16.04.2004 09:14
[#63]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #45
amigafan napisał(a):
> Nie twierdzę, że G4 jest wolniejszy od 060 ale, że pegaz
> "dziedzicząc" oprogramowanie po Ami dalej ma te same braki,
> których nie rekompensuje moc obliczeniowa.
Ale Pegasos ma znacznie mniej tych braków niż klasyczna Amiga.
> Gdyby MorphOS posiadał zintegrowany (lub nawet możliwy do
> kupienia oddzielnie) dobry pakiet office, przeglądarkę i
> odtwarzacze różnych innych plików, czyli to czego tak naprawdę
> brakuje AmigaOS, byłbym pierwszym który kupiłby pegaza :)
Odtwarzacze plików wszelakich to znaczy jakich? MPlayer odtwarza prawie wszystko co ma związek z audio i video. PDF jest, Flash jest choć przyznaję na nienajlepszym jeszcze poziomie. Co do pakietu biurowego trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość.
> Nie twierdzę, że G4 jest wolniejszy od 060 ale, że pegaz
> "dziedzicząc" oprogramowanie po Ami dalej ma te same braki,
> których nie rekompensuje moc obliczeniowa.
Ale Pegasos ma znacznie mniej tych braków niż klasyczna Amiga.
> Gdyby MorphOS posiadał zintegrowany (lub nawet możliwy do
> kupienia oddzielnie) dobry pakiet office, przeglądarkę i
> odtwarzacze różnych innych plików, czyli to czego tak naprawdę
> brakuje AmigaOS, byłbym pierwszym który kupiłby pegaza :)
Odtwarzacze plików wszelakich to znaczy jakich? MPlayer odtwarza prawie wszystko co ma związek z audio i video. PDF jest, Flash jest choć przyznaję na nienajlepszym jeszcze poziomie. Co do pakietu biurowego trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość.
16.04.2004 09:32
[#65]
Re: software na Pegaza
@Tomek (Kaczus), post #64
Tomek (Kaczus) napisał(a):
> Ja przyzwyczailem sie tak do pagestreama
A propos PageStreama - nie wiem co jest, ale jakość wydruku z czcionek postscriptowych jest (laser 300 dpi) przykra. Jakieś to takie nierówne, kostropate. WordWorth 7 na czcionkach TT dawał o wiele lepsze wydruki. No i nie było problemów z polskimi literami, szkoda, że mi jakoś nie chce działać na Pegasosie II.
> Ja przyzwyczailem sie tak do pagestreama
A propos PageStreama - nie wiem co jest, ale jakość wydruku z czcionek postscriptowych jest (laser 300 dpi) przykra. Jakieś to takie nierówne, kostropate. WordWorth 7 na czcionkach TT dawał o wiele lepsze wydruki. No i nie było problemów z polskimi literami, szkoda, że mi jakoś nie chce działać na Pegasosie II.
16.04.2004 09:45
[#66]
Re: software na Pegaza
@Grzegorz Kraszewski, post #63
Ale Pegasos ma znacznie mniej tych braków niż klasyczna Amiga.
Ale od Pegaza wymaga sie znacznie wiecej niż od klasycznej Amigi. Skoro Pegaz jest komputerem "na miarę dzisiejszych czasów" to niech ma współczesne oprogramowanie czyli porządną przeglądarkę (z DOBRYM pluginem do swf, wtedy i problem flashów zniknie) i pakiet office.
Co by nie mówić to takie oprogramowanie należy do podstawowego, podobnie jak system operacyjny.
Co do pdf to lepiej działa (więcej dokumentów otworzy i ma więcej funkcji) stary adobe reader 3.01 na 68k (na emulowanym macu) niż Apdf na pegazie.
Ale od Pegaza wymaga sie znacznie wiecej niż od klasycznej Amigi. Skoro Pegaz jest komputerem "na miarę dzisiejszych czasów" to niech ma współczesne oprogramowanie czyli porządną przeglądarkę (z DOBRYM pluginem do swf, wtedy i problem flashów zniknie) i pakiet office.
Co by nie mówić to takie oprogramowanie należy do podstawowego, podobnie jak system operacyjny.
Co do pdf to lepiej działa (więcej dokumentów otworzy i ma więcej funkcji) stary adobe reader 3.01 na 68k (na emulowanym macu) niż Apdf na pegazie.
16.04.2004 10:12
[#68]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #66
Ale od Pegaza wymaga sie znacznie wiecej niż od klasycznej Amigi.
Zasadniczo nowego hardware... sam OeS jest w porządku :)
Co by nie mówić to takie oprogramowanie należy do podstawowego, podobnie jak system operacyjny.
Nie należy... Amige używam tylko dla przyjemnośći w domu... w biurze nie pracuję jak jestem w domu :)
Amiga/Pegas dokładnie mi pasują do kiedyś istniejącego pojęcia "home computer"... j
P.S. Kiedy zaczniesz narzekać na brak ochrony pamięci ?
Zasadniczo nowego hardware... sam OeS jest w porządku :)
Co by nie mówić to takie oprogramowanie należy do podstawowego, podobnie jak system operacyjny.
Nie należy... Amige używam tylko dla przyjemnośći w domu... w biurze nie pracuję jak jestem w domu :)
Amiga/Pegas dokładnie mi pasują do kiedyś istniejącego pojęcia "home computer"... j
P.S. Kiedy zaczniesz narzekać na brak ochrony pamięci ?
16.04.2004 11:12
[#70]
Re: software na Pegaza
@Darek, post #68
Akurat mnie osławiony brak ochrony pamięci nie przeszkadza. :)
Czyli Twoim zdaniem Pegaz to tylko dodatek do peceta i nie musi mieć żadnych programów biurowych? Czyli na pececie pracujesz a Amigę odpalasz aby popatrzeć na system?
A ja oczekuję aby pegaz był pełnowartosciowym komputerem, który przy podstawowych zajęciach może zastapić peceta. Tym właśnie powinien wyrożniać się pegaz od klasycznej Amigi.
Jeżeli wymagasz jedynie nowego hardware to mogłeś już kilka lat temu kupić AmigaONE i puścić na niej linuxa.
Czyli Twoim zdaniem Pegaz to tylko dodatek do peceta i nie musi mieć żadnych programów biurowych? Czyli na pececie pracujesz a Amigę odpalasz aby popatrzeć na system?
A ja oczekuję aby pegaz był pełnowartosciowym komputerem, który przy podstawowych zajęciach może zastapić peceta. Tym właśnie powinien wyrożniać się pegaz od klasycznej Amigi.
Jeżeli wymagasz jedynie nowego hardware to mogłeś już kilka lat temu kupić AmigaONE i puścić na niej linuxa.
16.04.2004 16:01
[#72]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #70
Akurat mnie osławiony brak ochrony pamięci nie przeszkadza.
Mi zaś nie przeszkadza brak softu stricte biurowego (w domyśle: kompatybilnego z M$)....
Czyli Twoim zdaniem Pegaz to tylko dodatek do peceta i nie musi mieć żadnych programów biurowych?
Nie dodatek do peceta a alternatywa... w mojej pracy nie korzystam z programów biurowych a technicznych dostępnych tylko na Windzie... nawet na najnowszym Pegasie/A1 tego nie uruchomię... zakładając że Pegas/A1 będą miały pełen pakiet Office to co z tego skoro program który wykorzystuję w pracy nie jest biurowy a jedynie Windowsowy ??? Na moim nie windowsowymy domowym kompie, nawet z pełnym pakietem Office w 100% kompatybilnym z M$, nijak tego nie uruchomię... trzeba się liczyć że Niewindowsowy OS siłą monopolu M$ jest skazany na pewne niewygody wynikające albo z monopolu czy niedostępności żródeł...
A z drugiej strony : Kiedy Windowsy doczekają się wreszcie portu RExxa na skalę amigową ? Dlaczego nie ma na Winde pakietu XAD ? Dlaczego Windows Explorer jest taki mało funkcjonalny ? Dlaczego procek jest 100x szybszy niż 10 lat temu a system działa bez zmian ? Nigdy nie kupię wobec tego Windy... też tak główkujesz ?
Czyli na pececie pracujesz a Amigę odpalasz aby popatrzeć na system?
Pecet w pracy, Amiga w domu... mam taki podział... w domu nie robię tego co w pracy, a w pracy nie mogę robić tego co w domu bo ogranicza mnie pecetowy system :)
A ja oczekuję aby pegaz był pełnowartosciowym komputerem, który przy podstawowych zajęciach może zastapić peceta.
Przy podstawowych, a nawet nieco więcej, śmiało zastępuje już od lat nawet AmigaClassic...
Mi zaś nie przeszkadza brak softu stricte biurowego (w domyśle: kompatybilnego z M$)....
Czyli Twoim zdaniem Pegaz to tylko dodatek do peceta i nie musi mieć żadnych programów biurowych?
Nie dodatek do peceta a alternatywa... w mojej pracy nie korzystam z programów biurowych a technicznych dostępnych tylko na Windzie... nawet na najnowszym Pegasie/A1 tego nie uruchomię... zakładając że Pegas/A1 będą miały pełen pakiet Office to co z tego skoro program który wykorzystuję w pracy nie jest biurowy a jedynie Windowsowy ??? Na moim nie windowsowymy domowym kompie, nawet z pełnym pakietem Office w 100% kompatybilnym z M$, nijak tego nie uruchomię... trzeba się liczyć że Niewindowsowy OS siłą monopolu M$ jest skazany na pewne niewygody wynikające albo z monopolu czy niedostępności żródeł...
A z drugiej strony : Kiedy Windowsy doczekają się wreszcie portu RExxa na skalę amigową ? Dlaczego nie ma na Winde pakietu XAD ? Dlaczego Windows Explorer jest taki mało funkcjonalny ? Dlaczego procek jest 100x szybszy niż 10 lat temu a system działa bez zmian ? Nigdy nie kupię wobec tego Windy... też tak główkujesz ?
Czyli na pececie pracujesz a Amigę odpalasz aby popatrzeć na system?
Pecet w pracy, Amiga w domu... mam taki podział... w domu nie robię tego co w pracy, a w pracy nie mogę robić tego co w domu bo ogranicza mnie pecetowy system :)
A ja oczekuję aby pegaz był pełnowartosciowym komputerem, który przy podstawowych zajęciach może zastapić peceta.
Przy podstawowych, a nawet nieco więcej, śmiało zastępuje już od lat nawet AmigaClassic...
19.04.2004 13:49
[#73]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #1
Globalnie - do amigafana.
Widzę że masz po prostu centralną tezę: "Pegaz jest zły". Każdy argument potweirdzający tę tezę jest słuszny, nawet taki który nijak się ma do Twoich porzednich argumentów. Najpierw piszesz: "mnie wystarcza 060" i że Amiga wystarcza Ci do wszystkiego. Ale przecież na Pegazie chodzi większość programów zgodnych z AmigaOS, zaczynasz więc szukać dziur w oprogramowaniu - nie ma dobrej przeglądarki pdf, niezgodność z MS Office,... A na swojej A4000 masz dobrą przeglądarkę pdf, pakiet porównywalny z MS Officem? Oczywiście że nie masz, ale w Twoich argumentach chodzi tylko o dokopanie przeciwnikowi. Zdecyduj się więc, wystarcza Ci to 060 czy nie? Jeśli tak, to nie pisz o brakach w oprogramowaniu, bo przecież jak piszesz, nie przeszkadzają Ci. Zdecyduj się i pisz logicznie.
Szybkość procesora ma jednak znaczenie, przede wszystkim programy pracują normalnie, nie musisz czekać minuty na przetworzenie obrazka w WordWorthu, czy parzyć kawy w oczekiwaniu na efekt działania jakiejkolwiek konwolucji. Ja też używałem kiedyś 68030 50 MHz, nawet napisałem na tym pracę magisterską i wykonałem wszystkie obliczenia. Ale teraz mam dostępne kilkadziesiąt razy szybsze procesory, mogę moją pracę wykonać szybciej, przy użyciu tych samych, lub podobnych programów co dawniej (cóż, jestem jednak konserwatystą).
Nie pisz że od Pegaza wymagasz więcej. Czy pojedziesz na wakacje do Grecji na hulajnodze bo od samochodu wymagasz więcej?
Widzę że masz po prostu centralną tezę: "Pegaz jest zły". Każdy argument potweirdzający tę tezę jest słuszny, nawet taki który nijak się ma do Twoich porzednich argumentów. Najpierw piszesz: "mnie wystarcza 060" i że Amiga wystarcza Ci do wszystkiego. Ale przecież na Pegazie chodzi większość programów zgodnych z AmigaOS, zaczynasz więc szukać dziur w oprogramowaniu - nie ma dobrej przeglądarki pdf, niezgodność z MS Office,... A na swojej A4000 masz dobrą przeglądarkę pdf, pakiet porównywalny z MS Officem? Oczywiście że nie masz, ale w Twoich argumentach chodzi tylko o dokopanie przeciwnikowi. Zdecyduj się więc, wystarcza Ci to 060 czy nie? Jeśli tak, to nie pisz o brakach w oprogramowaniu, bo przecież jak piszesz, nie przeszkadzają Ci. Zdecyduj się i pisz logicznie.
Szybkość procesora ma jednak znaczenie, przede wszystkim programy pracują normalnie, nie musisz czekać minuty na przetworzenie obrazka w WordWorthu, czy parzyć kawy w oczekiwaniu na efekt działania jakiejkolwiek konwolucji. Ja też używałem kiedyś 68030 50 MHz, nawet napisałem na tym pracę magisterską i wykonałem wszystkie obliczenia. Ale teraz mam dostępne kilkadziesiąt razy szybsze procesory, mogę moją pracę wykonać szybciej, przy użyciu tych samych, lub podobnych programów co dawniej (cóż, jestem jednak konserwatystą).
Nie pisz że od Pegaza wymagasz więcej. Czy pojedziesz na wakacje do Grecji na hulajnodze bo od samochodu wymagasz więcej?
19.04.2004 16:14
[#74]
Re: software na Pegaza
@wali7, post #73
Czy pojedziesz na wakacje do Grecji na hulajnodze bo od samochodu wymagasz więcej?
Co ma piernik do wiatraka? Więcej niż od hulajnogi? Samochód daje więcej niż hulajnoga np bagażnik :)
Oczywiście, że od pegaza wymaga się więcej. Jak już wcześniej napisałem nowy sprzęt nic nie da bez nowego oprogramowania.
Na Amigę Classic nie ma pakietu zgodnego z m$office ale Amiga jest dla ludzi dodatkowym kompem a chyba pegaz pretenduje do "zastąpienia" peceta a nie do bycia "dodatkiem do peceta". Jeżeli Ty kupujesz pegaza tylko jako dodatek do peceta bo ma szybki procesor i chodzi Ci tylko o patrzenie na ładny pulpit (czy jak się to tam w pegazie nazywa) a nie o używanie pegaza jako komputera ZAMIAST peceta to powyższe braki w oprogramowaniu zapewne nie mają dla Ciebie znaczenia. Tylko czy jest sens wydawania takiej kasy jeżeli chce się tylko patrzeć na pulpit?
Co ma piernik do wiatraka? Więcej niż od hulajnogi? Samochód daje więcej niż hulajnoga np bagażnik :)
Oczywiście, że od pegaza wymaga się więcej. Jak już wcześniej napisałem nowy sprzęt nic nie da bez nowego oprogramowania.
