Komentowana treść: Procesor w AmigaOne X1000
[#61] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@G. Kraszewski, post #57

MOS, AROS i inne systemy bez problemu się przeportują na nową Amigę X1000 i nikt nie będzie miał żalu o to. Oprogramowanie ma tę zaletę że zawsze można je szybko przekompilować czy zmodifikować. Ze sprzętem jest trochę gorzej.
Piszecie takie złowieszcze wizje co by było.... Amiga miała pewną przewagę. Do A 1200 dorobiono turbo z PPC, wcale się nie zdziwię jak powstanie karta z tym nowym prockiem, a i grafikę da się tam upchnąć. To zaleta Amigi. Nie trzeba wymieniać całych flaków (złącza itp) żeby przejść na nową architekturę.. OK
Więc problem zmiany procka w X 1000 ROZWIĄZANY,, Po to jest tajemnicze złącze XORRO=szyna procesora... Po 5 latach wcisniesz tam procka intela....
[#62] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@Ender, post #59

dając tym samym sobie czas na znalezienie kogoś z kasą, kto zainwestuje w projekt nowej płyty pod MORPHOS-a

Skąd takie kuriozalne założenie? Przecież projekt takiej płyty jest absolutnie pozbawiony ekonomicznego sensu przy ilości potencjalnych nabywców poniżej kilku tysięcy.
[#63] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@Wojox, post #61

MOS, AROS i inne systemy bez problemu się przeportują na nową Amigę X1000 i nikt nie będzie miał żalu o to.

Ale po co MorphOSowi X1000? Mało MOSTeam ma sprzętu do obsłużenia? Pełne spektrum: małe, duże, lekkie, ciężkie, z wbudowanym monitorem, laptopy. Po co ładować się w koszmarnie drogi sprzęt skoro nawet na tani dzisiaj ciężko kogoś namówić. Niech użytkownicy AmigaOS4 się cieszą z X1000. MOSowcy nie będą im podbierać sprzętu. :)
[#64] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@Wojox, post #61

Po 5 latach wcisniesz tam procka intela....

W ogóle nie wiesz jaka jest specyfikacja tego złącza, ani sposób jego podłączenia do procesora i pamięci. Jasnowidz, ani chybi.
[#65] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #45

Oj pawelini, naprawdę wierzysz w to co napisałeś?

Mamy pcie, sata, swietny procek, nowa plyte z xena, w przypadku powodzenia produktu jest grono odbiorcow, jest marka i rynek z conajmniej dwoma producentami kompleksowych rozwiazan (aeon, acube).


Po pierwsze: marki nie ma, tzn. jest ale jakaś taka nowa czyli „AmigaOne” a nie Amiga. Prawa do marki „Amiga” ma Amiga Inc i pewnie razem z CommodoreUSA robi teraz wieś na całego, wypuszczając w świat obrazki nowych Amig. Gdyby było inaczej, to taka sytuacja nie miałaby miejsca.

Po drugie: wiem, że co najmniej dwóch producentów ładnie brzmi, bo sugeruje że jednak jest/może ich być więcej niźli dwóch, jednakże faktycznie na razie to jest tylko jeden. Drugi, czyli A-eon jeszcze nic nie ma do zaoferowania i to nawet betatesterom.

Po trzecie: Kompleksowe rozwiązania tychże producentów są delikatnie mówiąc dyskusyjne (jeden póki co nic nie ma w ofercie, jak będzie miał to pogadamy). No chyba, że w przypadku Acube za kompleksowość należy uznać np. brak konieczności wlutowywania układu dźwiękowego w płytę przez użytkownika, bo już na niej jest. Nie żebym był specjalnie złośliwy, ale kompleksowość rozwiązań z Acube jest na takim samym poziomie co niedawno wypuszczone turbiacze z leciwymi Motorolkami do A1200, możliwości inne, ale zestaw podobny czyli płytka + procek.

Po pierwsze mos nie jest partnerem dla nikogo kto mogl by dla nich pod zamowienie cokolwiek stworzyc.


A to jakaś wada jest? Z punktu widzenia konsumenta lepiej, jeśli jest nabywcą rozwiązania popularnego na rynku niż egzotyki. Makówek póki co, jest za przeproszeniem jak nasrał, jeśli natomiast MOSTeam będzie chciał zmienić architekturę to zawsze może wybrać seryjne i tanie rozwiązanie na np. ARMie czy co się tam pojawi w przyszłości. Dzisiaj „brand” to nadruk na obudowie – to można sobie zawsze zmienić i takie zamówienie problemu nie stanowi.

ale z punktu widzenia rynkowego, prestizowego i markowego...


Rynek takie podejście zweryfikuje, tym bardziej że X1000 to ani marka, ani prestiż.

Nie rozumiem tylko tej pogardy dla projektu aeonu. Hyperion rowniez mogl klepac os na maki do usranej smierci, uzytkownicy by sie cieszyli bo tanio, wybral jednak wraz z aeonem ryzykowna, ale warta przynajmniej w marzeniach droge godna amigi. Nawet wrogowie powinni ich za to szanowac.


Ludzie są różni, jedni zachwycają się odwagą wynikającą z głupoty bądź niedostatecznej oceny sytuacji, a inni nie. Droga godna Amigi? - nie, to droga składaka o nazwie AmigaOne X1000 i to wszystko. Jak ktoś z duetu Hyperion/A-Eon odkupi prawa do marki „Amiga”, wtedy tego składaka mogę odszczekać, ale nadal nie będzie to nic na miarę klasycznej Amigi gdy była produkowana. No i niby skąd wrogowie, pogarda? - Tobie militaryzm Bielskiego też się udzielił?

BTW: jeśli X1000 się pojawi, będzie pierwszym rozwiązaniem dla AmigaOs 4.x, które na dzień dzisiejszy będzie lepsze od Pegasosa2. Tylko po ilu latach od jego premiery? - to pytanie póki co pozostaje otwarte.

Druga sprawa, wtedy gdy Peg2 debiutował, rozdźwięk pomiędzy jego wydajnością (G4 1 GHz) w stosunku do x86 (Pentium 4) nie był tak drastyczny. Teraz dla X1000 to będzie przepaść, mój wysłużony lapek (początek 2007 roku) rozjedzie ją raczej bez problemów.
[#66] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@przemysław, post #65

wysłużony lapek (początek 2007 roku) rozjedzie ją raczej bez problemów


:) nie rozjedzie.
[#67] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@eastone, post #56

Odpoczynek do 24.12.2010 r. Nie będą tolerowane takie odzywki.

--
Moderator
[#68] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@G. Kraszewski, post #62

Ja zakładam, że za te 3 lata userów będzie już powiedzmy 2 tysiące i wtedy jak najbardziej będzie miało sens moim zdaniem.
[#69] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@1989, post #66

Możemy się o to założyć. Oto warunki:
1. Ty kupujesz X1000.
2. Spotykamy się (obojętne u kogo, mogę nawet zjawić się w Danii).
3. Robimy testy.
4. Użytkownik, którego platforma wygrywa zabiera w nagrodę testowy komputer przeciwnika.

To jak, wchodzisz w to, czy uwierzysz mi na słowo?
[#70] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@przemysław, post #69

zalezy jakie testy masz na mysli :)
[#71] Re: Procesor w AmigaOne X1000
To może ja o faktach bo przekonać 2 strony się nie da. Gdyby nie MOS na Maca, nie posiadał bym go obecnie. MOS Team by nie zyskał usera. W tym wypadku nie można mówić o tym że OS4 stracił potenmcjalnego usera, bo ja nie kupie kompa za 3 tys aby nie móc oglądać płynnie na nim filmów, ani nie kupię kompa za 7 tys aby móc na nim oglądać filmy. Strucelki, dają mi możliwość przyjemnej pracy na kompie do rzeczy które na nich robie po pracy. Przeglądam net oraz oglądam filmy + mogę bawić się amigowym systemem. Cena za mini/eMac/PowerMac jest śmieszna i nawet jeśli MOS nie spełnił bym moich oczekiwań to bym go odsprzedał z minimalną stratą.

