[#91] Re: oszustwo SuperBonia

@Jacenty, post #90

Nie mam nic do Superbonia, kiedyś kupiłem od niego płytę do A1200 (bez zastrzeżeń), ale piszecie nieco w poetyce "wyszydźmy gościa, który nie pije wódki z Superboniem na zlotach, przez co może zostać olany, a co mnie obchodzi jakiś frajerzyna".

Ja tu widzę pewną kliszę, utarty schemat działania - ktoś przychodzi na forum i wyrzuca swoje żale, że inny użytkownik przetrzymuje użyczony komputer, sklep amigowy spuszcza go na drzewo w sprawie reklamacji karty, amigowiec nie wysyła sprzętu kupionego przez osobę mieszkającą poza granicami kraju etc. I nagle, po ujawnieniu problemu na forum, następuje cudowne ożywienie korespondencji, pojawia się dobra wola z drugiej strony, której do tej pory nie było Jakie to typowe...

Na przełomie 2015/2016 roku wysłałem jednemu z naszych kolegów z forum do naprawy sprzęt amigowy, który wcześniej od niego kupiłem. Od tego czasu do końcówki 2018 zero odpowiedzi na sms, prywatne wiadomości na różnych forach (widziałem, że się logował i były przeczytane). Odpuściłbym, gdyby nie to, że koleś na innym forum retro perorował coś na temat uczciwości(!), tego było już za wiele, więc bez zbędnych epitetów zarzuciłem mu zbyt swobodne podejście do cudzej własności. Poskutkowało, od razu znalazła się kasa (bo sprzętu - jak się okazało - już nie było!), później zaczął mi zarzucać, że niepotrzebnie na forum publicznym ujawniam takie rzeczy, tak jakby liczył jeszcze na jakieś przeprosiny
[#92] Re: oszustwo SuperBonia

@charliefrown, post #91

OK.... miałeś (i nadal masz) z kimś problem... ale to nie jest SuperBonio. Więc niezbyt trafiony przykład.
Generalnie sugestie były nie takie, aby napić się wódki z SuperBoniem, tylko aby się dogadać.

Zresztą opis całej sytuacji podany przez założyciela wątku też jest niejasny. Jak rozumiem, oddał do serwisu SuperBoniowi dwie płyty. Po dłuższym (wcale nie takim długim, jak na amigowe standardy) czasie dostał z powrotem i okazało się, ze wspomniane wady są nadal, a serwisant skasował określoną kwotę.
Podejrzewam, że coś zrobił, założyciel wątku nie napisał co. Jeżeli zapłata była za naprawę tych problemów z kontrolerem i brakiem koloru czerwonego, to należy reklamować usługę. Jeśli zapłata była za naprawę jakiejś innej usterki, która została usunięta, a tylko założyciel wątku liczył że awansem się naprawią wszystkie inne problemy, a sama A1200 przyspieszy 20x.... to o czym w ogóle rozmawiamy?
[#93] Re: oszustwo SuperBonia

@wali7, post #92

Ponieważ temat już się dawno wyczerpał, proponuję ten wątek zamknąć przez moderatora.
[#94] Re: oszustwo SuperBonia

@amigachelm, post #93

C:LoadWB
EndCLI >NIL:
[#95] Re: oszustwo SuperBonia

@amigachelm, post #93

Czy wyczerpał? Dobrze byłoby poznać relację drugiej strony, bo miliony zadowolonych amigowców nie wykluczają pecha pojedynczego, który trafił na gorszą obsługę i sprzęt wrócił nietknięty (choćby omyłkowo)
[#96] Re: oszustwo SuperBonia

@SpectrumPL, post #1

Nie dogadaliście się wcześniej ws terminu? Za miesiąc, za rok, po 2020, na kiedyś ale przed zgonem któregoś? Dziwne. Brak kontaktu jest nieakceptowalny.
[#97] Re: oszustwo SuperBonia

@wali7, post #92

Dokładnie, bo z posta #1 wynika tak:

1. Amigi oddał na serwis (nie wiadomo czy był jakikolwiek termin umówiony)
2. Po 2 miesiącach braku kontaktu poinformował serwis dodatkowo o problemie z RGB.
3. Po 8 tygodniach (to nawet szybciej niż 2 miesiące) otrzymał Amigi z serwisu które nadal posiadają "te wady". Nie wiemy czy "te wady" to tylko RGB czy też IDE.
4. Brak kontaktu może być w jedną lub w dwie strony, może być jednostronny i jednocześnie roszczeniowy/obrażający.

