Wątek zamknięty
[#691] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Daclaw, post #688

Bo Apple, podobnie jak Commodore nie produkowało monitorów. Ja mam 1950 i bebechy są AOC. Mam też Della i też ma Soniaka Trinitrona.
[#692] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Jacques, post #690

Nie znam się ale się wypowiem. Czytam Waszę wpisy i łapię się za głowę. Ja osobiście w moim mieście nie znałem nikogo kto posiadał te wypasione amigi do pracy. Wszyscy mieli 500tki , 500+ mały procent 600tki a bardzo nie wielu 1200 z czego jeden 1200 tower z cd romem i dyskiem (jego tata miał jakiś sklep). Wszyscy z wymienionych głównie na amigach grali. Dlatego gdy Ci wszyscy gracze zobaczyli możliwości playstation to mało kogo obchodziło co się dzieję z amigą i dlaczego gry na niej wyglądają tak kiepsko. Pozbywali sie za groszę aby kupic albo konsole, albo PCty. Nie wiem i nie rozumiem po co w tym czasie nadal ktoś próbował przebić głową ściane inwestując w komputer bez przyszlosci i to placąc dużo większe pieniądze. Porównał bym taką osobę do obecnego fanboja appla.
Tak samo jak widze te Amigi NG również nie mogę zrozumieć tego czegoś. Jedyny sens dla mbie by był gdyby dało sie odpalac gry whdload , ew adf. Wtedy uznał bym sens takiej amigi z nowoczesnymi mozliwościami. W przeciwnym razie po co przeplacac za komputer nie kompatybilny z wiekszoscia nowoczesnego softu z gorszymi parametrami niż obecne PC?
Nie zrozumcie mnie źle. Jestem fanem Amigi, ale dlatego że kojarzy mi sie z dzieciństwem. Z pewnym klimatem lat 90tych, z pewną "subkulturą", te czasy nie wrócą i przez wzgląd na sentyment lubię wracać do gier z amigi. Natomiast w momencie gdy te gry dzieliła przepaść od konkurencyjnych platform nie widziałem sensu zostawać z tym komputerem. Myślę że to było ostatnim gwoździem do trumny amigi. Przepaść technologiczna. Cała reszta nie ma znaczenia.
Być może moje spojrzenie na sprawę ma fakt, że urodziłem się w roku 1986 i za młody byłem na korzystanie z amigi inaczej niż gry i te wszystkie rzeczy o których piszecie nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Nie mniej jednak z tego co tu wyczytałem to najwięcej sprzedało się 500cetek a one raczej do innych zastosowań się nie nadawały.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 18:31:03 przez Biegu86
7
[#693] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Biegu86, post #692

Teraz chciałbym nabyć amigę o której marzyłem za młodu tj amige 1200.
Dodać do niej dysk i 8mb fastu. Żeby mieć komputer westchnień mojego dzieciństwa. Tak z sentymentu właśnie. Niestety obecne ceny to kosmos.
2
[#694] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Biegu86, post #692

Ja też miałem w epoce miałem "tylko" A500, choć łącznie z 2.5MB RAM. Jeden kolega miał CDTV, ale wyklinał, że mu wszystkie gry nie działają. Zworka do wyłączania CD0 nie była wtedy ogólną wiedzą najwyraźniej...
[#695] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Biegu86, post #692

Jak się było dzieciakiem, to się głównie grało. Ale jak już się miało więcej lat, to gry zeszły na dalszy plan. U mnie znajomi (w tym ja) z Amig 500, 600 poprzechodzili na Amigi 1200 i 4000 i na tym już się pracowało.
3
[#696] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Jacques, post #694

Moja 500tka też miała 2.50mb ram. Pamiętam zazdrość kolegi który miał 600tkę i u niego dało się wówczas uzyskać tylko 2.00mb.
Zawsze przeklinał głośno widząc cyferkę w grze SKAUT "W pamieci miesci sie plansz 31" u niego było "29".
[#697] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@amikoksu, post #695

Widocznie wynikało to z wieku zapewne jesteś parę lat starszy ode mnie w Twoim dojrzalszym wieku do "pracy" miałeś wybór miedzy IBM a Amigą.
[#698] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Biegu86, post #697

To zależy, bo są 3 stopnie zaawansowania. Amigowcy w stopniu
najwyższym używają morph os'a, potem masz drugi stopień,
to znaczy A1200 plus jakieś turbo i na końcu właściciele A500,
którzy są dodatkowo oskarżani o blokowanie rozwoju Amigi
w swoim czasie.
Na cenzurowanym są właściciele A500, ktoś ma A1200
to jeszcze ujdzie, ale też patrzy się na delikwenta
podejrzliwie, bo to element niepewny, z czasów C=
pochodzący.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 18:57:03 przez mmarcin2741
[#699] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #698

Zaliczam się do grupy "persona non grata" w takim razie :)
[#700] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #698

A jak ktoś używa wszystkich z powyższych? To dopiero klops!
Nie szukałbym i nie wymyślał problemów gdzie ich nie ma
2
[#701] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #698

i na końcu właściciele A500,
którzy są dodatkowo oskarżani o blokowanie rozwoju Amigi
w swoim czasie.

Problemem był słaby marketing i słaby następca w postaci A1200 na minimalnym konfigu. Ten komputer nie zaspokajał oczekiwań i ludzie go nie kupowali. Ktoś tu wcześniej napisał, że brak dysku twardego w a1200 to zbrodnia i jeszcze kilka takich uchybień było jak brak większej ilości pamięci lub slotu na takową jak w konkurencyjnym Atari. Zawsze śmieszyło mnie jak ktoś oskarżał A500 o blokowanie rozwoju bez podania dobrego przykładu, a w tym przypadku tak niestety było. Te oskarżenia były tak racjonalne jak mówienie, że PSX przez swoje dobre gry blokował rozwój PS2, gdzie wiadomo jak się historia potoczyła. Ludzie potrafią wydać dużo pieniędzy jak na A500 w 1991 roku w Polsce lub PS5 teraz, ale musi im się to opłacać. Dlatego kiedyś kupowano duże Amigi i OpalVision itp.


Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 19:21:39 przez WojoS
[#702] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@WojoS, post #701

Jak widać Atari te sloty nie pomogły. Natomiast w np. Amidze 4000 tej pamięci było więcej. No ale to był komputer drogi dla profesjonalistów.
1
[#703] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Biegu86, post #692

Bardzo logiczne podejście.
Jamiałem a500 przezbardzo długo. Wychwalałem bo miałem, marzyłem o 1200 i 68040. Potem trochę się tej a500 wstydziłem, bo ludzie już na pc i konsolach w lepsze cuda grali. Jak w końcu miałem 1200, to byłem rozczarowany, bo myślałem że będzie skok o kilometr, a tu wszystko zostało po staremu. Większą rewolucją był dla mnie hdd niż ta a1200.
3
[#704] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@WojoS, post #701

Ale widać nie pamiętasz realiów początku lat '90. Pomijając masakrę w PL, to i tak dla ludzi z zachodu, Amiga z dyskiem przeważnie był za duży wydatek. Na początku dyski kosztowały prawie tyle co sama Amiga.
W Polsce na początku lat '90 to jak ktoś kupił sobie C64 to było już fajnie. Jak A500 w 1992r to musiał sporo odkładać zarabiając. Jak byłeś dzieciakiem, to musiałeś mieć w miarę zamożnych rodziców. A A1200 w 1993 kosztowała dwa razy więcej albo ponad tyle co A500.
Przecież nie musiałeś nawet kupować A1200, mogłeś kupić A4000D w 1992. Była alternatywa. Był dysk i super szybki procesor jak na tamte czasy (nawet na badziewnej karcie z C=). Tylko czy miałeś tyle pieniędzy... Bo to wszystko kosztowało.
To tak jakby dzisiaj powiedzieć. Dlaczego Acer za 1000pln nie daje 2x szybszego SSD i nie dorzuca choćby RTX2080.
Przecież możesz kupić laptopa nawet z Ryznem 6900HS i 3080ti, ale kosztuje 17x tyle co Acer :)

Ja miałem w 1991r C64. I byłem pierwszy w okolicy który miał komputer. W większej miejscowości obok, były dwa komputer (jeden od 1989 Meritum, a drugi koło 1992 znajomego Amiga 500). No i księgowa z tej miejscowości miała jeszcze PC AT286. Jak w 1993 miałem już prawię kasę na A500, to nie kupowałem, bo wiadomo było, że lepiej dozbierać i kupić A1200. Ale zbieranie trwało dwa lata jak się było dzieciakiem. Ktoś kto był kawalerem i miał niskie koszty życia, mógł może w 1993, w pół roku odłożyć na A1200. A gdzie jeszcze koszt dysku. Z drugiej strony Ci co mieli od 1990r A500 i nic nie inwestowali w sprzęt, a płakali że fajne gry nie wychodzą, albo się nie da pograć u nich, to faktycznie blokowali rozwój. Ludzie z PC, co rok wymieniali sprzęt, żeby zagrać w nową grę. Albo dorzucali ramu, a jak płyta i procesor nie ogarniał, to powoli wymieniali ją.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 20:01:40 przez flops
1
[#705] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@WojoS, post #701

A1200 krytykowano też - i uważam, że słusznie - za brak zgodności z rozszerzeniami dla A500, kontrolerami, kartami turbo, Action Replayami. Użytkownik rozbudowanej A500 mógł mieć opór przed przejściem.
Zamiast awangardowej, jak na tamte czasy, PCMCi, dla której przez wiele lat nie było zastosowania, powinien w tym miejscu być slot rozszerzeń z A500, niezależnie od tego pod trapdoorem.
[#706] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@flops, post #704

Moi rodzice kupili A500 w 1992 - mogłem zapomnieć przez kilka lat o zakupie nowszego komputera. Powód ? KOSZTY. Jedyne co to 512Kb RAM dokupiono i 1084S.

Nikt u mnie w miejscowości nie miał wówczas komputera, byłem pierwszy
1
[#707] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hubez, post #706

Dokładnie gdyby nie moja babcia z niemiec, która dała mojej siostrze Amigę 500 na komunie w 1991, pewnie nigdy nie miałbym żsdnej Amigi. Miałem wówczas 5 lat. Nie znałem wtedy wartości pieniądza, ale wiem że to było drogie i trzeba było dbać. Później gdy już trochę ogarniałem długo musiałem namawiać rodziców na 2mb, to już wtedy też kosztowało wiele. Wiem że amiga 1200 to dopiero był kosmos cenowy nie mówiąc o "twardzielu" do niego.
Zatem jeśli rodzice nie mieli "firmy" zwykly dzieciak albo mial atari, c64 albo amige 500.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 21:03:26 przez Biegu86

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 21:07:15 przez Biegu86
2
[#708] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Daclaw, post #705

PCMCIA był super i bardzo nowoczesny jak na tamte czasy. I akurat ukłon dla C=, że to dodali. Teraz z perspektywy czasu możesz narzekać, bo analiza wsteczna zawsze skuteczna. Ale jakby tylko pojawiło się więcej producentów, to może było by więcej fajnych dodatków do A1200 i A600. Poza tym, mogłeś kupić rozszerzenie ram na to złącze (drogie ale mogłeś), a ja miałem tam podpięty kontroler CD i napęd CD pod niego. Dawał wiele możliwości.

Port taki jak w A500 nie dałoby rady zrobić technicznie. Inny procesor, inna magistrala (choćby 32bity), do tego kolidowałoby to z trapdorem pod turbiacze. A ile było tych rozszerzeń potrzebnych z A500? Dyski twarde (przecież kontroler jest na płycie A1200)? Turbo (taniej wychodzi trapdor - nie trzeba obudowy)? Jedynie Action. Ale to nie jest deal breaker.

Większość ludzi analizuje decyzje C= i Amigę 500 czy Amigę 1200 z perspektywy naszych czasów, wiedzy i naszych zarobków. Zarząd i inżynierowie nie mieli szklanej kuli, ani Deloriana.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 21:12:53 przez flops
[#709] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@flops, post #708

PCMCIA to takie obudowane ISA 16bit więc nie za bardzo widzę tu nowoczesnosc. Natomiast przydał się bardzo do tanich sieciówek i obecnie do kart CF więc akurat ja wprowadzenie oceniam in plus.
[#710] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@flops, post #704

Daj spokuj posiadaczom A500 bo oni zrobili swoje. Amiga dzięki nim przeżyła wspaniałe chwile. Problemem były założenia 32bitowego następcy, który z wielu powodów nie dźwignął ciężaru. Gdyby nie sukces Amigi 500 to C= by szybko porzuciło przyjaciółkę, jak wiele innych komputerów.
Wiele osób tak jak Ty kupiło 1200, a ja kupiłem wypasioną a600 i w tamtym czasie niczego nie odczułem i bardzo dobrze się bawiłem. Szanuję inwestujących w nowsze modele, ale tu nie było presji po upadku C=, a jedynie misja propagowana prze MagazynAmiga w którą sam wierzyłem...
[#711] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Nasedo, post #1

A tu coś dla tych, którzy są przekonani, że są ostatnimi depozytariuszami tajemnej wiedzy, a Amiga odejdzie wraz z nimi:

link
[#712] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Daclaw, post #711

Weźcie skończcie ten wątek, wejdzie ktoś na to forum i jak zobaczy o czym amigowcy sobie rozmawiają, to wyjdziemy na jakichś odklejonych szurów, którzy wciąż po 25 latach powtarzają klasy w liceum, którego nigdy nie dokończyli.
[#713] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Ralpheeck, post #712

wyjdziemy na jakichś odklejonych szurów


A to musimy dopiero na nich wychodzić?
1
[#714] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Daclaw, post #713

Nawet założyciel wątku olał już ten temat:

Ostatnia wizyta na stronie: 2023-01-29 16:24:40

Na pewno jak wróci to pieczołowicie go przeczyta.

Wątek ---> RZEŹNIA
[#715] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hubez, post #714

...i, na wszelki wypadek, rozstrzelać wszystkich dyskutantów!
Niech forum stoi puste, ale czyste!
2
[#716] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@Hubez, post #714

Nawet założyciel wątku olał już ten temat:
Ostatnia wizyta na stronie: 2023-01-29 16:24:40

Upadek Amigi - czy to spisek?

Wszystko się dodaje. Założyciel wątku znika w tajemniczych
okolicznościach.
Moderator recedent usuwa z ulubionych znaczek
Amigi klasycznej.
Przypadek? Nie sądzę.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2023 22:49:26 przez mmarcin2741
[#717] Re: Upadek Amigi - czy to spisek?

@mmarcin2741, post #716

Moderator recedent usuwa z ulubionych znaczek
Amigi klasycznej.


No, pewnie z pół roku temu już.
Ale gdyby tak ktoś zamknął ten wątek to pewnie można by się było zastanawiać czy to nie jest jakiś spisek...
3
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem