Ja tam może się nie znam ale....

Granie to przyjemność a nie droga przez mękę /i ksiązki hardware'owo software'owe/ :)

Granie jest dla ogółu a nie wyłącznie dla informatyków_pasjonatów.

Przynajmniej /nie/ powinno być :)

Sory granie na 1/4 ekranu w 10 fps to nie granie.

Nawet dziś nie każdego stać na sprzęt, który uciągnie najbardziej wymagające gry. Ani się spostrzeżesz a Twoja wymarzona gra właśnie tak będzie chodzić na Twoim obecnym komputerze. U mnie tak było z Doom 3 i tak było ze Starcraftem 2.

Nie chodzi mi o to co zrobił obecnie informatyk pasjonat.
To respektuję i doceniam....

Z treści moich odpowiedzi m.in wynika, że zastanawiam się jak możliwe było wypuszczenie takiej gry w połowie lat dziewięćdziesiątych.

A "głupota" była pytaniem, myślą , nie stwierdzeniem :)

Wyrywanie z kontekstu fragmentów wypowiedzi i takie ich komentowanie nie jest najrozsądniejszą formą prowadzenia dyskusji (szczególnie na forum publicznym)


:)

Pozdrawiam

Wiesz, komputery obecnie nie służą (głównie) do grania.

Jeśli pasjonujesz się grami, i tak zapatruesz się na wykorzystywanie komputera, to niestety, źle wybrałeś........................

Na kompach można grać, lecz nie jest to optymalne rozwiązanie.


Optymalne pokazuje mój podpis pod imieniem :)

A to w takim razie popytaj ludzi, którzy robią gry, nawet dzisiaj lub w ogóle biorą się za jakąkolwiek inicjatywę biznesową - czy ryzyko to jest głupota?

Taki był rynek, takie były trendy (3d) a sytuacja rozwoju sprzętu amigi 68k niepewna. Firma zdecydowała się podjąć takie ryzyko. Mieli swoje powody. Kto kupił grę, uznał widocznie, że słuszne. Gra wychodziła o krok do przodu z wymaganiami sprzętowymi, wyglądała jak wyglądała ale nie zapominajmy, że w owym czasie nie siedzieliśmy przy dwudziestokilkucalowych LCDkach i nie porównywaliśmy jej do gier w wysokich rozdziałkach ze wszelkimi możliwymi wygładzaniami i filtrami. Przepaść istniała oczywiście ale nie tak wielka jaką wydaje się dzisiaj.

Odszczekuję to co napisałem, że nie ma różnicy na filmiku. Jak dla mnie druga cześć filmu jest szybsza. O ile? Nie wiem. Obejrzałem po raz drugi film,

A teraz gdzie jest ta beta do zassania, gdyż chciałbym przetestować na żywca na sprzęcie? Nie ważne znalazłem:

http://eab.abime.net/showthread.php?p=736170



Ostatnia modyfikacja: 23.02.2011 21:24:05

Wiesz...
te wszystkie ustawienia, filtry, detale, ............
to problem , który jest schedą po milionie róznych konfiguracji sprzętowych PC.

Amiga miała jasne zasady - seria 68k 7Mhz, seria 030 25 Mhz, seria 040 25 Mhz. Koniec. I takie powinny być wybory ustawień w grach - a po wyborze gry powinny chodzić min 25 fps.
Jeśli mniej to po co takie gry robić ?
Na PC ok - każdy miał co chciał, więc bajzel musiał być, na Amidze było inaczej. Powinno być.

Te wszystkie dopałki, duperele, to zapatrzenie się na możliwości rozbudowy PC. Niepotrzebne.

Czy Videotoaster potrzebował miliona rozszerzeń by działać?
Nie, 2000 z ramem wystarczała :)

Czy nie wydaje Wam się, że przez te rozszerzenia Amiga przestała być Amigą - stała się PC na motoroli , umożliwiającym pracę pod AOS'em /workbenchem/

Swoją drogą, widzieliście kiedyś Mac'a z milionem rozszerzeń ?
Albo ustawienia w grach Macowych przypominające PC=towy bajzel ?

Chcesz mocniejszego Mac;a - kupujesz mocniejszy model.
Chcesz mocniejsze PC - kupujesz odpowiednią kartę /karty/ i masz bajzel jak miliony innych użytkowników (Bogu dzięki za laptopy - względny, obecnie, spokój)
Chcesz mieć potężniejszą Amigę - zamieniasz ją w PC, i zamiast kupić PC za mniejszą kasę, tracisz Amigę a zyskujesz coś, na czym 95% czasu bawisz się ikonami , a 5% poświęcasz na odpalanie softu który i tak jest kiepski /obecnie/

Okej, trochę złośliwiem ale proszę tego nie traktować zbyt dosłownie.
Ani jako ataku na Amige z mojej strony :)

Jak już to atak "Bigger, better , faster, more....****, where i'm now, why i got so many cables here, where's my money, why it dosn't work"

Pozdrawiam

PS Pay for software, olej hardware :)

Optymalne pokazuje mój podpis pod imieniem

Farmazony Waść ciśniesz. Aż dziw bierze, że amigowy gość, który część włosów z głowy już stracił (co jest jakąś tam miarą jego wieku) takie pierdoły na forum popycha.
Odnośnie optymalnego sprzętu: jest tak wiele różnych platform sprzętowych i mrowie fantastycznych gier na nie, że sprzęt optymalny nie istnieje. Stając kategorycznie po stronie konsol lub po stronie komputera, zawsze sobie w jakieś naprawdę dobre produkcje nie zagrasz.
Patrząc na Twój podpis, chciałbym Ci przypomnieć, że Amiga nie była konsolą do gier.

heh ciekawe kiedy sie doczekam speedup slave do cytadeli 68000 na full screenie to bylby czad !!

hmn....
Ale MIAŁA być. Znasz jej genezę ?

Przy jej projektowaniu kierowano się zasadą stworzenia MEGA KONSOLI.

Miała być i stała się komputerem, acz sprzętowo, z charakteru bliżej Amidze do konsoli niż komputera.

A to, że stała się najwspanialszym komputerem świadczy o wizjonerstwie ekipy Amiga Inc., o geniuszu Sassenrath'a i fascynacji możliwościami sprzętu ówczesnych programistów.

Była i jest najlepsza.

Ale jak pisałem kiedyś, te kompy, które obecnie są "kontynuatorami" Amigi z samą Amigą nie mają nic wspólnego.

i tyle :)

Wiesz...
te wszystkie ustawienia, filtry, detale, ............
to problem , który jest schedą po milionie róznych konfiguracji sprzętowych PC.

Tak bardzo bym nie upraszczał. Jeden woli max detale, inny większą rozdzielczość itp. Ale kwestia sprzętu też jest istotna, rzecz jasna.

Amiga miała jasne zasady - seria 68k 7Mhz, seria 030 25 Mhz, seria 040 25 Mhz. Koniec. I takie powinny być wybory ustawień w grach - a po wyborze gry powinny chodzić min 25 fps.
Jeśli mniej to po co takie gry robić ?
Na PC ok - każdy miał co chciał, więc bajzel musiał być, na Amidze było inaczej. Powinno być.

No ja tak tych zasad akurat nie widziałem. I znowu wydaje mi sie że nadto upraszczasz. Zasadniczo gry dzieliły się na te OCSowe i AGAowe. Szybsze procesory był przeznaczone do innych zadań ale kiedy już szeroką ławą weszły "pod klapki" to zgodnie z nowymi trendami pojawiły się gry dające możliwość ich wykorzystywania. A w czasach wyjścia TKG 040 już nie było takim wielkim halo.

Te wszystkie dopałki, duperele, to zapatrzenie się na możliwości rozbudowy PC. Niepotrzebne.

Z punktu widzenia gracza owszem. Ale "A1300" nigdy się nie doczekaliśmy, więc jak mówi przysłowie - gra się tak jak przeciwnik pozwala.

Czy nie wydaje Wam się, że przez te rozszerzenia Amiga przestała być Amigą - stała się PC na motoroli , umożliwiającym pracę pod AOS'em /workbenchem/

I to całkiem fajnym pecetem, z multitaskingiem i hippoplayerem :>. Do czasu oczywiście.

Chcesz mieć potężniejszą Amigę - zamieniasz ją w PC, i zamiast kupić PC za mniejszą kasę, tracisz Amigę a zyskujesz coś, na czym 95% czasu bawisz się ikonami , a 5% poświęcasz na odpalanie softu który i tak jest kiepski /obecnie/

Ale oddziel pewien horyzont zdarzeń - mowa tutaj o połowie lat '90 i o Amidze z tamtych czasów. Naówczas pod tymi ikonkami jeszcze kryły się jakieś wartościowe aplikacje.

Przy jej projektowaniu kierowano się zasadą stworzenia MEGA KONSOLI.

Miała być i stała się komputerem, acz sprzętowo, z charakteru bliżej Amidze do konsoli niż komputera.

Głównie chodziło o to, żeby była tania i dobra. Nie bardzo widzę alternatywę, blokować ficzery jak w przypadku PS3? To by się nie przyjęło...

Ostatnie zdanie - dokładnie tak było.

Cholera. "BYŁO"......................


Nawet ja, gracz, złapałem się na AD Pro, Brilliance, Photogenics, ImageFX......

A kiedyś na Viscie Pro omal nie dostałem orgazmu :)

Okej lekko przesadzam.

Ale to było w latach 93-94.

17 lat temu.

Odnosząc to do ludzkości - równowartość 100000 lat ? :)

Btw. Wiecie , że gry video , to dziedzina rozrywki /sztuki/ w której na przestrzeni klkunastu lat skok, jeśli chodzi o sprzęt i dane jakie przetwarza ,
jest kilkunastomilionowy !!!!!!!!!!
Jedyna taka dziedzina kultury w historii świata.
Analogicznie jest z kompami :)


Pozdrawiam


i szkoda, że "było".......

blokować ficzery ???
jakie ????
linuks??? po cholerę komu linuks, skoro i taknikt by go nie instalował....
po co marnować czas na pierdoły skoro to w czym PS3 jest najlepsza idealnie jej wychodzi :)

CFW ? Przeróbki ?

To dobre dla lamerów-piratów. Sorry, granie to nie tania rozrywka - ale to nieusprawiedliwia nieuczciwości..........

PS3 jest do grania.
Filmy i reszta są po to by zamydlić oczy żonie :)

Zostawić Was samych i od razu wykombinujecie jakiś offtopic. Zbanować wszystkich? Panowie michalmarek77, grg, przemysław - dlaczego nie stworzycie sobie odpowiedniego tematu w forum, tylko ciągniecie ten wątek nie wiadomo gdzie? Zapraszam w marcu.

Odpaliłem tego slave'a na mojej konfiguracji 060/64MHz z 8 kanałami stereo, włączonymi efektami świetlnymi, gra na cały ekran oraz jakość grafiki ustawioną na Hjgh. Pisząc szczerze to przyrost klatek widać na otwieraniu drzwi oraz w samym poruszaniu się. Ruch jest bardziej płynny. Poprawkę trzeba brać na to, że porównywałem początek pierwszego poziomu tylko.

Wlasnie w tym momencie o to chodzi w grach na Amige - o pixeloze, o grywalnosc mimo niej, o to, ze alien wyciaga kilka(nascie) klatek na sekunde wiecej.


Gra ma byc grywalna - fajerwerki graficzne przy okazji moga rowniez byc mile. Dzieki temu slavewowi wiecej Amigowcow bedzie w stanie zagrac w gre na swoich oryginalnych maszynach.



Ostatnia modyfikacja: 23.02.2011 23:41:30

Film jest zrobiony amatorską kamerką kieszonkową, nagrany w 640x480. Kamerka nagrywa w 29 klatkach. Moim celem nie było zrobienie profesjonalnego wideo. Ja jestem wzrokowcem i od razu widzę różnicę w płynności.
Dobrze to widać przy otwieraniu drzwi i przy przejściu w lokacji z wysokim sufitem. Zwróć uwagę też na obroty postaci w prawo i lewo oraz gdy "spojrzałem" w górę i dół. Na oryginalnym salve widać trójskokowe przejście (i stąd problemy w sterowaniu), natomiast na dopalonym slave, przejście jest prawie płynne choć nie idealne.
Na przyspieszonym slave widać dynamikę ruchu i praktycznie brak problemów ze sterowaniem. Gra jest dynamiczniejsza, choć w dalszym ciągu nie jest płynna. Na 060 pewnie jest OK. :)


Jakby ktoś pytał o system (64 kolory + FBlit), to mam odpalony w 800x600, tak jak go C= stworzył (bez podkręcania), natomiast gra pracuje w Palu. Mam monitor który łapie obraz od Palu, do 37 kHz.



Ostatnia modyfikacja: 24.02.2011 00:49:10

Wiesz, komputery obecnie nie służą (głównie) do grania.

Tak, Amigi 68k (klasyki) służa do grania we wspaniałe gry amigowe z lat 90-tych. Ośmiobitowce służą do grania we wspaniałe gry z lat 80-tych. Pecety i konsole służą do grania we wspaniałe gry teraźniejsze.


A na tym forum, jaramy się wspaniałymi grami amigowymi z lat 90-tych.
Fajne mamy hobby, prawda? :)

Mam nadzieję że to nie offtop. Moim zdaniem komputery głównie służa do grania, a dopiero później do sterowania pralką automatyczną i obsługą lotniska. :)



Ostatnia modyfikacja: 24.02.2011 00:45:23

Pokazalem film osobom, które nie mają nic wspólnego z Amigą, aby obiektywnie ocenili, czy widać tę różnicę czy nie. Wygląda na to, że osoby postronne i niezależne nie widzą żadnej różnicy w prędkości, natomiast Ci którzy chcą zobaczyć tę różnicę to widzą...

Osoby postronne pewnie grały w gry fpp z pełną prędkością, trzeba zagrać w fpp który przycina, tak jak ab3d2 np. na 030/50, żeby bez problemu dostrzec jak dużo daje np. +5 klatek więcej.

Z tego co widać na filmiku, ja jestem w szoku że nowy slave na 040/40 tak fajnie chodzi :)

Tak, Amigi 68k (klasyki) służa do grania we wspaniałe gry amigowe z lat 90-tych. Ośmiobitowce służą do grania we wspaniałe gry z lat 80-tych. Pecety i konsole służą do grania we wspaniałe gry teraźniejsze.

Z ośmiobitowcami to jest tak że służą do grania we wspaniałe gry z lat 80, 90, 2000, 2010 i już są bardzo ciekawe pozycje na rok 2011

szkoda że z ami nie jest tak samo, ale trzeba uczciwie przyznać że zrobienie dobrej gry na 16 bit to jednak (szacując zgrubnie) rząd wielkości więcej pracy

Widzę, że w temacie już wszystko zostało napisane. Nie będzie więcej banów, po prostu zamykam wątek.