[#94]
Re: JAVA dla AmigaOS 4.1 - pierwsza aplikacja już działa
@Sventevith,
post #90
To nie jest kwestia nieudolności, ale jak aplikacja ma rozbudowany UI to żre pamieć i tyle.
OK, skoro UI jest zawalony kontrolkami, wysokorozdzielczościowymi obrazkami, skinami, itp. to zje to dużo pamięci. Sęk jednak w tym, że takie UI zawsze zjadają więcej pamięci niezależnie od systemu.
Co do biznesowych daj tym apkom po przetwarzać wiesze XMLe lub obsłużyć trochę więcej żądań HTTP long pooling to zobaczysz, że 512 MB to mało.
Mówiąc, że chodzą setki wątków obsługujących SOAP, miałem na myśli że jest tam przetwarzanych np. po 500 wpadających SOAP-em XML-i na raz każdej sekundy (cały czas). Jest to pewne obciążenie. HTTP long pooling niesie problemy architektoniczne. Lepszą techniką jest asynchroniczność i request-push. Niewiele to jednak zmienia w dziedzinie zajętości pamięci, bo wątek przetwarzania requesta i tak musi działać w aplikacji aż do generacji odpowiedzi, których może być kilka (tak samo jak w long pooling).
http://jamvm.sourceforge.net tylko ile softu się na tym odpali ? NetBeans ?
Teoretycznie dowolna aplikacja. To jest tylko maszyna wirtualna. Klasy Java (API) trzeba wydobyć skądinąd i to od nich raczej zależy co się na takiej maszynie odpali, a co nie. OpenJDK ma jednak prawie komplet klas API Java do otwartego użytku, więc o to bym się akurat nie martwił.
Nie wiem też skąd tyle narzekań na niedoskonałość GUI AmigaOS. Mi swego czasu mocno przydawała się maszynka wirtualna JRE napisana na Windows Mobile 6, którego API GUI jest znacznie tragiczniejsze. Używałem jej do kilku małych apek, które odpalałem z limitem pamięci 2MB (słownie: dwa megabajty), a które miały GUI Swing. Chodziły podobnie do całej reszty Windowsa Mobile (który cały jest lekko zmulony :D ).