[#181] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #180

Dobra, trochę namieszałem z tym demkiem CDTV :)
Może lepiej byłoby to porównać do czegokolwiek PC , odtwarzającego tak płynnie animacje jak CDTV z cd 150 kB/sek.

Dopiero Rebel Assault w 94 był lepszy!!! i wymagał 486 !!
Zresztą jak ktoś ma okazję, to może sprawdzić taką grę "Cyberwar" jak wyglądała na Single Speed CD. Obraz wyświetlany był w 32 kolorach, i nie dało się w to grać! Na 486!!

9 lat od momentu powstania Ami Pc nei dawał rady.

Z 91 mamy Enigmy Phenomena , które to pecetowe demko miażdzy :)
W sumie demka z 93 " Interference, Hardwired, Technological death, Desert dream tak zamiatały ze kazdy komp mógł jedynie podkulć ogon i zapłakać :)


Możesz mi pokazać coś co w 87 mogło stawać w szranki z tym:

http://www.youtube.com/watch?v=g03rcG7F4PU



:)

Pozdrawiam

[#182] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@michalmarek77, post #181

Możesz mi pokazać coś co w 87 mogło stawać w szranki z tym:


idziesz w zaparte, jednak przypomne, poszlo o to, czy ISA nadaje sie do grafiki, wiec TAK!, 3xTAK!, nie zaprzeczysz teraz :). W tym demku na 286/ISA-16bit/VGA - sprzet z 1987/8, masz wszystko na dowod, w tym takze animacje poklatkowa, podobnie jak w "the juggler", o tyle lepsza - bo rozdzielczosc podobna, ze karta VGA daje obraz o generalnie lepszych parametrach, tj. 8bit/256 kolorow z palety 262 tys. Amiga500/1000 ma palete 4096. W animacji uzyto trybu HAM, ale to nie poprawi jakosci przejsc tonalnych - gradientow, tylko zwieksza dostepna ilosc kolorow z palety, wlasnie do tych 4096, choc z wieloma ograniczeniami... Raytracing w 8 bit VGA (w kazdej rozdzielczosci) wyglada najczesciej lepiej niz w amigowym trybie HAM. Dopiero tryb HAM8 korzystajacy z palety 16.7 mln kolorow w A1200, dostepny praktycznie w kazdej rozdzielczosci - choc nie dla animacji, dal jakosc znacznie lepsza niz 8bit/VGA i HAM, blisko temu co oferowaly karty SVGA w trybach 24bit.

ps. na typowym telewizorze kolorowym obrazek w trybie HAM (320x512) robil wrazenie. tylko telewizora nie mozna porownac do kolorowego monitora VGA :)



Ostatnia modyfikacja: 29.03.2011 20:24:26
[#183] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #182

Tak.
Idę w zaparte.
W teori może jest remis. W praktyce nie masz racji. PC do 94 r do grafiki kompletnie się nie nadawał.
Jeśli byłoby inaczej to VideoToaster powstałby na PC właśnie :) a nie na sprzęt z 87 roku :)

Uparty jestem, okej, ale ja tam byłem, widziałem, dotykałem , sprawdzałe, nie dziś, od 86 r........z Amigą :)

Jezu, ilu ludzi wtedy uchroniłem od PC. Powienienm jakis order dostać :)

[#184] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@michalmarek77, post #183

W teori może jest remis. W praktyce nie masz racji.


Mowimy o konfiguracjach biurowych i domowych, 286/386. I nagle, ciach. Wyskakujesz z VideoToasterem. Nie jestes konsekwetny. VideoToaster nie byl konkurencja dla hiendowych PCetowych kart graficznych ISA.

Profesjonalne zostosowania PC, to wspomniane wczesniej karty z drugiej polowy lat 80, Targa, Matrox itp., tak, wlasnie na ISA (takze 16bit), pracujace w wysokich rozdzielczosciach (nieosiagalnych na Amidze w zaden sposob bardzo dlugo, 1280x1024x8bitx24bit, akceleracja sprzetowa 2D i 3D, przy ktorej amigowy blitter jest dziecinna zabawka..). To programy CAD CAM CAE (inzynierskie, dla projektantow) wymagajace najwyzszych wydajnosci.

Ani w teorii, ani w praktyce nie masz racji. Choc standard kart VGA zaczyna sie w roku 1987, to juz w roku 1984 (czyli jeszcze przed Amiga1000), byly dostepne dla komputera PC 286 (AT) karty graficzne o takich mozliwosciach jak VGA.



Ostatnia modyfikacja: 29.03.2011 22:31:20
[#185] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@michalmarek77, post #183

PC do 94 r do grafiki kompletnie się nie nadawał.


to jest oczywiscie wyssane z palucha. Ty znales chyba PeCeta z wystawek sklepowych, gdzie na ekranie krolowal niepodzielnie Norton Commander :D

Dla Amigowcow, takich zwyklych, kultowym graficznym programem jest Deluxe Paint (Deluxe Paint Animation, tylko na DOS), ile powstalo na Deluxie wspanialych grafik :). Program dostepny dla PC DOS i kart VGA w 1988 roku. Umozliwial prace w trybie VGA maks. 800x600x8bit(256kolorow) z palety 262 tys, i 1024x768x4bit (16kolorow..).



Ostatnia modyfikacja: 29.03.2011 22:48:02
[#186] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@G. Kraszewski, post #83

Nooo...

a gdzie te sławne "640KB dla każdego powinno wystarczyć"??? ;)

I tak powiem... technika idzie do przodu i nawet śmię stwierdzić, że gdyby C= nie padł i Amiga dalej rozwijała się, to może tutaj prędzej pojawiłoby się USB, SATA(n) i cała reszta dobrodziejstw PC...

Nie zapominajmy, że rynek PC rozwinął się tylko dzięki ujawnieniu architektury tego sprzętu na rynek masowy, czego Commodore nie uczynił.
A co by było gdyby tak się stało? Who knows...

Jak dla mnie największym problemem teraz to jest PONOWNIE brak w sumie jednolitej bazowej platformy sprzętowej (chyba że się mylę), a potem programowej (ale zawsze znajdą się zapaleńcy którzy stworzą cosik...)

IMHO.


(Jeśli coś powielam to sorrki, próbuję się ogarnąć w miarę możliwości ;) )



Ostatnia modyfikacja: 29.03.2011 23:11:41
[#187] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@grxmrx, post #55

Utworzyłem plik o rozmiarze ok. 4.8 GB na partycji JXFS
http://www.grxmrx.daminet.pl/pics/os4/plik2.png
mogę również utworzyć większe jeśli trzeba.

[#188] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@grxmrx, post #187

tomaszek1983 już chyba tego nie przeczyta. Koledzy tak pomagali mu pokochać Amigę, że wziął i się zmył

[#189] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@michalmarek77, post #183

W teori może jest remis. W praktyce nie masz racji. PC do 94 r do grafiki kompletnie się nie nadawał.


W 1992 roku składałem razem z innymi gazetę, na 386 plus koprocesor Weitek, system MS Windows 3.x.
Soft to Corel Draw 3.0, PageMaker.
Zwłaszcza Corel Draw był o wiele lepszy od wszystkiego co pojawiło się na Amigę w temacie grafiki wektorowej.
Niestety.
[#190] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@zolty, post #189

michałmarek mówił, że w wektorach pecet był lepszy od Amigi a ta górowała w scrollu.

Notabene stwierdzenie, że Amiga była lepsza w grafice scrolowanej a Pecet w wektorach jest zręcznym ujęciem faktu, że Amiga nie obsługiwała nowoczesnych technologii.

Chipset Amigi to było doprowadzenie do perfekcji technologii z wczesnych lat 80, czy nawet końca 70(w końcu idea chipsetu ze scrollem wywodzi się z Atari 800 Minera). W Adze tak naprawdę włączono kilka funkcji, które pierwotnie były w projekcie OCS ekipy Minera. W 92 odblokowano ukryte możliwości.

A Pecet eksperymentował z zupełnie nowymi technologiami od połowy lat 80, tylko, że na początku sporo rzeczy nie współdziałało jak powinno. Np. dobijające przerwania, walka o parę kilobajtów RAM w konwencjonalnej pomimo, że maszyna ma kilka mega ogółem, sypanie się sterowników we wczesnych alceleratorach 3D, czy zupełnie nowa w świecie komputerów idea setek producentów budujących, w teorii, jedną maszynę.

Z tym, że jak to dopracował to już żadna technologia z lat 70 nie mogła go zatrzymać.
[#191] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@frywolny_marian, post #188

Czytam, nie uciekłem, ale tylko czytałem aż do tej pory, wywołany do tablicy :D Czytam i momentami nie wierzę w to co czytam, ale zanim tu wszedłem zostałem ostrzeżony, że użytkownicy Amigi to fanatycy;) Was powinien "donaldu" zatrudnić jako rzeczników (nie)rządu, żebyście tłumaczyli społeczeństwu, dlaczego tak jest, że jak on robi źle, to jest dobrze I podołalibyście temu zadaniu ok, racja
Wy chyba naprawdę kochacie swój komputer miłością wielką, platoniczną i nie do końca odwzajemnioną. Trzeba mieć dużo samozaparcia w sobie ( przyznaje, tego mi brakuje ) żeby używać komputera drogiego, topornego w obsłudze z mocno niedopracowanym lub po prostu wybrakowanym oprogramowaniem. Jestem w stanie zrozumieć, że przebiegnięcie maratonu ( pokonanie niedoskonałości Amigi ) może być powodem do dumy i satysfakcji. Tylko do prawdy nie wiem po co wywarzać drzwi już raz otwarte.
Amigowca ze mnie nie będzie, bo ja chcę z komputera korzystać, a nie się z nim wiecznie kopać.

[#192] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #191

Tylko do prawdy nie wiem po co wywarzać drzwi już raz otwarte.


nie bardzo rozumiem co masz na mysli ???. jakie drzwi i co otwarte ???.

[#193] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #192

PC, teraz Amiga goni PC, tylko po co? Po co Amigowanie w tych czasach?

[#194] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #193

PC, teraz Amiga goni PC, tylko po co? Po co Amigowanie w tych czasach?


a po co PC goni szybsze komputery, po co PCetowi kolejne rdzenie :) Po co Microsoft dodal do Windows ten beznadziejny Internet Explore jak przeciez byly i sa lepsze... i wiele wiele innych takich pytan mozna zadac :). Tez trudno znalezc wyjasnienie.

[#195] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #191

"komputer toporny w obsłudze", "niedoskonałości Amigi"
Nie bluźnij ;)

[#196] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #191

przebiegnięcie maratonu


Zamiast biegania można przejechać go rowerem/samochodem/motorem/skuterem lub wystrzelić jak rakieta ;)

bo ja chcę z komputera korzystać


Jakiego typu oprogramowanie jest Ci potrzebne w codziennej pracy?

[#197] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@grxmrx, post #196

Jakiego typu oprogramowanie jest Ci potrzebne w codziennej pracy?

Dokonałem przeglądu i tak mi wyszło:

1.Przeglądarka www ( nie wyobrażam sobie już życia bez Firefox 4 )
2.Klient pocztowy obsługujący protokół NNTP ( aktualnie Mozilla Thunderbird 3.1 )
3.Edytor audio obsługujący MP3, FLAC, OGG ( aktualnie używam poprzednika Audacity - Cool Edit Professional 2.0 )
4.Program do nagrywania płyt CD/DVD jak i również obrazów płyt ( aktualnie" Nero 6 + Alcohol 120% )
5.Odtwarzacz muzyki wszelakiej ( aktualnie Winamp 2.91 )
6.Odtwarzacz filmów ( aktualnie VLC Media Player )
7.Konwerter audio/video - do przegrywania z dowolnego formatu i kodeka na dowolny inny ( aktualnie E-Right soft SUPER )
8.Klient sieci edonkey obsługujący protokół KAD ( aktualnie emule 0.55a )
9.Klient sieci BitTorrent ( aktualnie qTorrent )
10.Program pozwalający na tworzenie i montowanie obrazów płyt CD/DVD pod systemem ( aktualnie Alcohol 120%, na drugim kompie Alcohol 52% )
11.Pakiet biurowy obsługujący pliki XLS, DOC, ODT i umożliwiający konwersję do PDF ( aktualnie OpenOffice )
12.Czytniki plików: PDF, DJVU, PPT ( Foxit PDF Reader, DJVU plugin browser, PPTview
13.Emulatory następujących maszyn: NES, SNES, "małe" Atari, Nintendo64, Amiga już by odpadła ( FCE Ultra + Nestopia, Atari 800 WinPLus 4, Project64, WinUAE i czasami WinFellow )
14.Program do tworzenia kompilacji płyt DVD ( aktualnie DVD Shrink )
15.Oprogramowanie obsługujące moduł typu "usb-dongle" Bluetooth ( aktualnie BlueSoleil )
16.Oprogramowanie ratunkowo-diagnostyczne, służące do testowania sprzętu, dysków twardych ( również odczyt SMART ), pamięci RAM, wykonywania kopii zapasowych, naprawy systemu ( teraz załatwia to jedna płytka bootowalna: UltimateBootCD for Windows )

Na razie więcej grzechów nie pamiętam, to jest ten niezbędny zestaw.

Unikalna cecha Winampa: "Nullsoft disk writer", pozwala dowolny format obsługiwany przez Winampa przekonwertować do pliku WAV.
[#198] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #197

Ad. 5, 6, 7 to Mplayer, Mencoder (ffmpeg), z unikalna cecha Winampa tez nie widze problemow.

Ad.3 moze SonicPulse SoundFX, jest zdecydowanie tanszy :), tylko 20 euro, mi tam od dawna wystarcza.

Ad.1 ja moge uzywac dowolnej przegladarki www, nie przywiazuje sie do zadnej, to sa "b.proste" programy.

Ad.2 moim zdaniem, przegladarki www zastepuja programy pocztowe, newsreadery, a nawet komunikatory... i kto wie co jeszcze powinny np: torrent w przegladarce :). Mi potrzebny jest zew. program pocztowy, ewentualnie TYLKO do pobierania, archwizowania, wyszukiwania i podgladu poczty, opcja wysylania nie jest konieczna, tylko mile widziana.

PS. Przegladarka WWW jest dzisiaj tak wazna, ze nalezy ustawic tutaj piorytet 0 na kazdej amigowej platformie.

[#199] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #197

No i co, nie miałem racji w poście #3? Dyskusja zatoczyła ogromne koło .

[#200] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #197

Ad. 16 tego punktu nie rozumiem, tu wykazujesz duze skazenie Windowsem i PeCetem :). Programow do testowania itp. znajdziesz calkiem sporo, ALE testowania amigowego sprzetu. Takze wiele ciekawych tzw. uzytkow systemowych itp.

Ad. 12 PDFy bez problemu obejrzysz. O MS Office formatach zapomnij :). DjVu chyba tez nie ma, nie wiem.

Ad. 11 z PageStream'a mozna eksportowac do PDF

Ad. 4 plytke tez nagrasz, nie wiem co to za program Alcohol 120% :)

[#201] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #200

ad 12. E nie no, MS Office formaty odczytują:

1. PointRider (odtwarza prezentacje .ppt)
2. AmigaWriter (jakaś archaiczna odmiana .doc)
3. Papyrus Office (.doc i .xls chyba, ale program - podobnie jak AmigaWriter - nie jest już rozwijany)
4. AbiWord (pod OS4 i AmiCygnixem - też .doc)
5. Google Docs, czy inny tam przeglądarkowy MS Office. Google Docs załatwia też dość zgrabnie kwestię zapisu do .pdf.
6. Ach, no zapomniałbym o AntiWordzie. Przy czym tu nie wchodzi w grę wyświetlanie, tylko konwersja .doc-ów.

ad. 4. Jeśli w "Alcohol 120%" chodzi o opcję podmontowywania obrazów płyt jako napędów, to MorphOS ma coś takiego wbudowane (dla .iso). Jeśli o konwersję między różnymi typami obrazów - będzie trudniej, pewnie trzeba będzie skorzystać z shellowych "pchełek" (np. bin2iso, czy jak się tam zwał), a i to na pewno nie wszystkie uda się przekonwercić.

[#202] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@recedent, post #201

no tak, Google Docs :), i MS Office Web.

ps. Final Writera jeszcze mam z dawna, ale czy ma obsluge doc (Word 6.0), nie pamietam.

ja i tak licze, ze kiedys moze, cos offline - wspolczesniejszego, bedzie w tym temacie, choc malo kiedy uzywam takich programow.. mi to tylko potrzebne sa slowniki w zwyklym edytorze tekstu ASCII/UTF:)



Ostatnia modyfikacja: 02.04.2011 15:59:21
[#203] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #200

Ad. 16 tego punktu nie rozumiem, tu wykazujesz duze skazenie Windowsem i PeCetem usmiech. Programow do testowania itp. znajdziesz calkiem sporo, ALE testowania amigowego sprzetu. Takze wiele ciekawych tzw. uzytkow systemowych itp.

Już się konkretyzuje. Używam tego: http://www.ubcd4win.com/ Bootowalna płytka z wszystkim. Jak się coś nie uruchamia, to wrzucam płytkę i tu mogę zrobić wszystko. Oczywiście na platformie Windows, na inne systemy są inne "wynalazki" Wygodne środowisko graficzne, ogromne możliwości To cudo nawet dyski zewnętrze i pendrive'y na USB widzi, więc kopie zapasowe można robić nawet po kompletnym padzie Windows. Oprócz tego pełna diagnostyka sprzętowa. To chyba tylko herbaty nie umie zagotować Jest coś odpowiadającego na Amidze? Pod AOS lub Morph?

[#204] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@recedent, post #201

ad. 4. Jeśli w "Alcohol 120%" chodzi o opcję podmontowywania obrazów płyt jako napędów, to MorphOS ma coś takiego wbudowane (dla .iso). Jeśli o konwersję między różnymi typami obrazów - będzie trudniej, pewnie trzeba będzie skorzystać z shellowych "pchełek" (np. bin2iso, czy jak się tam zwał), a i to na pewno nie wszystkie uda się przekonwercić.

No właśnie, całą istotę stanowi format Media Descriptor File ( pliki MDS i MDF ) które są wynalazkiem tego programu. Tym programem można stworzyć i odczytać ( do odczytu wystarczy Alcohol 52% ) obrazy zabezpieczonych przed kopiowaniem płytek. To się naprawdę przydaje, niekoniecznie do piracenia. Konwersja do innego formatu jest na pewno niemożliwa
[#205] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #203

No tak, skażenie faktycznie jest większe niż myśleliśmy :)

Pod MorphOS na pewno jest - nazywa się "płyta z systemem". Ewentualnie "pendrive z systemem" :) Wkładasz do napędu/gniazda USB, wklepujesz w Open Firmware "boot cośtam" i bootujesz z płyty/Pena pełny system, z którego możesz zrobić co chcesz, nawet jak skasowałeś cały MOSSYS: (ba, można sobie to .iso z systemem wzbogacić o swój klucz licencyjny, żeby komp po pół godzinie nie wołał o rejestrację). Oczywiście, rozpoznawane są wszystkie zewnętrzne dyski/peny, które podepniesz (stos USB działa "z buta").

Pod OS4 pewnie też sie tak da. Te systemy po prostu mieszczą się w całości na płycie (i jeszcze sporo miejsca zostaje).

[#206] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #198

Ad.3 moze SonicPulse SoundFX, jest zdecydowanie tanszy usmiech, tylko 20 euro, mi tam od dawna wystarcza.

Winamp jest darmowy bez piracenia nawet. ok, racja

Ad.1 ja moge uzywac dowolnej przegladarki www, nie przywiazuje sie do zadnej, to sa "b.proste" programy.

Ano widzisz, tu się różnimy. Ja lubię mieć przeglądarkę spersonalizowaną, własne skróty, własne paski narzędzi, własne wtyczki, ma być po mojemu, to moja przeglądarka ;) Pewnie, że obsłużę się każdą bez problemu, ale komfort pracy mam tylko ze swoją własną. Do personalizacji doskonale nadaje się FF 4 i Opera. Używam tej pierwszej i jestem wniebowzięty. Szybko sprawnie i układa się jak plastelina

moim zdaniem, przegladarki www zastepuja programy pocztowe, newsreadery, a nawet komunikatory... i kto wie co jeszcze powinny np: torrent w przegladarce usmiech

Ano tu też mamy inne zdanie. Przeglądarka WWW nie obsługuje np. protokołu NNTP. co prawda można korzystać z usenetu przez bramki ( Onet, Gazeta, GoogleNews ) ale z wielu powodów ma to wiele wad. Gdy prowadzi się wiele wątków na raz w przeglądarce trzeba będzie otworzyć wiele okien, interfejs bramki jest najczęściej ubogi i nie pozwala na zbytnią personalizację.A w programie pocztowym można to zrobić na własną modłę, nie trzeba się przyzwyczajać do czegoś co człowiekowi nie pasuje. To z protokołem NNTP to tylko przykład.
Torrenty w przeglądarce: to już było. Jedna ze starych Oper miała taką wtyczkę i to domyślnie zainstalowaną, choć domyślnie wyłączoną i napiszę Ci jedno.... dobrze, że już tego nie ma

PS. Przegladarka WWW jest dzisiaj tak wazna, ze nalezy ustawic tutaj piorytet 0 na kazdej amigowej platformie.

Ja zapomniałem wspomnieć, że wypadałoby, aby przynajmniej przeglądarka www, emule i torrent chodziły jednocześnie i żeby to się nie zacinało. Uprzedzam od razu ataki, że emule i torrent uruchomione jednocześnie zapchają łącze i zabiją TCP/IP... to się da skonfigurować bez "zabijania" łącza. Czy na Amidze taki zestaw chodziłby jednocześnie przy ustawieniu priorytetu 0 dla przeglądarki? Z tego co widzę, to emule bardziej obciąża procesor niż FF4....
Mam obawy, że Amiga nie dałaby sobie z tym rady
[#207] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #206

Winamp jest darmowy bez piracenia nawet.


Winamp jest edytorem audio? Myślałem, że to tylko bogata w opcje i pluginy odgrywajka. Coś jak nasze AmiNetRadio (myląca nazwa) albo TuneNet.

Ja lubię mieć przeglądarkę spersonalizowaną, własne skróty, własne paski narzędzi, własne wtyczki, ma być po mojemu, to moja przeglądarka


OWB daje radę - skrótom, zakładkom, wtyczkom, nawet menu kontekstowe zrobisz własne jak chcesz. Paska za bardzo nie spersonalizujesz (nie można dodać/skasować przycisków na przykład, czy wzorem IBrowse pozamieniać miejscami toolbara i paska adresu), aczkolwiek coś tam się da zrobić.

Z tego co wiem, to amigowe programy pocztowe (dwa najbardziej popularne - i wciąż rozwijane - to YAM i Simple Mail) nie obsługują NNTP. Jeszcze.

Co do tego "priorytetu 0" to chyba tylko takie poetyckie porównanie ze strony 1989, że niby to jest najważniejsza sprawa. Co do torrentów - to coś jest, ale jak to działa? Nie mam pojęcia. Do eMulowania jest jakiś MLDonkey. Co do przyjemności użytkowania - może niech się wypowie ktoś, kto używa. Obawiam się jednak, że tradycyjnie "chcesz Pan GUI, to zrób sobie sam".

[#208] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@tomaszek1983, post #203

Bootowalna płytka z wszystkim


takiej plytki ze wszystkim to nigdzie nie ma :). Zagolopowales sie troche w tym elogium, to sa tylko nosniki tzw. ratunkowe, na Amidze klasycznej mam taka dyskietke - wlasnej roboty, jakby to ujac "ze wszystkim" . W przypadku MOS juz wiesz co i jak :). Jest pewna przewaga amigowych systemow, bo jak w Windows rozsypie sie np: rejestr, to wszystko co masz, mozesz sobie, wiesz co...:). Zycze szczescia w naprawianiu tak zabugowanego, nieczytelnego, zle zaprojektowanego, przeladowanego systemu itd.. jak Windows. Taki nosnik to nadaja sie tylko do robienia kopi wlasnych plikow, przed ponowna instalacja tego smietnika od MS, a to mozna robic na kazdym innym systemie od dziesiecioleci b.wygodnie i nawet duzo wygodniej :), choc ja swojego AOS3 nie reinstalowalem od 12 lat.

Mimo wszystko, wszystkiego z tej plytki nie zrobisz.

[#209] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@recedent, post #207

Winamp jest edytorem audio? Myślałem, że to tylko bogata w opcje i pluginy odgrywajka. Coś jak nasze AmiNetRadio (myląca nazwa) albo TuneNet.

Ano to przepraszam, myślałem, że odnosisz to do "odgrywajki" muzyki wszelakiej.

Z tego co wiem, to amigowe programy pocztowe (dwa najbardziej popularne - i wciąż rozwijane - to YAM i Simple Mail) nie obsługują NNTP. Jeszcze.

To chyba już, bo protokół NNTP raczej ustępuje wszelakim forom i innym wynalazkom. Także to chyba "już", a nie "jeszcze";)

Co to MLdonkey i klientów torrentowych: widzę, że MLdonkey już obsługuje KAD, można to obsługiwać za pomocą przeglądarki ( tak napisali w serwisie instalki.pl ) Natomiast co do klientów torrentowych: tu tragedia, bo klienty z 2006 roku na pewno nie wspierają linków typu magnet no i nie wiem czy współczesne trackery nie potraktują tych klientów jako szkodnicze ( leecherskie )

[#210] Re: Pomóżcie mi pokochać Amigę

@1989, post #208

Zycze szczescia w naprawianiu tak zabugowanego, nieczytelnego, zle zaprojektowanego, przeladowanego systemu itd.. jak Windows. Taki nosnik to nadaja sie tylko do robienia kopi wlasnych plikow, przed ponowna instalacja tego smietnika od MS, a to mozna robic na kazdym innym systemie od dziesiecioleci b.wygodnie i nawet duzo wygodniej usmiech, choc ja swojego AOS3 nie reinstalowalem od 12 lat.

Albo miałem dużo szczęścia, albo to naprawdę dobre narzędzie. Choć nie jest ono łatwe w użyciu, mnogość opcji, możliwości i programów po prostu przytłacza. Trafiłem tylko na jeden przypadek na ok. dziesięć, że systemu nie udało się podnieść - w komputerze z Windows XP była wymieniona płyta główna ( z uwalonym dodatkowo modułem pamięci ) bez ówczesnego odinstalowana sterowników. Sypiąca się w losowych momentach pamięć poszatkowała rejestr podczas uruchamiana... Z tym już faktycznie nie dało się nic zrobić, ale zgodzisz się chyba, że to była przede wszystkim wina sprzętu, a nie systemu. Ale to potężne narzędzie i trzeba je dobrze poznać, najlepiej w praktyce ;) Ma jedną wadę: jest wolne, od uruchomienia kompa, do załadowania i przejścia przez ekrany konfiguracyjne mija ok 8-10 minut.
I będę złośliwy: nawet w tak mocno serwisowym pakiecie nie spotkałem się, żeby dysk nie pracował w trybie DMA

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem