Komentowana treść: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
12.08.2013 09:09
[#31]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@Radek_Cz, post #21
Obie gry są ładne, nie wiem jak z grywalnością. Powstały w innym czasie, na inne sprzęty, karty graficzne. Siłą rzeczy AOX 1000 ma mocniejszą kartę grafiki (HD), nie wiem czy już ma te pełne stery, bo nie śledzę dokładnie. Sprzęt dla MorphOS-a siłą rzeczy ma gorszą kartę grafiki, nie wiem jak wypadnie porównanie w kwestii oprogramowania karty, bo suche dane możliwości kart są jednoznaczne. Po co toczyć pianę, gry są fajne i jak zauważyłeś, nie jest ważne 2D czy 3D, ważne że są i naprawdę są niezłe.
12.08.2013 10:59
[#37]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@selur, post #30
MchałMarek, tym się zgodzę, że przeważnie stworzenie czegoś swojego, wymaga sporo więcej wysiłku i faktycznie jak dla mnie MACE wygląda super i wielkie brawa dla autorów. Fortis również zasługuje na duże brawa.
Co do zarzuconej polityki cenowej oraz wspierania platformy. To to, że ta gra wychodzi na tak niszowe środowisko jest już samym w sobie wsparciem platformy. Jak dla mnie, to że cena tej gry na AOS jest większa niż na smartphone jest czymś normalny. Na AOS dostajesz pudełko + płytę + instrukcję pewnie, a na smartphone kupujesz to w wirtualnym sklepie i ściągasz (tutaj mogę się mylić, ale pewnie jest tak jak piszę). Sytuacja zwykłego desktopa PC vs telefonu wygląda podobnie. Na telefon nie sprzedaż za duże pieniądze gry, bo nikt jej nie kupi, jest tam zatrzęsienie gier i cena o euro w tą czy w tą robi różnice, ale jest tam kilkaset milionów potencjalnych odbiorców (1mln * 1euro = 1mln euro - jakiś procent dla sklepu), a w przypadku AOS masz w porywach z 1000 użytkowników, z czego mniej niż połowa kupi i masz (15euro * 300 = 4500euro - prowizja dla sklepu - (koszt wyprodukowania płytki + pudełko)). Tak to wygląda, trzeba być rozsądny w wydawaniu takich opinii.
Niewchodzącą gry, marudzimy że nikomu się nie chce (a przecież to takie proste pierdzielnąć giercę), wychodzi, marudzimy że za drogo. A przecież wszystko kosztuje, stworzenie takiej gry pochłania mnóstwo czasu. Jak ktoś już potrafi dobrze programować (a żeby zrobić coś takiego, uważam że trzeba być dobrym programistą), to samo tyczy się grafika (widać że jest dobry), to jego czas spędzony na pracy gdzieś indzie przynosi sporo siana. Robiąc grę na niszową platformę, tak jakby część tych pieniędzy oddaje środowisku, bo zamiast klepać gierkę która da mu 1000euro zysku, za ten czas zarobi 50tyś. na etacie w niemieckiej firmie, albo wypuszczając grę na telefon czy jakąś inną pigułę
Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 11:07:18 przez flops
Co do zarzuconej polityki cenowej oraz wspierania platformy. To to, że ta gra wychodzi na tak niszowe środowisko jest już samym w sobie wsparciem platformy. Jak dla mnie, to że cena tej gry na AOS jest większa niż na smartphone jest czymś normalny. Na AOS dostajesz pudełko + płytę + instrukcję pewnie, a na smartphone kupujesz to w wirtualnym sklepie i ściągasz (tutaj mogę się mylić, ale pewnie jest tak jak piszę). Sytuacja zwykłego desktopa PC vs telefonu wygląda podobnie. Na telefon nie sprzedaż za duże pieniądze gry, bo nikt jej nie kupi, jest tam zatrzęsienie gier i cena o euro w tą czy w tą robi różnice, ale jest tam kilkaset milionów potencjalnych odbiorców (1mln * 1euro = 1mln euro - jakiś procent dla sklepu), a w przypadku AOS masz w porywach z 1000 użytkowników, z czego mniej niż połowa kupi i masz (15euro * 300 = 4500euro - prowizja dla sklepu - (koszt wyprodukowania płytki + pudełko)). Tak to wygląda, trzeba być rozsądny w wydawaniu takich opinii.
