A tutaj widzę, że niektórzy rozgoryczeni dalej próbują osła na konia mianować.
Czy jeżeli będę Grodzką nazywał kobietą sto, dwieście, tysiąc razy... to stanie się ona kobietą? Będzie pachnieć jak kobieta, smakować jak kobieta, będzie miała aksamitnie gładką skórę jak kobieta, będzie wyglądać jak kobieta, będzie miała to i owo we właściwych miejscach, urodzi dzieci, będzie miała dwa kobiece chromosomy X?
NIE.
Więc dajcie sobie siana. Używajcie Pegasosów, X1000, Amiga One, Amiga Two... itd., kłóćcie się który system jest bardziej amigowy, a który mniej, ale przestańcie robić z siebie i z ludzi wariatów i nie wmawiajcie sobie i ludziom mniej zorientowanym, że osioł jest koniem, a wyżej wymienione to Amigi :)
Już widzę zdziwienie naiwnego biedaka, który posłucha niektórych wypowiedzi, wyda ciężkie pieniądze na jeden w powyżej wymienionych komputerów aby wrócić do dawnego czaru Amigi i dawnego klimatu. Weźmie stare, oryginalne pudło z ulubioną grą na Amigę, które mu zostało z zamierzchłych czasów i nagle okaże się, że na tej "Amidze" nie da rady tego uruchomić, bo ten komputer Amigą jest bardziej z życzeniowego myślenia i marzeń niż po prostu w rzeczywistości.
Ogłaszam zatem prosty test i krótką formułę na sprawdzenie czy dany komputer jest Amigą.
Amigą jest komputer na którym, BEZ ŻADNEJ EMULACJI PROGRAMOWEJ da się uruchomić z dyskietki demo Phenomena - Enigma.
Proszę nie drążyć w emulacji PROGRAMOWEJ. Autorytarnie, ale na racjonalnych przesłankach stwierdzam, że Minimig i Natami (w prototypie) jest z pewnością bardziej Amigą niż choćby X1000, który ma prawnie gwarantowaną możliwość używania nazwy "Amiga".
W UE ślimak jest rybą, a marchew owocem, zatem dożyliśmy takich czasów, że zwracanie uwagi na to, kto jaki proces wygrał i jakie prawo zyskał, bo dobrze zapłacił, albo miał znajomości, może skończyć się tym, że w zimę w klapkach zaczniemy chodzić, bo komuś przyjdzie do głowy, aby to lansować zgodnie z przeforsowanym kwitkiem papieru w tej sprawie.
Reasumując.
Dajcie spokój.
Szukajcie ukojenia w pogodzeniu się z pewnymi prawdami,
nawet jeżeli są one bardzo bolesne, ale idą zgodnie z logiką.