[#548]
Re: Natami MX wreszcie wyprodukowana!
@1989,
post #544
Natami jest kontynuacja, nie tylko jak najwierniejsza kopia, to cieszy, bo dzieki temu bedzie PPC Free.
A co takiego złego ma PPC? Ja sobie tak myślę, że chodzi albo o 1) nie można emulować procesorów PPC na komputerze klasy PC, albo 2) PPC jest niszowym mikroprocesorem, bo ma niewielką popularność na rynku konsumenckim (w porównaniu z x86). Myślę, że powyżej dowiodłem dlaczego właśnie PPC jest naturalną kontynuacją linii M68k i dlaczego właśnie mikroprocesory z tej rodziny powinny być sercem nowych komputerów, którym możnaby nadać miano następców Amigi Classic. Bardzo się cieszę, że historia Amigi toczy się dalej i przeróżni ludzie działają, żeby dołożyć coś od siebie do tej historii. NatAmi też jest pozytywnym zjawiskiem, ale zespół tworzący ten komputer to grupa pasjonatów, a nie jakaś porządniejsza firma, która miałaby pieniądze na sfinansowanie poważniejszego projektu. Jak widać skoro tyle czasu zajmuje zespołowi NatAmi dokończenie projektu to nie mają oni dostatecznych funduszy. Mam nadzieję, że w przyszłości zespół NatAmi porozumie się albo z firmą Amiga Inc. albo Hyperion w celu sfinalizowania tego projektu, bo bez tego to szanse są ale są one niewielkie. Myślę też sobie, że PowerPC ma swoją magię, która wyróżnia te komputery od pozostałych. Każdy ma swoje doświadczenie z Amigami, ale ja widzę w PPC coś co pozwala mi uwierzyć, że Amiga może istnieć w XXI wieku z zachowaniem całego jej dotychczasowego dorobku i z zachowaniem pewnej niezależności, która była od zawsze domeną amigowców. Przejście na architekturę x86 byłoby, oprócz wielu łatwych do wykazania wad, nie w zgodzie z obecnym środowiskiem amigowców. To tak jakby do fabryki piór przyszedł pracodawca i oznajmił, że od teraz zaczynają produkować flamastry bo te o wiele łatwiej się sprzedają. Analogia jest oczywista. Zatem dzięki PPC Amiga może istnieć w XXI wieku i stać się niezależnym komputerem. Hyperion rozumie amigowców i bierze pod rozwagę opinie jednych z najznakomitszych ludzi w historii Amigi (np. Carl Sassenrath). Jak można krytykować AmigaOS4.1 dla Amigi Classic tłumacząc to tym, że Hyperion liczy na łatwy zysk? Gdyby liczył na łatwy zysk to zdecydowałby się na zgoła inne posunięcie. Obecny rynek AmigaOS4.x jest bardzo niewielki, trzeba go poszerzyć, a posiadacze klasyków z PowerPC to ludzie, którzy najwyraźniej stanowią odpowiednią grupę docelową. Zauważełem tendencję, że jeśli ludzie odeszli zbyt prędko od Amigi to potem mają troszkę zmącony obraz rzeczy (często źle kojarzą Amigę tylko jako komputer do zabawy) i porywa ich normalne życie, w którym króluje PC. Amiga z PPC to komputer głównie dla marzycieli, którzy rozumieją, że nowoczesny komputer musi mieć wydajny procesor, jak również wiedzą, że nie należy odcinać się od przeszłości i wykorzystywać technologie już opracowane przy tworzeniu nowych (np. PowerUP, WarpOS). Dzięki temu oszczędza się czas i pieniądze. Hyperion to ziszczenie tych marzeń i to w jak najbardziej namacalnej formie (w przeciwieństwie do NatAmi, której jeszcze nie można dotknąć). Jak wypożyczyłem komputer Sam440ep to do końca nie wierzyłem, że Amiga w takiej postaci może istnieć. Po odpaleniu komputera i krótkiej zabawie z AmigaOS4.1 pojąłem jak Hyperion rozumie "amigowość" - jest to czerpanie z tradycji i opieranie się na obecnej technologii Amigi i sięganie w przyszłość, która tylko czeka aż nowy sprzęt wyjdzie na światło dzienne. Droga jaką obrał Hyperion bardzo mi osobiście odpowiada, jest ona zgodna z duchem amigowości i opiera się na współdziałaniu z obecnymi amigowcami, którzy są głównie starymi wyjadaczami i wiele rzeczy w swoim "amigowym" żywocie uświadczyli.
Ostatnia edycja: 12.02.11 04:12:32
Ostatnia edycja: 12.02.11 04:15:45