Niewchodzącą gry, marudzimy że nikomu się nie chce (a przecież to takie proste pierdzielnąć giercę), wychodzi, marudzimy że za drogo. A przecież wszystko kosztuje, stworzenie takiej gry pochłania mnóstwo czasu. Jak ktoś już potrafi dobrze programować (a żeby zrobić coś takiego, uważam że trzeba być dobrym programistą), to samo tyczy się grafika (widać że jest dobry), to jego czas spędzony na pracy gdzieś indzie przynosi sporo siana. Robiąc grę na niszową platformę, tak jakby część tych pieniędzy oddaje środowisku, bo zamiast klepać gierkę która da mu 1000euro zysku, za ten czas zarobi 50tyś. na etacie w niemieckiej firmie, albo wypuszczając grę na telefon czy jakąś inną pigułę
Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 11:07:18 przez flops
12.08.2013 11:12
[#38]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@flops, post #37
Dostępna jest do kupienia w postaci elektronicznej (do pobrania)
Elektroniczna wersja kosztuje 15euro, pudełkowa 19,96euro lub 24,95euro.
Jeśli wg Twoich założeń zarobią aż 1mln euro (minus prowizja), to nie rozumiem dlaczego wersja na AmigaOS kosztuje aż 15 euro :) Przecież nie stracą na tym bo już zarobili prawie 1 milion
12.08.2013 11:29
[#39]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@flops, post #37
Różnica w cenie dla mnie jest za duża. Ciekaw jestem jak wygląda sprawa licencji wersji elektronicznej pod AmigaOS4 - czy można ją instalować na kilku urządzeniach i używać równolegle?
Program kupiony w google play można instalować na wszystkich posiadanych "androidowcach" podpiętych pod konto i równolegle używać programu. Poza tym przypominam, że Android to nie tylko smartfony, ale także tablety, które z osprzętem są w stanie zastąpić peceta w życiu codziennym. Tym bardziej są w stanie zastąpić AmigaOne X1000. Więc jeżeli ta neoamiga jest komputerem (a jest), to tablet z Andriodem w formie netbooka też można traktować jako komputer.
Program kupiony w google play można instalować na wszystkich posiadanych "androidowcach" podpiętych pod konto i równolegle używać programu. Poza tym przypominam, że Android to nie tylko smartfony, ale także tablety, które z osprzętem są w stanie zastąpić peceta w życiu codziennym. Tym bardziej są w stanie zastąpić AmigaOne X1000. Więc jeżeli ta neoamiga jest komputerem (a jest), to tablet z Andriodem w formie netbooka też można traktować jako komputer.
12.08.2013 11:46
[#41]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@KJB, post #38
Te liczby to tylko przykład, który miał pokazać różnicę w ilości potencjalnych użytkowników oraz potencjalnych przychodów, skalę itd. Czas pokaże ile tak naprawdę zarobią na tej grze. Angry Birds zarobiło ponad 50mln, jak chłopaki wyciągną 100 tyś. euro to i tak będzie już ogromny sukces, bo wstrzelić się tak jak twórcy Angry Birds jest ekstremalnie ciężko. Jest bardzo dużo produkcji Indie.
Chodzi o to, że jak sprzedadzą po 1euro 300 gier na AmigaOS, to po prostu tworzenie takiej gry kompletnie mija się z celem (z pragmatycznego punktu widzenia). Oni robią to z sentymentu, ale zawsze fajnie jest otrzymać coś dodatkowo (dlatego wersja na telefony). Są i tacy którzy robią super rzeczy, za które mogli by dostać pieniądze, ale dają to za darmo. Ich sprawa, mogę to też zrozumieć (choć jakbym zrobił coś fajnego, to próbowałbym to sprzedać, kasa z projektu pomoże znaleźć czas na kolejną produkcję). Natomiast ludzi z naszego środowiska nie rozumiem, jak mówią, 15euro to za dużo za grę na naszą platformę, która de facto jest fajan (co innego jakby to był kompletny paździoch). Jak chcemy mieć produkcje, to niestety musimy za nie też coś dać, za darmo to daleko nie zajedziemy...
Hardware nam przybywa, fajnie gdyby użytkowników też przybywało szybciej, to automatycznie zacznie pojawiać się więcej softu i cena jego będzie też spadać.
Chodzi o to, że jak sprzedadzą po 1euro 300 gier na AmigaOS, to po prostu tworzenie takiej gry kompletnie mija się z celem (z pragmatycznego punktu widzenia). Oni robią to z sentymentu, ale zawsze fajnie jest otrzymać coś dodatkowo (dlatego wersja na telefony). Są i tacy którzy robią super rzeczy, za które mogli by dostać pieniądze, ale dają to za darmo. Ich sprawa, mogę to też zrozumieć (choć jakbym zrobił coś fajnego, to próbowałbym to sprzedać, kasa z projektu pomoże znaleźć czas na kolejną produkcję). Natomiast ludzi z naszego środowiska nie rozumiem, jak mówią, 15euro to za dużo za grę na naszą platformę, która de facto jest fajan (co innego jakby to był kompletny paździoch
). Jak chcemy mieć produkcje, to niestety musimy za nie też coś dać, za darmo to daleko nie zajedziemy...Hardware nam przybywa, fajnie gdyby użytkowników też przybywało szybciej, to automatycznie zacznie pojawiać się więcej softu i cena jego będzie też spadać.
12.08.2013 12:28
[#42]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@flops, post #41
Dla mnie 15 euro za tą grę nie jest za dużo - nie podoba mi się za to ogromna różnica w cenie pomiędzy wersjami na różne platformy. Poza tym ciekawe jak jest ze zwrotem, jeżeli gra się nie spodoba. Google daje nam na decyzję 15 minut.
Ze statystyk google wynika, że grę kupiono od 100-500 razy, więc do tej chwili zarobili na niej maksymalnie 4200 zł.
Ze statystyk google wynika, że grę kupiono od 100-500 razy, więc do tej chwili zarobili na niej maksymalnie 4200 zł.
12.08.2013 12:53
[#43]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@gorzyga, post #42
Na Amigę można pograć w wersję demo, jak dla mnie w tej sytuacji zwroty nie są potrzebne.
To mają słabą sprzedaż trzeba przyznać, jakby dali połowę niższą cenę na Androida to poszło by pewnie z 3x więcej (a może nawet 10x), takie prawa tej platformy (całkiem możliwe, że dzięki cenie 15euro na AOS, mają większy zysk z Amigi niż z Androida).
W przypadku Amigowców, inaczej wygląda rynek i prawa marketingu. Dlaczego kupimy tą grę (o ile). Bo jest to State Of The Art gry na nasze platformy, jak kupimy w pudełku to nie stracimy, bo będzie posiadać wartość kolekcjonerską itd. Całkiem inne prawa rządzą tutaj, u nas. Dlatego ja nie mam z tym problemu, że kosztuje dla Amigi więcej niż na tel. A na telefon kupią pewnie też Amigowcy, i kilka osób które zobaczą tą grę gdzieś i im się spodoba, albo z wielu innych gier z marketu przez przypadek im się wyświetli i wpadnie w oko. 8pln to dla większości jest jeszcze mała kasa wydana, na test gry. Jak było by 15euro, kto kupi? Ile osób z Was na markecie kupiło grę (która w przeszłości nie była hitem na PC lub innej platformie) za 15euro? A ile osób wydało 200pln na grę na konsole lub 99pln na PC?
Bronię chłopaków, bo bliżej mi do reprezentowania drugiej strony, choć na półce mam kilka nowych pozycji Amigowych.
Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 12:55:54 przez flops
To mają słabą sprzedaż trzeba przyznać, jakby dali połowę niższą cenę na Androida to poszło by pewnie z 3x więcej (a może nawet 10x), takie prawa tej platformy (całkiem możliwe, że dzięki cenie 15euro na AOS, mają większy zysk z Amigi niż z Androida).
W przypadku Amigowców, inaczej wygląda rynek i prawa marketingu. Dlaczego kupimy tą grę (o ile). Bo jest to State Of The Art gry na nasze platformy, jak kupimy w pudełku to nie stracimy, bo będzie posiadać wartość kolekcjonerską itd. Całkiem inne prawa rządzą tutaj, u nas. Dlatego ja nie mam z tym problemu, że kosztuje dla Amigi więcej niż na tel. A na telefon kupią pewnie też Amigowcy, i kilka osób które zobaczą tą grę gdzieś i im się spodoba, albo z wielu innych gier z marketu przez przypadek im się wyświetli i wpadnie w oko. 8pln to dla większości jest jeszcze mała kasa wydana, na test gry. Jak było by 15euro, kto kupi? Ile osób z Was na markecie kupiło grę (która w przeszłości nie była hitem na PC lub innej platformie) za 15euro? A ile osób wydało 200pln na grę na konsole lub 99pln na PC?
Bronię chłopaków, bo bliżej mi do reprezentowania drugiej strony, choć na półce mam kilka nowych pozycji Amigowych.
Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 12:55:54 przez flops
12.08.2013 13:45
[#45]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@flops, post #37
"Tak to wygląda, trzeba być rozsądny w wydawaniu takich opinii."
Ani Ty ani tworcy M.A.C.E. nie jestescie rozsadni.
Macie typowe prostolinijne myslenie dzisiejszego marketingowca: skoro cos sie nie sprzedaje w ogromnej ilosci, to zwiekszamy cene.
Czyli ogolnie rzecz biorac, strzelaja sobie w kolano myslac, ze ustrzelili zwierzyne, a wiadomo, ze kulawy mysliwy daleko nie zajdzie. Jednym slowem.. popularnosc AOS4 bedzie utrzymywac sie na tym samym miernym poziomie jak dotychczas, dzieki wiecznej drozyznie i ulomnemu mysleniu tworcow tego srodowiska.
Krzyzyk dla uzytkownikow AoS4 na droge przez meke, ktora sami sobie wybrali...
AmenT
Ani Ty ani tworcy M.A.C.E. nie jestescie rozsadni.
Macie typowe prostolinijne myslenie dzisiejszego marketingowca: skoro cos sie nie sprzedaje w ogromnej ilosci, to zwiekszamy cene.
Czyli ogolnie rzecz biorac, strzelaja sobie w kolano myslac, ze ustrzelili zwierzyne, a wiadomo, ze kulawy mysliwy daleko nie zajdzie. Jednym slowem.. popularnosc AOS4 bedzie utrzymywac sie na tym samym miernym poziomie jak dotychczas, dzieki wiecznej drozyznie i ulomnemu mysleniu tworcow tego srodowiska.
Krzyzyk dla uzytkownikow AoS4 na droge przez meke, ktora sami sobie wybrali...
AmenT
12.08.2013 23:18
[#50]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@gorzyga, post #49
No to fajnie, prawie starczy na X1000.
X1000 to oni już mają.
Może na wersji na Androida jeszcze zarobią więcej,
Zapewne tak właśnie będzie.
Ogólnie ważne, żeby wyszli na swoje i żeby powstawały następnie gry na poziomie.
Nie wiem czy z tego żyją, ale przy założeniu że wydają około 5 gier rocznie i każda poza małym rynkiem amigowym trafia też na Androida, XBoxa IOSa oraz Windows Phone 7, jest na to szansa. Ja osobiście bardzo bym im tego życzył, bo co innego gdy ktoś zabiera się do robienia gier po godzinach, dzieląc hobby między pracę, rodzinę itp. A co innego gdy ktoś robi to zawodowo. Życzę też sobie i innym sympatykom Amigi aby jednak gry były droższe niż dla platform masowych, co gwarantuje że zysk z AmigaOS jest również zauważalny. Nie wiem jaki Amiga śerdnio stanowi procent zysku z całości, może 10 może kilkanaście a może i więcej. Wiem jedno hobby, zamiłowanie do przyjaciółki, bycie w teamie AmigaOS to jedno, a dodatkowy zarobek od gry, który chociazby starczyłby na X1000 to drugie, które na pewno daje dodatkowy argument by tak jak dotychczas dalej wspierać naszą platformę.
13.08.2013 08:30
[#56]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@Mufa, post #47
obawiam się tylko że użytkownicy najnowszej wersji AmigaOS rekrutują się z ludzi zaradnych życiowo dla któych 15 euro za grę to nie jest wielka drożyzna
Zaradni życiowo to są Dickinson i Hyperion, bo golą owce ile wlezie :)
Owca która z pokorą wszystko przyjmuje zaradna raczej nie jest.
A już na pewno wyznacznikiem zaradności nie jest kwota 15 euro, za grę która kosztuje 2 euro w przypadku innej platformy :)
13.08.2013 09:16
[#57]
Re: M.A.C.E. - strzelanina dla AmigaOS 4
@KJB, post #56
Te 15Euro to zadna tragedia......gra jest warta znacznie wiecej :)
Szczegolnie wersja pudelkowa za 25E jest fajna okazja.....Sam w sumie zastanawiam sie by nie kupic, predzej czy pozniej bedzie to mialo wartosc kolekcjonerska :) I zeby nie bylo, dla mnie AmigaOS 4.x to mega porazka i za zadne pieniedza nie chcialbym tego w zaden sposob uzywac......
Nie zmienia to faktu, ze z racji mikro rynku na ktorym AmigaOS 4.x funkcjonuje Mufa ma racje. Ludzie uzytkujacy (????)ten system sporo zaplacili za ten przywilej i gotowi sa by odpowiednio zaplacic za wartosciowy soft....Cena softu powinna byc odpowiednio skalkulowana w stosunku do danej platformy/systemu. I tak tez jest - wystarczy spojrzec na ceny popularnych "Angry Birds" - na smartfonach po 2$, na Pc ok 5-10$ na konsolach ok 20-30$........
Cena M.A.C.E dla AmigaOS 4.x to zadne "dojenie", po prostu odpowiednia cena za TAKA GRE w przypadku takiego a nie innego rynku.....
Ciekawe, ze Mufa pokazal co powaznie wyroznia AmigaOS od innych postamigowych systemow - komercyjnosc. Chyba jedynie system Hyperion w jakims stopniu gwarantuje powodzenie komercyjnego przedsiewziecia w postamigowym swiecie.....I czy sie to komus podoba czy nie, jest to niesamwoity atut tego (jakze beznadziejnego:) systemu i prawdziwa przewaga nad konkurencja.
Szczegolnie wersja pudelkowa za 25E jest fajna okazja.....Sam w sumie zastanawiam sie by nie kupic, predzej czy pozniej bedzie to mialo wartosc kolekcjonerska :) I zeby nie bylo, dla mnie AmigaOS 4.x to mega porazka i za zadne pieniedza nie chcialbym tego w zaden sposob uzywac......
Nie zmienia to faktu, ze z racji mikro rynku na ktorym AmigaOS 4.x funkcjonuje Mufa ma racje. Ludzie uzytkujacy (????)ten system sporo zaplacili za ten przywilej i gotowi sa by odpowiednio zaplacic za wartosciowy soft....Cena softu powinna byc odpowiednio skalkulowana w stosunku do danej platformy/systemu. I tak tez jest - wystarczy spojrzec na ceny popularnych "Angry Birds" - na smartfonach po 2$, na Pc ok 5-10$ na konsolach ok 20-30$........
Cena M.A.C.E dla AmigaOS 4.x to zadne "dojenie", po prostu odpowiednia cena za TAKA GRE w przypadku takiego a nie innego rynku.....
Ciekawe, ze Mufa pokazal co powaznie wyroznia AmigaOS od innych postamigowych systemow - komercyjnosc. Chyba jedynie system Hyperion w jakims stopniu gwarantuje powodzenie komercyjnego przedsiewziecia w postamigowym swiecie.....I czy sie to komus podoba czy nie, jest to niesamwoity atut tego (jakze beznadziejnego:) systemu i prawdziwa przewaga nad konkurencja.