07.10.2010 20:33
[#1]
Czym się "wozicie"? :P
Jako, że nie spotkałem się jeszcze z tematem motoryzacyjnym a jestem z wykształcenia mechanikiem to trochę mnie to męczyło....
Tak więc moje pytanie jest takie jak w temacie :)
(nie staram się stworzyc nk.pl spokojnie ;) )
Zaczynam od siebie - Audi 80 z 92 roku... dałem jej drugą młodość:
http://img72.imageshack.us/img72/8812/1352385600.jpg
Tak więc moje pytanie jest takie jak w temacie :)
(nie staram się stworzyc nk.pl spokojnie ;) )
Zaczynam od siebie - Audi 80 z 92 roku... dałem jej drugą młodość:
http://img72.imageshack.us/img72/8812/1352385600.jpg
07.10.2010 21:18
[#2]
Re: Czym się
@bombermax, post #1
Ja sie wozilem taczka. Ale kiedys na trasie pijany kierowca tira, rozjechal mi murzyna, ktory pchal moja taczke i teraz [to nie rynsztok - moderator] na sandalach 
http://www.myspaceantics.com/image-myspace-graphic/funny-pictures/gta-somalia.jpg.html
Ostatnia modyfikacja: 07.10.2010 21:20:30
http://www.myspaceantics.com/image-myspace-graphic/funny-pictures/gta-somalia.jpg.html
Ostatnia modyfikacja: 07.10.2010 21:20:30
08.10.2010 14:42
[#12]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@bombermax, post #1
Granatowe, trzydrzwiowe Renault Clio 1.2 z 2000 roku. Bardzo sympatyczny pojazd, fantastyczne właściwości jezdne, małe spalanie, wygodny (na przednich fotelach :P ). Jedyny minus to zdecydowanie za słaby silnik.
Od 2 lat jak go użytkuję ostatnio poraz pierwszy cokolwiek w nim naprawiałem, tj. końcówki drążka kierowniczego (jedna strona) i tuleje wahaczy. Oprócz tego wymieniłem przednie światełka bo zmatowiały klosze ;)
Od 2 lat jak go użytkuję ostatnio poraz pierwszy cokolwiek w nim naprawiałem, tj. końcówki drążka kierowniczego (jedna strona) i tuleje wahaczy. Oprócz tego wymieniłem przednie światełka bo zmatowiały klosze ;)
09.10.2010 01:22
[#17]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@SzaryWilk, post #16
Na gazie jesteś "eko". To jest bardzo dobry pomysł. Nie tylko jeździsz za połowę ceny, ale dodatkowo także chronisz środowisko. Przy tak przeogromnej ilości pojazdów, każde autko na gaz jest na cenę ekologi.
Wystarczy "sztachnąć" się w zamkniętym pomieszczeniu "wymiocinami" benzynowymi, a gazowymi i każdy zrozumie o co chodzi. :)
Wystarczy "sztachnąć" się w zamkniętym pomieszczeniu "wymiocinami" benzynowymi, a gazowymi i każdy zrozumie o co chodzi. :)
09.10.2010 12:56
[#20]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@widelec, post #19
Na codzień wożę się http://i56.tinypic.com/20js3ev.jpg, często też używam http://i55.tinypic.com/2n6yyq9.jpg
09.10.2010 16:05
[#25]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@madman15, post #22
To taki wehikuł ze skrzydełkami własnej produkcji, po bokach ma silniczki odrzutowe. Jak są korki, to najpierw tych pierwszych się używa żeby wznieść się na odpowiedni pułap.
@parallax: nie, nie... Tym autem Twoja sprzątaczka wozi moją sprzątaczkę, dorabiając po godzinach jako jej szofer, i to jest auto służbowe. :)
@parallax: nie, nie... Tym autem Twoja sprzątaczka wozi moją sprzątaczkę, dorabiając po godzinach jako jej szofer, i to jest auto służbowe. :)
10.10.2010 09:30
[#29]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@Andrzej Drozd, post #17
A i tak najbardziej ekologicznym pojazdem jest ten, ktory jezdzi na BIO, badz na rzepaku. :) Czyli pod wzgledem tzw. "ekologii" i tak nic nie przebije starszych diesli, zwlaszcza wolnossacych.
Inna sprawa ze to cale terefere ekologiczne, ktore stara sie nam wmowic ze samochody rzekomo zatruwaja srodowisko naturalne wydzielajac co2 to kosmiczna bzdura - nalezalo by najpierw zakazac ludziom oddychac, i przekonac wszystkie rosliny na ziemi ze zywia sie trucizna.
Inna sprawa ze to cale terefere ekologiczne, ktore stara sie nam wmowic ze samochody rzekomo zatruwaja srodowisko naturalne wydzielajac co2 to kosmiczna bzdura - nalezalo by najpierw zakazac ludziom oddychac, i przekonac wszystkie rosliny na ziemi ze zywia sie trucizna.
15.10.2010 15:40
[#30]
Re: Czym się "wozicie"? :P
@tszczurek, post #29
To się nazywa ekoterroryzm. Islandzki wulkan przez tydzień wyemitował do atmosfery tyle co2 co cała ludzkość generuje przez lat 80. Idzie tu sens i logika? Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o pieniądze. Kraje sobie handlują emisjami, czyli biorą kasę za coś czego w zasadzie nie ma. Idiotyzm.
A na co dzień wożę się http://www.bestcars.com.ua/images/cars/0d4461a6e6d1888342a169eaa97a8f71.jpg taką bestyjką.
A na co dzień wożę się http://www.bestcars.com.ua/images/cars/0d4461a6e6d1888342a169eaa97a8f71.jpg taką bestyjką.