Na Amigę Classic nie ma pakietu zgodnego z m$office ale Amiga jest dla ludzi dodatkowym kompem a chyba pegaz pretenduje do "zastąpienia" peceta a nie do bycia "dodatkiem do peceta". Jeżeli Ty kupujesz pegaza tylko jako dodatek do peceta bo ma szybki procesor i chodzi Ci tylko o patrzenie na ładny pulpit (czy jak się to tam w pegazie nazywa) a nie o używanie pegaza jako komputera ZAMIAST peceta to powyższe braki w oprogramowaniu zapewne nie mają dla Ciebie znaczenia. Tylko czy jest sens wydawania takiej kasy jeżeli chce się tylko patrzeć na pulpit?
19.04.2004 16:29
[#75]
Re: software na Pegaza
mcbarlo
redaktor
redaktor
@amigafan, post #74
No popatrz, ja uzywam Pegaza jako jedynego komputera, PeCeta nie mam (dla czepialskich: mam, ale i tak robi za serwer, wiec tak jakby go nie bylo :)), no, ale jesli dla Ciebie komputerowe oprogramowanie to ofisy i przegladaki www to faktycznie ta platforma nie jest dla Ciebie. Zaznaczam, ze nie mam na Pagazie zainstalowanego Linuxa, a emulatora PC uzywam tylko po to by pograc w stare gierki. Powiem szczerze, ze w ogole mnie nie boli brak pakietu biurowego. Co innego przegladarka - ta jest moim zdanie bardzo potrzebna.
19.04.2004 22:56
[#76]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #74
Chłopie kup pecka i daj sobie spokój z Amigą. Ja ponieważ nie ma nowej Ami kupiłem PegazaII 1Ghz i jak na razie po tygodniu użytkowania jestem zadowolony wszystko co na Ami działa tylko dużo szybciej. W ramach eksperymentu planuję uruchomić i pecka i linucha i maćka. Amiga i Pegasos są komputerami dla koneserów nie każdy ma ochotę na nim pracować i nie każdy musi. Nie rozumiem o co problem.Jest demokracja i swobodny wybór.
ARBUZ
ARBUZ
20.04.2004 15:47
[#77]
Re: software na Pegaza
@Arbuz, post #76
Czyli "jak Ci się nie podoba to spier.....!"
TO TY SE KUP PECETA A NIE KUPIŁEŚ PEGAZA I TERAZ NIKOMU NIE WOLNO NA NIEGO ZŁEGO SŁOWA POWIEDZIEĆ BO NIE MOŻESZ ZNIEŚĆ, ŻE WYDAŁEŚ TYLE KASY A TU TWÓJ CUDOWNY KOMPUTER MA JAKIEŚ BRAKI, KTÓRE KTOŚ ŚMIAŁ ZAUWAZYĆ I O NICH GŁOŚNO POWIEDZIEĆ!
Jak takie masz podejście do użytkowników kompów innych niż jedynie słuszny pecet to niedługo zostaniesz sam ze swoim BOSKIM PEGAZEM. I zostanie Ci tylko patrzenie na pulpit bo nie doczekasz się porządnej przeglądarki
TO TY SE KUP PECETA A NIE KUPIŁEŚ PEGAZA I TERAZ NIKOMU NIE WOLNO NA NIEGO ZŁEGO SŁOWA POWIEDZIEĆ BO NIE MOŻESZ ZNIEŚĆ, ŻE WYDAŁEŚ TYLE KASY A TU TWÓJ CUDOWNY KOMPUTER MA JAKIEŚ BRAKI, KTÓRE KTOŚ ŚMIAŁ ZAUWAZYĆ I O NICH GŁOŚNO POWIEDZIEĆ!
Jak takie masz podejście do użytkowników kompów innych niż jedynie słuszny pecet to niedługo zostaniesz sam ze swoim BOSKIM PEGAZEM. I zostanie Ci tylko patrzenie na pulpit bo nie doczekasz się porządnej przeglądarki
20.04.2004 16:25
[#78]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #77
amigafan napisał(a):
> Czyli "jak Ci się nie podoba to spier.....!"
Widzę, że bardzo Ci to hasło przypadło do gustu i namiętnie je eksploatujesz próbując usprawiedliwić nim swoje ataki na Pegasosa i jego użytkowników. A to nie tak. To hasło tak naprawdę brzmi "jak Ci się nie podoba to nie kupuj". Pegasos jaki jest każdy widzi, nikt jego wad nie ukrywa. Dla jednych te wady nie są przeszkodą, dla innych są. Nie rozumiem tylko po co usiłujesz nam, użytkownikom Pegasosa ukazywać jego wady, przecież my je znamy lepiej od Ciebie... I pracujemy nad ich usunięciem, ale trollujący maruder nad głową nie jest nam do tego potrzebny. Wystarczająco już pokazałeś swoje zacietrzewienie próbując udowodnić, że Amiga z 68060 jest od Pegasosa lepsza. Dziękujemy, wystarczy. A przeglądarkę WWW lepszą niż te na Twojej Amidze będziemy mieli wcześniej czy później. Na razie lepsza jest choćby przez to, że jest szybsza...
> Czyli "jak Ci się nie podoba to spier.....!"
Widzę, że bardzo Ci to hasło przypadło do gustu i namiętnie je eksploatujesz próbując usprawiedliwić nim swoje ataki na Pegasosa i jego użytkowników. A to nie tak. To hasło tak naprawdę brzmi "jak Ci się nie podoba to nie kupuj". Pegasos jaki jest każdy widzi, nikt jego wad nie ukrywa. Dla jednych te wady nie są przeszkodą, dla innych są. Nie rozumiem tylko po co usiłujesz nam, użytkownikom Pegasosa ukazywać jego wady, przecież my je znamy lepiej od Ciebie... I pracujemy nad ich usunięciem, ale trollujący maruder nad głową nie jest nam do tego potrzebny. Wystarczająco już pokazałeś swoje zacietrzewienie próbując udowodnić, że Amiga z 68060 jest od Pegasosa lepsza. Dziękujemy, wystarczy. A przeglądarkę WWW lepszą niż te na Twojej Amidze będziemy mieli wcześniej czy później. Na razie lepsza jest choćby przez to, że jest szybsza...
20.04.2004 16:35
[#79]
Re: software na Pegaza
@Grzegorz Kraszewski, post #78
A w czym jest lepsza przeglądarka MorphOSowa? Tekst się szybciej pokazuje?
Bo jak narazie to Voyager w wersji na AmigaOS i MorphOS idą równolegle i nie ma przewagi, że jedna coś potrafi a druga nie.
To tak jakby twierdzić, że lepszy jest "pasjans" na pececie 2GHz od tego na np. 100MHz. Niby dlaczego? Bo karty się szybciej tasują? :) Przecież to dokładnie ten sam program (podobnie jak Voyager)
Bo jak narazie to Voyager w wersji na AmigaOS i MorphOS idą równolegle i nie ma przewagi, że jedna coś potrafi a druga nie.
To tak jakby twierdzić, że lepszy jest "pasjans" na pececie 2GHz od tego na np. 100MHz. Niby dlaczego? Bo karty się szybciej tasują? :) Przecież to dokładnie ten sam program (podobnie jak Voyager)
20.04.2004 20:03
[#81]
Re: software na Pegaza
@Tomek (Kaczus), post #80
Przed chwilą sprawdzałem na oficjalnej stronie VaporWare. Na stronie Voyagera http://v3.vapor.com/ jest wersja na MorphOS 3.3.125 a na AmigaOS 3.3.126
20.04.2004 22:06
[#85]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #79
amigafan napisał(a):
A w czym jest lepsza przeglądarka MorphOSowa? Tekst się szybciej
pokazuje? Bo jak narazie to Voyager w wersji na AmigaOS i MorphOS
idą równolegle i nie ma przewagi, że jedna coś potrafi a druga nie.
To tak jakby twierdzić, że lepszy jest "pasjans" na pececie 2GHz
od tego na np. 100MHz. Niby dlaczego? Bo karty się szybciej tasują?
:) Przecież to dokładnie ten sam program (podobnie jak Voyager)
Po pierwsze Voyager pod MOS-a wcale nie idzie równolegle z tym na 68k,
np. ja mam wersję 3.4.6. Po drugie spróbuj poprzeglądać Voyagerem duże
JPEG-i z aparatów cyfrowych (np. z jakichś pokazów OS4...) i wtedy
będziesz wiedział na czym polega różnica.
A w czym jest lepsza przeglądarka MorphOSowa? Tekst się szybciej
pokazuje? Bo jak narazie to Voyager w wersji na AmigaOS i MorphOS
idą równolegle i nie ma przewagi, że jedna coś potrafi a druga nie.
To tak jakby twierdzić, że lepszy jest "pasjans" na pececie 2GHz
od tego na np. 100MHz. Niby dlaczego? Bo karty się szybciej tasują?
:) Przecież to dokładnie ten sam program (podobnie jak Voyager)
Po pierwsze Voyager pod MOS-a wcale nie idzie równolegle z tym na 68k,
np. ja mam wersję 3.4.6. Po drugie spróbuj poprzeglądać Voyagerem duże
JPEG-i z aparatów cyfrowych (np. z jakichś pokazów OS4...) i wtedy
będziesz wiedział na czym polega różnica.
21.04.2004 12:52
[#86]
Re: software na Pegaza
@Grzegorz Kraszewski, post #78
Co do tego hasła to akurat ja a nie Amigafan :)
Nie chcę się wdawać w polemiki który procesor lepszy bo akurat ja też wolę szybszy :D
Wydaje mi się, że rozmowa dotyczy przede wszystkim przyszłości oprogramowania na Pegaza (czy szerzej platformy amigowe, bo właściwie wszystkie mają te same problemy) i postrzegania tego sprzętu.
Czy to ma być tylko i wyłącznie sprzęt dla hobbistów o bardzo specyficznych potrzebach czy jednak pretenduje do bycia czymś w rodzaju komputera ogólnego użytku?
I czy zarówno Genesi jak i środowisku około morphosowemu zależy tak naprawdę na szerszej popularności tej platformy?
Bo jeśli tak to pakiet biurowy (nowoczesny i zgodny z office) jest niezbędny dużej części ludzi.
A jeśli nie :( no cóż to życzę dużo satysfakcji z użytkowania platformy tym których wymagania spełnia. Moje niestety nie :(
Choć jak pisałem wyżej moja przygoda z amigą jest długa i nie chciałbym jej kończyć, no ale zawsze mogę sobie ami odpalić i popykać w stare gierki :D
Nie chcę się wdawać w polemiki który procesor lepszy bo akurat ja też wolę szybszy :D
Wydaje mi się, że rozmowa dotyczy przede wszystkim przyszłości oprogramowania na Pegaza (czy szerzej platformy amigowe, bo właściwie wszystkie mają te same problemy) i postrzegania tego sprzętu.
Czy to ma być tylko i wyłącznie sprzęt dla hobbistów o bardzo specyficznych potrzebach czy jednak pretenduje do bycia czymś w rodzaju komputera ogólnego użytku?
I czy zarówno Genesi jak i środowisku około morphosowemu zależy tak naprawdę na szerszej popularności tej platformy?
Bo jeśli tak to pakiet biurowy (nowoczesny i zgodny z office) jest niezbędny dużej części ludzi.
A jeśli nie :( no cóż to życzę dużo satysfakcji z użytkowania platformy tym których wymagania spełnia. Moje niestety nie :(
Choć jak pisałem wyżej moja przygoda z amigą jest długa i nie chciałbym jej kończyć, no ale zawsze mogę sobie ami odpalić i popykać w stare gierki :D
21.04.2004 15:31
[#90]
Re: software na Pegaza
@amigafan, post #89
Ja pisze sprawozdania na WordWorth7 i jakoś jeszcze nie miałem z tym problemów. Ba nawet raz psorek mi powiedział że baardzo łądnie jest to wydrukowane, że wszystko jest wyraźnie i czytelne. Jak się spytał na czym to robie to powiedziałem że na amidze. Jego odpowiedź to: I dobrze :D