Pomijam kwęstię który system ma bardziej amigowego ducha itp.

Ostatnia edycja: 22.12.10 22:24:33

Ostatnia edycja: 22.12.10 22:29:22
[#72] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@Sventevith, post #71

nie bardzo rozumiem co chcesz przekazac tymi faktami lub do czego przekonac ?.
[#73] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@1989, post #70

A niech strace, ja wezme mojego z 2006, rozgniecie x1000 w drobny mak(nie od apple'a) :D

X1000 to porazka cenowa, teraz dochodzi jeszcze cpu z magazynu. Jakas wyprzedaz resztek. Okazuje sie, ze ten procek jest aktualnie daremny do rozwiazan militarnych tak jak bylo z m68060. Ktos fajny biznesik nakrecil, do tego ta cena. Mnie to jest obojetne ale ciezko nie zareagowac na takie bezczelne czesanie owiec.
[#74] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@AmiChris, post #73

to jeszcze obaj musicie wymyslec testy w ktorych chcecie rozgniatac x1000 :)

X1000 to porazka cenowa, teraz dochodzi jeszcze cpu z magazynu


porazka cenowa, to wzgledna sprawa, a cpu schodza z tasmy, trafiaja do magazynu itd., wiec co to za zarzut ?
[#75] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@1989, post #72

Mój wpis to stwierdzenie faktów, które mogą wpłynąć na ocenę czy pomysł MOS Team portu MOSa na strucle był dobry czy zły. Przekonywać nie mam zamiaru bo to strata czasu.
[#76] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@1989, post #74

7-8 tys PLN to nie jest względna sprawa. To cena duża w porównaniu do 2 tys za Dual G5 2 Ghz. Czy kilkuset PLN za maca G4. Możesz powiedzieć, że to sprzęt używany ale X1000 używane też będzie masakrycznie drogie.

Ostatnia edycja: 22.12.10 23:25:30
[#77] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@Sventevith, post #76

7-8 tys PLN to nie jest względna sprawa.


to nadal jest wzgledna sprawa, bo kazdym kieruja rozne pobudki.
[#78] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #45

Powiedziałbym, że MOSTeam i Hyperion obrali inną drogę. MOSTeam podjął próbę zwiększenia liczby użytkowników. Pierwszy raz od dwudziestu lat aktualne Amigi są w cenie używanej Amigi 500. Moim zdaniem powinni dodatkowo wzorem Gilberta Batesa ułatwić piracenie systemu :)
Hyperion nie ma planu. A właściwie cały czas od AOne ma ten sam. Zbudować kolejną AOne wysoką ceną kompensując coraz mniejszą liczbę nabywców. Od klapy AOne wiadomo, że to prowadzi do upadku rynku.
A zarzut, że finalny użytkownik płaci za pełny sprzęt z softem 300 dolarów a nie 2000 jest absurdalny. Amiga zbudowała swoją potęgę na niskiej cenie. Jak to Jack Tramiel powiedział: Komputer dla mas nie dla klas.
Ps co prawda o komodorku.
[#79] Re: Procesor w AmigaOne X1000
Drogie nie drogie. Znajac realia rynku x1000 za 5 lat bedzie jeszcze drozsza niz w momencie zakupu ;) A wiec jest swietna inwestycja, jak kazda a4k ppc zakupiona za bezcen gdzies w latach 2002-2005 od tych ktorzy kupowali pecety, pegi i a1 ;)
Jedni widza wygorowana cene inni nie. Jedni kupuja tani sprzet w tesco inni markowy 5x drozej. Nie nazwiemy glupkami ani jednych ani drugich, a ze hobby rzadzi sie calkiem innymi prawami, coz, takie prawa malutkiego rynku. Tylko sie cieszyc, ze macie tani fajny sprzet. Jak juz wszystkie inne sensowne proby rozwoju amigi zawioda, amigaos pewnie TEZ wyjdzie na zezlomowane maki :) Pomyslcie wtedy, bylismy pierwsi w smietniku! Ha!
[#80] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@wuk, post #78

Mozna tez dodac, ze dzieki tej niskiej cenie polegla, na koncu zostajac ze slabym w porownaniu do rynku pc sprzetem.
Dzis nie widac kontrastu, bierzemy z pocalowaniem w reke to co jest, mos sie porownuje jedynie do aosu z wspolczesnym sprzetem zaden amisystem nie ma co wyskakiwac do konkurencji. Za ta niby niska cene 300$ w porownaniu do rynku, z ktorym porownujesz komputer dla mas Tramiela przepasc jest jeszcze wieksza. Czytaj mak jest jeszcze bardziej do dupy niz parenascie lat temu amiga1200 ktora niemodernizowana przez cbm pociagnela trupa w przepasc. Ale za to byla tania.

Ostatnia edycja: 23.12.10 01:06:22
[#81] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@recedent, post #53

Tak to jest jak w jednym poscie odpowiada sie na wiele

To bylo raczej do tych rzucajacych inwektywami, antyamigowymi i innymi niesportowymi ocenami amigowosci niewazne czy to z niebieskiej czy noveau czerwonej strony. etc.
Do Twojego bylo zdjecie akceleratora do 600 i nietrafnosc porownania, bo istnieje spora szansa, ze do a600(jak bedziemy w stanie ja uruchomic, co przy kanibalizmie sporej ilosci sztuk moze byc mozliwe, za 20 lat beda robione akceleratory a do x1000 / powermac etc nie

Swoja droga - choc to odpowiedz na inny watek z forum o p. a. semi
- zaleta linuxa poza cena i otwartoscia jest wlasnie portowalnosc, owszem inne platformy maja ubogie porty ale (prawie)zawsze mozna na nie przetransformowac soft z x86. Tak latwo w przypadku innych systemow praktycznie sie nie da.

Poza tym najszybszym kompem w marynarce stanow jest bodajze grid na PS3 aktualnie zrobiony za ulamek ceny/mocy standardowych produktow (pewnie mieli kupic procesory tam gdzie Trevor )

Win tez jest kiepsko oprogramowany - jak ja mam na nim Uncharted uruchomic . Zreszta konia z rzedem temu komu uda sie napisac emulator PS3 (nawet wykorzystujac aktualne emulatory/symulatory cella jesli sa i sprzetowe karty graficzne jednego typu), przy takiej ilosci zabezpieczen (choc czesciowo juz zlamanych) latwe to raczej nie bedzie, nawet gdyby komus dac jakis przyzwoity grid komputerowy do dyspozycji.

Ale rzeczywiscie ta AmigaOne X1000 bedzie rodzynkiem - w sumie dobrze, ze wykorzystali takie dosc rzadkie procki, przynajmniej mozna probowac uzasadniac cene limitowana edycja, wyjatkowoscia, lokata kapitalu czy odwolaniem do snobizmu (przeplacasz 3X a do tego na 40mln. Polakow nie bedzie mialo go wieceje zapewne niz 250 osob - choc sadze, ze to grubo ponizej setki moze sie zamknac).

Zreszta jakby tak zaglebic sie w zdanie Trevora - to jemu wlasnie o cos takiego chodzilo. Taki swoisty egzemplarz limitowany amipodobnego urzadzonka z okazji 25 lecia Amigi. Nawet ciekawe, ale mnie odrzuca cena, choc podejrzewam, ze ilus tam ludzi bedzie mialo calkiem przyjemna zabawe(bo za ulamek ceny mozna miec cos znacznie bardziej praktycznego, ale w zyciu nie zawsze chyba o to chodzi)...
[#82] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@ruberum_ignis, post #81

Z tym transferowaniem softu x86 na PPC to nie zawsze jest tak różowo. Używałem do pracy Pega G4 przez kilka miesięcy pod OpenSuse (nie z jakiegoś dziwnego snobizmu, po prostu zepsuł mi się laptop do pracy, a Peg był jedynym kompem pod ręką do mojego wyłącznego użytku) i sam system chodził bardzo sprawnie, jednak widać było że na podobnym prędkościowo PIII 1 GHz chodzi jednak wyraźnie lepiej. I do tego były poważne problemy ze znalezieniem konkretnych pakietów pod PPC np. libxine1 (xinelib zawierający kodeki niezgodne z GNU - w oryginalnym Suse miedostępny), a kompilacja z jakiś powodów kończyła się błędem.
Linux narodził się dla x86 i do dzisiaj jest silnie związany z tą platformą. Niestety.
[#83] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #79

Znajac realia rynku x1000 za 5 lat bedzie jeszcze drozsza niz w momencie zakupu


Taak... Powiedz to tym, którzy spróbują sprzedać AmigaOne XE za 8 tysięcy złotych (cena zakupu zestawu - ongiś 1499 funtów brytyjskich za wersję 800 MHz), albo i więcej. A SAM440ep? Za ile chodzi obecnie na Allegro?

Jedni kupuja tani sprzet w tesco inni markowy 5x drozej.


Pozostaje zapytać który z nas kupuje sprzęt markowy, a kto nie :)

Mozna tez dodac, ze [Amiga] dzieki tej niskiej cenie polegla


Tak, do dziś pamiętam te żenująco niskie ceny A4000T z 060/50.

amiga1200 ktora niemodernizowana przez cbm pociagnela trupa w przepasc. Ale za to byla tania.


Amiga 1200 była udanym, dobrze się sprzedającym modelem low-end. Commodore w przepaść pociągnął się sam (słaby marketing, fatalne zarządzanie i nieudane próby forsowania Commodore PC, których nikt nie chciał kupować).
[#84] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #80

Mozna tez dodac, ze dzieki tej niskiej cenie polegla, na koncu zostajac ze slabym w porownaniu do rynku pc sprzetem.

Amiga nie poległa przez niskie ceny, tylko przez fatalne zarządzanie. Warto uzupełnić wiedzę historyczną.
[#85] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@recedent, post #83

Jak komentujesz by tylko komentować to przynajmniej przeczytaj że zrozumieniem tekst do którego się odnosisz. W momencie wypuszczenia na rynek może i była niezłą, na pewno nie wyśmienitą, właśnie że względu na cięcia. Tyle że wtedy rynek już zaczynał galopowac i należało dostępne modele aktualizowac częściej niż raz na kilka długich lat. Tak się nie stało, a1200 do końca dni cbm i popluczyn po nim mogła konkurować tylko i wyłącznie ceną dla mas.
[#86] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@G. Kraszewski, post #84

Doskonale pamiętam historię.
[#87] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #85

Jak komentujesz by tylko komentować


Nie, nie sprawia mi przyjemności czcza gadanina. Staram się nawiązać z Tobą dyskusję, ale jakoś unikasz odpowiedzi na moje pytania.

W momencie wypuszczenia na rynek może i była niezłą, na pewno nie wyśmienitą, właśnie że względu na cięcia. Tyle że wtedy rynek już zaczynał galopowac i należało dostępne modele aktualizowac częściej niż raz na kilka długich lat


No i zgoda, była udaną, dobrze się sprzedającą low-endową konstrukcją (czyli to co napisałem wcześniej). Nie wyśmienitą, bo np. układy AGA były kompromisem (AAA nie były jeszcze gotowe, a szefostwo chciało czegoś "od zaraz"). Być może zaawansowana architektura byłaby dostępna wcześniej, gdyby nie pan Sydnes, a szczególnie pan Ali, z lubością ścinający swego czasu wydatki na R&D Amigi.
Co do "galopowania rynku" i konieczności częstych aktualizacji sprzętu - Amiga 1200 miała swoją premierę w październiku 1992, a Commodore zbankrutowało ostatecznie w kwietniu 1994. Ilu następców A1200 powinno się Twoim zdaniem ukazać w międzyczasie?
[#88] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@recedent, post #87

Nie lubie konwencji rozbijania czyjejs wypowiedzi i analizy zdania po zdaniu. Staram sie jasno rzucic wypowiedz i nie uscislac przytykow kazdego komentarza, nie mam na to czasu po prostu ;)

Uwazam ze 94 to juz byl najwyzszy czas, czyli JEDEN. Pozniej amiga byla jednak wciaz klepana i escomowy produkt uwazam za jedynie tania podstawke do drogiej rozbudowy. Jako komputer dla mas choc fajne i tanie to juz bylo zdecydowanie za slabe. A rynek hw zniszczyla paniczna wyprzedaz sprzetu przez userow. 2002-2005 za bezcen mozna bylo kupowac amigowe karty kilka lat wczesniej warte krocie, bo ludzie przesiadali sie na pecety. To zniszczylo rynek sprzetu wraz z kilkoma fajnymi projektami typu sharki i inne cuda na kiju. Jak widac nie zawsze oplaca sie pchac w niska cene. W 2000 roku byl juz dawno sprzet na ktorym smigal by dzisiaj wydawany system. Gdyby istnial wtedy droga do wydania a1200ppc byla otwarta. Losy potoczyly sie inaczej :> Tyle lat straconych na zmiane rekawiczek (zmiane wlascicieli), procesy i przepychanki.
[#89] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@ede, post #50

Zdanie z bunkrem gdybys nie zauwazyl nawiazywalo do pamietnej partii prockow 060, ktore rzekomo mozna bylo nabyc z jakichs demobilizowanych rakiet w usa w polaczeniu z pasemi produkowane dla wojska i odbiorcow indywidualnych ;)

rzecież właściwie
wszystko wiadomo.


Nie wiadomo najwazniejszego. Ile sztuk procka, i ile sztuk plyty ukaze swiatlo dzienne. To ze wiemy jaki bedzie procek to zadna rewelacja. Swietny procek, ok, tyle wiemy. Tylko ile , skad i za ile ;)

Po pierwsze mos nie jest partnerem dla nikogo kto mogl by dla nich pod zamowienie cokolwiek stworzyc (chyba mosteam) - skąd ta pewność ?

To nie jest negatywne zdanie. Taki wybor mosteamu. Po pierwsze organizacja prawna, po drugie jesli ktos wydaje system na uzywany sprzet za grosze to nie jest partnerem dla producenta sprzetu nowego dedykowanego temu systemowi, chyba ze bedzie to zmiana architekury lub kolosalna roznica w osiagach. Dla mosisty nawet ax1000 nie jest jakas porywajaca alternatywa jesli chodzi o roznice wydajnosci.

A wpakowanie się w nie produkowany procesor to nie jest palenie za sobą mostu ?

Dla tak malego rynku i sztuk, naprawdę nie ma to zadnego znaczenia. Zalezy jedynie ile maja takich prockow do dyspozycji. Varisys klepie jakies urzadzenia na tym procku dosc dlugo. To taki niszowy rynek ze jedzie sie na zapasach. Jak maja procka 20tys plyt naklepia 5tys to co za problem... gorzej jak maja 1000 ;) Ale w to nie wierze. To nie chinska linia produkcyjna inteli ze chodzi cala para 24h/dobe i nie nadaza z zamowieniami ;P Juz pisalem, neprzychylne osoby skupily sie na przyslowku "nieprodukowany" zeby dosrac czerwonym. Co z tego ze nieprodukowany jak maja zamowienie na powiedzmy 5tys plyt a maja 20 tys prockow czy ile na stocku. Zreszta gdyby rzeczywiscie sprzedali caly naklad plyt oznaczalo by tylko jedno. Ze jest jakis potencjal w rynku i nalezy szukac kolejnych rozwiazan. Walniecie aos4 na maki definitywnie zakonczylo by sens istnienia portow dla acube i firmy aeon.

Ostatnia edycja: 23.12.10 16:31:50
[#90] Re: Procesor w AmigaOne X1000

@pawelini, post #88

No to chwila - niska cena A1200 pociągnęła trupa (Commodore) do grobu, czy nie? Bo teraz nagle wyskakujesz z escomowym produktem, a potem 2002-2005... Przecież rozmawialiśmy o Commodore i przyczynach jego upadku. Czy nie?

Też uważam, że 1994/95 to był dobry moment na następcę Amigi 1200. I kto wie co by było, gdyby Commodore miało jako-taką płynność finansową w 1993. Ale nie miało. I nie był to wynik marnej sprzedaży A1200, bo ta akurat szła dobrze, z tego co mi wiadomo.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem