[#73]
Re: Polskie Pismo Amigowe #1
@Kokos,
post #72
Spokój panowie, bo będę musiał wyjąć mój moderatorski świet[l]ny miecz! Po pierwsze, w kraju mamy demokrację i wolność słowa, zatem wolno każdemu napisać, że pismo PPA go nie interesuje, ba jest nudne i w ogóle na drzewo. Co więcej każdemu wolno PPA nie kupić, tak samo, jak każdemu wolno kupić.
To tyle wstępu, a teraz przejdę do rzeczy. Dyskusję o ściskaniu sobie dup proszę przenieść do HydeParku, bo tam jest jej miejsce, biorąc pod uwagę aktualny jej poziom i tematykę. Tu możemy pogadać o piśmie PPA. Co do PDF-a to wszem i wobec wiadomo, że takowy pojawi się 15 grudnia 2010 za darmo do ściągnięcia. Zgadzamy się więc, że wypuszczenie PDF-a za jakiś czas to nie jest żaden problem. Natomiast co ciekawe, sprzedaż papierowych numerów, wnioskując po TA PL spada bardzo wolno. Zamówienia przychodzą do tej pory. W przypadku PPA skróciliśmy niejako ten czas do roku. Oczywiście po wypuszczeniu PDF-a, nadal będzie można zakupić egzemplarz wydrukowany, jeżeli ktoś woli.
Pojawił się również pomysł sprzedawania wersji elektronicznej od razu z wersją papierową. Nie jest prawdą, że od razu postanowiliśmy spuścić ten pomysł w klozecie. Z tym, że, na pewno nie przy numerze pierwszym. Nie można zmieniać reguł w czasie gry, zwolenników zakupu PDF-a zapytuję, co zrobić z osobami, które powiedzą "jakby było wiadomo, że będzie PDF, to byśmy nie kupili papieru". Może Kokos wyrówna im różnicę w cenie z własnej kieszeni?
Co do tzw. piracenia. Wiadomo, że jak się ktoś uprze to i tak zrobi kopię. Chociażby skanując papierowe pismo. Oczywiście jakość takowej kopii jest dyskusyjna, ale niektórym nie zależy na jakości. Nie żyjemy jako redakcja złudzeniami, że da się zapobiec wszelkim kopiom. Nie jest to też naszym celem, bo to walka z wiatrakami. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie samego PDF-a, to można oczywiście zastosować hasło, bo jeżeli chodzi o ograniczenia druku i kopiowania to bardzo łatwo można je obejść używając innego programu niż Adobe Reader. Tak czy inaczej o sprzedaży wersji elektronicznej przyszłych numerów możemy podyskutować. Tylko bez epitetów i porównań proszę.