[#301] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #293

Fenio napisał:
"Czyli dowiedzieliśmy się że w 1993 wymagania gier na PC wcale nie były tak ogromne jak to niektórzy przedstawiają i kompem do grania było już 386 z tylko 4MB ramu."

Ale na krótko. Mój pc 486sx po roku żadnej nowej gry już nie ciagnął. Jarałem się w 1995 roku Turricanem 2 PC, który pojawił się 4 lata po wersji amigowej.

Fenio napisał:
"Ale jaja... jeszcze przed chwilą zagorzali Amigowcy udowadniali że atutem A1200 była niska cena i super możliwości To może wpierw ustalcie między sobą jedną wersję żeby się jej trzymać."

Pc 486sx, 4mb, 240mb dysk, monitor plus karta dźwiękowa - 3800zł
Amiga 1200 plus hd, monitor pal - 1800zł.

Liczby mówią same za siebie.

Fenio napisał:
"To chociaż w tym się zgadzamy. Czyli jednak nie było masowej wymiany A500 na świetny i tani komputer do grania czyli A1200 za to ilość pecetów rosła. Dziwni ci klienci że brali droższe i gorsze."

Ja nie sprzeciwiałem się zakupowi pc przez rodzinę, ponieważ we wszystkich czasopismach, jakie wtedy czytywałem (ŚGK, Secret Service, Top Secret) zawsze polecany był Pc.

Grałem na tym pc w porty z amigi, nie wiedząc, że wersje na amidze są sporo lepsze.
Np. Cannon Fodder na pc nie miał nawet początkowego modułu. Sensible Soccer na Pc również był znacznie słabszy od amigowskiego orginału.

Na pc też próbowano robić gry 2d, ale jakość ich była dosyć słaba. Chyba każy pecetowiec
pamięta firme Apogee i grę Raptor, która nie mogła się równać nawet ze Swiv, nie wspominając już Banshee.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:54:20 przez Andrzej11

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:57:33 przez Andrzej11

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 17:59:53 przez Andrzej11
[#302] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #299

Ależ oczywiście.OKOKOKOKOKpomysłpomysłpomysłpomysłpomysł
[#303] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Andrzej Drozd, post #302

Może we większych miastach było inaczej ale w Toruniu za komuny sklepów komputerowych nie było. Choć można je było kupić w CSH, Pewexie lub używane w komisach albo z ogłoszenia. A gdy ustrój w 1989 się zmienił to sklepy komputerowe pojawiały się jak grzyby po deszczu. I w pierwszej połowie lat 90ych były w nich już tylko Commodorki, Amigi i PeCety. W drugiej połowie lat 90ych Comody i Amigi ze sklepów zniknęły. W niektórych ich miejsce zajęły konsole Pegasus i PSX, a reszta się w pełni specetowiła podobnie jak dotąd wieloplatformowe czasopisma. Wcześniej mniej zasobni giercomani woleli Amigi bo tam łatwiej było sobie skopiować grę nić załatwić karta do konsoli, które dopiero w latach 90ych stały się łatwiej dostępne. A coraz większy procent komputerowych laików chciało sobie pograć. A regulacja głowicy czy instalowanie programu była za skomplikowana. Co najwyżej nauczyli się X-Copy używać. Wiem że w kilku dużych miastach były giełdy ze sprzętem wszelakim, a w mniejszych co najwyżej miejsca gdzie można było piracki soft kupić. Można też było wysyłkowo z ogłoszeń których w prasie komputerowej nie brakowało. Internet istniał tylko na uczelniach, ale polskich stron jeszcze nie było, sklepów komputerowych, a przynajmniej takich działających w PL także żadnych. Używane monitory ciężko było trafić, a używane TV z Euro były znacznie tańsze i praktyczniejsze niż monitory.

W moim odczuciu PC pojawiały się na początku tylko w tych domach gdzie rodzice mieli z nimi do czynienia w pracy, oraz u nielicznych badylarzy. Reszta wolała coś czego obsługi łatwiej się było nauczyć no i który zwyczajnie był tańszy. Myszkę przeciętny Pececiarz posiadał dopiero od czasów Win95, a kartę dźwiękową inną niż brzęczyk lub ewentualnie Covox jeszcze później. Wcześniej rządził Norton Commander, choć nieliczni sporadycznie włączali Win3.1. PC dopiero od gdzieś tak 486 100MHz miały dość mocy by MP3 w 100% puścić i to pod warunkiem że w DOSie bez multitaskingu. W Amie na 040 25MHz działały w 22kHz stereo w 14bit, co brzmiało już dość fajnie. Żeby puścić AVI bez haczenia to PC musiał mieć minimum te 600MHz, (a lepiej z 800), a twardziele w takich kompach z trudem mieściły kilka płyt, a filmy ze CD się haczyły nawet na mocniejszym procku. Równie mocna Amiga wymagała PPC i była droższa od PC który dawał temu radę, w dodatku kodeki do coraz to nowych formatów pojawiały się na nich ze sporym opóźnieniem. I ten fakt przynajmniej u mnie sprawił że uznałem Amę za niewartą inwestowania i przesiadłem się na PC. Wolałem WinXP niż wojenki między PowerUP a WarpOS. Wcześniejsze Windy budziły moją niechęć, ale na tym etapie po latach posiadania CPC i A1200 nasyciłem już swoją potrzebę bycia oryginalnym i zapragnąłem zakosztować normalności i iść z prądem.

Czy AGA była dość dobra w momencie w jakim się pojawiła? - Hmmm. W niższej półce cenowej z pewnością opóźniła u 1/10 Amigowców przesiadkę na PC. I nic więcej. Gdyby te kości były rewolucją to z innych platform ludzie by się przesiadali na AGĘ. Ale Commodore nigdy nie wprowadził na rynek taniej Amy z twardym i CD w jednym, ani własnej karty graficznej najlepiej nie wymagającej Zorro. Tylko firmy trzecie ratowały sytuację dopóki się dało. Ale opóźnienia, mnogość standardów i kanapkowanie nie zachęcała do pozostania z przyjaciółką. Zresztą wcześniej z C64 było podobnie. Gdyby nie turbo-loadery od firm trzecich niewielu miałoby cierpliwość do magnetofonów. Niestety walec historii na tym etapie miażdżył takie firmy które się nie przejmowały tym jakie rozterki musieli rozwiązywać posiadacze ich sprzętów. W latach 90ych komputer posiadała mniej niż połowa rodzin i częściej to był zakup prestiżowy by nie być gorszym od sąsiada, dopiero upowszechnianie się neta sprawiło że w każdym domu stał się równie kochany i potrzebny jak telewizor. A co Commodore zrobił w tym kierunku i w którym to było roku? Co z tymi co mieli inny zestaw niż Amiga surfer? Tak jak napisałem, firmy które nie myślały o rozwiązywaniu rozterek posiadaczy swoich kompów, przegrywały z konkurencją. A z jeden czy dwa udane pomysły na dekadę to za mało.

A propo ankiet jakie ludzie mieli kompy, tu opisałem Bajtkową z wynikami podanymi na początku 1993:
http://speccy.pl/forum/index.php/topic,1210.msg15209.html#msg15209
[#304] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Andrzej11, post #301

Pc 486sx, 4mb, 240mb dysk, monitor plus karta dźwiękowa - 3800zł
Amiga 1200 plus hd, monitor pal - 1800zł

Za czasów świetności prasy amigowej, kiedy propagandowa kanonada szła pełną parą, gołą A1200 porównywano (i bywało to naciągane) do 386sx. A teraz już do 486sx? Kiedy do Pentiuma i to najlepiej II lub III?

Nic z tego. Do 486 porównywać można jedynie A4000/040.
[#305] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #304

Do 486 porównywać można jedynie A4000/040


Porównanie kolegi gołej A1200 do 486sx rzeczywiście chybione,
ale już moja A1200 z turbo 30/40 zostawiała w tyle 486sx (które BTW miały zegar 25 lub 33MHz). A nadal była około 1000zł tańsza.
Zmieniło się dopiero kiedy dostępne stały się DX4 i karty SVGA ale to już było dawno po bankructwie Commodore.
.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 21:29:33 przez rePeter
[#306] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@ZbyniuR, post #303

Trochę OT ale pamiętam jak kumpel posłał ojca po Amigę (za bodajże 599$, troszkę czasu na to ciułali) do Pewexu jakiegoś, a ten kupił za 569$ i przywiózł mu C128D. Ojciec mu powiedział, że taniej było a to przecież to samo... Co do AGA to owszem to był szok jak wyszła A1200 ale brak odpowiedniego softu dobił ten komputer. Inny kumpel miał A500 i chciał kupić w 1994r A1200 nawet z jakimś turbo, ale jak zobaczył u kogoś Comanche i Alone in the Dark i się okazało, że na Ami tego nie ma i prawdopodobnie nie będzie to z miejsca kupił bodajże 486 i problem mu się rozwiązał. A jak ja w 94 zacząłem studiować to też musiałem się przesiąść na peceta bo cały soft z uczelni chodził tylko na nim.
[#307] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@rePeter, post #305

"Porównanie kolegi gołej A1200 do 486sx rzeczywiście chybione"

Nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem. Sama moc obliczeniowa procesora
68020 byla znacznie mniejsza od 486sx25 to jak najbardziej prawda.
Ale porównuję całą platformę a amiga 1200 to nie tylko procesor a jeszcze
kilka koprocesorów graficznych, muzycznych itp. itd. Psx był oparty na procesorze
o taktowaniu tylko 33mhz a mocne 486dx2 czy nawet pierwsze pentiumy nie były w stanie dotrzymać kroku tej niewiekiej konsolce - trzeba było poczekać na akcelerator voodoo.

Wbrew pozorom, żeby wyświetlić scrollowaną grafikę z parallaxem to ten mój
486sx musiał się nieźle napocic a i tak nie dawał rady.
Przykład: próbowałem grać na tym moim pc 486sx25 w Sensible World of Soccer
i gra niemiłosiernie zwalniała w zagęszczeniu pod bramką. Na procku 486dx2/80 problem znikał.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 22:24:49 przez Andrzej11
[#308] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Andrzej11, post #307

Przykład: próbowałem grać na tym moim pc 486sx25 w Sensible World of Soccer
i gra niemiłosiernie zwalniała w zagęszczeniu pod bramką. Na procku 486dx2/80 problem znikał.

Ciekawe, czy różnica wynikała z prędkości CPU czy zastosowania koprocesora w tym szybszym?
[#309] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Andrzej11, post #307

na tym moim pc 486sx25 w Sensible World of Soccer
i gra niemiłosiernie zwalniała


Zapewne masz rację, jednak zastosowanie komputerów domowych nie kończyło się na skrolowanych grach platformowych
.
[#310] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@SuperBuster11, post #308

Ciekawe, czy różnica wynikała z prędkości CPU


A może po prostu wersja amigowa była choćby w części napisana w assemblerze?
.
[#311] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@SuperBuster11, post #308

Tutaj musiaby wypowiedzieć się jakiś sprzętowiec. Z tego, co wiem, to koprocesor
nie był wykorzystywany w grach, a szczegolnie w grach 2d. 486sx25 to był
mniej więcej odpowiednik wydajnościowo 386dx40.
Podobny problem miałem z pecetową wersją Alien Breed Tower Assault, która
w zależności od szybkości procesora działa albo w 60 klatkach, albo na wolniejszych cpu
w 30 klatkach. U mnie zaczynało się plynnie 60 klatek po czym jak się coś działo na ekranie
to gra przełączała się na 30 klatek i tak juz działała.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2015 22:41:26 przez Andrzej11
[#312] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@lysyzastary, post #306

Comanche i Alone in the Dark i się okazało, że na Ami tego nie ma i prawdopodobnie nie będzie

Wszystko to było pod emulatorem Maca. Rzecz w tym, że do tego trzeba było adekwatnej Amigi a nie gołej A1200 "prawie jak 486", co to mocy obliczeniowej nie potrzebuje, bo nadrabia dzięki "koprocesorom".
[#313] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Andrzej11, post #311

Liczyles te klatki, a może gra wyświetla ile ich wyświetla w danym momencie :P wątpię byś w tej grze poczuł różnice między 60 a 30 fps, a gdy gra klatkuje i to wyraźnie to spadki w wyswietlaniu animacji są w okolicach 5-20 fps...
[#314] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #2

Fajny adres na YT, latwo mozna zweryfikowac jakosc gier 2D/3D dla PC z lat 92 w gore, zwlaszcza gównianego dźwięku FM z soundblaster/adlib

link
[#315] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@marianoamigo, post #314

Strona graficzna bez zarzutu, z dźwiękiem już gorzej.
[#316] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@michalmarek77, post #154

Targac to nie ale np zrobić sobie automat arcade z bebechami PC i TV CRT jako wyswietlaczem...BOMBA!
Jakby takiego scanhalfera (z opcją 50/60 Hz) można by kupić pewnie bym takie cos w końcu sobie skonstruowal.
Monitory VGA CRT średnio się do tego nadają o LCD nie ma nawet co pisac...


http://advancemame.sourceforge.net/

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2015 20:23:38 przez zyga64
[#317] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@zyga64, post #316

Tak mnie naszła myśl, że w sumie to właśnie Amiga miała pierwsze 3D - czyli paralaksę - niezależnie poruszające się plany. Daje to piorunujący efekt. Ja pamiętam to głównie z Shadow of the Beast oraz Wolfchild.

Także planarna natura grafiki w Amidze paradoksalnie umożliwiała pierwsze efekty 3D.

Jestem zdania, że planarna natura grafiki w Amidze ma swoje atuty, których dziś brakuje grafice chunky. Przykładowo scrolling - sprzętowy scrolling w Amidze jest nie do zdarcia. Ja jadąc tramwajem jak widzę osoby korzystające ze smartfonów - tam scrolling strasznie rwie i jest skokowy.

A pewnie te urządzenia zasilane są gigahercami, gigabajtami i rdzeniami. Tylko po co? Cała warstwa sterowników i całego syfu daje o sobie znać. Amiga tego nie ma, nie potrzebuje chłodzenia procesorów, a gwarantuje wspaniałe efekty.
[#318] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #317

Przykładowo scrolling - sprzętowy scrolling w Amidze jest nie do zdarcia. Ja jadąc tramwajem jak widzę osoby korzystające ze smartfonów - tam scrolling strasznie rwie i jest skokowy.


To pewnie po dziurach jedziecie i tory są w remoncie. Amiga miała wspaniałe gry, niektóre są takie nawet do dzisiaj, no ale bez jaj.
[#319] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #317

Wiesz, ja pamiętam paralaksę z Moon Patrol, ale to było na małym Atari (np.).
Co ma sprzętowy scrolling do bitplanów? Jest nie do zdarcia, bo jest sprzętowy, nic więcej.
Bitplany były tylko po to, aby oszczędzić pamięć. Ten "atut" posiadały także inne komputery tamtego okresu, choćby AtariST, a nawet PC.
[#320] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@cholok, post #319

Ogólnie brak warstw abstrakcji w przypadku np. scrollowania jest bardzo istotny. Żaden scrolling realizowany za pomocą kart graficznych i sterowników mu nie dorównuje. Sprzętowe wspomaganie wielu czynności w Amidze daje naprawdę dużo, nie należy tego bagatelizować.

Paralaksa (oraz tryb dual-playfield) z tego co się orientuję ma dużo wspólnego z planarną budową bitmap w Amidze.

Dziś niby software'owo można załatwić wiele, nigdy jednak nie będzie to aż tak wydajne i skuteczne.

Generalnie PC nawet współczesne jadą na wysokim taktowaniu procesora, szereg zadań które realizują można zrobić szybciej i skuteczniej. Cały czas próbuje się pogodzić kilka rzeczy (przykładowo w przypadku pamięci RAM):
  • Jak najmniejszy czas dostępu,
  • Jak największa pojemność pamięci
  • Jak najmniejszy koszt produkcji

Ogólnie każdy chciałby mieć to wszystko razem. To się za bardzo nie da, bo prawa logiki i fizyki dają o sobie znać.

Nie widziałem gry Moon Patrol, ale chyba paralaksa tam występująca nijak nie ma się do amigowego (mogę się mylić).
[#321] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #317

Proponuję zimny okład na głowę, bo wszelkiego rodzaju fanatyzmy nie są wskazane. Paralaksa pojawiła się po raz pierwszy w 1982 w "Moon Patrol", a zacinający się scrolling w komórkach? Serio?
[#322] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Pinto, post #321

Moja postawa daleka jest od fanatyzmu. Jesteśmy na forum PPA, prawda? Więc możemy porozmawiać o Amidze. To nie Exec czy AmigaOne.pl, gdzie faworyzowanie Amigi i AGA nie jest mile widziane.
[#323] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #322

Kiedyś PC były w tyle za Amigą, ale nie dzisiaj. Przykro mi, nie zmienimy rzeczywistości, nie ma co jej zaklinać.
[#324] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #322

Możesz faworyzować, ale nie twórz nowej historii.
[#325] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #322

Mile widziane tez jest trzymanie kontaktu z rzeczywistością zamiast poklepywania się po plecach w kółkach wzajemnej adoracji.

Naciąganie parallaxy pod efekt 3D jest niesamowitym tego przykładem, niedługo ktoś napisze, że rzut izometryczny to też 3D, ale to też było wcześniej niż amiga.

PC przegrywało z Amigą z powodu braku blittera, ale po przekroczeniu pewnej prędkości taktowania blitter zaczyna być kulą u nogi, stąd powstały takie wynalazki jak FBLIT. Gdyby PC miały blitter lub DMA do karty graficznej od początku, to nie istniał by problem z rwącym 2D na wolniejszych PC.

P.S Nie widziałem rwących scrollingów na smartfonach, prócz ich menu, w grach wszystko jest w porządku.
[#326] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@cholok, post #319

Co ma sprzętowy scrolling do bitplanów?

Bardzo duzo. Dzieki sprzetowemu srcrollingowi (w poziomie tylko o 16pixeli, w adze chyba wiecej) mozna przesuwac bitplany (oddzielnie parzyste i nieparzyste) bez przepisania chocby bajta pamieci. Dlatego mamy tyle paralaxy w gierkach amigowych. W zyciu nie daloby sie skrolowac przepisujac pamiec wiecej niz 3-4 bitplanow w loresie (mowie o 50kl/sek) - juz samo to zajelo by cala ramke (a gdzie sprite'y dzwiek itp)
Bitplany były tylko po to, aby oszczędzić pamięć.

8 bitplanow (AGA) zajmuje dokladnie tyle pamieci co chunky.
[#327] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@jarek72, post #326

Takie informacje są faktami, o których się miło czyta przy wszelkiej maści porównaniach w przeciwieństwie do naciąganych do bólu argumentów.

Przykład: porównanie procesora Intel Atom z pentium M

Prawie, kto przeczyta powyższe porównanie, będzie twierdził, że Intel ATOM zjada Pentium M na śniadanie, tylko nieliczni siedzący w temacie będą wiedzieli, że to wszystko złudzenie, bo mimo, że technologicznie Pentium M wygląda jak przeżytek, to przy tym samym taktowaniu co Intel ATOM, ma dwa razy większą wydajność.

Dlatego lepiej wiedzieć co tak naprawdę wyróżnia i w jakich aspektach Amigę w względem PC by nie zamazać prawdziwego obrazu sytuacji.
[#328] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@jarek72, post #326

Implikujesz, że dla trybu chunky sprzętowy scrolling byłby bezużyteczny? Ciekawe.

Bitplanów<8 zajmuje mniej pamięci niż chunky. To dlatego w VGA 256 kolorów jest
w chunky, a reszta w bitplanach. Czemu nie w AGA? Pytanie do konstruktorów.

Niemniej fakt jest faktem. Poza oszczędnością pamięci żadnych zalet. Cała reszta, czyli
blitter, ów sprzętowy scrolling zostały dopasowane do organizacji planarnej pamięci,
nie na odwrót. Twierdzenie, że sprzętowy scrolling jest najlepszy, bo grafika jest planarna
to bzdura.
[#329] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Hexmage960, post #320

Parallaxa królowały w coin'op-ach juz w chwili projektowania Amigi...no a genialne możliwości graficzne Amigi dziwić nie powinny, skoro ona sama sporo coin-opom zawdzieczala...
No i nie zapominajmy, że kodowanie Amigi to jedzenie po rejestrach, pedal to the metal i wykorzystywanie HW do granic możliwości. Dzis wykorzystywanie HW w 100% na pc czy telefonach jest niemożliwe, choć przy nadwyzkach mocy tez niekonieczne...choć oczywiście, są jeszcze zabawki, które podobnie jak Amiga, pozwalają developerom na wykorzystywanie całego ich potencjału.
[#330] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@cholok, post #328

8 bitplanów = 8 bit na piksel, czyli tyle samo ile w chunky.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem