[#103]
Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem
@cacodemon666,
post #100
Płaczcie dalej nad ceną i w ogóle biadolcie. Do niewielu dociera fakt, że to OSTATNIA próba reaktywacji Amigi.
Akurat polskie środowisko nie jest jedynym, które ubolewa nad ceną. Wystarczy poczytać wątki na zachodnich forach. Tam są podobne odczucia, nawet tych, którzy pierwotnie deklarowali kupno (nawet w ciemno).
Więcej takich prób już nie będzie.
Może tak, może nie. Nikt tego nie wie.
Od powodzenia sprzedaży tych 250szt X1000 zależy los marki Amiga.
Los marki Amiga już dawno leży pod gruzami. Do marki Amiga to chyba nadal Amiga Inc. ma prawa. Teraz już nie mówimy o marce Amiga tylko jej następcach (być może nawet w bezpośredniej linii), których my kolokwialnie nazywamy Amigami.
Jeśli zejdą, to będzie to sygnał dla inwestora, że warto dalej tu działać i druga partia będzie kwestią czasu. To jest biznes, nikt nie będzie robił nikomu dobrze za friko.
Rozumiem, że ty kupujesz? Liczę więc na Twoją recenzję sprzętu, gdy już będzie w sprzedaży. Sporej grupy osób, nawet na zachodzie, nie stać, aby wydać dwie dobre pensje miesięczne na hobby.
Pewnie, większość z biadolących tutaj, dopiero zadowolonych, gdyby Trevor wywalił milion dolców i każdemu kto chce, podarowałby X1000, wakacje na Hawajach, srebrnego merca i dwie gorące laski i jeszcze uściśnie osobiście dłoń, życząc zadowolenia z użytkowania X1000.
Ale czemu tak ofensywnie? Spójrz na SAM460. Można taniej. I nie trzeba wywalać miliona dolców. Moim zdaniem, A-EON całkowicie niepotrzebnie pcha się w to, aby dostarczyć cały gotowy komputer. Skoro cena samego procka jest kosmiczna, mogliby pozostawić w gestii użytkownika złożenie kompletu. Każdy z nas, hobbystów, posiada w domu jakieś zasilacze, napędy, dyski, karty graficzne. A jak nie, to na aukcjach można nabyć za dużo mniejsze pieniądze niż nówki. Oczywiście, to nie to samo co nowe, ale w dużej grupie przypadków takie drugie wykorzystanie wymienionego sprzętu może służyć latami.