tez nic nie sa warte zaraz po instalce.


Są o wiele więcej warte, niż AmigaOS kiedykolwiek był jak do tej pory.

AOS4 i MOS jednak ida ta sama droga


Zawsze tą drogą szedł. AmigaOS po instalacji nadaje się do uruchamiania softu. I to nie każdego, bo albo MUI, albo CGX albo nie ma jak rozpakować archiwum.
[#17] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Grzegorz Kraszewski, post #14

Czytałem artykuł z dużym zainteresowaniem - kawał dobrej roboty, w tym wypadku na pewno nie poszedł na marne. Zawarte informacje stanowią doskonały zbiór informacji na temat naszego systemu. Podzieliłem tekst na kilka etapów, tak aby dokładnie się z nim zapoznać. Przy okazji można też poznać "sztuczki" takie jak przesuwanie ikon w toolbarze (dzięki Kraszan). Ostatnio ukazało się kilaka materiałów o tematyce dydaktycznej (filmy z PowerDev). Tekst świetnie wpisuje się w ten trend. Dzieki temu w jedno popołudnie można poważnie uzupełnić swoją wiedze, co chętnie uczyniłem.
[#18] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@GumBoy, post #16

Z podanych systemów, w momencie zaraz po typowej instalacji najbardziej bogaty w przydatne aplikacje jest oczywiście Linux. Przecietna dystrybucja zawiera zazwyczaj OpenOffice, Firefox, jakiś soft do nagrywania CD/DVD (K3b - więcej wart niż to co oferuje win sam w sobie), rozbudowany player (Amarok), pakiet graficzny GIMP... jeśli chodzi o pracę biurową, to w większości przypadków nie trzeba już nic instalować osobno.
Windows też oferuje bardzo wiele, chociaż oczywiście brak pakietu biurowego (w systemie jest tylko prosty edytorek tekstu i prosty "programik do listów do cioci" typu wysiwyg), przeglądarka tyleż popularna, co dziurawa, Paint (powiedzmy że odpowiednik GIMPa ;) ). Oczywiście, potem programów do wyboru mnóstwo, darmowych i komercyjnych. Ale "potem", na dzień dobry ich nie ma w systemie.
Morphos 2.2 na dzień dobry, w porównaniu do AmigaOS3.1 (innych nie mam/nie miałem więc nie jestem w stanie porównać) też jest całkiem doposażony: przeglądarka www (w porównaniu do OS3 należy doliczyć też sam stos TCP/IP), fajna przeglądarka plików graficznych, narzędzia diagnostyki i naprawy dysków twardych, programik graficzny Sketch (zdecydowanie bliżej mu do Painta niż do GIMPa, ale od programiku z win jest jednak lepszy).
Ale Linux i Win to (przynajmniej dla mnie) systemy do pracy i zabawy (bardziej win niż lin), Morphos to wyłącznie zabawa (i to hobbystyczna - za cenę pewnych ograniczeń systemu zyskuję satysfakcję z ich obchodzenia ;) ). Co prawda pewne rzeczy fajnie robi się pod Morphosem: słuchanie muzyki, oglądanie divx czy dvd na czymś mniej szumiącym od pc, owb fajnie sobie radzi z większością stron, robi to zdecydowanie szybciej niż Opera na moim lapku, która zaczyna przymulać po otwarciu 3 stron z flashem (niepotrzebnym, bo to same reklamy), poprzez GG rozmawiam także wyłącznie na Pegu, ostatnio zacząłem obrabiać stare zdjęcia rodzinne za pomocą filtrów w ShowGirls - program robi to błyskawicznie, jest intuicyjny i nie przymula (to raczej cecha systemu określana jako "reactivity").
I jak napisałem wczesniej - MOS to system hobbystyczny, zdecydowanie dla szukających klimatu amigowego byłych userów ami, którym ograniczenia sprzętowe i szybkościowe klasyka zbyt mocno uwierają. W moim przypadku po definitywnej przesiadce na PC w 1998 nie udało się powrócić na Ami, chociaż wiele razy próbowałem. Ograniczenia klasyka bardzo mocno uwierały po "zakosztowaniu" pecetowych luksusów, dopiero zakup Pega pozwolił na częściowy powrót. Ograniczenia są duzo mniejsze (chociażby brak problemów z przenoszeniem danych: CD/DVD, nośniki USB, sieć - do wyboru do koloru...), a "część duszy" dawnej ami zachowana. Oczywiście nie poleciłbym nikomu MOSa do pracy, zwłaszcza komus zorientowanemu na pracę i jej wyniki, a nie na mgliste pojęcie "klimatu" (ja też zaczynałem od klimatu, teraz interesuje mnie głównie środowisko do wydajnej i wygodnej pracy).
[#19] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@wali7, post #12

A "hurtowe" zapełnianie toolbarów? Znaczy się, łapię kilka ikon i przeciągam na uchwyt toolbara (np. wszystkie ikony z "My MorphOS")?
[#20] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@GumBoy, post #16

Są o wiele więcej warte, niż AmigaOS kiedykolwiek był jak do tej pory.
Z tym "kiedykolwiek" to minimalnie się zapędziłeś moim zdaniem. Weźmy początek lat '90, gdy pojawiła się A1200 z AmigaOS 3.0, z HDToolBoxem do zarządzania HD, Digita Wordworth, Digita Print Manager, Deluxe Paint IV, Dennisem, Oscarem i Scalą MM 300.
W tym czasie Windows 3.0 miał FDiska do HD, Painta, WordPada, Solitare i Sapera...
Linuksa chyba jeszcze w ogóle nie było...
[#21] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@GumBoy, post #16

I to nie każdego, bo albo MUI, albo CGX albo nie ma jak rozpakować archiwum

AOS4 ma MUI, P96 (zamiast CGX) i pakiet XAD oraz podpieta rozpakowywaczke do AmiDocka juz od razu po instalce. Nawet IB2.4 jest. Mysle ze w AOS4.1 duzo sie nie zmienilo i powinno byc podobnie albo nawet lepiej jak w 4.0.

Ostatnia edycja: 27.04.09 10:18:12
[#22] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@wali7, post #18

Painta w zadnym wypadku nie mozna powronywac do GIMP'a !!! - do zupelnie innych zastosowan je napisano.

Co do Amigi z 1992 r. to zauwaz ze dalej sa stosowane. Fakt ze z roznymi dopalkami i usprawnieniami ale maja swoje grono zwolennikow. Idac tym tokiem nie mozna porownywac AOS3.1 zroku 1993 do MOS 2.2 z ubieglego - dzieli je przepasc.Wreszcie grzyby: komputer PC z 1992 r. to i486, ktory nie sluzy obecnie do niczego, nie da sie na nim pracowac, owczesne systemy nie oferowaly do niego normalnego GUI - nie liczmy windowsa 3.11 ze to byl system ;-( a jedyne logiczne ich dzisiejsze przeznaczenie to serwer FRESCO.

Z obserwacji szanownych formulowiczow nasuwa sie jeden przykry wniosek: w wiekszosci KOCHACIE WINDOWSY - widac to po logach i sygnaturach waszych postow.

Ja stawiam na Linux (na serwer i do domu), na Windowsach da sie za to niezle zarobic, i takze do domu (choc hobbistycznie) zgadzam sie - AOS lub MOS



Ostatnia edycja: 27.04.09 12:23:28

Ostatnia edycja: 27.04.09 12:24:50
[#23] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@taurus, post #22

widac to po logach i sygnaturach waszych postow.

Przesadzasz :P
Dlaczego nie mamy uzywac przegladarek na pecetach? Czesc ludzi internetuje z pracy, wiec trudno o amigowe akcenty. :)
Co powiesz na temat logu tego posta? Specjalnie dla ciebie zalaczylem AOS4 i pisze z A1200.
[#24] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@taurus, post #22

"Z obserwacji szanownych formulowiczow nasuwa sie jeden przykry wniosek: w wiekszosci KOCHACIE WINDOWSY - widac to po logach i sygnaturach waszych postow."

Nie chodzi o "kochanie" tylko o stary jak komputerowy świat problem - oprogramowania i sterowników (potem zostaje jeszcze kwestia wydajności komputera na którym się pracuje).

Żeby móc obrobić ileś godzin materiału filmowego w HD, potrzebuję softu, który mi obsłuży format pliku w jakim zapisuje kamera.

Na Maca są dwa takie programy. Jeden to "ograniczony" plugin do programu, który kosztuje tysiące złotych (sam plugin też niezłe pieniądze), a drugi to zestaw prostych (ale działających) programików za jakieś 200$ w sumie. Pod Win dużo lepszy soft otrzymuję razem z samą kamerą od Sony.

To teraz dalej - wydajność sprzętu.Mimo że sprzęt z mojego podpisu - MacPro G5 Quad 2.5 jest bardzo wydajny to jednak Alien jest blisko dwa razy szybszy od niego (sam procesor, pomijam już szybsze HD). Wybór jest oczywisty - wybieram Win, bo mam tam dobry soft za darmo oraz szybszy sprzęt. Nie ma to żadnego związku z "kochaniem". Już o tym pisałem niedawno, ale się powtórzę - gdzie w tym jest Amiga? Zwyczajnie jej nie ma...



Ostatnia edycja: 27.04.09 13:09:08
[#25] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Andrzej Drozd, post #23

Aby nie byc w tyle za wiekszoscia zalaczylem Windowsa a na nim AmiKita - jest amgowy akcent na grzybku z winda :D
[#26] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@taurus, post #25

Ja bylem wczesniej na A1200 z AOS3.1. Dlatego aby nie padlo podejrzenie ze netuje z WinUAE, to zalaczylem AOS4 i OWB. :)
Na Amidze uzywam GG, poczty itd. Moge tez pisac posty z Ibrowse (AOS3), ale uzywam go raczej do sciagania plikow na Amige.
Peceta mam 20 cm obok Amigi, wiec latwiej mi sie odwiedza strony na Operze/Firefoxie.

:P :P
[#27] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Andrzej Drozd, post #26

No to ja tez z AmiKita :)
[#28] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@taurus, post #22

widac to po logach i sygnaturach waszych postow.

Przesadzasz :P
Dlaczego nie mamy uzywac przegladarek na pecetach? Czesc ludzi internetuje z pracy, wiec trudno o amigowe akcenty. :)
Co powiesz na temat logu tego posta? Specjalnie dla ciebie zalaczylem AOS4 i pisze z A1200.
[#29] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@Grzegorz Kraszewski, post #15

To ciekawe, że człowiek, z bądź co bądź, obozu przeciwnego będzie pisał recenzję AOS4 ;)

Z tym przemieszczaniem ikon w menu - niezłe! :) Nie wiedziałem o tym...

Ostatnia edycja: 27.04.09 13:49:55
[#30] Re: MorphOS 2.x okiem użytkownika

@GumBoy, post #16


Są o wiele więcej warte, niż AmigaOS kiedykolwiek był jak do tej pory.

AOS4 i MOS jednak ida ta sama droga


Proponuję poczytać tę historię Commodore, której tłumaczenia ukazywały się na PPA (a konkretnie część historii, w której opisywane były nowatorskie rozwiązania zastosowane w AmigaOS, zwracając uwagę na to, kiedy wprowadzone zostały ona w innych systemach).
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem