[#121] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #119

Jak już oceniamy AGA to tylko w porównaniu z PC gfx zintegrowaną w płytę główną (sic!) z tego samego okresu, i tyle.
[#122] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #119

Źle na to patrzysz.

Chip graficzny robi jakaś firma i to wszystko a czy wykorzystasz go w pc, macu, atari, amidze czy piekarniku to już inna sprawa.
[#123] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #115

Amiga nawet tylko z AGA, bez gfx, w czasie premiery po prostu wymiatała całą konkurencję tak swoimi możliwościami (audio, video, multitasking, 32bit, etc) jak i ceną.
Szczególnie to audio wymiatało 8 bit przeniesione bez żadnych ulepszeń z A500 do A1200 z całą pewnością wymiatało buuu!
[#124] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Shredder, post #120

A czego konkretnie nie zrozumiałeś?
[#125] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #123

Możliwe, że nie wszystko było idealne...
Nie pamiętam jakie możliwości audio w tym czasie miały PC 386. Ale doskonale pamiętam, że nawet na zwykłych komputrowych głośniczkach w Amidze szalała muza i ekstra efekty, podczas gdy na PC 386 wydobywały się jakieś rachityczne piski.
Nie będę złośliwy i nie wspomnę już o syntezie mowy na Amidze.
Moja A1200 gadała do mnie już w1994 roku w tych rachitycznych 8 bitach!
Jak w tym samym czasie wyglądał pod tym kątem PC 386/486?
[#126] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #125

Pecet mógł już mieć dźwięk 16 bitowy to była rewolucja, Amiga do samego końca tkwiła w 8 bitach. Ilość kanałów była wystarczająca za czasów A500 ale nie przystawała do współczesności przy A1200. Dźwięk w Amidze był po prostu słaby, nie była to tragedia ale nie jest prawdą że Amiga 1200 wymiatała w kategorii audio. Wymiatać to mógł np. pecet z GUS'em albo Sound Blastrem 16. To wymiatanie miało swoją wysoką cenę ale tak to jest z topowymi rozwiązaniami. To była nową jakość która z czasem staniała i upowszechniła się, tak działa rozwój.
[#127] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #126

Jak ja miałem ad516 też zawysoką cene to jedak bardziej wymiatała niż twoja sb.
więc ja do grzyba bierzesz z górnej póły to do amigi też weź.
Bo w grzybie standard to był piszczący głośniczek niestety.
[#128] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #126

A na Amigę nie było wtedy kart dżwiękowych, czy jak? Toccata czy Delfina to pies?
Jakie możliwości miał w tym czasie standardowo jakiś PC bez rozszerzeń?
Potrafił mówić ludzkim głosem choćby w 8 bitach?
[#129] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #128

I jaka gra na Amigę korzystała z dobrodziejstwo tych lepszych kart dźwiękowych do Amigi ? Która gra dawała 16 bitowy dźwięk albo przynajmniej 8 bitowy ale za to z 8 kanałami ?
Syntezatorem mowy to nie ma się co zachwycać, to już było w Commodore 64
https://www.youtube.com/watch?v=19-FXD1LR7c
PC Speaker to był standard w biurowych PC. Na początku lat 90'tych pecet zmieniał się z komputera biurowego w maszynę do zabawy. Przypominam że moja wypowiedź tyczyła się "wymiatania" amigi w audio, nie chodzi o cenę czy popularność. Wymiata to co jest najlepsze a dźwięk w amidze był daleki od topowych rozwiązań, szczególnie jeśli oceniamy pod względem domowych zastosowań (gry).

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 13:27:34 przez Fenio
1
[#130] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #125

Każda z platform miała swoje słabe i mocne strony. Pamiętajcie że nie wszędzie Amiga była tak popularna jak u nas. W Polsce i w krajach o podobnym rozwoju (na początku lat 90tych) Amiga była przystępna cenowo dla przeciętnego człowieka i to był jej bardzo mocny atut.
Drugim było to że można było zacząć bawieniem się w gry ale także stopniowo poznawać poważniejsze zastosowania jak obsługa programów do pisania tekstów WYSIWYG, arkuszy kalkulacyjnych, tworzenie grafiki i muzyki, programowanie itd. Więc Amiga była wspaniałym startem dla młodych ludzi, którzy nie mogli wydać majątku, a chcieli rozwijać się informatycznie. Ja sam taką ścieżkę przebyłem i dlatego Amiga jest mocno w moim sercu zakorzeniona :)
Ja z Amigi zrezygnowałem w okresie Dooma. Raz że ta gra mnie bardzo fascynowała (grałem w nią 10 lat, tworzyłem levele itd) a dwa że rozbudowa Amigi nie kalkulowała się. Już nie pamiętam za ile kupiłem swojego PC 386DX/40 ale miał twardy dysk, Sound Blastera (dźwięk w Doomie robił wtedy na mnie wielkie wrażenie), 4MB RAM, możliwość rozbudowy o kolejne karty ISA oraz np CDROM w późniejszym czasie. A1200 rozbudowana o 68040, RAM i dysk kosztowała podobnie lub nawet drożej, a nie dawała takich możliwości rozbudowy.
Poza tym soft na PC wykorzystywał rozbudowany hardware, na Ami wiele oprogramowania było pisane pod A500.

Podsumowując uważam, że Amiga spełniła bardzo dobrze swoją rolę jako wstępnego, wielozadaniowego komputera za umiarkowaną cenę. Gdyby nie Amiga pewnie nie byłbym tym kim teraz jestem zawodowo :)
Być może gdyby osprzęt do Amigi był tańszy to przetrwała by dużo dłużej, niestety upadek Commodore zamknął na to szanse bo wiele firm i "opinia publiczna" odwróciły się od Amigi.
A co do AGA'i - to już był efekt próby ratowania budżetu firmy, a nie rozwojowy i przełomowy projekt ale lepsze to niż nic.
[#131] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #129

A która gra w tym czasie dawała na PC 16 bitowy dźwięk albo przynajmniej 8 bitowy ale za to z 8 kanałami ? Zgodzę się, że może nie "wymiatała" w sensie, że wyrastała zdecydowanie ponad przeciętność, ale jak nie patrzeć do giercowania - zwłaszcza po podłączeniu do TV 25" i wzmacniacza - był odlot nieosiągalny na analogicznym PC...
Ważne by nie zapominąć że Amiga rządziła właśnie w kombinacji z TV! Patrz np. Scala...
i pod tym kątem patrzeć na mozliwości kompa z AGA...


I

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 13:41:25 przez Dopuser
[#132] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #125

Co racja to racja...synteza FM w popularnych(?) i drogich (cena Amigi 500) w 94 r klonach SB Pro to był i nadal jest śmiech na sali. nawet midi na general midi było jakieś taki mdle...
Nawet mając Gravisa UltraSounda draznilo mnie audio w PC. No i z audio wszystkie gry na piecach działały wolniej niż z bez :)
Ta "nedzna" 8 bitowa Paula miażdżyla dźwiękiem PC. Amigowe gry miały genialny dźwięk, piecowe, no cóż, raczej kiepski :) no ale z CD, gdy gry mogły w końcu cieszyć się sporą ilością digitalizowanego dźwięku uleglo to zmianie...tak czy siak, jak ktoś w tamtych czasach nie miał kosmicznego PC z giereczkami na CD(choć 94 to praktycznie początki takich gier na PC-moze ktoś miał 7th Guesta za kolosalne wtedy pieniadze) to dźwiękowo nie miał nic do gadania. nawet z poczciwa piecsetka...
I pisze to ktoś, kto zachwycił się PC już w 92 r za sprawą Wing Commandera...choć taki np, Wolfenstein 3D, nie wiedzieć czemu, lubiany przez amigowcow, był mierna gra z ciekawą acz wcale wybitna technologia. nie to co Doom, w którego gram niemal bez przerwy od premiery (skadinad nawet wczoraj kolejny raz go kupiłem, jako Doom Classic na...a to juz inne story)

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 13:37:04 przez michalmarek77

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 13:39:20 przez michalmarek77
[#133] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@michalmarek77, post #132

A500 to była przeszłość w 1992-93r. A1200 tania nie była i jak to już nie raz zostało napisane, dopalona i rozbudowana kosztowała podobnie jak PC z 386DX, 4MB ramu i kartą dźwiękową.
Dźwięk na syntezie FM w PC nazywasz kiepskim... a co innego niż synteza FM było w Amidze ? Midi dawało powalającą jakość muzyki na dobrych kartach, GUS był topowym rozwiązaniem dla graczy tak jak później SB AWE 32.

Dla porównania muzyka z Ufo Enemy Unknown na CD32
https://www.youtube.com/watch?v=Qm_4Sx9PQoE
i na PC z Sound Blasterm (lub klonem Pro/16) i syntezą FM
https://www.youtube.com/watch?v=QiBPb1u56tk

I muzyka z Gloom Deluxe
https://www.youtube.com/watch?v=F61rsiUPaV8
Perkusja jak z generatora szumów na C64, niestety to już nie był dźwięk na topie w tych latach. Można być fanem Amigi ale bez przesady z tym idealizowaniem wszystkiego co ma znaczek Amiga. Już w tym wątku było pisane że AGA jest szybka i wystarczająca choć technicznie nie dorasta do pięt nawet VGA na VLB, teraz jest że dźwięk w Amigach jest bardzo dobry choć układ dźwiękowy nie był modyfikowany od początku do końca życia Amigi wtf!? Tylko czekać aż ktoś napiszę że procesory Motoroli były wystarczające a 2MB chip ramu to nie problem bo karty VGA/SVGA na PC miały po 512kB do 1MB... a nie to już ktoś napisał o 2MB dla AGA

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 14:34:29 przez Fenio
[#134] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #133

LOL :) synteza FM na Pauli :)

Nie chce mi sie komentowac, przytaczac miazdzacych argumentow, wystarczajaco rozpisalem sie w poprzednim poscie, przytocze osobiste doswiadczenie.
W 93 r wyszla taka sobie giereczka - Syndicate. Uwielbialem ja na PC. Gra w tej wersji byla nieporownywalnie lepsza od relatywnie kiepskiej amigowej konwersji.
Z jednym wyjatkiem....
Muzyka w tej grze do dziś rani me uszy...Taka grafika /640x480 w 16 kolorach robilo wrazenie/ a dzwiek /poza digitalizowanymi wstawkami/ jak wypisz wymaluj Spectrum z AYgrekiem....
Sorry, ale SB z FM to paskudztwo. Ma swoj urok, ale muzyka jaka generowal NES bije na leb ten badziew...

A propos UFO - przeciez muzyka w wersji PC rani uszy :) Muzyka nie digalizowane efekty dzwiekowe...
A muzyka w wersji Amigowej? Nedzna, ale czegoz oczekiwac po taniej i prostej konwersji z PC. W zadnym razie to nie jest adekwatne w stosunku do tego do czego przyzwyczaily nas Amigowe gry...

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:02:46 przez michalmarek77
[#135] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #133

Dźwięk na syntezie FM w PC nazywasz kiepskim... a co innego niż synteza FM było w Amidze ? Midi dawało powalającą jakość muzyki na dobrych kartach

No jasne, powalający jak np scrolowane pinballe na PC

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:07:10 przez BULI
[#136] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #133

To dla porównania Lotus III - gra i soundtrack, którzy wszyscy, albo przynajmniej większość zna.

Wersja PC - Soundblaster.

Wersja Amiga - Paula.

Tak naprawdę to nie ma o co się "przepychać". Nie szukajmy tego co było gorsze, lepsze. Porównania z przeszłości i tak nie prowadzą do niczego.
Podobnych tematów było na przestrzeni ostatnich 10 lat na PPA tysiące i zawsze kończyły się przeważnie zamknięciem wątku ;)

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:06:55 przez Sir_Lucas
[#137] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@michalmarek77, post #134

Pecet niszczył Amigę mnogością konfiguracji i możliwością przystosowania do własnych wymagań. Jak kiedyś w pracy wybuchła dyskusja na temat jakości dźwięku w Amidze i PC to Amiga przegrała po testach na przyzwoitym stereo. A jak ktoś próbował ratować sytuację porównując gry to poległ w starciu z pecetem wyposażonym w kartę Grawisa. Słyszałeś kiedyś gry mające sterowniki do tej karty ?


Pozdrawiam
[#138] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #133

wtf!?

To proste - propaganda zrobiła swoje. Jeśli ktoś nadal tkwi w zaklętym kręgu Magazynu Amiga i "sklepu za rogiem", to takie są skutki. Większość mieszkańców Korei Północnej też zapewne święcie wierzy w to, że żyją w najlepszym państwie na świecie. ;)

Prawda jest taka, że dopiero gdy uda się nabrać jakiegoś dystansu do amigowych klimatów, widać, jakie to wszystko było dęte i grubymi nićmi szyte. Osobiście nie dziwię się, że tak wielu zapalonych amigowców uciekło z krzykiem i teraz nawet nie chcą spojrzeć w tę stronę.

Tak więc świat komputerów, także w latach 90-tych, nie kończył się na MA i sklepie za rogiem. Tak jak istniały Amigi i podzespoły do nich, które oglądało się tylko w prospektach, tak istniały też takie do PC. Do myślenia dał mi zestaw do termografii ciekłokrystalicznej, który wala się u mnie w pracy. To jest jakiś 1992/93 rok. 486SX, a w nim karta digitalizera obrazu, łapiąca znakomitej jakości klatki z kamery video (po komponencie albo RGB) i druga karta wyświetlająca 24 bitowy obraz na PALowskim monitorze, też przez RGB (plus oczywiście specjalistyczne oprogramowanie do analizy obrazu). Można było? Można było. W 1992/93 roku to był oczywiście ściśle profesjonalny sprzęt i swoje pewnie kosztował, ale z drugiej strony, czy Amiga, wyposażona na raz np. w kartę VLab i OpalVision, była tania i ktoś miał taką w domu?

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:17:24 przez Daclaw
[#139] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@RadoslawF, post #137

Pewnie mialem jednego pierwszych Gravis UltraSoundow w Polsce wiec pewnie tak...
Tyle, ze co z tego - Doom na GUS byl okej, i mial swietna muzyke, ale w zadnym razie jakos tam lepsza od tego do czego przyzwyczaila mnie Amiga...Tie-Fighter z general midi, byl okej. TYLKO I WYLACZNIE OKEJ. A mowimy o karcie ktora wtedy kosztowala mniej wiecej rownowartosc A1200....A to ile krwi sobie napsulem przez jego niekompatybilnosc. O sciaganiu patchy do gier z BBSow moglbym napisac pewnie ksiazke...To byla karta na internetowo-paczowe czasy na dlugo zanim ta era nastala
GUS to GUS, malo popularny sprzet , podobnie jak Rolandy. SB to byl badziew, na ktorym zagrywalo sie 99% posiadaczy PC. Ktorzy w tamtych czasach i tak byli marginesem, bo wiekszosc albo nie miala zadnej karty albo radzila sobie Covoxem, ktory bedac niemalze odpowiednikiem Pauli, praktycznie nie byl na PC wykorzystywany /nie liczac trackerow itp/

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:24:34 przez michalmarek77

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:26:07 przez michalmarek77

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:29:39 przez michalmarek77
[#140] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Fenio, post #133

Amiga była zaprojektowana zasadniczo do współpracy z TV.

Kogo obchodziło wtedy jakieś VGA? Chyba tylko PCtowców bo nie mieli ani AGA ani modulatora TV :)
Podłączałeś Amigę do TV SCARTem, i hulało!
Analogicznie jak obecnie PS4 czy XBOX...

Rozdzielczości VGA nie uruchomiłbyś na ówczesnych TV, bo to zupełnie inna para kaloszy.
To, że Amiśka miała możliwości obsługi VGA to tylko zaleta Amiśki.
Równie dobrze możesz narzekać że sportowe coupe a nie ma napędu 4WD, albo że ma mały bagażnik.

Inne cele stały za projektem, ot co.

Teraz też narzekasz że taki PS3/4 odstaje od współczesnego wypasionego PC, że za mało pamięci, albo procek zbyt wolny, etc? Swoje zadanie przecież spełnia znakomicie... a Amiga to było coś więcej niż współczesny PS4 w tym czasie, bo w pełni funckjonalny komputer.



Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 15:49:15 przez Dopuser
[#141] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #121

A były takie? A nawet jeśli były to ma się nijak do porównania, chociażby z tego względu, że jak wkładałeś do PC lepszą kartę, to wszystko co działało do tej pory, działało też na nowym sprzęcie o czym nie można powiedzieć w przypadku Amigi, gdzie zakup karty GFX i kart Dźwiękowej nie wnosił nic do tematu w przypadku oprogramowaniua korzystającego z układy graficznego Alice i dźwiękowej Pauli. O ile dźwięk to nie problem (mikser kanałów i jest ok), to proteza w postaci przepuszczania sygnału z Alice przez tuner TV, aby pograć na monitorze VGA, chyba nie należy do technik, którymi można się szczycić. Wszystkie zebrane tu porównania obrońców tej niecodziennej technologii cały czas oscylują wokół Amigi500 i jej możliwości względem PC z tamtego czasu. Nie podlega dyskusji, że PC z okresu A500 to przyrządy do pracy. W czasie wydania A1200 PC zaczynał się rozpędzać i pędzi do dziś, nie trzeba było długo czekać, aż konserwatywni amigowcy z 1MB chip zostaną daleko w tyle.
[#142] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #140

obecnie to troche inaczej wyglada bo wszystko dziala teraz w oparciu o HDMI, niezaleznie czy to pecet, pralka, odkurzacz czy konsola :) No mniej wiecej...

A z TV, a dokladniej PAL/NTSC to racja. Choc nie wiem czy to akurat bylo dobre posuniecie w przypadku o rynek PRO. Dla videoprocessingu w owczesnych czasach jak najbardziej, ale la calej reszty ...hmmm
Amigowe monitory /czyli pratycznie Tiviki PAL czy NTSC/ dawaly duzo gorszej jakosci obraz.
Odswiezanie, praca w trybach interlaced a nie progressive jak to mialo miejsce w przypadku Pc moglo i pewnie bylo dla wielu znaczna wada.
Nie dla gracza, ale kto by tam przejmowal sie czymkolwiek innym na Amidze :)
[#143] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@sanjyuubi, post #141

chociażby z tego względu, że jak wkładałeś do PC lepszą kartę, to wszystko co działało do tej pory

Z tym "działało" to bym tak nie szalał ;) ;) . Pamiętam jakie czary i inne trzeba było robić aby zadziałała karta muzyczna. Jak już zadziałała to okazało się , że połowa softu strzela focha i na karcie nie zadziała :P

W czasie wydania A1200 PC zaczynał się rozpędzać i pędzi do dziś

Co prawda to prawda, ale do 2004/5 roku Amiga była moim JEDYNYM komputerem. Na niej napisałem pracę dyplomową na Politechnice, i jakoś nie pamiętam abym miał w związku z tym jakiś "dyskomfort". Zazwyczaj wszystko działało lepiej niż na "Profesjonalnych PC" ;) .
Oczywiście pomijam tutaj "problem" gier, których na Amidze nie było, ale jeżeli chodzi o programy użytkowe ( WW7, PPaint, TurboCalc i inne) to tutaj Amiga nie miała się czego wstydzić. Wszystko oczywiście było drukowane na drukarce podpiętej do Amigi - czyli HP 920c :)
[#144] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Dopuser, post #140

Kogo obchodziło wtedy jakieś VGA? Chyba tylko PCtowców bo nie mieli ani AGA ani modulatora TV :)

Każdego, kto chciał używać komputera do czegoś poważniejszego, niż granie.

Rozdzielczości VGA nie uruchomiłbyś na ówczesnych TV, bo to zupełnie inna para kaloszy.

Osobiście przerobiłem amigowy modulator tak, że pracował z CV64 i "klasycznym" TV / magnetowidem. A więc z pecetową kartą S3 też by zadziałał, z innymi być może też, dlaczego nie? Jedynym potencjalnym problemem mogłoby być zadanie karcie odpowiednich parametrów pracy, czyli znalezienie jakiegoś odpowiednika CGXMode dla Windy. Pewnie istnieje, dlaczego nie?
[#145] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #144

C64 czy magnetovid wyswietlaly obraz mniej wiecej jak Amiga...
VGA to kompletnie inna bajka - nie zadzialal by ten modulator pod zadnym wzgledem. No chyba zebys wladowal do niego pecetowa karte TV :P
[#146] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@michalmarek77, post #145

Masz RGB, Hsync i Vsync. Jedyne, co trzeba, to sumator, robiący Csync z tych H i V plus doprowadzenie zasilania. Reszta to zabawa z oprogramowaniem, żeby karta wygenerowała 15,6 kHz/50 Hz.

P.S. Czy chcesz powiedzieć, że tylko mi się śniło, że to zrobiłem? ;)
[#147] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #146

No wlasnie...wątpię by jakakolwiek karta VGA z tamtego okresu była w stanie generować te 15,6 kHz. acz oczywiście mogę się mylic...
[#148] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@michalmarek77, post #147

A nawet jeśli tak, to skonstruowanie "odwróconego flicker-fixera" dla karty VGA nie jest przecież wyzwaniem na miarę syntezy termojądrowej. Tym czasem Amigowcy tak się chełpią tą możliwością podłączenia do TV, jakby tak właśnie było.
[#149] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #148

Wiesz, bo po części mają racje...
Nie przypominam sobie (owczesnie) żadnego relatywnie łatwego sposobu na podpiecie Pieca do TV za wyjątkiem karty TV (drogie i srednio się sprawdzalo)...
W sumie, skoro zrobienie takiego odwroconego flicker-fixera było i jest możliwe czemu nikt tego nie zrobił? To mogłoby mieć całkiem spora rzesze fanów, nie tylko w tamtych czasach...
[#150] Re: Wolny chipset AGA - mit czy fakt?

@Daclaw, post #144

Każdego, kto chciał używać komputera do czegoś poważniejszego, niż granie.

Dlatego też zaopatrzyłem się szybko w BVision jak tylko wyszła. Bo ile można grać...
No ale wtedy już potrzebna była obudowa Tower, inne miejesce w domu, i z grania na TV nici.
Podobne odczucia co do amigowego grania miałem póżniej dopiero na PS3 + TV...

Jakby nie patrzeć, AGA spełniła swoje zadanie wyśmienicie, tym bardziej że tak w owym czasie jak do teraz, gier wykorzystujących amigowy gfx było w zasadzie niewiele...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem