[#76]
Re: Poddaję się! To już koniec
@goramo,
post #11
Hech, stary! Trzeba bylo Atari 65 XE kupic na allegro. Tez bys nie mial trojanow, wirusow... Funkcjonalnie niewiele gorsze to od egzotycznego konfiga na G4 z OS na ktory nic prawie nie ma.
A tak na powaznie to... Ludzie!!! Nie puszczajcie nieswiadomych userow w kanal. To juz lepiej zainstalowac BeOS na piecu albo szukac uzywanych Macow. Pegaz czy tam jakas A1 to fajocha dla dziadkow co mieli Amige i plakali jak schodzila z rynku. Teraz sie ciesza, ze moga klikac w 1024x768 bez interlace. Nie polecajcie wspolczesnych Amigowych maszyn w kraju gdzie przecietna pensja to 3000pln brutto. Ktos sie przekona, uwierzy i po miesiacu ocipieje ze szczescia, ze tyle wpakowal w sprzecior, ktorego uzytkowanie dzieli z 2 tysiacami wesolych ludkow.
Jedyny atut nowych systemow amigowych to nostalgia. Dla nie-amigowca nie maja jakiegokolwiek znaczenia. Cieszenie sie z zakupu Pegaza to typowy efekt kompensacji zlej sytuacji. Nazywa sie to dysonansem poznawczym. Czlowiek wdepnal w gowno ale bedzie sam sie przekonywal, ze wszystko OK.
Nie chodzi mi tu o gnojenie Amigi. Po prostu agitka wsrod naiwniakow przypomina mi piramidy finansowe. Niech sobie Amigi kupuja ludzie swiadomi a nie reedukowani przez fanatykow.
Cytuje z pamieci komenty z tego forum:
"Windows grzebie na dysku mimo wylaczenia pam. wirtulanej" -- toz to koszmar. Natychmiast pozbywamy sie platformy intelowej! Co to za grzebanie! Co to za miganie lamki HD. Gdzie moj prawnik?
"Windows trzeba reinstalowac 5 razy dziennie". -- ludzie, ktorzy wykorzystuja komputer z glowa nie potrzebuja kazdego dnia wyprobowywac 10 programow graficznych. Nie instaluja kazdego wygaszacza jaki im sie trafi. Ja tak robilem przez 3 miesiace po kupieniu XP bo myslalem , ze zrobie klasyczna reinstalke. System jakos nie padl, nie muli i minie jakies 2 jak na nim jade.
"PC mnie ogranicza" -- najpopularniejsza platforma swiata, z masa programow, od openen sourca po pakiety 3D za 10tys$. Z setkami tysiecy tytulow gier. Z roznymi systemami operacyjnymi, z taka baza czesci zamiennych i uzywanego sprzetu, ze i 30 lat po zakonczeniu produkcji bedzie ktos sie tym bawil. Ograniczenie jak cholera.
Nie pisalbym tyle gdybym nie zauwazyl, ze wielu Panow potrafi z czystym sercem, bez mrugniecia polecac ryzykowna platforme. Odpusccie sobie to. Trzech naiwniakow wpuszczonych w Amige nie odwroci sytuacji.