Nie wiemy nic konkretnego.
[#98] Re: oszustwo SuperBonia

@SpectrumPL, post #1

A więc w końcu muszę napisać :)
Kolega "SpektrumPL" trochę się rozpędził zakładając ten wątek, lecz sytuacja mniej/więcej z naciskiem na mniej wyglądała podobnie jak opisał, lecz nie do końca i dlatego postaram się to wyjaśnić.
obie amigi oddałem na serwis do pana SuperBonio 6 kwietnia

Nie pamiętam dokładnie kiedy lecz całość była dostarczona do RetroAmi skąd po około 4tyg. odebrałem obie amigi i inne gadgety.
dodatkowo poinformowałem superbonia o tym iż druga a600 posiada wadę

Potwierdzam.
Przez 2 miesiące nie miałem z superboniem praktycznie żadnego kontaktu

Jakiś tam kontakt był, lecz dopiero po tym jak odebrałem Amigi z RetroAmi.
superbonio zainkasował za swoją "super" usługę 125zł (podobno ze zniżką)

Zgadza się, lecz nie jest wyjaśnione dokładnie za co, więc piszę:
Płyta 1 (płyta z nie działającym IDE) przelut układu GAYLE (kilka zimnych lutów), złącza IDE, 4 układów 74LS245 w okolicach PCMCIA, przelut drobnicy po obu stronach złącza IDE, przelut wszystkiego wokół wzm. operacyjnego oraz dodanie sygnalizacji pracy portu PCMCIA diodą FDD. Generalnie na całej płycie prawie wszystkie luty są utlenione, w okolicach wzm. operacyjnego niektóre luty i nóżki układu NE555 były z zielonym nalotem, obok złącza IDE kwas z kondków tak podtrawił płytę że odeszła soldermaska, niektóre piny w IDE były z czarnym nalotem korozyjnym. Wyczyszczenie, nasmarowanie i przykręcenie FDD do obudowy.
Płyta 2 (płyta z nie działającym do końca dźwiękiem oraz brak koloru czerwonego) Wymienione wszystkie kondensatory, przelut całej drobnicy w okolicach wzm. operacyjnego, przelut CIA pod złączem FDD, kilka ścieżek w Audio naprawionych, dodanie sygnalizacji pracy portu PCMCIA diodą FDD.
Po tych czynnościach obie amigi sprawdziłem, port IDE w tej pierwszej działał na przejściówce/kątówce IDE44-CF wpinanej bezpośrednio w IDE, natomiast przejściówka CF na taśmie IDE44 "kolegi SpektrumPL" nie już nie działała, docisnąłem oba złącza na tej taśmie i jedno zeszlifowałem na papierze ściernym aby głębiej weszły szpilki z portu IDE, karta CF zaczęła działać nawet z furią. O braku koloru czerwonego na drugiej płycie całkowicie zapomniałem i też nie mogłem tego widzieć gdyż testowałem tylko na złączu Composite. Po wszystkim napisałem wiadomość prv. na PPA do kolegi "SpektrumPL" z dokładnym rozliczeniem co zrobiłem i za ile, tutaj oczywiście nie było napisane nic o kolorze czerwonym więc mógł mnie zapytać czy zrobiłem. Obie Amigi odwiozłem koledze pod sam dom i oczywiście standardowo poinformowałem że jeżeli będzie coś nie tak to niech pisze do mnie lub zadzwoni, no i jak widać wpierw założenie wątku a dopiero po tym kontakt ze mną, w ogóle to a wątku dowiedziałem się tydzień po tym jak powstał i to od kolegi na skype :)
Rzecz jasna sprawy tak nie zostawiłem i obie Amigi odebrałem raz jeszcze w ramach reklamancji. W pierwszej Amidze IDE działał z z adapterem IDE44-CF wpinanym w płytę, tak czy inaczej usunąłem całe złącze i wlutowałem nowe lecz takie które ma plastikową obwódkę i klucz aby wtyku z taśmy IDE nie włożyć odwrotnie. Czerwonego koloru brakowało gdyż ścieżka z sygnałem analogowym wychodząca z układu CXA była skorodowana przed jednym rezystorem. No i znowu obie płyty dostarczyłem koledze pod sam dom nie "inkasując" ani złotówki. Jestem ciekawy czy teraz działają ?
@SpektrumPL - całkiem sympatyczny osobnik :) ale po co napisał "oszustwo" pojęcia nie mam, tak czy inaczej temat w/g mnie jest zamknięty, może kiedyś kolega spróbuje na którymś party mojego specyfiku o nazwie "Łzy Stalina"
[#99] Re: oszustwo SuperBonia

@superbonio, post #98

Jak za wymieniony zakres prac te 125 zł to jest supertanio.
[#100] Re: oszustwo SuperBonia

@wali7, post #99

Tęskniłem za tym tematem. Komu przelać kasę?
[#101] Re: oszustwo SuperBonia

@superbonio, post #98

OK

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2019 18:11:50 przez 96
[#102] Re: oszustwo SuperBonia

@superbonio, post #98

No i wszystko jasne😊w końcu wypowiedział się sam Karol.Mam nadzieję,że 600-ki będą teraz śmigać jak ta lala😁Moja A 1200 po serwisie u Karola hula aż miło!Nie inaczej jest z M-teckiem którego nabyłem od niego nieco później.Pozdrawiam!P.S.Co do tematu,niech wnioski wyciągnie każdy sobie z osobna😉
[#103] Re: oszustwo SuperBonia

@superbonio, post #98

tym o to sposobem superbonio stal sie superbogiem., superbohaterem, a zakladajacy temat stal sie frajerem, my nadal bedziemy sie slinic na temat superbonia...

jak czytam opis superbonia to mi rece opadaja, szczegolnie na temat przelutu wszystkiego na około wzm. operacyjnych...

ja prowadze dzialalnosc gosp. jak nie naprawie lub nie umiem to nie kasuje ani zlotowki. klient nie placi za moja nauke, ale widze ze ten koles ma specjalne wzgledy na tym forum. kolejny bozek ktorego krytykowac nie mozna. pewnie moj post zniknie , trudno, warto sprobowac...
[#104] Re: oszustwo SuperBonia

@groovebox, post #100




cafe

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2019 22:55:00 przez selur
[#105] Re: oszustwo SuperBonia

@micromax, post #103

Nie chciałem pisać w temacie ani słowa, ale może czasem trzeba:
Mam A1200, dawno temu padła i pokazała zielony ekran, koledzy na sacp nie dali rady. Pomógł Arti, który odebrał amisie w Łodzi i wysłał dalej do magika lutownicy. Kontakt mieliśmy raz na kwartał, odebrałem sprzęt po chyba 3 latach, dokładnie nie pamiętam. Nie robiłem dymu, byłem uzbrojony w cierpliwość. Efekt jest taki że mam w 100% sprawna Amigę a mogłem mieć za przeproszeniem g*wno. Koszty że tak powiem symboliczne. Może czasem nie warto robić dymu i rzucać oskarżeń po 2 tygodniach i szanować społeczność. Tyle ode mnie, dzięki dla wyżej wymienionych :)
[#106] Re: oszustwo SuperBonia

@superbonio, post #98

"Łzy Stalina" hmm, coś jak "Łaminóżka"?
[#107] Re: oszustwo SuperBonia

@Lucus, post #105

A tym magikiem był alt_ jak coś
[#108] Re: oszustwo SuperBonia

@micromax, post #103

ja prowadze dzialalnosc gosp. jak nie naprawie lub nie umiem to nie kasuje ani zlotowki

Czytałeś waćpan uważnie, bo wydaje mi się że ten fragment pominąłeś.
No i znowu obie płyty dostarczyłem koledze pod sam dom nie "inkasując" ani złotówki. Jestem ciekawy czy teraz działają ?



Ostatnia aktualizacja: 30.06.2019 08:34:22 przez abcdef
[#109] Re: oszustwo SuperBonia

@Lucus, post #105

3 lata? to straciles jakies 2 odpalenia Amigi Oby nam ten sprzet na starosc dzialal i nasza starosc dzialala to sie jeszcze moze pobawimy... :)
[#110] Re: oszustwo SuperBonia

@micromax, post #103

"ja prowadze dzialalnosc gosp. jak nie naprawie lub nie umiem to nie kasuje ani zlotowki."
I tak się wychowuje klienta który będzie grymasił, marudził a Ci co chcą uczciwie zapłacić za dobrze wykonaną usługę będą czekali 3 lata w kolejce.
Stówkę to się płaci za ekspertyzę a nie za wdychanie oparów z lutownicy.
Tak ja też należę do fanklubu SuperBonia OK
[#111] Re: oszustwo SuperBonia

@micromax, post #103

Te magiczne chwile uniesienia, kiedy podpaska przecieka.
[#112] Re: oszustwo SuperBonia

@sanjyuubi, post #111

Można te szambo zamknąć?
[#113] Re: oszustwo SuperBonia

@Tom Rain, post #112

Ostatnio na forum atmosfera taka jakby wszyscy mieli sobie skoczyć do gardeł
[#114] Re: oszustwo SuperBonia

@tbone, post #113

Witam.
Sprawa wyjaśniona więc temat jest do zamknięcia.
Pozdrawiam.
[#115] Re: oszustwo SuperBonia

@ted, post #114

Wiele osób pisze, że temat do zamknięcia, ale jest wg mnie jedno ALE.
Nie znam ani SuperBonia, ani też gościa, który założył temat, ale po przeczytaniu całości wątku, wypowiedzi bardzo wielu osób, wyłonił mi się obraz solidnego fachowca oraz zdecydowanie zbyt ostro i nieobiektywnie atakującego go klienta. Sądzę, że nie tylko ja mam taki obraz sytuacji.
Dlatego uważam, że zamknięcie wątku z pozostawieniem obecnego, jak dla mnie kłamliwego tytułu byłoby naruszeniem dóbr osobistych SuperBonia (którego naprawdę nie znam, ale po prostu jest mi szkoda chłopa,że tak został obsmarowany...), więc wnosiłbym o zmianę tytułu wątku na jakiś bardziej neutralny przed jego zamknięciem. Bo tytuł kłuje po oczach i zostaje na zawsze, a nie każdy się potem będzie wczytywał w setki wiadomości, by ocenić, co jest prawdą...
[#116] Re: oszustwo SuperBonia

@marskow, post #115

To prawda, zakładający temat przewrócił nocnik i nawet nie widać, aby miał zamiar po sobie posprzątać. O przyjęciu reklamacji musieliśmy się dowiedzieć od samego oskarżonego, natomiast strona zarzucająca nie poczuwa się widocznie do odpowiedzialności dokończenia zdania, które zaczął. Takie zostawienie śmieci w lesie.
[#117] Nieporozumienie z SuperBoniem.

@marskow, post #115

.
[#118] Re: oszustwo SuperBonia

@sanjyuubi, post #116

Spectrum.

A więc wojna!

30 lat pokoju na nic.

:)
[#119] Re: oszustwo SuperBonia

@marskow, post #115

Właśnie - zwłaszcza razi tytuł wątku. Panowie moderatorzy zmieńcie to.
[#120] Re: oszustwo SuperBonia

@wali7, post #119

O zmianę tematu powinien wnioskować zakładający lub strona oskarżana. Moderatorzy nie mają obowiązku po kimś sprzątać w przypadkach, gdy temat nie łamie regulaminu.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem