@Daclaw, post #27
Moi kumple w latach 93-94 mieli gdzieś klasyczne gry 2D, gdy wchodziło 3D i to był wtedy szał. Sfrustrowani amigowcy rzucali się na każdy ochłap, przypominający, chociaż w ogólnych zarysach, Wolfa czy Dooma. Nikt już nie pękał z dumy z powodu płynnego scrollingu amigowych chipsetów...
@Duracel, post #180
@Duracel, post #180
@Fenio, post #179
@RadoslawF, post #187
Nie wiem czy wiesz ale było 16 bitowe spectrum i sprzedało się w mniejszej ilości egzemplarzy niż ulepszony klon ZXa czyli SamCupe którego oferowano już w czasie kiedy na rynku były Amigi i Atari ST.
@Fenio, post #186
Gierki 2D od premiery pierwszego Wolfa zaczynały być "passe" a tendencja ta umocniła się po wydaniu Dooma.
To że na Amidze przewijanie ekranu było płynniejsze to jak na tamte lata był coraz mniej istotny szczegół.
Z czasem i tak PC dorobiło się równie płynnej animacji.
Przytocz jakieś cenniki, podaj przykłady proszę bardzo, jeśli uważasz że ty wiesz lepiej jak było to czekam na konkrety z lat 1992-94 bo tych latach mówimy
@Fenio, post #188
@Andrzej Drozd, post #189
Koleżko, a ile ty masz lat?Koleżko dla ciebie mogę mieć 13. Podać ci jeszcze jakieś istotne informacje jak rozmiar buta albo koszuli ? Prowadzisz jakąś ewidencje czy chcesz udowodnić relację pomiędzy wiekiem a nieomylnością ? Ile trzeba mieć aby mieć rację ? Pewnie z 70.
"Z czasem..." no tak z czasem... dzisiaj jest już świetna...
@Fenio, post #179
@RadoslawF, post #191
Ale to nie powinno cię upoważniać do stwierdzeń "wydali lekko zmodernizowane C64 jako Commodore 128" czy "C128 jest tym dla C64 co A1200 dla A500" lub "W zasadzie to ten komputer w ogóle nie powinien powstać tak samo jak Atari 130 było zbędnym ogniwem pomiędzy wersjami z 64kB pamięci a komputerami nowej generacji (16bit)." bo nie jest to prawdą i tylko prowokuje do niepotrzebnych dyskusji odbiegających od tematu.
@Andrzej Drozd, post #196
@wali7, post #194
No to wspaniałe PC przez cały czas rozwoju Amigi przez Commodore (połowa lat 80-pierwsza połowa lat 90) dorobiło się "fundamentalnych" zmian polegających na prostym rozszerzeniu 8bitowej szyny ISA do 16bit w AT, zastosowaniu drugiego (takiego samego) kaskadowego kontrolera IRQ, dodaniu drugiego, bardzo wolnego kontrolera DMA (tego samego typu co w XT), no i cudowna wręcz magistrala VESA będąca lokalną magistralą 486
Dobrej "zabawy" z fanem PC...
@Fenio, post #195
Podobne możliwości miał na znacznie tańszym C64
Czy nie jest trafne porównanie tego co otrzymuje klient pomiędzy C64 a C128 i A500 a A1200 ?
Oba przypadki były finansową porażką i oba nie wniosły żadnych rewolucyjnych zmian,
@RadoslawF, post #199
@Fenio, post #201
Pora zejść na Ziemię a nie bujać w obłokach.
A1200 to nie była żadna rewolucja a jej 32bitowy procesor był powolny już w 1992r
@michalmarek77, post #182
@RadoslawF, post #202
Jak porównasz do 68000 z niepełnymi 8MHz w A500 to była to rewolucja. A z A500 przecież porównywałeś. Nie wierzysz poczytaj sobie pierwsze recenzje A1200 i porównania z A500.To o wiele za mała różnica wydajności skoro te dwa komputery dzieli aż 5 lat i to w okresie bardzo szybkiego rozwoju technologicznego. Gdyby A1200 powstała w 1990 to przyznał bym ci racje ale w 1992 ani procesor A1200 ani powolna AGA nie były żadną rewolucją i bez znaczenia co pisali wtedy w recenzjach. Recenzenci to nie są wyrocznie, też się mylą (kiedyś o A600 pisano że powinna mieć kontroler SCSI bo to przyszłość a nie gorsze IDE).
@sanjyuubi, post #203
Odczucie pikselozy było kwestią tylko i wyłącznie subiektywną, kiedy patrzałem na ostry jak brzytwa obraz monitora Philips w którym było widać każdy piksel na A600 mojego kolegi, to wracałem z niedosytem do swojego domu i Amigi podpiętej do TV. Piksel w TV bardziej przypominał plamkę, stąd wrażenie "sprzętowego antyaliasingu".