[#92]
Re: Naruszenie praw autorskich
@alt_,
post #86
Ale wiesz... ta analogia z książką nie jest zbyt adekwatna gdyż:
- "wydał jako swoją" - to naruszenie osobistych praw autorskich, nie ma to tutaj miejsca, gdyż Zenon nie twierdzi, że jest autorem projektu
- "kasował pinionszki za nią" - to naruszenie majątkowych praw autorskich, być może, ale Piotr musiałby wykazać że ponosi straty finansowe, a jak to policzyć, skoro nie sprzedaje tych płytek?
Pisanie, wydawanie i sprzedaż książek to zupełnie inna para kaloszy. Jest to dosyć precyzyjnie określone w prawie.
Tu zaś mamy projekt na otwartej platformie (github), i jedyne na co Piotr może się powołać, to na napis że nie jest to do użytku komercyjnego.
Płytka nie została nielegalnie skopiowana, wsady wyrżnięte z układów i nie idzie masowa sprzedaż nielegalnych kopii (a czymś takim byłoby nielegalne sprzedawania piracko wydanych książek).
Jedyna wina Zenona to brak zgody Piotra na sprzedaż.... Bo w idealnym przypadku Zenon powinien poprosić Piotra o zgodę na sprzedaż płytek i urządzeń z ustaloną marżą, i panowie ewentualnie ugadali by się co do podziału zysków (albo i nie, bo projekt A586 jest projektem shareware i chcąc mieć pełną wersję nabywca urządzeń od Zenona i tak musiałby zapłacić Piotrowi).
Co więcej, z uwagi na fakt, że nie każdy zainteresowany potrafi ogarnąć projekt smd ze Spartanem 6 i całym procesem zaprogramowania całości po zlutowaniu, więc pojawienie się większej iczby urządzeń w rękach użytkowników byłby dla Piotra czystym zyskiem. Tu docieramy do zgłaszanego problemu z jakością gotowców....
...ech, nie żyjemy w idealnym świecie.