[#61] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #53

Poza tym nie zapominaj, ze Commodore mialo na swoim koncie jakies tam swoje wersje PC i to ich przed plajta nie uratowalo i nie pomoglo przetrwac.

Pecet z Commodore nie miał ratować przed plajtą, on właśnie do niej doprowadził. Kokosy zbijane na Amigach były inwestowane w pecety, których nikt nie kupował, zamiast inwestować w rozwój Amigi.

Historia Amigi zamieszczona na PPA jest bardzo ciekawa, jak np. zmiana dyrektora na takiego, który znał się na rynku odzieżowym a o komputerowym miał zielone pojęcie.

"na układy nie ma rady"- sad but true

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2012 15:23:36 przez kjb666
[#62] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #57

pisano o kilku technologiach w prasie komputerowej, ze zostaly wykorzystane w PC jako cos co mialo sluzyc Amidze i jej nastepczyniom.

Jeżeli był to "Magazyn Amiga" to śmiało można o tych fantazjach powiedzieć: "jedno z wielu pobożnych życzeń i fantazji wypisywanych na łamach tego pisma".
Ale muszę uczciwie przyznać że o kilku produktach "już trafiających na rynek" dowiedziałem się właśnie z MA.
[#63] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@stachu100, post #62

procesor jest nadal produkowany ale nie sprzedawany na wolnym rynku

konstruując naciaganie to najlepsze rozwiązanie; jakis jeden element niedostępny (czyli jak kiedys kości np. aga)
ogólnie oceniam wartość sprzętu na 500-700$ teraz reszte ceny pomnózcie przez parę tysięcy (kilkanaście?) użytkowników i wszystko wiadomo (wcześniej pisałem o procesorze)

co do Agi - oczywiście że powinna być rozwijana - z rozpędu i nie zabrakłoby na nia kasy
kłopotem był jak dobrze pamiętam procesor, na którym nie mozna było dokonac jakiejś operacji (chyba hash) w jednym kroku i przez to cieżej było z obliczeniami do gier jak wolfenstein

amiga powinna po pewnym czasie wykorzystywać karty graficzne pctowe (bo mac chyba takie wykorzystuje?) lub najlepiej korzystać z ich ukladów referencyjnych na własnych płytach

stawiać na wielowątkowość i mozliwości graficzno-muzyczne

uprościć (zresztą było proste) działanie systemu (aby był ekskluzywnie przyjazny w porównaniu do wind)

wszystko powinno sie naturalnie komponować (czyli zrobić zwarty system) jak np. android czy IOS

potem wprowadzic społeczności amigowe - czyli z amigi łączysz sie klasycznie z internetem lub ze społecznością amigi - to naturalne (gry sieciowe, społeczność, wymiana danych)

system powinien byc jak najbardziej otwarty - żadnych zakazów kopiowaniu lub jakichkolwiek innych ograniczeń (jak np. w windzie na telefony lub w nokiach)

wspieranie wielozadaniowości!!! potem wprowadzić tablety, telefony (które pracuja jak część systemu stacjonarnego - same sie synchronizują, program pocztowy i tu i tu to jedno i to samo itd)

zobaczcie jakimi kombinacjami trzeba przenosic kontakty w windzie? jak trudno jest przenieść ustawienia z jednego kompa na drugi? tutaj nie powinno byc żadnego problemu - system zwarty i czytelny

przecież z tego słynęła amiga że wszystko mozna było bez problemu zrobić - skopiować, sformatować, zmienić odczytać inne dyskietki - bez ograniczeń i zgrzytów

oczywiście że zostały rozprzedane pomysły z commodora (nawet proces był jakiś pracowników)
pamiętam że sprawa dotyczyła obsługi hdd (chyba system plików), grafiki i rozwiązań wielozadaniowości (a i tak to spieprzyli z pctami)

dałoby się? dało, sentyment by został i sprawne urzadzenie do prac domowych i biurowych

co do interfejsu, to prawie 20 lat temu napisalismy (nie skończone) workbench 3d
najbardziej zblizony to jest win mobile 6.5 a uproszczony to android z panelami

zrobilismy np. szuflady 3d zamiast katalogów gdzie mozna przewijać pliki jak akta i wyciagać (kopiować itd)

i to prawie 20 lat temu
jeżeli społeczność dalej rozwijałaby oprogramowanie a te łosie z commodore nie inwestowaliby w pecety (bo na tym padli) to teraz byłby wybor - winda microsyfu, ios jabłka i świetny przyjazny amigaOS

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2012 17:45:37 przez Zuzikofon
[#64] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #63

i jeszcze jedno

przy rozwiniętej wielozadaniowości (wątkowości) normalnie pracując na programie pocztowym komp zużywałby 20W, a najnowsze gry z pcta chodziłyby na emulatorze - a cały sprzęt chodziłby na prędkości 1GHz

i to byłby śmiech z pecetów - prądożerczych, głośnych (gdzie duzo prądu dużo ciepła), bardziej upierdliwych i zawodnych

przecież mało kto lubi windę, wiekszość jej nienawidzi

wystarczy zrobić na AmigaOS pakiet biurowy i program pocztowy aby ludziska zaczęli sie przesiadać (oczywiście o podobnej funkcjonalności)
[#65] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #64

Ale o co Ci chodzi? Chcesz tak sobie pogadać? Wszyscy tutaj wiedzą czym była Amiga i czym powinna być... Wiedzą też jak jest teraz.

wystarczy zrobić na AmigaOS pakiet biurowy i program pocztowy aby ludziska zaczęli sie przesiadać (oczywiście o podobnej funkcjonalności)


Bzdura. Nie wystarczy.
[#66] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #64

czarodziej
[#67] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #64

Dzisiaj to jak to mawiają we wsi... "po ptokach"
[#68] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Deftronic/..., post #65

nie podoba ci sie mój wątek to do niego nie wchodź - proste

zadałem pytania padły odpowiedzi i pytania na które teraz ja odpowiadam wiec o co ci chodzi?

jako podstawa by wystraczyły - a tego nie ma (zakładając oczywistą oczywistość zże jest przeglądarka internetowa)

zresztą jeżeli nie wystarczy to powiedz dlaczego?
[#69] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #64

akurat amigaos jest bardzo nieprzystosowany koncepcyjnie do wieloprocesorowości która jest dzisiaj podstawą więc w którymś momencie trzeba by zrobić taki sam ruch jak zrobiło Apple przechodząc ze swoich klasycznych systemów na unixa...

Poza tym co masz na myśli że sprzęt chodziłby 1GHz i uruchamiał najnowsze gry na emulatorze?
[#70] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #43

...gdyby okazalo sie, ze w polowie lat 90 zahibernowano jakiegos bardzo aktywnego, oddanego Macowca i odhibernowano go dzisiaj, to doznal by kilkukrotnego szoku. Od smutku i traumy z powodu upadku i sponiewierania marki Apple i jej komputerów, , gniew i pukanie sie w czolo z powodu tego, co dzisiaj niektorzy nazywaja "Macintoshem" :]

...gdyby okazalo sie, ze w polowie lat 90 zahibernowano jakiegos bardzo aktywnego, oddanego PCtowca i odhibernowano go dzisiaj, to doznal by kilkukrotnego szoku.
[#71] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@RadoslawF, post #50

Ależ Apple miał własny chipset.
W czasach Commodore robił własne układy graficzne.
Miał własną magistralę NuBus zamiast PCI i własne karty graficzne.
W momencie padu Commodore wchodziły dopiero pierwsze maki z PowerPc,
(PowerMac 6100 to był marzec 1994)
i te miały magistralę Apple Nubus z niczym nie zgodną, swój standard klawiatury i myszy również z niczym niezgodny, i nawet żeby takiego podłączyć do sieci była potrzebna specjalna przejściówka
z standardu Apple na zwykłe BNC.
I jak słusznie zauważyłeś własny standard floppa.
604 było później.
Byłbym zapomniał - oczywiście mój 8100 nie miał możliwości podłączenia taniego dysku IDE - musiał być SCSI.
CDROM również.
[#72] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #53


Dla tamtych Amigowcow (a sam z racji na swoj sentymentalizm po czesci sie czuje jak ktos taki) czyms zupelnie naturalnym i fundamentalnym byl by fakt, ze kolejne modele Amigi sa ze soba programowo kompatybilne, w celu czerpania i ciaglosci z bogatych zbiorow gier i programow.


Gierek z MSDOS nie da się bezpośrednio uruchomić na XP.
Dla użytkownika MS-DOS plus MS Windows 3.11 który by przespał te naście lat to też byłaby wielka strata.


Nie neguje tego, ze przy przetrwaniu Commodore i powstaniu jakichs tam modeli przejsciowych z wiekszym wsparciem dla 3D w latach 90, dzisiaj Amiga uzywala by tych samych podzespolow co PC. Musialo by to jednak dziac sie przez te lata plynnie, aby uzytkownik, system etc. mogl ewoluowac razem z nia.


Różne firmy robiły karty graficzne, karty ppc.
To żeś przespał te naście lat, twoja strata.


Dlatego takie projekty jak NATAMI posiadaja i wystarczajaca predkosc i mozliwosc ratowania tego co jeszcze z legendy zostalo i co mozna rozpalic do poziomu retro-hobby na szersza skale.


Projekt NATAMI jest robiony przez grupkę frustratów obrażonych na rzeczywistość.
Paru dziwnym nie spodobało się co się działo przez ostatnie naście lat w temacie Amigi i wymyślili sobie że zrobią powrót do A500, po czym zaczną wszystko od nowa.
Trzeba sobie powiedzieć otwarcie że to głupie jest i do niczego nie prowadzi.
[#73] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@janko, post #72

Projekt NATAMI jest robiony przez grupkę frustratów obrażonych na rzeczywistość.
\

Tato wrócił? :)
[#74] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@janko, post #71

Fakt źle skonstruowałem zdanie, miał ale odchodził w momencie wprowadzenia modeli z G3.
Przedtem też nie było aż tak tragicznie jak piszesz, SCSI w makach było zgodne z obowiązującym standardem, dlatego też jak padł mi dysk w PM7500 to wygrzebałem na szybko 2GB z A4000 i przełożyłem, działa tam do dzisiaj, kartę sieciową też mam w nim z z normalnym gniazdem RJ45 na typową skrętkę pomimo że to jeden z pierwszych modeli z PPC (konkretnie 601).


Pozdrawiam
[#75] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@janko, post #72

"Paru dziwnym nie spodobało się co się działo przez ostatnie naście lat w temacie Amigi i wymyślili sobie że zrobią powrót do A500, po czym zaczną wszystko od nowa.
Trzeba sobie powiedzieć otwarcie że to głupie jest i do niczego nie prowadzi. "

Trzeba sobie powiedzieć otwarcie że pomyliłeś Natami z MiniMigiem lub nie masz bladego pojęcia o czym piszesz.


Pozdrawiam
[#76] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@XoR, post #69

chodziło o wieloprocesowość nie procesorowość

na applach wogóle sie nie znam

wydajność nie jest równoznaczna z taktowaniem - doczytaj o amidze x1000

myślę że natami można by włączyć jako kartę do duzo tańszej amigi na powerpc - czyli rozwijać to równolegle
i oczywiscie natami mogloby chodzić w oknie lub jako pełny ekran

nie wiem czy to dobry pomysł ale jakis jest

w przyszłości wraz ze wzrostem zainteresowania docelowo wykorzystywać kości (chipsety?) z nowych kart graficznych, ale zarządzane kośćmi amigowymi

i tutaj dałbym mozliwość rozbudowy - dokładasz procesory, dokladasz kości aby zwiekszyc wydajność
ale wersje podstawową masz w rozsądnych pieniadzach

(dlatego natami jeżeli będzie pracowało z kartami powerpc to dobry kierunek)

i myslę że to ważne (ale może dla mnie jako sentymentalisty) dużo osób kupował amigi bo dało sie w nich łatwo podłubać - więc w nowych wypuscić port i np. sterować mieszkaniem
druga sprawa to stworzyc platformę programistyczną (jak amos) ale czysto systemową - programy sie wysypią
[#77] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #76

Opowiadasz o tym wszystkim z taka lekkoscia :D A tu stery 3d albo usb to przeszkody prawie nie do pokonania.Zupelny fantasta z ciebie.To dobrze,ale Amiga to zabawa extremalnie niszowa.Kto niby ma zrobic to o czym mowisz ?I po co/dla kogo?
[#78] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #76

Bardzo fajny pomysł, taka karta rozszerzeń Natami dawałaby kompatybilność wstecz w dodatku bardzo szybką, a ppc przyszłość systemu.
Tylko ja widziałbym to jeszcze inaczej: karta PCIe Natami w kompie klasy i7. Takie cudo zapewniłoby super szybki sprzęt pod nowym systemem + rozwiązany problem z kompatybilnością 68k+aga bez uzależniania się od implementacji JIT oraz UAE (brak JIT w wersji 64-bit). Dodatkowo rozwijana szybkość przez taki sprzęt byłaby niesamowita.
[#79] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #76

Tak jak kolega @Aniol napisał - pomysły masz rewelacyjne. Pomarzyć fajna rzecz.
Tylko kto to ma robić i za czyje pieniądze?
Ech, życie...
[#80] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Zuzikofon, post #76

chodziło o wieloprocesowość nie procesorowość
bez obsługi wielu procesorów/rdzenie "wieloprocesowość" jest niestety bidna :(

wydajność nie jest równoznaczna z taktowaniem - doczytaj o amidze x1000
ależ zdaję sobię sprawę że nawet jak na te 1.8GHz wydajność X1000 jest słaba... :(

myślę że natami można by włączyć jako kartę do duzo tańszej amigi na powerpc - czyli rozwijać to równolegle
i oczywiscie natami mogloby chodzić w oknie lub jako pełny ekran

wszystko można zrobić w software znacznie wydajniej i za free. Poza tym jak wyjdzie NatAmi to niektórzy odkryją z wielkim bólem że jest wolniejsze od WinUAE na wieloletnim komputerze i zacznie się biadolenie...

w przyszłości wraz ze wzrostem zainteresowania docelowo wykorzystywać kości (chipsety?) z nowych kart graficznych, ale zarządzane kośćmi amigowymi
rozumiem po to aby najnowsze gry z pcta chodziłyby na emulatorze - a cały sprzęt chodziłby na prędkości 1GHz ?? LOL
[wyróżniony] [#81] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@janko, post #70

Janko, chlopaku! Co sie z Toba dzieje? Gdzie sa rodzice? :D

Jezeli nie rozumiesz istoty rzeczy i specyfiki osobowosci uzytkownika Amigi z poczatku lat 90, to zamiast pisac trzy po trzy lepiej nic nie pisz... a idz pomuzykuj ;>

PC nie jest i nigdy nie byl sprzetem pokroju Amigi, to sprzet glownie do pracy. Swiadczy o tym chocby abstrakcyjna optymalizacja wykorzystania jego potencjalu w grach. Jak tak dalej pojdzie, to za 5 lat zamiast zasilacza bedzie trzeba stosowac prywatna, domowa elektrownie ktora bedzie sluzyc jednoczesnie za centralne ogrzewanie w zimie...

...jezeli tego nie pojmujesz to nie wiem co robisz na portalu amigowym. Poza tym zasada dzialania i filozofia PC nie zmienila sie wbrew pozorom zbytnio od lat 90. Jest wiecej mocy, wiecej poboru pradu i wiecej fajerwerkow zamulajacych rozrastajacy sie niczym rak system i tyle. Jezeli do uzytkowania samego systemu wymagane jest conajmniej 2GB ramu, bo inaczej wszystko dziala z opoznieniem i "efekty specjalne" okienek sa wylaczane, to o czym tu dyskutowac. Architektura PC to archaizm wiekszy niz Amiga lat 90. Wzrastaja predkosci, poprawia sie technolgia poszczegolnych podzespolow, ale samo zalozenie i ich wspolpraca pomiedzy soba sprawia, ze masa mocy idzie w gwizdek.

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2012 07:58:10 przez Duracel
[#82] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #81

Co jakiś czas na forum pojawia się ktoś, kto amigę dotykał ostatni raz w latach 90 tych.
I wygłasza niesamowicie odkrywcze rzeczy w stylu: "amiga to najlepszy komputer na świecie, ale nie wiadomo czemu pecety opanowały świat". A w ogóle blaszak to dno, windows nie dorasta amigowemu multitaskingowi do pięt, natomiast pecetowa karta VGA nie umie zrobić sprzętowo płynnego skrola...

Że też ludziom, którzy siedzą na tym forum tyle lat, jeszcze chce się z takimi odkrywcami dyskutować ?

Gdzieś tak pod koniec lat 90, wziąłem w Empiku z ciekawości do ręki Amiga Computer Studio, czy też Magazyn Amiga. Przeczytałem tam, że "pecet nadaje się do tego, żeby wyciągnąć z niego zasilacz i podłączyć do amigi". Podobna retoryka.

BTW. Obecnie w pecetach zaczyna się stosować APU - CPU zintegrowane z GPU, o wydajności topowych kart graficznych sprzed paru lat. Natomiast CPU przeskakuje paroletnie P4 dziesięciokrotnie. To wszystko przy TDP rzędu 65W (CPU+GPU) - mowa tu o układach do komputerów stacjonarnych. Co więcej najnowszy dwurdzeniowy Atom(!) jest szybszy od P4 HT 3ghz, przy 8 krotnie mniejszym poborze prądu.
Myślisz, że armia doskonale opłacanych inżynierów w korporacjach takich jak Intel/Nvidia/AMD dostaje pieniądze za nic ?
[#83] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@zyga64, post #82

No sorry stary, ale nie dotykalem Amigi w latach 90 ostatni raz, a np. wczoraj... poza tym powiedz, dlaczego Amigowiec z lat 90 ma byc gorszym i mniej ogarnietym gatunkiem Amigowca od Ciebie np?

To, ze idea PCtowa wygrala i ma swoja hegemonie, to ze technologia podzespolow PeCetowych sie poprawia nie zmienia faktu, ze masa potencjalnej mocy jest marnotrawiona, zle wykorzystywana. Owszem, wszystko to ewoluuje, ale w tempie slimaczym. Piszesz o poborze mocy ktory teoretycznie powinien byc zaspokojony przez zasilacz 300W, ale fakty sa takie, ze obecnie standardowy PC potrzebuje zasilacza srednio 500-600W! Generuje przy tym cala mase ciepla i halasu. A obsluga przegladarki i okienek z efektami w Win7 wymaga 2GB Ramu! Masz za slaby zasilacz? To przygotuj sie na niespodziewane resety.

Owszem pojawiaja sie rozwiazania zmniejszajace pobor pradu w trybie 2D itp., ale to wszystko jak naklejanie plastra na rozdarta tentnice. Nie przeraza Cie to? Wszak to sam system na ktorym dopiero masz uruchomic program/gre.

I tak naprawde to nie zmienilo sie w tej filozofii zbyt wiele od lat 90. Owszem, rosnie predkosc, ale wrecz karykaturalnie rosnie tez zapotrzebowanie na ilosc Watow, pamieci etc. Nie mozna by inaczej? Gdzie optymalizacja? Nie zawsze wygrywa rozwiazanie najbardziej przyjazne, czasami wygrywa masowe i tanie rozwiazanie biznesowe. Tak jak jedzenie w tanim MC Donaldsie z jedzeniem drogich, zrowych frykasow w restauracji. I odswiezane sto razy jedzenie z marketow z droga, zdrowa zywnoscia z niszowych sklepow.

Nie jestem projektantem, inzynierem ani nawet informatykiem, ale potrafie czytac... i to nie ja mowilem w fachowej prasie (bynajmniej nie Amigowej a PeCetowej) a jakis bystry facio z tej branzy, ze technologia PC pedzi w slepy zaulek. Malo komu oplacalo by sie zaprojektowac PC zupelnie od poczatku. Wszystko bazuje na tych samych zalozeniach od lat i nikt nie specjalnie sie pcha, zeby zrobic jakas rewolucje, bo to kosztowne i zawsze z pewna doza ryzyka. Latwiej napedzac koninkture poprzez zwiekszanie mocy zasilacza, pakowanie wiekszej ilosci pamieci itd. Biznes sie kreci, a to ze coraz wiecej ludzi ma piece w domu zamiast cichych, ergonomicznych urzadzen to malo kogo obchodzi przeciez.

Zreszta prosty przyklad z amigowych doswiadczen z Doomem. Motorolla 030/50Hz 16Mhz potrafi juz jako tako Dooma odpalic grywalnie. Pamietasz jakie wymagania procesora mial Doom na PC?

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2012 09:44:01 przez Duracel
[#84] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #83

Wydaje mi się, żę zyga64 nie chodziło o rozwój technologii jako takiej a esencją jego posta była ignoracja właśnie takich niedzielnych amigowców, co to urwali się z choinki i czasami zaglądają na PPA. Też to zauważyłem. Rzadko bo rzadko ale raz na miesiąc się taki trafia.

Owszem pojawiaja sie rozwiazania zmniejszajace pobor pradu w trybie 2D itp., ale to wszystko jak naklejanie plastra na rozdarta tentnice. Nie przeraza Cie to? Wszak to sam system na ktorym dopiero masz uruchomic program/gre.


Nie nie, to już nie te czasy, gdzie 1MB RAM kosztował $100 Podejście do systemów też się zmieniło i coś tak archaicznego jak AmigaOS dziś by się zupełnie nie sprawdziło. Zasoby są po to, by je wykorzystywać. Sam, gdzies do 2009 wkurzałem się, że mój Mac zawsze zjada 90% pamięci którą ma.
Dopiero niedawno ktoś mądry mi wytłumaczył, że wolna pamięć to marnotrawiona pamięć a system doskonale potrafi sobie poradzić z jej organizacją i przydzielaniem. To samo tyczy się innych zasobów.


Motorolla 030/50Hz 16Mhz potrafi juz jako tako Dooma odpalic grywalnie


Przeszedłem ponad połowe Doom 2 na 386DX/4MB RAM. Komfort podobny do 030/50
[#85] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #83

jakie wymagania procesora mial Doom na PC?


Procesor 386 o taktowaniu 33 MHz. Sugerujesz, że MC68030/50 MHz jest od niego wolniejsza?
[#86] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@_arti, post #84

Prawda lezy pewnie po srodku, kazdy ma jakies swoje dygresje na ten temat. Wolalbym zeby ktos wreszcie zaczal myslec powaznie nad zoptymalizowaniem standardowego PC, a nie zeby byla to tylko jakas galaz odbiegajaca od glownego nurtu.

btw tego Dooma i karty turbo. Oczywiscie chodzilo mi o 50MHz i 16MB ramu :)
[#87] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #86

Wolalbym zeby ktos wreszcie zaczal myslec powaznie nad zoptymalizowaniem standardowego PC, a nie zeby byla to tylko jakas galaz odbiegajaca od glownego nurtu.


Ja myślę nad tym poważnie!
Także już teraz możesz spać spokojnie. szeroki uśmiech

A tak na poważnie: przecież nie musisz używać konputera pobierającego 200W mocy!
No chyba że ktoś zmusza Ciebie do tego stosując przemoc..
Ja na ten przykład od ok czterech lat najczęściej używam telefonu (nawet teraz) o poborze mocy ok. 1W!
I wiesz co - jestem zadowolony.
Także sianie demagogii że każdy MUSI używać prądożernego komputera można sobie darować.
[#88] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #83

Masz za slaby zasilacz? To przygotuj sie na niespodziewane resety.


Prosty przykład. Rozbieramy zasilacz impulsowy do PC. Taki 400W. No name.
Po stronie wtórnej na linii 12V są 2 diody o prądzie max 3A, x2 to mamy 6A. A co napisano na naklejce ? 12V - 17A. Wniosek ? To nie jest zasilacz 400W.

Zaskakujące jest, że rozbierając markowe komputery HP, Dell itp. z prądożernymi procesorami typu P4 Prescott, czy też Pentium D znajdujemy tam zasilacze ~300W.

Jeśli chodzi o procesory: czasy Athlonów Socket A, których wentylatory pracowały jak odkurzacze, czy też Pentium 4 Prescott o poborze mocy powyżej 100W to już przeszłość. Architektura NetBurst okazała się ślepym zaułkiem i została porzucona. Co więcej Core2Duo nie są już najszybszymi procesorami. Technika idzie do przodu, konsument nie musi za tym nadążać ;)


Ostatnia aktualizacja: 14.02.2012 11:04:07 przez zyga64
[wyróżniony] [#89] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@stachu100, post #87

Recedent, nie wiem jako chdzil na 386. Moj pierwszy PC to 486 66MHz i nie bylo szalu.

Stachu, po co to ironizowanie... Sprawdz sobie wymagania na moc poszczegolnych podzespolow w PC. Dla samego procesora i karty graficznej 200W moze byc za malo. Sprawdz jakie zasilacze sa montowane w zestawach ze sredniej polki. Owszem mozesz sobie kupic obudowe z zasilaczem Modecoma 300W i wstawic do niej srednia, wspolczesna konfiguracje (na ktorej z pewnoscia nie zagrasz w najnowsze tytuly) a i tak nikt nie da ci gwarancji na to, ze ow 300 watowy zasilacz nie pusci ci z dymem plyty glownej i mieszkania. Nikt tez nie da ci tym bardziej najmniejszej gwarancji, ze taki zestwa z takim zasilaniem bedzie dzialal stabilnie, bo jest bardziej niz pewne, ze nie.

Skladam ludziom komputery, czasami naprawiam i czestokroc spotykam sie z dziwnymi objawami, gdzie uzytkownik podejrzewa ze cos jest nie tak z windowsem, karta gfx, pamieciami, a najczesciej bywa problemem wlasnie marny zasilacz i niewystarczajace natezenie pradu.

To nie zadna demagogia tylko fakty. No ale jezeli mam sie tu spierac z grupa ludzi przekonanych, ze architektura PC jest przemyslana, zoptymalizowana i ergonomiczna, to pozostaje mi sie tylko zastanawiac co was jeszcze przy Amidze trzyma. Nie pomoga tez przyklady chocby z niedalekiej historii gdzie fanatycy PeCetowi wysmiewali sie ze spisanych w tabelkach danych na temat zastosowanego ukladu graficznego i jego mozliwosci liczby przeliczanych poligonow, ilosci pamieci i wielkosci zasilacza w pamietnej Playstation2 ...w praktyce ich szybsze czterokrotnie karty graficzne, szybsze procesorwy, szumiace konfiguracje z dziesieciokrotnie wieksza iloscia pamieci nie byly w stanie wygenerowac tak plynnej animacji bez przyciec jak w Gran Turismo czy Tekkenie. Oczywiscie ktos zaraz rzuci, ze to kwestia rozdzielczosci. Otoz nie do konca, bo bez wzgledu na te rozdzielczosc do dzisiaj gry typu Gran Turismo, czy bijatyki pokroju Tekkena nie sprawdzaja sie na PC. Nie dlatego, ze nie sa w stanie tak ladnie wygladac, ale dlatego, bo przestaja byc grywalne przez niewydolnosc systemu czy dysku twardego. Jak mozna zachowac realizm w sytuacji gdy w takim Tekkenie liczy sie rytmika stosowanych kombinacji, a kazde opoznienie zatraca sens rozgrywki na wysokim poziomie. To samo tyczylo PS3 i instalowanego na niej linuxa. Sprzet o pamieci 2x256 (w systemie mozna bylo wykorzystac tylko 256) zachowywal sie tak jak PC z conajmniej 1GB ramu.

Mozecie panowie trzymac sie swojego przekonania, ja nie zamierzam nikogo na sile uswiadamiac przeciez :)
[#90] Re: Laik i retrosentymentalista: o co chodzi z tymi OSami?

@Duracel, post #89

Ja lubię Amigę. Historycznie jestem przede wszystkim komodorowcem. Miłośnikiem C64. Amigę traktuję jednak podobnie. W połowie lat 90 miałem kolegę z którym jeździliśmy na copy party. On miał A1200. Fajnie było. Ale wydorośleliśmy. Wspomnienia i sentymenty pozostały. Ja lubię się poudzielać od czasu do czasu na forach... Nie wierzę w odzyskanie pozycji Amigi na rynku, dla mnie to retro-sprzęt.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem