@forge,
post #33
Rozsądne projekty (devilution, return to the roots, reminiscence i parę innych) działają tak, że podajesz im ścieżkę do oryginalnej gry i one sobie automatycznie wyripowują dane do odpowiedniego dla nich formatu. Jeśli wezmę udział w compo to najpewniej tak swój port zrobię.
Te mniej rozsądne (ostatnio na Amidze: Rygar, Turbo Sprint, Metal Gear) się nie certolą i załączają całą oryginalną oprawę audiowizualną - nie jest to preferowane przeze mnie rozwiązanie, ale nikt póki co autorów sądami nie straszy.
No i nie powiedziałbym że to jest "zgapienie grafiki i muzyki" bo nie robisz własnej gry, tylko kopię jak najwierniej odzwierciedlającą oryginał. To jest sztuka sama w sobie wymagająca olbrzymiej ilości obserwacji i eksperymentów, zwłaszcza jak nie dysponuje się kodem gry.
Wracając do tematu - coraz bardziej się skłaniam żeby wziąć się za Lost Vikings 2 ze SNESa - to jedyna wersja posiadająca pixel art a nie jakieś paskudne prerenderowane grafiki. Gra dość prosta do napisania, najwięcej czasu właśnie by zajął tooling do wyrypania gfx/sfx. Drugi problem to liczba kolorów, która z każdej strony wręcz prosi o użycie AGA, ale pomijając to OCS powinien również dać radę. Blackthorne to trochę wyższa szkoła jazdy bo on działa z własną wewnętrzną wirtualną maszyną, która nie jest w pełni opisana. Można by ją co prawda pominąć i zahardkodować to i owo, ale to tak trochę wbrew sztuce.
Generalnie kręcę się wokół tematu czekając aż Softiron wróci z urlopu i mnie sprowadzi na ziemię żebym kończył to co zaczęliśmy... albo weźmie się za retuszowanie grafiki pod EHB. ;)
Ostatnia aktualizacja: 03.08.2021 08:37:22 przez teh_KaiN