[#91] Re: Gra

@DRACOX, post #87

DRACOX napisał(a):

> - zacietrzewienie
> - nie stac cie
> - zazdroscisz
> - a xp sie wiesza
> - bo to sprzet dla ludzi z artystyczna dusza i otwartym
> umyslem, a ty tak nie myslisz

No popatrz, wypisz wymaluj opis Amigowca Rulezowca :)

MSPANC


PS. Znam mocno wykrzywionych pecetowcow, uzytkownikow linuksa i wyznawcow MacOS. Znam tez znacznie wiecej normalnych uzytkownikow windowsa, linuksa i macos :P

[#92] Re: Gra

@flea, post #89

Udały Ci się te definicje flea. Powinnaś dać je na wiki ;).

Ale tak na poważnie to iphone bije na głowę inne rozwiązania. Bawiłem sie nim kilka chwil i nie wiem czemu ludzie wybierają mękę z menu Nokii czy inne telefony. To samo coś co iphone ma też BlackBerry, którego ja używam i nie zamienię na nic innego. Tylko target trochę inny. W BB nie ma tylu aplikacji ani sklepu ale jako terminal sprawdza się rewelacyjnie.

Może ci amerykanie nie są tacy głupi skoro te dwie marki są u nich na topie?



Ostatnia modyfikacja: 31.12.2009 11:26:07
[#93] Re: Gra

@flea, post #89

Mosoffiec - błękitne oczy, zajęty pisaniem paczy, sine usta od popijania jedynego słusznego trunku własnej produkcji, plwa na wszystko co czerwone, głęboko wierzy, że Mos będzie jedynym słusznym systemem

No to musze sobie soczewki załatwić (może takie jak moja koleżanka na studiach - vel biały kozaczek . Normalnie szok miała oczy/soczewki koloru wody w "Błekitnej Lagunie".)

I jak pewna znana na całym świecie postać podpisuję się "obiema ręcami i nogami' pod hasłem:
głęboko wierzy, że Mos będzie jedynym słusznym systemem

PS. Co do plucia, to się nie zgadzam. Dlaczego? Wystarczy poszukać na forum.
PS2. Więcej portów gier na amisystemy ok, racja

[#94] Re: Gra

@flea, post #89

łer iz, łer...:P
[#95] Re: Gra

@flea, post #89

Po prostu rewelacja!
Mi by coś takiego nie przyszło do głowy.

Chyba czas zmienić dealera
Pytanko zaraz leci na priv :D
[#96] Re: Gra

@flea, post #84

flea napisał(a):

> jasne mozna sie przyzwyczaic i wmawiac sobie ze nie jest tak
> zle a nawet bardzo dobrze

> Ale tu nie ma czego sobie wmawiać, mi nie sprawiało to żadnych
> problemów i do dziś nie sprawia. Nie wiem skąd to
> zacietrzewienie i szukanie wad.

A to ja dla odmiany napisze wprost. Macana klawiatura jest zupełnie nie dla mnie. Już zbaczając z tematu systemów (używam Windows Mobile i też nie zamierzam zmieniać). Bez względu na to na czym działa i jakiej firmy sprzęt jest. Muszę mieć sprzętową i kropka. I grama zacietrzewienia w tym nie ma, ot jedni lubią chłopców inni dziewczynki :)

[#97] Re: Gra

@stachu100, post #95

Pytanko zaraz leci na priv

Pytaj śmiało niekoniecznie na priv :) :)

[#98] Re: Gra

@MisOr, post #92

Ciekawa dyskusja o telefonach, chciałem dorzucić swoje trzy grosze. Na początku zaznaczę, że używam produktu firmy HTC, konkretnie Touch HD z Windows Mobile, aktualnie 6.5. iPhone miałem w ręce kilka razy, kilka osób też próbowało mnie przekonać do tego urządzenia. Nie udało im się to. iPhone to fajny gadżecik dla ludzi, którzy chcą być modni. Mnie to nie interesuje, telefon jest dla mnie narzędziem pracy i kontaktu ze znajomymi. Obecnie od telefonu oczekuję dużej funkcjonalności, dzwonienie jest tylko jedną z funkcji, nie używam jej nazbyt często.

Pierwsza wada, która dyskwalifikuje iPhone w moich oczach to brak możliwości zapisu plików w innych formatach niż JPG wprost z Internetu. Często mam taką potrzebę, żeby zachować załącznik maila, czy też po prostu go otworzyć (najczęściej jest to doc, czasami w dodatku zipowany). Windows Mobile nie ma z tym najmniejszych problemów. Dodatkowo często wykorzystuję telefon jako modem 3G do netbooka. Podpinam kabelek i to wszystko, sam się łączy i działa. Wiem, że iPhone tego nie potrafi.

Druga fundamentalna wada iPhone to brak możliwości wykorzystania go jako nawigacji samochodowej. Jednym z podstawowych powodów, dla których wydałem na telefon tyle co kosztuje przyzwoity laptop jest to, że mam nawigację zawsze przy sobie. Przydaje się nie tylko w samochodzie. Wiem, że można kupić urządzenie dedykowane, ale musiałbym o nim ciągle pamiętać, żeby nosić do auta. W aucie nie zostawię, bo szkoda szyby, a w zimie nawigacja po prostu może się popsuć na mrozie.

Trzecia wada to mały ekran iPhone. Nie chodzi mi o rozmiar, ale o rozdzielczość. Do wygodnego przeglądania stron internetowych nie nadaje się. Do tego dochodzi kiepska przeglądarka Safari. Jeśli ktoś twierdzi, że jest w porządku, to na pewno nie miał do czynienia z Operą Mobile 10.

Czwarta wada to iTunes. Nie chcę programu do zarządzania zawartością tego, co wrzucam do telefonu. Chcę podłączać go jako pendrive i wrzucać co chcę, bez ograniczeń. Mojemu koledze iTunes zepsuło całą kolekcję muzyki, bo nieopatrznie pozwolił na zmianę nazw plików na takie wg tagów. Niestety miał mnóstwo plików bez tagów, bo zgrywał je sam z płyt...

Piąta i chyba koronna dla mnie wada iPhone to niewymienna bateria. Mój HTC po ponad roku niestety wymaga jej wymiany, bo obecna mocno straciła na pojemności. Jest to pewnie moja wina, bo wracając do domu wkładam go odruchowo do ładowarki, a takie ciągłe ładowanie po kawałku źle na baterię wpływa. Ale trudno, lepiej tak niż żebym rano miał nienaładowany telefon. Pójdę do sklepu, wydam kilkadziesiąt złotych i mam nową. A iPhone co? Musiałbym wyrzucić. Jest to dla mnie zupełnie niedopuszczalne, żeby sprzęt za tyle pieniędzy miał niewymienną baterię. Wiem, że większość ludzi ma iPhone w planach taryfowych i nie płacą za niego od razu tylko na raty. Ja telefonu używam głównie do Internetu, więc płacenie 100 zł za jakiś pakiet minut, którego w życiu nie wykorzystam nie ma sensu.

Dodam jeszcze, że Windows Mobile żadnym cudem nie jest. Jest wolne (mam ponad 500 MHz, a działa... ech, to nie AmigaOS czy Morphos niestety), zaśmieca pamięć i czasami trzeba telefon resetować, np. po długiej trasie nawigacji. Ale mimo wszystko działa, ma multitasking (np. nawigacja, a w tle muzyka przez kabelek do radia w samochodzie) i przebogaty wybór oprogramowania, z którego ogromna większość jest za darmo. Po prostu szukam czego potrzebuję i prawie na pewno taki program powstał. Z rzeczy komercyjnych w telefonie mam tylko Automapę i odtwarzacz CorePlayer, resztę znalazłem za darmo (i to nie znaczy, że kradzione). Tysiąc głupawych gierek mnie nie interesuje. Żeby wygodnie grać na urządzeniu przenośnym, potrzebne są przyciski. Ja wiem, że na iPhone są wszelkie rodzaje gier i popularność stale rośnie, ale uważam to za głupotę. Dźganie palcem w ekran ma sens może w puzzlach i gierkach logicznych, ale nie w grach akcji, gdzie zasłania się obraz paluchem. Jak chcę pograć w podróży to mam od tego przenośną konsolę, która ma przyciski do wygodnego grania. Na ekranie dotykowym nawet SMSa pisze się mniej wygodnie niż na klawiaturce, co dopiero precyzyjne sterowanie postacią w grze.

Być może mój następny telefon będzie z Androidem. Wszystko zależy od tego, czy będzie miał powyższą funkcjonalność. Prawie na pewno będzie to produkt HTC, bo obecny telefon od strony sprzętu jest w porządku. Zabawki i gadżety zostawiam ludziom, którym one się podobają. Co kto lubi, ale udowadnianie, że posiadany telefon jest czymś więcej (smartfonem, konsolą, minikomputerem) jest bez najmniejszego sensu.
[#99] Re: Gra

@GumBoy, post #96

jedni lubią chłopców inni dziewczynki usmiech

uważaj bo ja jestem Maczkowym pedałem. Strzeżcie się !! Nie znasz dnia ani godziny.
Watch your backs



[#100] Re: Gra

@flea, post #99

Ale nie masz koncowki mocy wiec i tak nikogo nie przestraszysz:)
[#101] Re: Gra

@Fei, post #98

pokłony pokłony

Czysto, konkretnie i rzeczowo Bravo!

Bez plucia na ekran, bez pokazywania paluchem jak to bezrobotny muzyk kupuje iPhone.

[#102] Re: Gra

@Count Grishnak, post #100

Ale nie masz koncowki mocy
Kurcze...

Coś wykombinuję na kwietniowy zlot.

[#103] Re: Gra

@GumBoy, post #96

Macana klawiatura jest zupełnie nie dla mnie.

A ja dopiero odżyłem na macanej klawierce. Zwłaszcza poziomej. Piszę na niej prawie tak szybko jak na komputerowej. Tym bardziej, że iPhonowa ma multitouch (czyli działa Shift+inny_klawisz) i trochę tricków dzięki którym jednym ruchem ręki, bez odrywania palca od ekranu wybiera się znaki z drugiego zestawu klawiszy albo anuluje pomyłkowe naciśnięcie nie tego klawisza który się chce. Na HTC G1 czasem piszę i też wybieram dotykową, a nie fizyczną chociaż ta dotykowa w Androidzie jest taka sobie. Jakoś tak niezbyt reaguje, nie ma multitouch i tricków. Poza tym nie jestem do niej tak przyzwyczajony jak do iPhonowej i to też robi swoje. Jeszcze rok temu bym napisał, że jak klawiatura to tylko QWERTY. Teraz oczywiście też QWERTY ale tylko dotykowa. Wadą jest to, że nie mogę pisać nie patrząc na klawiaturę. Ale wzrok mam tak blisko miejsca w którym piszę, że to nie jest wielka wada. Jednak zalety przeważają. Wysuwające się spod palca znaki bardzo ułatwiają trafiania w klawisze i w tej chwili piszę mniej więcej z prędkością dosyć wolnego mówienia (dwoma rękami na poziomej). Nie wyobrażam sobie takiego pisania na klawiaturze fizycznej. Oczywiście jak mam tylko jedną rękę wolną to sprawdza się klawiatura pionowa.

No ale to rzecz gustu i przyzwyczajeń. Ja przez pierwsze dwa dni dostawałem białej gorączki jak się przesiadłem na iPhone z symbianowej Nokii. Niedawno uruchomiłem ją, bo miałem tam jakieś pliki. Uffff... Wróciła do szuflady 5 minut później. :)

[#104] Re: Gra

@Fei, post #98

Wiem, że iPhone tego nie potrafi.

Sam w sobie może nie ale przy pomocy np. GoodReader ($0.99) tak. :) W ogóle to jest rewelacyjny programik dzięki któremu można wiele rzeczy, które były niemożliwe normalnie. iPhone łyka PDFy ale jak miałem jakieś większe to była tragedia. GoodReader rewelacyjnie radzi sobie z PDFami 250 MB (np. skanowane czasopisma z torrentów, hehe), szybko je wyświetla, scrolluje, skaluje (i to na iPhone3G, o duzo szybszym 3GS nie wspominając). Oczywiście ZIP i UnZIP też jest wbudowany w GoodReadera. Co to pliczków graficznych to nie sprawdzałem ale standardowo PNG jest obsługiwany przez iPhone więc jestem prawie pewien, że nie byłoby problemów. GoodReader wyciąga (trochę tylnym wejściem) załączniki z maili, pozwala "hasłować" katalogi i parę jeszcze innych rzeczy. PowerPointy, Wordy i Excele standardowo iPhone tylko pokazuje. Do edycji trzeba posiłkować się dodatkowymi programami. Najlepszy jest chyba QuickOffice.

Ale generalnie rozumiem co masz na myśli. Sprzęt z Windows Mobile to tak jakby mini-komputer. Ma się dostęp do całego filesystemu i rzeczywiście można wszystko. To jest niewątpliwa zaleta i o tym wcześniej pisałem jako o największej wadzie iPhoneOS. Gdyby tylko zrobiono jeden wspólny katalog do którego miałyby dostęp wszystkie aplikacje (bez możliwości odpalania programów tam zapisanych) to problem byłby rozwiązany.

Naprawdę trudno oceniać możliwości iPhone bez codziennego przeglądania AppStore na którym jest już grubo ponad 100 000 aplikacji. Jeżeli jest jakaś niedogodność w sofcie, jakieś braki i jeżeli Steve Jobs po chamsku nie zablokuje jakichś możliwości (np. poza kilkoma wyjątkami multitasking), to na pewno można stamtąd ściągnąć program rozwiązujący problem.


Ja telefonu używam głównie do Internetu, więc płacenie 100 zł za jakiś pakiet minut, którego w życiu nie wykorzystam nie ma sensu.

Ja mam w miesiącu może 3-4 rozmowy telefoniczne. "Telefonu" od dawna tez używam właściwie tylko do internetu (maile, www, RSS, mini-GPS z mapami Google, poczta, GG, Skype, Twitter, sieciowe gry, synchronizacja różnych pierdół typu lista zakupów, notatki). abonament mam najtańszy (chyba 25 zł), a internet mam w Orange (39,5). Za 39,50 zł mam 2 GB i przyznam się, że nigdy nie wykorzystałem więcej niż 300 MB w miesiącu. A ostatnio to nawet w autobusie/tramwaju zabijam czas YouTubem. :) Dużo więcej idzie transferu jak używam iPhone jako modemu dla MacBooka. Ale jakoś nie potrzebuję nigdzie chodzić z tym MacBookiem więc średnio mi się ta opcja przydaje.


telefon jest dla mnie narzędziem pracy

Jeżeli pisanie mini-silniczka 3D można nazwać pracą to ja też głównie do pracy wykorzystuję iPhone. :)


Generalnie się z Tobą zgodzę. Prawie wszystkie argumenty do mnie przemawiają i doskonale wiem co masz na myśli, bo ja też zawsze chciałem mieć po prostu mały komputer w kieszeni ze wszystkimi jego wadami i zaletami, z dostępem do całego filesystemu. iPhone jest pod tym względem sztucznie ograniczony przez filozofię i wizję Jobsa. Jednak po przeanalizowaniu tych ograniczeń wyszło mi, że nie są one dla mnie takie straszne i dzięki zewnętrznym programom mogę z nimi żyć. No a lawina zalet już była łatwa do przełknięcia. Największe zalety to dla mnie: interface, multitouch i przede wszystkim AppStore. To ostatnie było decydujące.



Ostatnia modyfikacja: 31.12.2009 12:50:19
[#105] Re: Gra

@Fei, post #98

Dzięki za ten głos w dyskusji OK
Ja nie miałem jeszcze możliwości pobawienia się iPhonem i porównania go z PDA z Windows Mobile na pokładzie.

Widzę że nasze potrzeby są bardzo podobne (funkcja modemu, nawigacja, uniwersalność, sprzętowa klawiatura).
Ja na przykład dałem 500PLN więcej tylko po to żeby mieć model ze sprzętową klawiaturą; to mój drugi PDA ze sprzętową klawiaturą i trzeci z WM.

To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu że nie ma co sugerować się wypowiedziami innych tylko wziąć sprzęt do rąk i poużywać kilka dni.
To co dla jednych jest zaletą dla innych może być dużą wadą (np. sprzętowa klawiatura którą bardzo sobie cenię).

Wiem że czasami człowiek się do czegoś za bardzo przyzwyczaja; no ale jeżeli coś jest naprawdę lepsze to taki człowiek zmienia swoje zdanie po kilku dniach używania nowego rozwiązania.

[#106] Re: Gra

@DRACOX, post #83

Klawiatura w telefonach to dla mnie zbędny dodatek, odkąd mam dotykowca (LG Cookie).

Ostatnio w pracy uraczyli mnie BlackBerry Curve 8900 i aż żal że w takiej maszynce ekran nie jest dotykowy, a klawiaturka taka niewygodna...

[#107] Re: Gra

@lord_spider, post #106

Niewygodna? Zaczekaj aż przywykniesz. No i w dwie ręce telefon - inaczej nie da się go używać.
[#108] Re: Gra

@MisOr, post #107

A tak, jak w dwie to jest znośnie, ale pod warunkiem że paznokcie mam obcięte...
Pewnie przywyknę, Cookie mam od ponad pół roku, BB od ponad tygodnia.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem